[MOC] Chrzaszcze i chrabaszcze
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1476
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
[MOC] Chrzaszcze i chrabaszcze
Dobry wieczor!
Mysle ze prawie kazdy kto buduje z klockow, nawet jezeli nie lubi samochodow, juz choc raz probowal zlozyc do kupy garbusa. Czy to dla relaksu, albo dlatego ze znalazl w skrzynce z czesciami luki 1x3 czy z jakiegokolwiek innego powodu. Jezeli obejrzec galerie na BS to stwierdzamy ze taka sztuka udala sie bardzo dobrze tylko dwom osobom w duzej skali i dwom jako tako w skali mniej wiecej minifigowej. Jedna z tych osob jest Klaus Dobisch, a druga Uli Meyer. Obydwa ostatnie kuleja bo brakuje im specyficznej "kulkosci" orginalow, czy jakby to ujal Dmac "ogorkowatej miekkosci", pozatym sa "kruchoscia" o niebo swietlne za tym do czego zdazyl nas przyzwyczaic np. Michael Jasper i nie pasuja do reszty moich aut, dlatego trzeba bylo cos z tym fantem zrobic. Od kiedy zabralem sie za klocki zawsze calkiem na gorze mojej listy byl wlasnie garbus. Mam zdjecia jak siedzialem jako 10 miesieczny kurdupel na masce i za kiera auta mojego wujka, wlasnie czerwonego garbusa i chcac niechcac musialem miec cos takiego, wlasciwie od kiedy pamietam bylem pewiem ze garbus bedzie moim pierwszym prawdziwym autem, jako dzieciak i nastolatek ubostwialem to auto, i az trudno uwierzyc ze do dzis nigdy nie siedzialem za kolkiem takiego pojazdu... Obojetne. Klocki. No wiec, garbus jest czyms gdzie dokladnie wiadomo jakich klockow trzeba uzyc np. na maske (wspomniane luki 1x3), ale wlasciwie nikt niema pojecia jak je zlozyc do kupy tak zeby wygladalo jak sie nalezy. Ja tak mialem prez wiele lat, zaczatki garbusa leza po szafkach, w pudelkach, i nawet w robocie pochowane w szufladzie (mam ekstra szuflade tylko na pomysly i czesci do garbusa!). Wczoraj moglem w koncu pozbyc sie gratow z owej szuflady, bo w srode, bodajze z nikad wpadlem na pomysl zmontowania blotnikow calkiem inaczej niz do tej pory probowalem i cyk, poznym popoludniem mialem garbusa na biurku, wieczoram plik w L-Draw zeby pobawic sie kolorami, w czwartek rano pliki poszly do Jeraca i do Dmaca do oceny, wieczoram mialem juz trzy rozne auta, a wczoraj wieczor nastepne siedem... Na pierwszy ogien poszedl czerwony, potem bialy i na koncu szczurki. Mam tyle pomyslow dotyczacych tego samochodu ze moglbym zbudowac jescze dwadziescia...
To wszystko brzmi bardzo chamsko i "z gory", ale jestem nieprawdopodobnie dumy ze udalo mi sie zlozyc te kulke w taki sposob ze jestem z niej sam zadowolony...
Do budowy nima specjalnie wiele do gadania, od zlozony do kupy bez strasznych SNOTow albo niewiadomo czeo z calkiem normalnych klockow ktore prawie kazdy ma na biurku (nie liczac zoltego, gdzie na dzien dzisiejszy trzeba rzucic 9 USD za jeden z tych loczkow, i zielonego gdzie te luki chodza po 3 USD). Ciekawe jest moze to ze zbudowalem dwa rozne rodzaje dachow, wczoraj wieczorem okazalo sie ze ciemne auta z dachem zbudowanym jak w bialym i zielonym, uzywajac tej slope 2x4, wydaja sie za wysokie, dlatego niektore chrabaszcze maja dach zbudowany inaczej. Niewiem ktora wersja jest lepsza, mi osobiscie bardzo pochodzi dach bez tego slope, auta wydaja sie o wiele bardziej kragle i calusne...
Najciekawsze jest to, ze np. czerwone auto w obecnej postaci mozna by bylo zbudowac juz piec, szesc lat temu...
Tu sie podziwejcie:
I zdjecie specjalnie dla Karwika:
Galeria:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=405012
Juz jest.
Dobranoc!
Mysle ze prawie kazdy kto buduje z klockow, nawet jezeli nie lubi samochodow, juz choc raz probowal zlozyc do kupy garbusa. Czy to dla relaksu, albo dlatego ze znalazl w skrzynce z czesciami luki 1x3 czy z jakiegokolwiek innego powodu. Jezeli obejrzec galerie na BS to stwierdzamy ze taka sztuka udala sie bardzo dobrze tylko dwom osobom w duzej skali i dwom jako tako w skali mniej wiecej minifigowej. Jedna z tych osob jest Klaus Dobisch, a druga Uli Meyer. Obydwa ostatnie kuleja bo brakuje im specyficznej "kulkosci" orginalow, czy jakby to ujal Dmac "ogorkowatej miekkosci", pozatym sa "kruchoscia" o niebo swietlne za tym do czego zdazyl nas przyzwyczaic np. Michael Jasper i nie pasuja do reszty moich aut, dlatego trzeba bylo cos z tym fantem zrobic. Od kiedy zabralem sie za klocki zawsze calkiem na gorze mojej listy byl wlasnie garbus. Mam zdjecia jak siedzialem jako 10 miesieczny kurdupel na masce i za kiera auta mojego wujka, wlasnie czerwonego garbusa i chcac niechcac musialem miec cos takiego, wlasciwie od kiedy pamietam bylem pewiem ze garbus bedzie moim pierwszym prawdziwym autem, jako dzieciak i nastolatek ubostwialem to auto, i az trudno uwierzyc ze do dzis nigdy nie siedzialem za kolkiem takiego pojazdu... Obojetne. Klocki. No wiec, garbus jest czyms gdzie dokladnie wiadomo jakich klockow trzeba uzyc np. na maske (wspomniane luki 1x3), ale wlasciwie nikt niema pojecia jak je zlozyc do kupy tak zeby wygladalo jak sie nalezy. Ja tak mialem prez wiele lat, zaczatki garbusa leza po szafkach, w pudelkach, i nawet w robocie pochowane w szufladzie (mam ekstra szuflade tylko na pomysly i czesci do garbusa!). Wczoraj moglem w koncu pozbyc sie gratow z owej szuflady, bo w srode, bodajze z nikad wpadlem na pomysl zmontowania blotnikow calkiem inaczej niz do tej pory probowalem i cyk, poznym popoludniem mialem garbusa na biurku, wieczoram plik w L-Draw zeby pobawic sie kolorami, w czwartek rano pliki poszly do Jeraca i do Dmaca do oceny, wieczoram mialem juz trzy rozne auta, a wczoraj wieczor nastepne siedem... Na pierwszy ogien poszedl czerwony, potem bialy i na koncu szczurki. Mam tyle pomyslow dotyczacych tego samochodu ze moglbym zbudowac jescze dwadziescia...
To wszystko brzmi bardzo chamsko i "z gory", ale jestem nieprawdopodobnie dumy ze udalo mi sie zlozyc te kulke w taki sposob ze jestem z niej sam zadowolony...
Do budowy nima specjalnie wiele do gadania, od zlozony do kupy bez strasznych SNOTow albo niewiadomo czeo z calkiem normalnych klockow ktore prawie kazdy ma na biurku (nie liczac zoltego, gdzie na dzien dzisiejszy trzeba rzucic 9 USD za jeden z tych loczkow, i zielonego gdzie te luki chodza po 3 USD). Ciekawe jest moze to ze zbudowalem dwa rozne rodzaje dachow, wczoraj wieczorem okazalo sie ze ciemne auta z dachem zbudowanym jak w bialym i zielonym, uzywajac tej slope 2x4, wydaja sie za wysokie, dlatego niektore chrabaszcze maja dach zbudowany inaczej. Niewiem ktora wersja jest lepsza, mi osobiscie bardzo pochodzi dach bez tego slope, auta wydaja sie o wiele bardziej kragle i calusne...
Najciekawsze jest to, ze np. czerwone auto w obecnej postaci mozna by bylo zbudowac juz piec, szesc lat temu...
Tu sie podziwejcie:
I zdjecie specjalnie dla Karwika:
Galeria:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=405012
Juz jest.
Dobranoc!
Ostatnio zmieniony 2009-10-10, 20:26 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 4 razy.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
- Mikolaj
- Posty: 1044
- Rejestracja: 2008-02-02, 18:55
- Lokalizacja: Międzychód
- brickshelf: Mikolaj93
- Kontakt:
-
Kurcze!
Też chciałem robić garbusa: maskę miałem prawie idealnie taką jak Ty... Dobrze, że nie zbudowałem. Twój garbus jest genialny. Nadkola są niesamowite, tył też. Dach może za wysoki, ale to pikuś. Kurcze, to mi się podoba bardziej niż ten pakistański Isuzu.
Cytując pewnego dresa:
"Jesteś zaje...." (nic innego nie przyszło mi do głowy)
PS. Czarny najlepszy!
Też chciałem robić garbusa: maskę miałem prawie idealnie taką jak Ty... Dobrze, że nie zbudowałem. Twój garbus jest genialny. Nadkola są niesamowite, tył też. Dach może za wysoki, ale to pikuś. Kurcze, to mi się podoba bardziej niż ten pakistański Isuzu.
Cytując pewnego dresa:
"Jesteś zaje...." (nic innego nie przyszło mi do głowy)
PS. Czarny najlepszy!
Ostatnio zmieniony 2009-10-10, 20:57 przez Mikolaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie wiem co ty palisz zanim siądziesz do klocków, ale daje to niesamowite efekty!:)
Najpierw Peel, którego jak zobaczyłem to zatkało mnie tak, że nie dałem rady napisać sensownego posta na jego temat, potem Isseta, także genialna, ale nie przepadam za tym autem.
A teraz TO! Widziałem wiele Garbusów z LEGO, bo to temat rzeka, ale dopiero Ty pokazałeś jak to zrobić porządnie.
P.S Zielony najlepszy!:P
Najpierw Peel, którego jak zobaczyłem to zatkało mnie tak, że nie dałem rady napisać sensownego posta na jego temat, potem Isseta, także genialna, ale nie przepadam za tym autem.
A teraz TO! Widziałem wiele Garbusów z LEGO, bo to temat rzeka, ale dopiero Ty pokazałeś jak to zrobić porządnie.
P.S Zielony najlepszy!:P
Ride Your Way!
Twoje garbusy są świetne! Sam głowiłem się kilka razy jak to wszystko złożyć do kupy. Mnie osobiście najbardziej podobają mi się wersje Cult i Rat style. Nie chcę kopiować dlatego mam prośbę - czy mógłbyś jeszcze zbudować wersję bez błotników w stylu amerykańskich rat rodów ?? Obniżyć szyby o jeden albo nawet dwa klocki żeby wyszedł choptop. Ogólnie coś w tym stylu http://images.thesamba.com/vw/gallery/pix/306431.jpg <love>:D
Ostatnio zmieniony 2009-10-10, 22:02 przez Webster, łącznie zmieniany 1 raz.
Lepszego się nie da, chociaż ja bym się skłonił ku wersji z dwupłytkowym dachem, bo trzypłytkowa jest nieco za gruba. Ale i tak moim faworytem jest szary... i czerwony... i niebieski....
Teraz musisz chyba zmienić opis szuflady - nie "pomysły i części do garbusa", tylko "garbusy różne i różniste" ;>
Teraz musisz chyba zmienić opis szuflady - nie "pomysły i części do garbusa", tylko "garbusy różne i różniste" ;>
Re: Chrzaszcze i chrabaszcze
Oj tak, dobrze pamiętam ten moment i rozgoryczenie gdy nic mi z tego nie wyszło :DMisterzumbi pisze:Mysle ze prawie kazdy kto buduje z klockow, nawet jezeli nie lubi samochodow, juz choc raz probowal zlozyc do kupy garbusa.
A twoja zabawka jest niemalże idealna. Może dach faktycznie się wydaje ciut za wysoki, ale po mojemu tylko mu to dodaje takiej przyjemnej kreskówkowatości ;)
Ostatnio zmieniony 2009-10-11, 11:38 przez Benny, łącznie zmieniany 1 raz.
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1476
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Nie wiem co ty palisz zanim siądziesz do klocków, ale daje to niesamowite efekty!:)
Takie cus nazywa sie Volksrod. I tak, nie tylko moglbym ale juz zaczalem.czy mógłbyś jeszcze zbudować wersję bez błotników w stylu amerykańskich rat rodów
Bo najpierw nie moglem sie zdecydowac jaki klor, potem jaki dach, i tak wyszlo. No i w koncu to jest cos co wisialo u mnie bardzo wysoko na liscie "Chce zbudowac, chce miec", dlatego tyle tego wyszlo, i nie koniec, mozna je zbudowac w dwoch kolorach, tak jak ten Legowy, moze uda sie zlozyc ciemnoniebieskiego z jasnoniebieskim bokiem?Widzę, że zacząłeś produkować MOCe masowo
Tez tak mysle, probowalem uzyc tych 2x4 curved slope i w srodku normalne kafle, ale wtedy auto wydaje sie za dlugie i za plaskie, to juz wole takie przerysowane. A na bazie tego mozna w dosc prosty sposob zlozyc 2CV, pomysl mam, ochoty na razie nie.Ale te z grubym dachem mają zdecydowanie za gruby dach. Moje pierwsze skojarzenie było z Citroenem a nie z garbusem
Patrz jak wyzej, w niektorych jest dwuplytkowy dach, ale tych curved slope niema np czerwonych, szarych i jakich tam jescze. I ciemne naprawde dziwnie wygladaja z plaskim dachem. Moze kombinacja? Obnizyc szybe o te plytke, i zrobic jak np. bialego? Ale wtedy tylek nie trzyma sie kupy. Tak zle i tak niedobrze...chociaż ja bym się skłonił ku wersji z dwupłytkowym dachem
Tak jest. Niestety, musze jakos zejsc z czterech studow na trzy, i jedynym pomyslem ktory mialem do tej pory bylo uzycie lightbrickow, pokombinuje jescze, jajowatej raczej sie nieda... Myslalem czy uzyc skrzydelek, ale wtedy caly tyl wystaje za bardzo. Strasznie boleje ze nie udalo mi sie chocby zaznaczyc kratek wentylacyjnych na tylnej klapie i brakuje rejestracji... Cokolwiek bym nie wymyslil jest zbyt grube... EeechhhhTył wydaje się najsłabszy. Gdyby udało się uchwycić tę jajowatość tylnej klapy to nawet od tyłu autko byłoby rozpoznawalne.
Ostatnio zmieniony 2009-10-11, 13:02 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 2 razy.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.