Sariel pisze:
Ilu osobom pasowałoby coś takiego w wawie? Powiedzmy że nie wymagamy zawieszki - trasy zrobi się wyboiste, tak że bez niej i tak będzie ciężko?
ja się piszę na takie coś,
brak wymogu zawieszki ma sens - każdy jeździ jak mu pasuje, będzie większa różnorodność i zabawa
M_longer pisze:Jeśli by ruszyło, to z prędkością bliską trialówkom ;)
Należy też dodać, że niektóre trialówki osiągają taki same prędkości jak racing trucki niektórych forumowiczów :) Więc nie ma się co tak bardzo napalać :)
Tak, wiem, widziałem. Teraz pytanie czy spróbujemy na serio skrzyknąć jakieś zawody, czy zaczniemy się zastanawiać czy nie włączyć w to pojazdów gąsienicowych, statków kosmicznych i gumowych kaczuszek?
Sariel pisze:Tak, wiem, widziałem. Teraz pytanie czy spróbujemy na serio skrzyknąć jakieś zawody, czy zaczniemy się zastanawiać czy nie włączyć w to pojazdów gąsienicowych, statków kosmicznych i gumowych kaczuszek?
Zróbcie kategorię Open. Do punktacji dołóżcie "wrażenie artystyczne":))
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach
M_longer pisze:
Sariel, ale coś takiego jak Ripsaw mogłoby nieźle zamieszać w stawce takich wyścigów ;)
Racja, tylko że trzeba mieć albo dwa RC, albo męczyć się ze skrzynią. Mam właściwie gotowy jeżdżący prototyp RipSawa, tylko skrzyni brakuje :-(. Ale męczę kółka z Power Miners, i może coś z tego w końcu będzie.
Wiem, ale pojazdy kołowe nie mają szans z gąsienicowymi pod względem sprawności terenowej. I o ile się orientuję to Duke jest w stanie zmontować coś takiego na gąsienicach, do czego nikt się nawet nie zbliży osiągami.
W temacie gąsienic, może kogoś to zainteresuje (w połowie filmu pokazują jak to maleństwo radzi sobie w terenie) :
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=muSBQwfVWtU[/youtube]
ps: sorry za OT :)