Forum LUGPOL

zgrredek pisze:Do tego jeszcze okna są dość przypadkowe i umieszczone gdzie popadnie.

Nie zgodzę się z tą przypadkowością, ja tam widzę symetrię.

Na tancerkę hula to i ja będę polował, bo to mój z miejsca ulubiony minifig, zresztą będzie się ładnie komponowała z ulubionym w serii drugiej surferem.

Drzwiczki rozlatują się celowo. Zawsze jak traper wychodzi ze swojej kanciapy i drzwi z hukiem uderzają o ścianę, to ledwie trzymają się na zawiasach :)
Mi się podoba bardzo, szczególnie jelenia głowa nad wejściem :)

Gdyby ktoś chciał odsprzedać nadprogramową tancerkę hula jestem chętny!!!
W moim bydgoskim markecie nawet śladu po minifigach nie ma :( Tylko mega-bajzel na półce z Ninjago i poświąteczny misz-masz starych zestawów :(

Przyjemna chatynka jak dla mnie, ale bardziej mi się kojarzy z tymi ogrodowymi szopkami, co stoją zawsze przed marketami w lato, niż z budynkiem mieszkalnym.

Wpadłem na to jakieś 15 sekund po napisaniu posta, ale dzięki ;)

Mnie ciekawi spódniczka z trawy tancerki hula, to będzie taka "postrzępiona" naklejka?

Masz rację < pokornie się kaja >
Ale efekt świetny :)

Czy ja dobrze widzę, że rolę felg pełnią kółka od rowerów?

Efekt rzeczywiście niesamowity, szczególnie z tym światłem w środku, ale ta czerwono-zielona podłoga jakoś tak mi nie do końca pasuje, mogłaby być po prostu żółta...
Mimo wszystko jednak, tak jak poprzedniczka, podziwiam determinację...