Forum LUGPOL

Ja też pamiętam. Dostaliśmy z bratem na dzień dziecka oryginalne nawet. Brat Metal Dranzera, a ja Galzzly. Przy czym brat miał jeszcze pełno tego chińskiego śmieciwa, a odkąd trafił kiedyś kota tym badziewiem, moja miłość do Beybladów umarła.
Ale sam pomysł fajny... Wracają wspomnienia :D

W bydgoskim także nie. Pozbywają się resztek 3 i 4 kolekcji.

Ja bym do ciekawych minifigów jeszcze dodał syrenkę, takie ciemnoczerwone włosy miała chyba tylko do tej pory Helena z Pharaoh Quest.

EDYTA: Helena miała w Dark Orange, co nie zmienia faktu, że w Dark Red też są rzadkie :P

Autodrom boski. Też miałem niedawno okazję obserwować stado piszczących maluchów na czymś takim. Jedyne, co mi zgrzyta to Laskowski w podkładzie. Zbyt tandetny na to cudo :)

Krowy, a dokładniej dwie krowy :)

Dwie krowy, żaba i szczur :)

Przód rzeczywiście sympatyczny, ale mi bardziej niż brak kierowcy przeszkadza, że ekipa stoi wyprężona jak na defiladzie, a jeniec siedzi sobie wygodnie z tyłkiem. Ja bym go umieścił gdzieś z tyłu wozu, przypiętego łańcuchami do karoserii.

Są wspaniałe. Ozdoby z najprostszych axli robią wrażenie :D

Pamiętam jak w 74-tym pojechałem z ojcem odebrać to cudo (105)i. Rodzice chcieli żółtą. Na placu, po horyzont same białe... Zepsuła się poważnie 5 km po wyjechaniu z placu. Remont trwał wiele dni. Została sprzedana po siedemnastu latach za 40pln. Dzięki niej znienawidziłem skrzynię biegów i przegub...

Dla mnie to zdecydowanie najlepszy zestaw serii, od samego początku obiecuję sobie, że go kupię. A co do syren, to nie mylisz się, Syrena to imię, a Mermaid to po prostu jakaś bezimienna syrenka. Samego filmu też jeszcze nie widziałem, ale po screenach się zorientowałem, że Syrenę i Phillipa coś łąc...

Zdaje się, że godło Gryffindoru z Harry'ego Pottera.

rh pisze:nie przypminam

Sorry, musiałem :D

rh pisze:Sorrow napisał/a:
małe panty
Co to są małe panty? ;)
Uff....

Mi się z podpaskami skojarzyło :D

Jak zawsze genialna recenzja. Czekam, aż pod lupę weźmiesz Whitecap Bay, bo sam zamierzam go kupić. Aczkolwiek po wnikliwej obserwacji panny Swann, może i na ten się skuszę.

Coś w tym jest, co mówi Sorrow, mi się od razu skojarzyła Twoja Rekapcza :D:D

Innos pisze:Gdyby czapeczka była niebieska byłby materiał na Papę Smerfa ;)

Papa Smerf miał czerwoną czapkę :D