[MOC] Liebherr L 580
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
[MOC] Liebherr L 580
Puk puk... można wejść?
Zastanawiałem się gdzie wpisać się z tą ładowarką, bo jest to Technic przykryty Model Teamową skórką. Wypadło na MT. Nie bić...
Przed Państwem model ładowarki kołowej firmy Liebherr o oznaczeniu L 580, zbudowany w skali 1:17.
Oryginał wygląda tak:
Dlaczego akurat ten? O tym nieco niżej :)
Najpierw... wygląd:
Zdjęcia ogólne:
Przód/tył:
Do góry...
Troszkę detali (między innymi schodki do kabiny, z których jestem BARDZO zadowolony :) )
W komentarzach do mojego Iveco narzekaliście że kabina nie ma wnętrza. Teraz o tym pamiętałem. Wnętrze JEST:
A tak wygląda wnętrze prawdziwego L 580:
Skoro przyjrzeliśmy się jak wygląda na zewnątrz, czas zajrzeć do wnętrza.
Przemogłem się i jakoś zwalczyłem moja alergię na MLcada. Wydaje mi się że patrząc na schematy i kolorowe oznaczenia poszczególnych funkcji więcej osób zrozumie to co jest napisane niżej ;)
Cała mechanika wygląda tak (na renderach wszystko jest pospinane tak jak w rzeczywistości, tylko PF XL od podnoszenia ramienia 'lewituje' na pojedynczym axlu ;) )
A teraz po kolei:
Ładowarka jest napędzana przez jeden PF XL, z redukcją 3:1. Jest to w zupełności wystarczające przy dwóch kilogramach masy. Napęd jest dostarczany na wszystkie cztery koła za pośrednictwem nowych dyferencjałów 3L osadzonych w technicowych ramkach 6x8:
Do tej pory gdy budowałem coś co ma łamane podwozie używałem do skręcania samych zębatek. Działało to średnio i generowało spore luzy. Ta ładowarka korzysta z innego systemu, którego główna częścią jest rack 1x8. Działa płynnie i elegancko, bo jest napędzany przez PF M i ślimak :)
System podnoszący ramię jest w sumie najprostszy. Ot, XL bezpośrednio połączony poprzez wał kardana z zębatkami kątowymi które napędzają dwa siłowniki śrubowe.
Na koniec został mechanizm odpowiedzialny za ruch łyżki. Do tego zadania został oddelegowany PF M, który zmieścił się w przedniej części ładowarki. Poprzez kolumnę z16 napędza siłownik śrubowy:
Całość wraz z dwoma parami świateł, widocznych na zdjęciach wyżej, jest zasilana z nowego akumulatorka PF, umieszczonego w tylnej części kupra:
Na początku napisałem, że w tym miejscu poznacie powód zbudowania tej ładowarki. Oto i on :D
Tak, jedno zdjęcie.
Tylko jedno zdjęcie.
Ze jestem dziwny?
Może i tak...
Ale Iveco stało nieruszone od stycznia i gdy już chciałem je rozebrać w celu pozyskania części, przeglądając stronę Liebherra trafiłem na to zdjęcie.. Pomyślałem że fajnie by było mieć ładowarkę do pary... no i jest...
Tak jest, zrobiłem ładowarkę tylko po to, żeby cyknąć jej trzy zdjęcia z wywrotką...
A, no i na zakończenie film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Ln-6z8FWG-4[/youtube]
A teraz czas wziąć się za budowę (niektóre osoby pewnie już się cieszą ;> ) HOLOWNIKA :P
Zastanawiałem się gdzie wpisać się z tą ładowarką, bo jest to Technic przykryty Model Teamową skórką. Wypadło na MT. Nie bić...
Przed Państwem model ładowarki kołowej firmy Liebherr o oznaczeniu L 580, zbudowany w skali 1:17.
Oryginał wygląda tak:
Dlaczego akurat ten? O tym nieco niżej :)
Najpierw... wygląd:
Zdjęcia ogólne:
Przód/tył:
Do góry...
Troszkę detali (między innymi schodki do kabiny, z których jestem BARDZO zadowolony :) )
W komentarzach do mojego Iveco narzekaliście że kabina nie ma wnętrza. Teraz o tym pamiętałem. Wnętrze JEST:
A tak wygląda wnętrze prawdziwego L 580:
Skoro przyjrzeliśmy się jak wygląda na zewnątrz, czas zajrzeć do wnętrza.
Przemogłem się i jakoś zwalczyłem moja alergię na MLcada. Wydaje mi się że patrząc na schematy i kolorowe oznaczenia poszczególnych funkcji więcej osób zrozumie to co jest napisane niżej ;)
Cała mechanika wygląda tak (na renderach wszystko jest pospinane tak jak w rzeczywistości, tylko PF XL od podnoszenia ramienia 'lewituje' na pojedynczym axlu ;) )
A teraz po kolei:
Ładowarka jest napędzana przez jeden PF XL, z redukcją 3:1. Jest to w zupełności wystarczające przy dwóch kilogramach masy. Napęd jest dostarczany na wszystkie cztery koła za pośrednictwem nowych dyferencjałów 3L osadzonych w technicowych ramkach 6x8:
Do tej pory gdy budowałem coś co ma łamane podwozie używałem do skręcania samych zębatek. Działało to średnio i generowało spore luzy. Ta ładowarka korzysta z innego systemu, którego główna częścią jest rack 1x8. Działa płynnie i elegancko, bo jest napędzany przez PF M i ślimak :)
System podnoszący ramię jest w sumie najprostszy. Ot, XL bezpośrednio połączony poprzez wał kardana z zębatkami kątowymi które napędzają dwa siłowniki śrubowe.
Na koniec został mechanizm odpowiedzialny za ruch łyżki. Do tego zadania został oddelegowany PF M, który zmieścił się w przedniej części ładowarki. Poprzez kolumnę z16 napędza siłownik śrubowy:
Całość wraz z dwoma parami świateł, widocznych na zdjęciach wyżej, jest zasilana z nowego akumulatorka PF, umieszczonego w tylnej części kupra:
Na początku napisałem, że w tym miejscu poznacie powód zbudowania tej ładowarki. Oto i on :D
Tak, jedno zdjęcie.
Tylko jedno zdjęcie.
Ze jestem dziwny?
Może i tak...
Ale Iveco stało nieruszone od stycznia i gdy już chciałem je rozebrać w celu pozyskania części, przeglądając stronę Liebherra trafiłem na to zdjęcie.. Pomyślałem że fajnie by było mieć ładowarkę do pary... no i jest...
Tak jest, zrobiłem ładowarkę tylko po to, żeby cyknąć jej trzy zdjęcia z wywrotką...
A, no i na zakończenie film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Ln-6z8FWG-4[/youtube]
A teraz czas wziąć się za budowę (niektóre osoby pewnie już się cieszą ;> ) HOLOWNIKA :P
Ostatnio zmieniony 2009-09-29, 12:34 przez M_longer, łącznie zmieniany 2 razy.
- ImpreSariO
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-02-24, 19:50
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
Brawo Longer. Poziom twojego budowania mocno się wybił w górę. To zdecydowanie twój najlepszy model. Kolorystyka jest genialna. Oszklenie kabiny i schodki są kapitalne. Schematy działania ładowarki to jak dla mnie jedna wielka zadyma ale coś z tego zrozumiał o dziwo :) Mimo że zupełnie mnie nie jarają pojazdy tego typu to taki bardzo chciałbym mieć u siebie na półce. Jedyne czego mogę się czepić to brakuje mi naklejek. Napis Liebherr na ramieniu dodał by jeszcze więcej uroku.
- TruckeR
- Posty: 851
- Rejestracja: 2006-05-03, 21:25
- Lokalizacja: Układ Mendelejewa
- brickshelf: Ciezarowkaz
-
:O ...
Tak, to Twój najlepszy model.
Nie jestem tylko pewny, czy to aby na pewno MT - wygląda pięknie, ale mechanizmy, które ma w środku też mają niezły stopień skomplikowania (co innego mój Kraz, który jedynie jeździł ;P).
Aha, za pochwałę uznaj też to, że gdyby ktoś dał mi tą ładowarkę dał do zabawy, to nawet bym jej nie próbował popsuć ;>
Tak, to Twój najlepszy model.
Nie jestem tylko pewny, czy to aby na pewno MT - wygląda pięknie, ale mechanizmy, które ma w środku też mają niezły stopień skomplikowania (co innego mój Kraz, który jedynie jeździł ;P).
Aha, za pochwałę uznaj też to, że gdyby ktoś dał mi tą ładowarkę dał do zabawy, to nawet bym jej nie próbował popsuć ;>
Nobody wants him, they just turn their heads
Nobody helps him, now he has his revenge!
Nobody helps him, now he has his revenge!
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1475
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Jako ze do tego nijak nie potrafie dodac czegos od siebie, niniejzszym podpisuje sie pod ta wypowiedzia.ImpreSariO pisze:Brawo Longer. Poziom twojego budowania mocno się wybił w górę. To zdecydowanie twój najlepszy model. Kolorystyka jest genialna. Oszklenie kabiny i schodki są kapitalne. Schematy działania ładowarki to jak dla mnie jedna wielka zadyma ale coś z tego zrozumiał o dziwo :) Mimo że zupełnie mnie nie jarają pojazdy tego typu to taki bardzo chciałbym mieć u siebie na półce. Jedyne czego mogę się czepić to brakuje mi naklejek. Napis Liebherr na ramieniu dodał by jeszcze więcej uroku.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
Mnie też nie jarają ale nie chciałbym go mieć na półce :DImpreSariO pisze:Mimo że zupełnie mnie nie jarają pojazdy tego typu to taki bardzo chciałbym mieć u siebie na półce.
A rzecz bardzo zgrabna i cieszy oko muszę przyznać.
No a Longer to już od dłuższego czasu ścisła 00453005_0000002owa czołówka w budowaniu :)
Kurcze, co tak wszyscy się czają z MOC-ami na koniec miesiąca? To jakaś nowa świecka tradycja. Najśmieszniejsze, że i ja może jeszcze zdążę :D
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Normalnie jestem w szoku...TruckeR pisze:Aha, za pochwałę uznaj też to, że gdyby ktoś dał mi tą ładowarkę dał do zabawy, to nawet bym jej nie próbował popsuć ;>
:)Misterzumbi pisze:Jako ze do tego nijak nie potrafie dodac czegos od siebie, niniejzszym podpisuje sie pod ta wypowiedzia.
Ponownie odzywa się w Tobie skrywana chęć budowania z Technica ;)kris kelvin pisze:Mnie też nie jarają ale nie chciałbym go mieć na półce :Dkris kelvin pisze:Kurcze, co tak wszyscy się czają z MOC-ami na koniec miesiąca? To jakaś nowa świecka tradycja. Najśmieszniejsze, że i ja może jeszcze zdążę :D
Czają się... Ja miałem w niedzielę istny maraton. Od rana budowa i ostatnie poprawki, a potem szybko robić zdjęcia, póki słońce jest... Muszę kupić porządne lampy :/
Ano nie dożyje. Biorąc pod uwagę, że muszę dzisiaj uprzątnąć bur... bałagan powstały przy budowaniu tego kloca i to że BTT już trwa... Klocki będą mi potrzebne. A Eurotrakker do spółki z tą ładowarką to ponad 5kg moich klocków :OScrat pisze:Szkoda tylko, że pewnie nie dożyje żadnej integracji, bo pewnie go rozbierzesz i będziesz budował jakiś tam holownik... :P
Holownik... Ekhm, wiesz, taki mały... w skali Iveco.
Ale czy z taką mordką nie będzie sympatyczny? :))
- Bricksley
- VIP
- Posty: 2573
- Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- brickshelf: KAROL4
-
Nie przepadam za naklejkami, z daleka widać, że Liebherr, a jednak brakuje tych kilku naklejek do szczęscia :D
Pełną funkcjonalność z cieszącym oko obudowaniem należy zaliczyć oczywiście na plus. Ciekawy patent z tym skręcaniem, ale mogłeś te belki (cięgna) dać po obu stronach aby było symetrycznie. A i łycha jest za mała!
Cos jeszcze? A nie wspomniałem o siłownikach :D Tutaj akurat pasują (także kolorystycznie :))
Iveco możesz sobie rozwalić, ale ładowarkę koniecznie zostaw.
Fajnie, że MT, ale do działu Technic nie masz po co wracać :P
Pełną funkcjonalność z cieszącym oko obudowaniem należy zaliczyć oczywiście na plus. Ciekawy patent z tym skręcaniem, ale mogłeś te belki (cięgna) dać po obu stronach aby było symetrycznie. A i łycha jest za mała!
Cos jeszcze? A nie wspomniałem o siłownikach :D Tutaj akurat pasują (także kolorystycznie :))
Iveco możesz sobie rozwalić, ale ładowarkę koniecznie zostaw.
Fajnie, że MT, ale do działu Technic nie masz po co wracać :P
Pozdrawiam
Fantastyczna ładowarka. Bardzo dobrze pochowane mechanizmy. Generalnie chyba jest to najładniejsza ładowarka na tym forum (przynajmniej w tej skali).
Ale jedna rzecz mi tu nie daje spać - łyżka. Porównuję te fotki i coś mi się wydaję, że Twój model ma za małą łychę. Szerokość ma niby odpowiednią, ale jest chyba za płytka. Na zdjęciach prawdziwego Liebherra od razu widać, że jest to konkretna łycha a u Ciebie poporcje są chyba lekko zachwiane bo szczególnie z boku wygląda to jak potężna ładowarka z jakąś małą szufelką.
Ale jedna rzecz mi tu nie daje spać - łyżka. Porównuję te fotki i coś mi się wydaję, że Twój model ma za małą łychę. Szerokość ma niby odpowiednią, ale jest chyba za płytka. Na zdjęciach prawdziwego Liebherra od razu widać, że jest to konkretna łycha a u Ciebie poporcje są chyba lekko zachwiane bo szczególnie z boku wygląda to jak potężna ładowarka z jakąś małą szufelką.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Mi też to nie daje spać. Początkowo na jej miejscu była łyżka zrobiona z bricków (nawet mam gdzieś jej resztki), ale... okazała się za ciężka. Nie wiem czemu, ale XL się strasznie męczył z podnoszeniem. Chyba winne są siłowniki, a dokładniej to pozycja w jakiej pracują. Podejrzewam że gdyby były bardziej pionowo, na przykład zamocowane niżej, byłyby w stanie podnieść brickową łyżkę... a tak została mi łyżka fabryczna. Ale w sumie dobrze że ją wykorzystałem, bo mam ją od zeszłorocznego spotkania w Kielcach i do tej pory tylko się kurzyła ;)djtermoz pisze:Ale jedna rzecz mi tu nie daje spać - łyżka. Porównuję te fotki i coś mi się wydaję, że Twój model ma za małą łychę. Szerokość ma niby odpowiednią, ale jest chyba za płytka. Na zdjęciach prawdziwego Liebherra od razu widać, że jest to konkretna łycha a u Ciebie poporcje są chyba lekko zachwiane bo szczególnie z boku wygląda to jak potężna ładowarka z jakąś małą szufelką.
- Bartex0805
- Posty: 197
- Rejestracja: 2008-01-21, 16:24
- Lokalizacja: Leszno
- brickshelf: Bartex0805
-
Jest super genialne kabina wymiata, bez naklejek od razu widać że to Liebherr, szkoda że idzie do rozbiórki. Ciekawy patent na skręcanie. Ogólnie cool
Zapraszam na mój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/rzymianin22?feature=mhee
Bla, bla, bla. Tak, nuda. Masz tyle CIEKAWYCH pomysłów, a zwykle wybierasz to co nudne (z jakich pobudek, może lepiej nie wiedzieć).M_longer pisze:HOLOWNIKA :P
A sama ładowarka - świetna. Faktycznie, naklejek brakuje, i kierownica powinna być czarna :P
A cóż mówić, szkoda, że nie będzie na żadnej integracji jej :( wybrałbym się do Ciebie, ale nie mam kiedy :/
PS: Powiedz mi ktoś, w jakim filmie była ta muzyka z filmiku?