[MOC] PZL P11.c - Polski myśliwiec z Kampanii Wrześniowej
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Ciamek
- VIP
- Posty: 2786
- Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
- Lokalizacja: Wrocław
- brickshelf: Piglet
- Kontakt:
-
[MOC] PZL P11.c - Polski myśliwiec z Kampanii Wrześniowej
PZL P11.c - Polski myśliwiec z Kampanii Wrześniowej
Model samolotu pościgowego, który w pierwszej połowie lat 30-tych był jednym z najlepszych na świecie. Niestety pod koniec dekady tak już nie było.
Zbudowany dla uczczenia 70-tej rocznicy Kampanii Wrześniowej i wybuchu II Wojny Światowej
Oczywiście powstał również na konkurs Krisa. Ale może dorobi się jeszcze dioramki : o)
Zakres tematyczny tego moca - tzw. polski oręż (a zwłaszcza z Kampanii Wrześniowej) - osobiście uważam za bardzo ważny. Myślę, że jeśli już coś do niego mamy budować, to trzeba to zrobić porządnie. Tak aby konstrukcje nie były robione byle jak - żeby tylko można je było odpowiednio nazwać. Chyba dlatego do tej pory w swojej "karierze" nie popełniłem żadnej konstrukcji z tego okresu. Po ogłoszeniu przez Krisa konkursu w końcu nabrałem odwagi, no i pojawiła się dobra okazja.
Trochę może jestem nieskromny, ale wg mnie model spełnia moje założenia i nie musimy się go wstydzić na arenie międzynarodowej : oP
Oczywiście jestem świadom jego niedoskonałości - tu za krótki, tam za długo, tu zły kąt, tam krzywo : o)
Pozwoliłem sobie na obrazek w stylu amerykańskim - wiecie, powiewająca flaga itp. Inni mogą, to my też!
Ficzery:
- płat Puławskiego
- okrągła pokrywa silnika
- podwozie z goleniami
- ruchome lotki i ster kierunku
- wnętrze kabiny
- szachownice
- Skalski : oP
- ma też pokrywę do wyrzucania zbiornika paliwa : oP
Dość pisania, zapraszam do oglądania:
moja strona - jest trochę podpisów
BS
Dla leniwych kilka zdjęć:
Model samolotu pościgowego, który w pierwszej połowie lat 30-tych był jednym z najlepszych na świecie. Niestety pod koniec dekady tak już nie było.
Zbudowany dla uczczenia 70-tej rocznicy Kampanii Wrześniowej i wybuchu II Wojny Światowej
Oczywiście powstał również na konkurs Krisa. Ale może dorobi się jeszcze dioramki : o)
Zakres tematyczny tego moca - tzw. polski oręż (a zwłaszcza z Kampanii Wrześniowej) - osobiście uważam za bardzo ważny. Myślę, że jeśli już coś do niego mamy budować, to trzeba to zrobić porządnie. Tak aby konstrukcje nie były robione byle jak - żeby tylko można je było odpowiednio nazwać. Chyba dlatego do tej pory w swojej "karierze" nie popełniłem żadnej konstrukcji z tego okresu. Po ogłoszeniu przez Krisa konkursu w końcu nabrałem odwagi, no i pojawiła się dobra okazja.
Trochę może jestem nieskromny, ale wg mnie model spełnia moje założenia i nie musimy się go wstydzić na arenie międzynarodowej : oP
Oczywiście jestem świadom jego niedoskonałości - tu za krótki, tam za długo, tu zły kąt, tam krzywo : o)
Pozwoliłem sobie na obrazek w stylu amerykańskim - wiecie, powiewająca flaga itp. Inni mogą, to my też!
Ficzery:
- płat Puławskiego
- okrągła pokrywa silnika
- podwozie z goleniami
- ruchome lotki i ster kierunku
- wnętrze kabiny
- szachownice
- Skalski : oP
- ma też pokrywę do wyrzucania zbiornika paliwa : oP
Dość pisania, zapraszam do oglądania:
moja strona - jest trochę podpisów
BS
Dla leniwych kilka zdjęć:
Ostatnio zmieniony 2009-06-20, 23:28 przez Ciamek, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdrufko, Ciamek
- Belmondo
- Posty: 64
- Rejestracja: 2009-03-25, 08:10
- Lokalizacja: Zawiercie/Wrocław
- brickshelf: Belmondo
-
Ciamku, jestem zły na siebie, że klocków i zapału nie starczyło... ba sam miałem wielką ochotę to cudo popełnić, a Ty poprzeczkę postawiłeś wysoko. Wspaniale udało Ci się z naszych topornych i kanciastych klocków oddać przepiękną sylwetkę tego płatowca. Obok Spitfire'a - najładniejszego myśliwca II WŚ (warto przy okazji wspomnieć o wariancie rozwojowym - P.24).
W 1939 roku nasi lotnicy dokonywali w "jedenastkach" cudów, walcząc z dużo bardziej zaawansowanymi technicznie niemieckimi Messerschmitt'ami. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał polecam "Szkołę orląt" Janusza Meissnera i "Czarne krzyże nad Polską" Stanisława Skalskiego.
Tobie Ciamku gratuluję udanego MOC'a a ja zabieram się za "Łosia" albo "Karasia" (aleś mi wlazł na ambicję no... :).
P.S.: Co do narzekań Sariela, "Sęp" może i pionierski, ale dla polskich lotników P11 jest symbolem Kampanii Wrześniowej.
W 1939 roku nasi lotnicy dokonywali w "jedenastkach" cudów, walcząc z dużo bardziej zaawansowanymi technicznie niemieckimi Messerschmitt'ami. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał polecam "Szkołę orląt" Janusza Meissnera i "Czarne krzyże nad Polską" Stanisława Skalskiego.
Tobie Ciamku gratuluję udanego MOC'a a ja zabieram się za "Łosia" albo "Karasia" (aleś mi wlazł na ambicję no... :).
P.S.: Co do narzekań Sariela, "Sęp" może i pionierski, ale dla polskich lotników P11 jest symbolem Kampanii Wrześniowej.
Ostatnio zmieniony 2009-06-21, 00:01 przez Belmondo, łącznie zmieniany 3 razy.
"All men are equal 'till the victory is won
No color or religion ever stopped a bullet from a gun" - Thin Lizzy
No color or religion ever stopped a bullet from a gun" - Thin Lizzy
[baczność] Piękny [spocznij]
Ciamosławie, szacunek za temat (sztandar wysoko), skale trudności (oryginał to same krzywizny), wykonanie.
Ale dla wierności oryginałowi powinieneś przesunąć jedną ze skrzydłowych szachownic. Widać to na zdjęciu z postu powyżej. W latach trzydziestych wydano taką instrukcję malowania znaków identyfikacyjnych na skrzydłach - asymetrycznie - by utrudnić celowanie do kadłuba.
Pozdrawia-M.
Ciamosławie, szacunek za temat (sztandar wysoko), skale trudności (oryginał to same krzywizny), wykonanie.
Ale dla wierności oryginałowi powinieneś przesunąć jedną ze skrzydłowych szachownic. Widać to na zdjęciu z postu powyżej. W latach trzydziestych wydano taką instrukcję malowania znaków identyfikacyjnych na skrzydłach - asymetrycznie - by utrudnić celowanie do kadłuba.
Pozdrawia-M.
- Ciamek
- VIP
- Posty: 2786
- Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
- Lokalizacja: Wrocław
- brickshelf: Piglet
- Kontakt:
-
Ok : o)rh pisze:Za tydzień go widzimy na spotkaniu!
Chciałem zbudować P.11 : o)Sariel pisze:Ładny, ale czepię się. Jak chciałeś zbudować naprawdę oryginalny i pionierski polski samolot z tego okresu,
Nie przepadam za prototypami, wolę to co faktycznie brało w czymś udział i ma swoją historię.
Nie czytałem : o(Belmondo pisze:polecam "Szkołę orląt" Janusza Meissnera
Ja też się zastanawiałem nad Łosiem, ale na razie nie poruszyłem tego tematu.Belmondo pisze:a ja zabieram się za "Łosia" albo "Karasia" (aleś mi wlazł na ambicję no... :).
Właśnie.Belmondo pisze:"Sęp" może i pionierski, ale dla polskich lotników P11 jest symbolem Kampanii Wrześniowej.
Wiedziałem, że coś spartaczę : o( Zapomniałem o tym. Chociaż to może moja podświadomość mi tak kazała, bo nie podoba mi się niesymetrycznie : oPMr.Z pisze:Ale dla wierności oryginałowi powinieneś przesunąć jedną ze skrzydłowych szachownic.
Jeśli powstanie jakaś dioramka to będzie poprawione.
Hmm, obawiam się, że musiało by się trzymać jedynie na wcisk (docisk) co może być słabym rozwiązaniem. Sprawdzę to przy okazji poprawy szachownic : o)zgrredek pisze:Może gdyby zamocować je na tym to można by uzyskać pożądany kąt?
Dziękuję za komentarze : o)
Chciałem tylko powiedzieć, że samolocik bardzo przyjemnie mi się budowało, w dodatku całkiem szybko jak na mnie - 1,5 miesiąca. A w międzyczasie pracowałem też nad innymi konstrukcjami.
Zdrufko, Ciamek
W tej skali to mi się bardzo podoba :)
Nie znam dokładnych wymiarów, więc nie wiem co tu można poprawić, więc czepiać się nie za bardzo mam do czego.
Sam się zastanawiałem nad jakimś samolotem i jak zbuduję to właśnie to, albo Karasia. Oczywiście też mi się marzy Łoś, ale to za duża i za trudna rzecz jak dla mnie.
No i oczywiście przydałaby się do tego jakaś dioramka, kawałek lotniska i hangar na przykład, plus jakieś działko przeciwlotnicze i cysterna. Właśnie coś takiego mi się marzy.
Na razie faworyt konkursu :D
Nie znam dokładnych wymiarów, więc nie wiem co tu można poprawić, więc czepiać się nie za bardzo mam do czego.
Sam się zastanawiałem nad jakimś samolotem i jak zbuduję to właśnie to, albo Karasia. Oczywiście też mi się marzy Łoś, ale to za duża i za trudna rzecz jak dla mnie.
No i oczywiście przydałaby się do tego jakaś dioramka, kawałek lotniska i hangar na przykład, plus jakieś działko przeciwlotnicze i cysterna. Właśnie coś takiego mi się marzy.
Na razie faworyt konkursu :D
- Mikolaj
- Posty: 1044
- Rejestracja: 2008-02-02, 18:55
- Lokalizacja: Międzychód
- brickshelf: Mikolaj93
- Kontakt:
-
Ładnie to tak pozbawiać innych nadziei na wygraną? Ładnie?:DCiamek pisze:Oczywiście powstał również na konkurs Krisa. Ale może dorobi się jeszcze dioramki : o)
A tak na serio: bardzo mi się podoba. Lubię te Twoje samoloty, z niecierpliwością czekam na następne:)
Ze smutku wory pod oczami jak Panasewicz.
- Ciamek
- VIP
- Posty: 2786
- Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
- Lokalizacja: Wrocław
- brickshelf: Piglet
- Kontakt:
-
No ale jak zrobić cieńszy i z szachownicami? Nie da się... raczej.Volans pisze:Jedynym zastrzeżeniem mógłby być kształt statecznika pionowego - jest za gruby no i szachownica odstaje
Bo chyba jedyny zawodnik na razie? : oPkris kelvin pisze:Na razie faworyt konkursu :D
No niestety - nie ma : o( Z PFami mi nie wychodzi...FastER pisze:podoba mi się, a nie ma PFów!
To ja zauważę przy okazji, że to pierwszy samolot jaki wykafelkowałem i ogólnie zadbałem o ukrycie jak największej liczby studów.Mikolaj pisze:Lubię te Twoje samoloty
Szkoda, że taki mały asortyment części w tym kolorze.pit pisze:fajny ten bajer z niebieskim spodem skrzydeł.
A tutaj kilka etapów konstrukcji:
http://www.brickshelf.com/gallery/Pigle ... 11c_01.jpg
http://www.brickshelf.com/gallery/Pigle ... 11c_02.jpg
http://www.brickshelf.com/gallery/Pigle ... 11c_03.jpg
http://www.brickshelf.com/gallery/Pigle ... 11c_04.jpg
Ponownie dziękuję za komentarze.
Zdrufko, Ciamek