[MOC] Cobrahn
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Cobrahn
W końcu.
Przez dobry miesiąc dłubałem pracę na konkurs Show us what you got na flickrze. Cały czas zaczynałem coś budować, porzucałem, zaczynałem kolejne coś, znowu porzucałem... bo to albo nie wychodziło tak aby było ładne, albo nie miałem jakiś tam części, albo też po prostu nie dało się zbudować tak jakbym chciał. W końcu jednak wszystkie elementy udało się do siebie dopasować i powstał Cobrahn - eksperymentalny szwajcarski myśliwiec. Oczywiście miał być klasycznie czerwono-czarny z białymi akcentami, ale wyglądał dość nudno, stąd beżowe i szare wstawki.
Nie ma niestety podwozia, ale otwiera się kokpit. Przynajmniej kawałek. No dobra, tylko dlatego że i tak musiałem użyć zawiasu, bo inaczej się nie dało. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to że stateczek jest obrzydliwie powyginany i brakowało kawałka równego miejsca na takie drobiazgi jak otwierający się kokpit.
Mam nadzieję że się spodoba. Sporo nerwów mnie to draństwo kosztowało, jak zresztą wszyscy jego poprzednicy którzy skończyli dzisiaj w szufladkach.
Galeria, flickr.
Zdjęcia:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Przez dobry miesiąc dłubałem pracę na konkurs Show us what you got na flickrze. Cały czas zaczynałem coś budować, porzucałem, zaczynałem kolejne coś, znowu porzucałem... bo to albo nie wychodziło tak aby było ładne, albo nie miałem jakiś tam części, albo też po prostu nie dało się zbudować tak jakbym chciał. W końcu jednak wszystkie elementy udało się do siebie dopasować i powstał Cobrahn - eksperymentalny szwajcarski myśliwiec. Oczywiście miał być klasycznie czerwono-czarny z białymi akcentami, ale wyglądał dość nudno, stąd beżowe i szare wstawki.
Nie ma niestety podwozia, ale otwiera się kokpit. Przynajmniej kawałek. No dobra, tylko dlatego że i tak musiałem użyć zawiasu, bo inaczej się nie dało. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to że stateczek jest obrzydliwie powyginany i brakowało kawałka równego miejsca na takie drobiazgi jak otwierający się kokpit.
Mam nadzieję że się spodoba. Sporo nerwów mnie to draństwo kosztowało, jak zresztą wszyscy jego poprzednicy którzy skończyli dzisiaj w szufladkach.
Galeria, flickr.
Zdjęcia:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
- grevious27
- Posty: 515
- Rejestracja: 2008-03-20, 14:33
- Lokalizacja: Międzychód
- brickshelf: grevious27
-
Super konstrukcja, w fajnej kolorystyce. Jak go zobaczyłem, to pomyślałem, że przy pierwszym dotyku się rozleci. A tu niespodzianka. Świetnie wygląda i jest wytrzymały.
Ostatnio zmieniony 2009-03-22, 11:45 przez grevious27, łącznie zmieniany 1 raz.
Why so serious?
Jestem zaskoczony, że to jest takie wytrzymałe. Nie wygląda... Bardzo nietypowy kształt dodaje mu uroku. Tylko jak to ma latać na takich dziurawych skrzydłach no i gdzie silnik? Piszę nieco na przekór, bo wiem, że przywiązujesz dużą wagę do realistycznych rozwiązań, a tutaj całkowita odmiana.
Z detali wolałbym, żeby klocki beżowe były zastąpione białymi. Przyzwyczaiłem się już do klasycznego malowania floty szwajcarskiej.
Z detali wolałbym, żeby klocki beżowe były zastąpione białymi. Przyzwyczaiłem się już do klasycznego malowania floty szwajcarskiej.
Silnik jest o tu.
A beżowe - coż... niestety, lepszy jest tutaj własnie taki kolor. Biały też sprawdzałem, ale był zdecydowanie za jasny, za dużo go było naraz.
A beżowe - coż... niestety, lepszy jest tutaj własnie taki kolor. Biały też sprawdzałem, ale był zdecydowanie za jasny, za dużo go było naraz.
Szaleńcu Ty ... więcej nie powiem, bo nie ma czego ... niesamowity :)
Ale jaka wdzięczna paprotka? Ale jak by go tak zielonego zrobić to faktycznie byłby jakiś Florahn :D Chociaż mi się znowu bardziej kojarzy z jakąś wielką rybą, która ma takie coś a la skrzydła zamiast płetw ...Jerac pisze:To jest czerwona paprotka, a nie jakiś Cobrahn :P
A to zdjęcie pewnie wykonano w trakcie milisekundy nim zdążył się rozmontować na drobne kawałeczki? :DJerac pisze:Da się!. Przepraszam za jakość, ale siostra okazała się być marnym uchwytem :D