[MOC] Trolejbus Solaris Trollino 12 AC
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Trolejbus Solaris Trollino 12 AC
Witam wszystkich.
Dzisiaj chciałbym zaprezentować moją pierwszą konstrukcję na forum:
Model trolejbusa Solaris Trollino 12 AC.
Trochę historii
Wszystko zaczęło się cały rok temu od słów mojego (wówczas 3-tetniego) syna: Tata, zbuduj mi trolejbus. Pomyślałem - czemu nie. I tak w jedno popołudnie powstał bardzo prosty pojazd z napędem odciągowym na przedniej osi. Szerokość 8 studów, długość 38. Dla 3-latka zabawka w zupełności wystarczająca. Po miesiącu zabawy został rozebrany i zapomniany.
Latem 2008 pomyślałem, że można zbudować trochę większy model. I tak powstał model Jelcza 120 MT
Szerokość 10 studów, długość 49. Waga 1 kg. Model ten wielokrotnie modyfikowałem, ale jakoś nie do końca byłem z niego zadowolony z jednego powodu: nie wytrzymywał zabawy przez dzieci. Co chwila coś odpadało, załamywała się podłoga i siadało zawieszenie. Stwierdziłem, że w tego typu konstrukcji najważniejsze są: porządna rama podwozia oraz porządne połączenie do niej ścian bocznych. Wiem, to dla Was pewno oczywiste, ale dopiero budowa Solarisa przekonała mnie do tych niepozornych, tanich jak barszcz klocuszków.
Dla porównania zdjęcie rzeczywiste.
Późną jesienią 2008 stwierdziłem, że zbuduję jeszcze Solarisa Trollino. Zbudowałem jednak dopiero jak zamówiłem na BL przednią szybę „6267 Windscreen 2 x 12 x 4” (pozdrowienia dla Nexusa 7).
Cel
- Zabawka dla dzieci. Dwójka dzieci - jeden trolejbus (Jelcz) - oznaczał ciągłe konflikty.
- Przyjemność budowy. Jednak fakt zbudowania czegoś porządnego daje dużo frajdy.
- Wrażenia estetyczne - ten model mi się podoba. Zdjęcia chyba nie do końca oddają jego rzeczywisty urok - chociaż - sami ocenicie.
Po doświadczeniach z modelem Jelcza, główny nacisk postawiłem na dziecioodporność. W tej chwili Solaris wytrzyma bardzo duży nacisk na brzegi dachu, zawieszenie już nie siada, podłoga też stabilna. Poprzeczka pod dachem służy do prawidłowego trzymania szerokości (bez tego boki miały tendencję do "schodzenia się"). Dodatkowo jest to dość solidna podpora dla dachu uniemożliwiająca złamanie go (oj, bywało w Jelczu, bywało). Jak się uprę to za tą podporę mogę podnieść cały model.
Skala.
Na pierwszy rzut oka trolejbus jest trochę za duży dla minifigów. Ale skalę dobrałem do dwóch rzeczy: koła MT, oraz (najważniejsze)... standardowe siedzonko minifiga. Uwzględniając rozkład siedzonek we wnętrzu pojazdu - szerokość 12 studów wydaje się oczywista. To że minifigi mają wzrost "mini" to trudno - taka ich uroda - moim zdaniem w ogóle to nie przeszkadza. Waga 1,3 kg. Długość - 50 studów - uwzględniając rozkład wnętrza i ogólne proporcje tyle jest OK. Szerokość drzwi - można było zbudować po parce na drzwi z panelami na dwa study szerokości. Ale całość byłaby trochę za szeroka. Panele 1x4x3 sprawdzają się całkiem dobrze.
Szyby boczne - nie ma rady - te same panele co na drzwi. Można było podwyższyć okna dokładając po ciemnym przezroczystym bricku, ale nie mam tych bricków aż tyle.
Ogólnie - skala nie jest idealnym odzwierciedleniem oryginalnego pojazdu - jest kompromisem dostępności klocków, wrażeń estetycznych oraz moich zdolności budowlanych.
Technika
Sztywne podwozie z Technic-bricków różnej długości i szerokości łączonych spinkami. Podłoga z szarych płytek leży bezpośrednio na tym podwoziu. Głównie z tego powodu brakuje skrętnych kół - mechanizm jednak trochę wysokości zajmuje. Poza tym skręt kół wiązałby się ze zmianą nadkoli - musiały by być szersze. Jakoś nie mogę znaleźć odpowiedniego klocka na nadkole dla skrętnego koła MT, aby pusta przestrzeń nie była za duża.
Poza tym żadnych silników - nie znam się na tym. Dzieci też nie.
Funkcje
- otwierane wszystkie drzwi,
- otwierany dach nad kierowcą (skos 6 x 8 x 1),
- otwierany dach nad środkową częścią wnętrza (wymiary 34 x 8 studów),
- obracane ramiona na dachu,
- składane ramiona.
Szczegóły
- nadkola – łuki płaskie płaskie czy wypukłe? Oryginalny trolejbus ma oczywiście płaskie, ale wypukłe są w tym przypadku po prostu ładniejsze.
- atrapy świetlówek we wnętrzu pod sufitem – słupek sprawdza się znakomicie.
- dach nad kabiną kierowcy - nie ma żadnego uchwytu do otwarcia go. Otwieranie jeż możliwe wyłącznie przez wyduszenie go z dołu przez drzwi albo przez otwartą tylną cześć dachu. Taka konstrukcja jest celowa - jakakolwiek wolna przestrzeń albo uchwyt były by w tym miejscu mało estetyczne.
- numer - linia 22 jeździ pomiędzy "Gdynia Dworzec Gł. PKP" a "Cisowa SKM". Niestety ”SKM” się nie zmieściło. Drugi wiersz napisu może i bym zmieścił ale ”SKM” jest nieparzyste i nie było by równo na środku.
- czarny pas pod przednią szybą - Solarisy mają szybę nieregularną. Mogłem zostawić kolor biały ale tak chyba jest ciekawiej.
Źródła
Budując model korzystałem z następujących źródeł.
- informacje ze strony ZKM Gdynia oraz (tamtejsza galeria).
- galeria serwisu www.trolejbusy.strefa.pl , (zdjęcie trolejbusu wieczorem).
- obserwacje własne - nie powiem, że wracam takim z pracy, ale widuję je codziennie, czasami podjadę po zakupy.
Jeszcze kilka zdjęć na zachętę:
Galeria modelu na BrickShelf.
Mam nadzieję, że model się Wam spodoba. Proszę o komentarze.
Dzisiaj chciałbym zaprezentować moją pierwszą konstrukcję na forum:
Model trolejbusa Solaris Trollino 12 AC.
Trochę historii
Wszystko zaczęło się cały rok temu od słów mojego (wówczas 3-tetniego) syna: Tata, zbuduj mi trolejbus. Pomyślałem - czemu nie. I tak w jedno popołudnie powstał bardzo prosty pojazd z napędem odciągowym na przedniej osi. Szerokość 8 studów, długość 38. Dla 3-latka zabawka w zupełności wystarczająca. Po miesiącu zabawy został rozebrany i zapomniany.
Latem 2008 pomyślałem, że można zbudować trochę większy model. I tak powstał model Jelcza 120 MT
Szerokość 10 studów, długość 49. Waga 1 kg. Model ten wielokrotnie modyfikowałem, ale jakoś nie do końca byłem z niego zadowolony z jednego powodu: nie wytrzymywał zabawy przez dzieci. Co chwila coś odpadało, załamywała się podłoga i siadało zawieszenie. Stwierdziłem, że w tego typu konstrukcji najważniejsze są: porządna rama podwozia oraz porządne połączenie do niej ścian bocznych. Wiem, to dla Was pewno oczywiste, ale dopiero budowa Solarisa przekonała mnie do tych niepozornych, tanich jak barszcz klocuszków.
Dla porównania zdjęcie rzeczywiste.
Późną jesienią 2008 stwierdziłem, że zbuduję jeszcze Solarisa Trollino. Zbudowałem jednak dopiero jak zamówiłem na BL przednią szybę „6267 Windscreen 2 x 12 x 4” (pozdrowienia dla Nexusa 7).
Cel
- Zabawka dla dzieci. Dwójka dzieci - jeden trolejbus (Jelcz) - oznaczał ciągłe konflikty.
- Przyjemność budowy. Jednak fakt zbudowania czegoś porządnego daje dużo frajdy.
- Wrażenia estetyczne - ten model mi się podoba. Zdjęcia chyba nie do końca oddają jego rzeczywisty urok - chociaż - sami ocenicie.
Po doświadczeniach z modelem Jelcza, główny nacisk postawiłem na dziecioodporność. W tej chwili Solaris wytrzyma bardzo duży nacisk na brzegi dachu, zawieszenie już nie siada, podłoga też stabilna. Poprzeczka pod dachem służy do prawidłowego trzymania szerokości (bez tego boki miały tendencję do "schodzenia się"). Dodatkowo jest to dość solidna podpora dla dachu uniemożliwiająca złamanie go (oj, bywało w Jelczu, bywało). Jak się uprę to za tą podporę mogę podnieść cały model.
Skala.
Na pierwszy rzut oka trolejbus jest trochę za duży dla minifigów. Ale skalę dobrałem do dwóch rzeczy: koła MT, oraz (najważniejsze)... standardowe siedzonko minifiga. Uwzględniając rozkład siedzonek we wnętrzu pojazdu - szerokość 12 studów wydaje się oczywista. To że minifigi mają wzrost "mini" to trudno - taka ich uroda - moim zdaniem w ogóle to nie przeszkadza. Waga 1,3 kg. Długość - 50 studów - uwzględniając rozkład wnętrza i ogólne proporcje tyle jest OK. Szerokość drzwi - można było zbudować po parce na drzwi z panelami na dwa study szerokości. Ale całość byłaby trochę za szeroka. Panele 1x4x3 sprawdzają się całkiem dobrze.
Szyby boczne - nie ma rady - te same panele co na drzwi. Można było podwyższyć okna dokładając po ciemnym przezroczystym bricku, ale nie mam tych bricków aż tyle.
Ogólnie - skala nie jest idealnym odzwierciedleniem oryginalnego pojazdu - jest kompromisem dostępności klocków, wrażeń estetycznych oraz moich zdolności budowlanych.
Technika
Sztywne podwozie z Technic-bricków różnej długości i szerokości łączonych spinkami. Podłoga z szarych płytek leży bezpośrednio na tym podwoziu. Głównie z tego powodu brakuje skrętnych kół - mechanizm jednak trochę wysokości zajmuje. Poza tym skręt kół wiązałby się ze zmianą nadkoli - musiały by być szersze. Jakoś nie mogę znaleźć odpowiedniego klocka na nadkole dla skrętnego koła MT, aby pusta przestrzeń nie była za duża.
Poza tym żadnych silników - nie znam się na tym. Dzieci też nie.
Funkcje
- otwierane wszystkie drzwi,
- otwierany dach nad kierowcą (skos 6 x 8 x 1),
- otwierany dach nad środkową częścią wnętrza (wymiary 34 x 8 studów),
- obracane ramiona na dachu,
- składane ramiona.
Szczegóły
- nadkola – łuki płaskie płaskie czy wypukłe? Oryginalny trolejbus ma oczywiście płaskie, ale wypukłe są w tym przypadku po prostu ładniejsze.
- atrapy świetlówek we wnętrzu pod sufitem – słupek sprawdza się znakomicie.
- dach nad kabiną kierowcy - nie ma żadnego uchwytu do otwarcia go. Otwieranie jeż możliwe wyłącznie przez wyduszenie go z dołu przez drzwi albo przez otwartą tylną cześć dachu. Taka konstrukcja jest celowa - jakakolwiek wolna przestrzeń albo uchwyt były by w tym miejscu mało estetyczne.
- numer - linia 22 jeździ pomiędzy "Gdynia Dworzec Gł. PKP" a "Cisowa SKM". Niestety ”SKM” się nie zmieściło. Drugi wiersz napisu może i bym zmieścił ale ”SKM” jest nieparzyste i nie było by równo na środku.
- czarny pas pod przednią szybą - Solarisy mają szybę nieregularną. Mogłem zostawić kolor biały ale tak chyba jest ciekawiej.
Źródła
Budując model korzystałem z następujących źródeł.
- informacje ze strony ZKM Gdynia oraz (tamtejsza galeria).
- galeria serwisu www.trolejbusy.strefa.pl , (zdjęcie trolejbusu wieczorem).
- obserwacje własne - nie powiem, że wracam takim z pracy, ale widuję je codziennie, czasami podjadę po zakupy.
Jeszcze kilka zdjęć na zachętę:
Galeria modelu na BrickShelf.
Mam nadzieję, że model się Wam spodoba. Proszę o komentarze.
Ostatnio zmieniony 2009-04-05, 20:42 przez maciejer, łącznie zmieniany 4 razy.
- Bricksley
- VIP
- Posty: 2573
- Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- brickshelf: KAROL4
-
Mam wrażenie jakby koła były odrobinkę za duże, chyba, że sprawiają takie wrażenie przez te wypukłe nadkola. Ja bym je zlikwidował i wstawił proste. Szkoda, że niebieski slopy przy kołach są trochę wyższe niż reszta niebieskich. Mimo tego model bardzo mi się podoba :)
Ostatnio zmieniony 2009-03-28, 00:39 przez Bricksley, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
- lugomina
- Posty: 733
- Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
- Lokalizacja: fawela wielkomiejska
- brickshelf: legominha
-
Przesliczny!!
Troll-ejbus Trollino :)
Bardzo ladnie sie prezentuje! Swietnie, ze moze pomiescic tyle minifigów. I w ogole caly swietny. Obly i wszystkomajacy.. Wladuj mu teraz PFy i zrób film!
Co to sa tanie jak barszcz klocuszki x ? I czy te piekne nadkola wystepuja w kolorze czarnym?
Troll-ejbus Trollino :)
Bardzo ladnie sie prezentuje! Swietnie, ze moze pomiescic tyle minifigów. I w ogole caly swietny. Obly i wszystkomajacy.. Wladuj mu teraz PFy i zrób film!
Co to sa tanie jak barszcz klocuszki x ? I czy te piekne nadkola wystepuja w kolorze czarnym?
Ostatnio zmieniony 2009-03-26, 15:13 przez lugomina, łącznie zmieniany 1 raz.
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.
Mi też się bardzo podoba oprócz jednego - skali - trochę za duże to dla minifigów. Jak siedzą w środku to OK ale te drzwi jakieś takie za wysokie za szerokie,
Ale naprawde strasznie mi się podoba - i te białe axle :D Więc oby tak dalej i czekam na kolejne pojazdy. Szkoda, że w krakowie nie ma trolejek bo są klimatyczne.
Ale naprawde strasznie mi się podoba - i te białe axle :D Więc oby tak dalej i czekam na kolejne pojazdy. Szkoda, że w krakowie nie ma trolejek bo są klimatyczne.
- Żbik
- Administrator
- Posty: 2960
- Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
- Lokalizacja: Gdynia
- brickshelf: Zbiczasty
-
Moje rodzinne rejony :)maciejer pisze:Cisowa SKM
Trajtek wygląda bardz ładnie i zgrabnie. Bardzo podobny do oryginału. Ale, ale...
Minifigi są za małe do modelu. Poza tym na masce te "fale" nie powinny być symetrycznie - widać to na linkowanym przez Ciebie zdjęciu nocnym sprzed dworca.
Tyle ja.
"As nigdy nie odmawia w słusznej sprawie!"
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
Już poprawiłem link.lugomina pisze:Co to sa tanie jak barszcz klocuszki x ?
Hmm. W rzeczywistym trolejbusie? Nie. W Lego Taklugomina pisze:I czy te piekne nadkola wystepuja w kolorze czarnym?
Wiedziałem, wiedziałem że tak będzie!lugomina pisze:Wladuj mu teraz PFy i zrób film!
Niestety nie posiadam. Ten model na pewno ich nie dostanie. Może któryś z następnych...
Przecież nie są: czarny 1 x 4; biały 1 x 6. Może zmienić proporcje 3 do 7?Żbik pisze:Poza tym na masce te "fale" nie powinny być symetrycznie - widać to na linkowanym przez Ciebie zdjęciu nocnym sprzed dworca.
Jak jeszcze dach nie był cały w kaflach mój syn jeżdżąc po podłodze przewoził minifigi przyczepione na dachu. To chyba znaczyło, że są wręcz za duże :)Żbik pisze:Minifigi są za małe do modelu.
Ostatnio zmieniony 2009-03-26, 15:40 przez maciejer, łącznie zmieniany 2 razy.
- Żbik
- Administrator
- Posty: 2960
- Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
- Lokalizacja: Gdynia
- brickshelf: Zbiczasty
-
Ja mówiłem o tych szarych nad światłami ;) Ale teraz widzę, że akurat one powinny być symetryczne, choć trochę mniejsze. A tej fali pod szybą nawet nie zauważyłem, chyba nie da rady w snocie tego bardziej wygładzić. Niech tak zostanie.maciejer pisze:Przecież nie są: czarny 1 x 4; biały 1 x 6. Może zmienić proporcje 3 do 7
Dobra, już nie marudzę.
"As nigdy nie odmawia w słusznej sprawie!"
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
No to teraz moja kolej ... jako że trolejbus to już blisko moim ulubionym autobus to wypadałoby się poświęcić i napisać więcej niż jedno zdanie ;)
W sumie oceniając to muszę patrzyć przez pryzmat bawialności dla małych dzieci. Czyli zapomnijmy o pięknych szczegółach wykonanych technikami kosmitów, a skupmy się na tym, by to było wytrzymałe, a jednocześnie zachęciło dzieci.
Jeśli Ci się udało, że jest to wytrzymałe i spokojnie małe dzieci mogą się tym bawić - wielkie gratulacje dla Ciebie :)
To co mi się wyjątkowo podoba to, że zrobiłeś wszystko otwierane. Praktycznie w każdy zakamarek wnętrza można się spokojnie dostć. Natomiast jeśli chodzi o wnętrze, to w sumie przypuszczam, że ciekawiej by było, jak byś podłogę wyłożył ciemnoszarymi tileami (o ile taką podłogę mają trojki w Gdyni?).
I jeszcze dwa małe ale ... jak dla mnie trochę zbyt po macoszemu potraktowałeś tylne światła. Można było troszkę z nimi pokombinować albo, jeszcze lepiej, skorzystać z tego, jak one wyglądają w nowszych seriach solarek, są o wiele ładniejsze. A drugie, to ja bym zrobił wnętrze w tilach, i ewentualnie dorobił słupki wewnątrz (ale to już pewnie by było mało dziecioodporne, zatem to jest do pominięcia). Ogólnie z zewnątrz świetny, wewnątrz, troszkę kuleje ...
Dobra, żeby nie było, że tylko narzekam. Model mi się naprawdę bardzo podoba. Ogólnie świetne wykonanie, ciekawie wybrnąłeś z paru problemów w budowie Solarisów, jak np. przód, który mają bardzo specyficzny. Dobrze, że solarki nie mają zaokrąglonych szyb bocznych to chociaż ten problem odpada.
Wielkie brawa ze świetny debiut ;)
PS: Albo jestem ślepy, albo nie podałeś bardzo ważnej danej technicznej (bleh, jak to brzmi) - pojemności pasażerów siedzących i stojących :)
PS2: Pewnie z czasem jeszcze mi jakaś myśl przyjdzie, jak przejrzę go ileś tam razy :)
W sumie oceniając to muszę patrzyć przez pryzmat bawialności dla małych dzieci. Czyli zapomnijmy o pięknych szczegółach wykonanych technikami kosmitów, a skupmy się na tym, by to było wytrzymałe, a jednocześnie zachęciło dzieci.
Jeśli Ci się udało, że jest to wytrzymałe i spokojnie małe dzieci mogą się tym bawić - wielkie gratulacje dla Ciebie :)
To co mi się wyjątkowo podoba to, że zrobiłeś wszystko otwierane. Praktycznie w każdy zakamarek wnętrza można się spokojnie dostć. Natomiast jeśli chodzi o wnętrze, to w sumie przypuszczam, że ciekawiej by było, jak byś podłogę wyłożył ciemnoszarymi tileami (o ile taką podłogę mają trojki w Gdyni?).
Tu akurat w rozmowie z Longerem stwierdziliśmy, że świetnie by pasowały te paskudne figi z Jack Stone'a. Warto by sprawdzić to :) Tylko wtedy trzeba by było przebudować siedzenia we wnętrzu, a z tym by było już trochę zabawy, ale jest to spokojnie wykonalne.Żbik pisze:Minifigi są za małe do modelu.
Z czystej proporcji wynika, że faktycznie są minimalnie za duże. Jak dla mnie - są dobrane do szerokości, ale właściwie model jest tyć za krótki. Z czystej proporcji wynika, że brakuje mu 6 studów. A ciekawy jestem, na ile by to wpłynęło na optyczne wrażenie co do wielkości kół.... Ale to ogólnie jest czepianie, a w końcu sam napisałeś, że tu musiałeś iśc na kompromis jeśli chodi o klocki.Karol pisze:Mam wrażenie jakby koła były odrobinkę za duże
No mi się tez one bardzo podobają. Musze w końcu dorobić się ich w hurtowej ilości :) Szczególnie, że każdy autobus jaki widziałem z ich użyciem, wygląda rewelacyjnie (nie dajcie się zwieść pozorom, jeszcze idealnego nie widziałem, który by spełnił moje wymogi:P) :)maciejer pisze:Panele 1x4x3 sprawdzają się całkiem dobrze.
I jeszcze dwa małe ale ... jak dla mnie trochę zbyt po macoszemu potraktowałeś tylne światła. Można było troszkę z nimi pokombinować albo, jeszcze lepiej, skorzystać z tego, jak one wyglądają w nowszych seriach solarek, są o wiele ładniejsze. A drugie, to ja bym zrobił wnętrze w tilach, i ewentualnie dorobił słupki wewnątrz (ale to już pewnie by było mało dziecioodporne, zatem to jest do pominięcia). Ogólnie z zewnątrz świetny, wewnątrz, troszkę kuleje ...
Dobra, żeby nie było, że tylko narzekam. Model mi się naprawdę bardzo podoba. Ogólnie świetne wykonanie, ciekawie wybrnąłeś z paru problemów w budowie Solarisów, jak np. przód, który mają bardzo specyficzny. Dobrze, że solarki nie mają zaokrąglonych szyb bocznych to chociaż ten problem odpada.
Wielkie brawa ze świetny debiut ;)
PS: Albo jestem ślepy, albo nie podałeś bardzo ważnej danej technicznej (bleh, jak to brzmi) - pojemności pasażerów siedzących i stojących :)
PS2: Pewnie z czasem jeszcze mi jakaś myśl przyjdzie, jak przejrzę go ileś tam razy :)
W rzeczywistym modelu to one są żółte. Niestety, Lego produkuje żółte axle tylko w długości 32 - w tym przypadku to za dużo.Fistach pisze:Ale naprawde strasznie mi się podoba - i te białe axle
6 studów, OK., policzmy. Jeżeli zastosowałbym po parce drzwi otwieranych w obie strony to musiałbym dorobić przy każdych drzwiach po prawej stronie słupek na zawiasy. Więc już 3 study zajęte. Jeden wykorzystałbym na samym końcu modelu za ostatnią boczną szybą, tak, żeby z obu stron miała czarne słupki. Jeszcze zostały 2. Pozostaje pozbyć się czarnych słupków z obu części boków na rzecz przezroczystych paneli i będzie OK. Jak dojdzie moje ostatnie zamówienie na BL od „abrew's e-bricks” to przymierzę się do tego, ale wydłużenie pojazdu oznacza rekonstrukcję całości – podwozia, dachu i rozkładu siedzonek we wnętrzu. Dużo pracy, prędzej zrobię nowy model.rh pisze:(...) ale właściwie model jest tyć za krótki. Z czystej proporcji wynika, że brakuje mu 6 studów
Podłoga rzeczywiście nie jest tak jasna jak u mnie, ale ciemno szara wydawała mi się za „mroczna”. Ale tylu tilesów w tym kolorze nawet nie mam.rh pisze:Natomiast jeśli chodzi o wnętrze, to w sumie przypuszczam, że ciekawiej by było, jak byś podłogę wyłożył ciemnoszarymi tileami (o ile taką podłogę mają trojki w Gdyni?).
Kombinowałem, ale tylko troszeczkę. Nie mogłem nic sensowniejszego wymyśleć. Natomiast jeżeli masz na myśli ten model to jest już inna wersja, po liftingu. Faktycznie można zrobić światła z groszków, ale robiąc takie światła pomieszałbym modele. Łatwo je odróżnić po krawędzi dachu – ten ma bardziej „ostre”; mój ma bardziej zaokrąglone.rh pisze:jak dla mnie trochę zbyt po macoszemu potraktowałeś tylne światła. Można było troszkę z nimi pokombinować albo, jeszcze lepiej, skorzystać z tego, jak one wyglądają w nowszych seriach solarek, są o wiele ładniejsze
Nie podałem. Liczba siedzonek 33+1 kierowcy w tym, w rzeczywistym modelu dwa są składane (u mnie oczywiście są stałe). Niestety minifigi mają za szerokie ramiona – nie da się ich posadzić obok siebie na dwóch krzesełkach. Więc zapełnienie siedzonek może być maksymalnie 50%.rh pisze:Albo jestem ślepy, albo nie podałeś bardzo ważnej danej technicznej (bleh, jak to brzmi) - pojemności pasażerów siedzących i stojących :)
No toś chłopie dowalił. Prześliczny ten autobusik. Może ma za duże koła, może są jakieś inne niedoróbki, ale sam chciałbym się nim bawić, a najchętniej postawić na półce.
Jako, że zacząłeś od razu z grubej rury, nie dziw się, że spotkały Cię nieco krytyczne opinie. Nie można Cię traktować po macoszemu, bo widać, że budować umiesz. Mam nadzieję, że na następną zabawkę nie będziemy musieli czekać wieków.
Jako, że zacząłeś od razu z grubej rury, nie dziw się, że spotkały Cię nieco krytyczne opinie. Nie można Cię traktować po macoszemu, bo widać, że budować umiesz. Mam nadzieję, że na następną zabawkę nie będziemy musieli czekać wieków.
- lugomina
- Posty: 733
- Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
- Lokalizacja: fawela wielkomiejska
- brickshelf: legominha
-
Powyrywaj im raczki :)maciejer pisze:
Niestety minifigi mają za szerokie ramiona – nie da się ich posadzić obok siebie na dwóch krzesełkach. Więc zapełnienie siedzonek może być maksymalnie 50%.
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.
Ej, ej, ej. Trolejbus a autobus to "trochę" inne konstrukcje ;)aro_kal pisze:Prześliczny ten autobusik.
Za to z tym już się niewątpliwie zgodzę :)aro_kal pisze: Jako, że zacząłeś od razu z grubej rury, nie dziw się, że spotkały Cię nieco krytyczne opinie. Nie można Cię traktować po macoszemu, bo widać, że budować umiesz. Mam nadzieję, że na następną zabawkę nie będziemy musieli czekać wieków.
Ostatnio zmieniony 2009-03-27, 00:35 przez rh, łącznie zmieniany 1 raz.