Początek powinien być tradycyjny dla ostatnich recenzji :)
No ale jedynie na pocieszenie, to trzecia i ostatnia w tym ciągu z moich recenzji. Kolejny zestaw z obecnej serii Space Police. Model flagowy, że tak to ujmę. Największy z tegorocznych statków, tym razem z brygady policji (ahh jeśli by zła strona doczekała się takiego samego potwora, to by było coś niesamowitego). Dobra, dość zbędnego gadania. Czas na szczegóły!
A i zdjęcia zrobił Scrat.
Dane techniczne
Seria: Space Police III
Rok produkcji: 2009
Liczba klocków: 797
Liczba figurek: 5 + 1
Spis części: Bricklink, Peeron, Brickset
Instrukcja: http://cache.lego.com/bigdownloads/buil ... 561965.pdf (tu twórcy strony lego.com skopali sprawę – jest tylko i wyłącznie druga książeczka, oby z czasem się pierwsza pojawiła).
Cena: S@H PL: 449,95 zł, S@H UK: 58,69 GBP, S@H US: 99,99 USD, S@H D: brak, allegro: 359 – 440 zł
Opakowanie i instrukcja
Wielkie pudło utrzymane w klimacie innych pudełek z tej serii Space Police. Standardowo z przodu mamy wielkie zdjęcie modelu, gdzie „źli” atakują statek policyjny, oraz „list gończy” pokazujący, których złoczyńców znajdziemy w tym zestawie. Z tyłu, także standardowo, pewne funkcjonalności modelu, a także ukazanie modułowej budowy. Jednak tutaj musiał się wkraść pewien błąd na instrukcji. Zauważcie, że na bocznej ściance w skali 1:1 pokazany policjant ma złą buźkę. A szkoda, bo ta, którą pokazali jest świetna.
Instrukcje podobnie jak w Hyperspeed Pursuit mamy dwie. W pierwszej: ludziki, latadełko złych, mały pojazd policjantów oraz przednia kabina dużego statku. W drugie instrukcji znajdziemy kroki do budowy korpusu, małych kabin wraz z silnikami oraz kontenerów do przewożenia więźniów. Błędów, na szczęście, nie ma. Z tyłu instrukcji mamy świetny podsumowujący obrazek dla całej serii.
Klocki
Tu zdecydowanie jest w czym wybierać. Sporo przydatnych klocków, ciekawie wykorzystanych. A także znajdziemy coś, czym ten zestaw podbił moje serce, ale o tym będzie za chwilę. Oczywiście mamy tu również arkusz z naklejkami – podobnie jak w Hyperspeedzie, kompletnie przezroczyste. Tym razem nie uświadczymy żadnego podpisu twórcy.
Ludziki
- Policjantka i dwóch policjantów.
Tors niestety każde z nich ma taki sam (szkoda, że nie ma jak z agentami, gdzie agentka ma wyraźnie kobiecy tors). W sumie jako jedyna Pani Policjantka dorobiła się podwójnej główki – uśmiechnięta lub przerażona, zależnie od sytuacji. Ale wraz z policjantami dostajemy jeszcze jedno małe cudko, które nawet się pojawia w jednym z filmików. Mały robocik, który mnie bardzo pozytywnie zaskoczył w czasie budowy zestawu. Jest po prostu świetny (chociaż „oficjalnie” nie jest traktowany jako ludzik).
- Złoczyńcy.
Mamy tu ich dwóch. Obaj są genialni. Ogólnie musze przyznać, że wszyscy przedstawiciele złych z Space Police III są rewelacyjni. Tutaj mamy Kranxxa – pomarańczowo-czarnego potworka z genialną główką. Za to Slizer, zielony obrzydliwy stwór, ma również niesamowitą główkę, ale do tego dochodzi jeszcze ciekawe nakrycie głowy, które tym razem już jest wykonane z twardego plastiku. Ależ to będzie świetne dla orków i innych dziwadełek.
- Pomnik Classic Space.
Tak, właśnie to jest to, co mnie w tym zestawie oczarowało. To jest naprawdę PEREŁKA. Jest to bardzo ciekawy tors z logo classic space. Przede wszystkim w pierwszej chwili się bałem, że to będzie naklejka – nic z tego, jest to rewelacyjny nadruk, a na dodatek dwustronny. A oczywiście, całość jest na podstawce, gdzie mamy naklejkę z łacińskim napisem. Dokładnego znaczenia tekstu nie znam, ale z tego, co mi się udało wydedukować na podstawie translatorów z łaciny na angielski, chodzi tu o upamiętnienie 30-lecia classic space. Jak ktoś dokładnie może to przetłumaczyć i by miało to ręce i nogi – śmiało. Zresztą, nigdy nawet 1000 słów nie jest w stanie zastąpić jednego obrazu. Zatem lepiej się jej przyjrzyjcie, bo naprawdę warto!
- Black Bracket 1 x 2 - 2 x 2, sztuk 16 (!)
- Black Bionicle Wing Small, sztuk 8, te skrzydełka w kolorze czarnym występują tylko w Space Police III
- Black Hose, Flexible Ribbed with 8mm ends, 19L, sztuk 2
- Black Plate 6 x 8, sztuk 6, no to jest sensowna ilość
- Black Plate, Modified 1 x 2 with Racers Car Grill, sztuk 6, w żadnym zestawie nie ma ich w takiej ilości
- Black Slope 18 2 x 1 x 2/3 with 4 Slots, sztuk 8, trzeci zestaw z tymi serkami, nigdzie nie ma ich więcej
- Black Slope 30 1 x 1 x 2/3, sztuk 9
- Black Slope, Curved 3 x 1 No Studs, sztuk 8
- Black Tail Shuttle, Small, sztuk 4, element, który pojawił się w 2003 roku, czarny obecnie w 5 zestawach,
- Black Technic, Pin Connector Round with Slot, sztuk 12
- Dark Bluish Gray Brick, Round 2 x 2, sztuk 14
- Dark Bluish Gray Technic, Brick 1 x 2 with Hole and Dual Liftarm Extensions, sztuk 4
- Light Bluish Gray Plate, Modified 1 x 2 with Clip Horizontal on End, sztuk 8
- Light Bluish Gray Pneumatic T Piece New Style (T Bar), sztuk 2, taka mała ciekawostka
- Trans-Dark Blue Brick 1 x 2 without Bottom Tube, sztuk 6
- Trans-Dark Blue Cylinder Half 2 x 4 x 6 with 1 x 2 cutout, sztuk 8
- Trans-Dark Blue Light Cover with Internal Bar / Bionicle Barraki Eye, sztuk 4
- Trans-Dark Blue Windscreen 12 x 6 x 6 Curved, sztuk 1, bardzo ciekawa szybka
- Trans-Green Cone 1 x 1 without Top Groove, sztuk 27 (!)
- Trans-Green Slope 30 1 x 1 x 2/3, sztuk 2
- Trans-Red Light Cover with Internal Bar / Bionicle Barraki Eye, sztuk 5
- Trans-Red Wave Rounded Large (Flame) with Marbled Trans-Yellow Pattern, sztuk 1
- White Brick 1 x 2 ( sztuk 16), White Brick 1 x 3 (sztuk 7), White Brick 1 x 4 (sztuk 6), White Brick 1 x 8 (sztuk 12)
- White Brick, Modified 2 x 4 x 1 1/3 with Curved Top, sztuk 10
- White Brick, Round 2 x 2, sztuk 6
- White Brick, Round 2 x 2 Dome Top - with Bottom Axle Holder x Shape + Orientation, sztuk 4
- White Plate, Modified 1 x 2 with Door Rail, sztuk 13
- White Slope 30 1 x 1 x 2/3, sztuk 26 (!)
- White Slope, Curved 8 x 8 x 2 Double with Cutout, sztuk 4
- White Tail Shuttle, sztuk 4
- White Technic, Figure Accessory Scuba Flipper, sztuk 8, ciekawa część rodem z technica, po raz pierwszy biała, do tej pory tylko czarna i to w dwóch zestawach
- White Technic, Panel Fairing # 3 Small Smooth, Side A/B (po 2 sztuki każdej strony)
- White Technic, Panel Fairing #17 Large Smooth, Side A i B (po 1 sztuce),
Tak, 4 dodatkowe białe serki to wcale nie jest błąd listy części na BL. Tak naprawdę jest. Ciekawie, co nie?
Budowa i modele
No dobra. Przebrnęliśmy przez opakowanie, instrukcje, naklejki, ludziki, listę części. Czas w końcu zerknąć na same modele, wysypać klocki, budować! No to zaczynamy … woreczek nr 1. Oczywiście standardowo mamy ludziki, ale … o, jakieś kółka, skrzydełka. No zapowiada się ciekawie. Ale najpierw ludziki. Wspominałem już, że pomnik classic space to perełka? Jeśli nie, to właśnie mówię. To jest wspaniała PEREŁKA (która niestety póki co ma niezbyt przyjemne ceny na BL). Mamy ludziki gotowe, zabieramy się za coś jeżdżącego…
Łazik i stateczek złoczyńców
Coś bardzo dziwnego, patrząc na ułożenia, że tak za przeproszeniem to ujmę, zadu kierowcy. Bo kto to widział, by kierowca siedział nierównolegle do płaszczyzny, po której się porusza? Ale trzeba przyznać projektantom, że jest to ciekawe rozwiązanie. Oczywiście warto zauważyć, że, uwaga! spoiler!, mieści się spokojnie w dużym statku, dokąd może wjechać przez tylną otwieraną klapę.
Oprócz tego bierzemy się za mały stateczek złych. No może lata małym czymś, ale jaki on odważny. W końcu ma działo, by uwalniać swoich braci z rąk policjantów. Znowu – działo spełnia swoje zadanie i zabawa nim jest świetna. Sama konstrukcja tego maleństwa też jest bardzo ciekawa, szczególnie wykorzystanie tych ciekawych bioniclowych skrzydełek. I do tego jeszcze mamy ogień buchający z tyłu statku z silnika. Model, jak nic, udany.
Galactic Enforcer
No to rozpakowujemy woreczek nr 2. Widzimy kolejną sforę klocków wraz z wielką szybką. To już nam sugeruje, że zbudujemy kabinę. I dobrze. Budujemy tutaj przednią część statku. Ogólnie warto zauważyć, że całość składa się z pojedynczych modułów, więc rozłożenie budowy na etapy nie było trudne. Buduje się to przyjemnie, sama konstrukcja jest ciekawa. Po raz kolejny cieszy sposób użycia technicowych paneli. Prosty kokpit, do tego działka z przodu i coś, co mi wygląda na rakiety po bokach. No i ciekawe użycie tych grubszych karbowanych flexów przecinających panele. Jak się spojrzy na tą kabinę z przodu to sprawia wrażenie bardzo agresywnej, mi tam się podoba. No i po raz kolejny martwi wkładanie Barraki Eye do halfinów ze studem, trzeba uważać, bo potem ciężko wyjąć. A, i jeszcze w ciągu budowy tego etapu, miłym zaskoczeniem był powstały mały robocik (patrz: fragment o ludzikach). Wstawia się go mniej więcej stud – dwa przed końcem szybki, tam nawet widać półeczkę dlań przeznaczoną.
No to czas na woreczek nr 3. Nuda. A może i nie. Budujemy sam korpus. Zaczynamy od potężnej ramy zmontowanej z technic bricków i ramek technicowych, nawet liftarmy się tu zapodziały. Ale tak musi być. W końcu ten statek mały nie jest, a jakoś to się musi trzymać i musi być możliwość zabawy tym czymś.
Woreczek nr 4. Kontynuujemy budowę korpusu. Tym razem dodajemy drobiazgi na skrzydełka, dwa potężne działa na każdym z skrzydeł, do tego zaczyna się tworzyć całe centrum dowodzenia wewnątrz. Powoli, powoli, dążymy do celu. Nawiasem mówiąc, w momencie budowy korpusu to wciąż sprawia wrażenie, że ten statek będzie … no raczej niewielki. Taki sumie niepozorny, korpus prosty, żadnych wodotrysków, po prostu jest.
Woreczek nr 5. No w końcu. Widać cokolwiek. Na tym etapie kończy się budowa całego korpusu. No i wciąż się nasuwa stwierdzenie, że to jest malutkie. Gdzie ta cała potęga? Jaki to zestaw flagowy, skoro to wciąż malutkie. Ale mniejsza o to. Z ciekawych rzeczy – wewnątrz mamy dodatkowe butle tlenowe, działka (w trzech różnych kolorach, a co). Do wnętrza mamy dostęp dzięki otwieranej do góry klapie – która o nic nie zahacza dzięki 8 serkom w osi obrotu (widać na dalszych zdjęciach). To rozwiązanie z serkami mi się bardzo podoba, szczególnie, że dzięki temu jest ich całkiem sporo. A i ciekawostka, klapę otwieramy za pomocą tego klocka, butle tlenowe trzymają się na tym klocku. A mimo że się odwróci statek to butle nie spadają z haków. Trzeba przyznać, że patent z użyciem takiego samego klocka, jak do otwierania klapy, ale odwróconego (znaczy „łapka” do środka) jest o tyle ciekawy, że blokuje butle, no i co prawda się majtają po haku, ale z niego nie wypadają. Naprawdę pomysłowe. Mamy jeszcze kolejną szybkę, która bardzo ładnie się komponuje z przednią (ale to będzie później widać na zdjęciach). Do tego należy jeszcze dodać bardzo udaną linię skrzydeł (mam nadzieję, że na zdjęciach będzie widać to, jak one stopniowo zwiększają kąt pomiędzy linią skrzydła a linią korpusu), w sumie to mi na myśl przywodzi wahadłowce. Ciekawy jestem, czym się sugerowali projektanci tego zestawu (zdjęcia samego korpusu nie będzie, szukajcie w końcowych zdjęciach).
No i czas na 6., ostatni woreczek. Tutaj, jak macie kogoś pod ręką, kto może pomóc w budowie – to warto sobie ściągnąć taką osobę. Bo wszystko jest budowane 2 albo 4 razy. Zaczynamy od modułu z miejscem dla policjanta oraz silnikiem. Takie są dwa. I muszę przyznać, że ich konstrukcja mi się niesamowicie spodobała. Bardzo ciekawe montowanie tych dużych łuków z wycięciem bokiem na bracketach. Trzyma się to świetnie, do tego dość ciekawa technika. Za to silniki – wykorzystanie felgi 62,4 x 20, do tego płetw technicowych – kolejna ciekawa konstrukcja. Warto sobie dokładniej przejrzeć instrukcję, by wyłapać te wszystkie drobiazgi.
Do tego składamy 4 kontenery-więzienia. Taka sama konstrukcja jak w Hyperspeed Pursuit, świetne do zabawy, jak się ma czym do nich strzelać. Bardzo ciekawy element, który tu idealnie pasuje do całości.
Dobra, tyle o budowie. Proszę Państwa, oto On – Jego Magnificencja Galactic Enforcer. Model flagowy serii Space Police. Serii o tyle ciekawej, że właściwie wydanej w idealnym momencie, bo na 30-lecie classic space. Model ciekawy, z wieloma przydatnymi częściami, do tego parę udanych rozwiązań konstrukcyjnych (widać, że projektanci mieli większe pole do popisu), ale wciąż świetny do zabawy, bardzo odporny. Wielki (a w trakcie budowy sprawiał wrażenie tak niepozornego), ciekawy, udany!
Czas na zdjęcia!
Zacznijmy od paru widoków z zewnątrz:
Następnie spojrzyjmy do wnętrza:
Obejrzyjmy więzienia, silniki, skrzydła:
Kabinę:
Spojrzyjmy od góry:
Pobawmy się modułami (nawiasem mówiąc inne kombinacje niż ten wielki statek - nie są tak ciekawe):
Zerknijmy na cały zestaw:
I postawmy go obok Hypespeed Pursuita:
Podsumowanie
Uf, to by było na tyle. Zestaw jak dla mnie – bomba. Mój nr 1 jeśli chodzi o ten rok (oczywiście nie mówimy o exclusivach tylko o zwykłych zestawach, które możemy kupić w sklepie). Zestaw – warto kupić. Cena na szczęście powoli spada, warto go mieć. I wcale nie trzeba być fanem space – ten zestaw według mnie jest dla każdego. Model warto zbudować, zobaczyć, jak go zaprojektowali, a później użyć części z niego. Jest ich dużo i są przydatne. A wspominałem o cudownym hołdzie dla classic space? :) (gdzie nawet skusiłem się by naklejka, jako jedyna, znalazła się na swoim miejscu – inaczej nie wypadało!).
Za
- ciekawe elementy,
- rewelacyjnie zaprojektowane modele,
- wysoka bawialność,
- ludziki,
- hołd dla classic space
Przeciw
- montowanie Barraki Eye w halfpinach,
- cena?