[MOC] Autobus w skali mini
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Autobus w skali mini
Autobus w skali mini
Witam ponownie miłośników komunikacji.
Zmotywowany przez dmaca zbudowałem swój pierwszy autobus w skali mikro. Nie jest to miniatura jakiegoś rzeczywistego modelu, ale przyznaję – proporcje starałem się mierzyć względem Solarisa 12.
Wymiary:
- szerokość – 6 studów,
- długość – 30 studów
- wysokość – 7 i 1/3 bricka
Jest to finalna wersja prototypu zbudowanego przy okazji dyskusji nt. modeli na makietę. Od razu zaznaczam, że na makietę typu Kocki-Zdrój ten autobus będzie trochę za mały, co jednak myślę nie umniejsza jego walorów. Jeszcze odnośnie wymiarów – licząc długość powinno być 29 studów, ale nie miałem gdzie tego jednego studa zabrać.
Funkcjonalność
Autobusik może mieć podwójne przeznaczenie:
- do gablotki, dioramki albo na makietę w odpowiedniej skali,
- do zabawy, ale tu jest potrzebna drobna modyfikacja.
Jak wiadomo zastosowane w modelu koła w nadkolu szerokości wewnętrznej 3 studów się nie kręcą (są o milimetr za szerokie). Więc, żeby się kręciły trzeba poodpinać po dwie płytki z dołu przy każdym kole. Robi się to prosto, trwa chwilę (niech żyją otwieracze), od początku zakładałem też, że na potrzeby zabawy dla dzieci te płytki zdejmę. Model wygląda przez to nieco gorzej, dolna krawędź wydaje się poszarpana, jednak w tej skali szerokość nadkoli równa 4 wydawała mi się za duża. Czwórka będzie OK przy skali szerokości 8 studów (ale o tym innym razem).
Poniżej wersja jeżdżąca:
Po zdjęciu w/w płytek otrzymujemy model do zabawy. Oczywiście nie byłbym sobą, gdyby mój autobus nie miał otwieranego dachu. Tutaj otwiera się na prawie całej długości, wsparty jest na środku na wzdłużnym kaflu oraz z przodu na kaflu poprzecznym. Otwieranie drzwi jest możliwe tym razem przez wypchnięcie ich od wewnątrz. Nie zastosowałem żadnych uchwytów na zewnątrz drzwi, bo po prostu nie było specjalnie na to miejsca. Poza tym przy tej skali jako uchwyty trudno byłoby zastosować płytkę 1 x 2 with Door Rail, a inne uchwyty wystawały by bardziej i dziwnie by to wyglądało. Siedzonek jest w sumie 7 poza kierowcą w miarę wygodnie podróżować mogą 3 figurki. Na dwóch kolejnych siedzonkach można posadzić minifiga bez nakrycia głowy (żeby dach się domykał).
To chyba wszystko, jeszcze parę fotek (kliknij w miniaturkę, żeby zobaczyć większe zdjęcie):
Galeria modelu na BrickShelf.
Oraz na Flickr.
Maciek
Witam ponownie miłośników komunikacji.
Zmotywowany przez dmaca zbudowałem swój pierwszy autobus w skali mikro. Nie jest to miniatura jakiegoś rzeczywistego modelu, ale przyznaję – proporcje starałem się mierzyć względem Solarisa 12.
Wymiary:
- szerokość – 6 studów,
- długość – 30 studów
- wysokość – 7 i 1/3 bricka
Jest to finalna wersja prototypu zbudowanego przy okazji dyskusji nt. modeli na makietę. Od razu zaznaczam, że na makietę typu Kocki-Zdrój ten autobus będzie trochę za mały, co jednak myślę nie umniejsza jego walorów. Jeszcze odnośnie wymiarów – licząc długość powinno być 29 studów, ale nie miałem gdzie tego jednego studa zabrać.
Funkcjonalność
Autobusik może mieć podwójne przeznaczenie:
- do gablotki, dioramki albo na makietę w odpowiedniej skali,
- do zabawy, ale tu jest potrzebna drobna modyfikacja.
Jak wiadomo zastosowane w modelu koła w nadkolu szerokości wewnętrznej 3 studów się nie kręcą (są o milimetr za szerokie). Więc, żeby się kręciły trzeba poodpinać po dwie płytki z dołu przy każdym kole. Robi się to prosto, trwa chwilę (niech żyją otwieracze), od początku zakładałem też, że na potrzeby zabawy dla dzieci te płytki zdejmę. Model wygląda przez to nieco gorzej, dolna krawędź wydaje się poszarpana, jednak w tej skali szerokość nadkoli równa 4 wydawała mi się za duża. Czwórka będzie OK przy skali szerokości 8 studów (ale o tym innym razem).
Poniżej wersja jeżdżąca:
Po zdjęciu w/w płytek otrzymujemy model do zabawy. Oczywiście nie byłbym sobą, gdyby mój autobus nie miał otwieranego dachu. Tutaj otwiera się na prawie całej długości, wsparty jest na środku na wzdłużnym kaflu oraz z przodu na kaflu poprzecznym. Otwieranie drzwi jest możliwe tym razem przez wypchnięcie ich od wewnątrz. Nie zastosowałem żadnych uchwytów na zewnątrz drzwi, bo po prostu nie było specjalnie na to miejsca. Poza tym przy tej skali jako uchwyty trudno byłoby zastosować płytkę 1 x 2 with Door Rail, a inne uchwyty wystawały by bardziej i dziwnie by to wyglądało. Siedzonek jest w sumie 7 poza kierowcą w miarę wygodnie podróżować mogą 3 figurki. Na dwóch kolejnych siedzonkach można posadzić minifiga bez nakrycia głowy (żeby dach się domykał).
To chyba wszystko, jeszcze parę fotek (kliknij w miniaturkę, żeby zobaczyć większe zdjęcie):
Galeria modelu na BrickShelf.
Oraz na Flickr.
Maciek
- misiek
- Posty: 421
- Rejestracja: 2008-05-04, 00:35
- Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
- brickshelf: misiek3000
-
i właśnie w takich momentach pojawia się problem, z brakiem serków tan. Pasowalby tam taki, przypięty do headlighta albo techbricka 1x1
Ostatnio zmieniony 2009-10-31, 21:51 przez misiek, łącznie zmieniany 1 raz.
FREE HUGS
Hmm, ciekawa technika, nie znałem tego i faktycznie gdyby czerwonego paska nie było - sprawdziła by się. Pasek jednak ładnie łamie jednolitość kolorystyczną boku.Ciamek pisze:A może jakaś kombinacja z offsetem - z headlightem
Zrobię, ale później. Narazie mam rozgrzebane inne wielkie pudło...Ciamek pisze:Koniecznie musisz go rozszerzyć na 8 kropek
Gdyby były serki "Tan" to bym użył je też na masce. W takich przypadkach jakoś radzę sobie z serkami "Trans-clear". Ale i tak beżowy jest jednym z moich ulubionych kolorów w Lego.misiek pisze: pojawia się problem, z brakiem serków tan
Na tle bardzo fajnej pracy (kolorystyka, ruchome detale) niedopracowane wydają mi się drzwi. Może lepiej zrezygnować w ogóle z tego, żeby się otwierały, a w zamian za to zbudować je tak, aby wyglądały jak w Solarisie?
Poza tym: ile one mają wysokości? Bo jeżeli dałoby się podwyższyć je do 5 klocków, to czemu po prostu nie zastosować przeźroczystych drzwi starego typu w czarnej ramie, trochę na wzór autobusu z City Corner?
A nadkola aż się proszą o łuk 1 x 6 albo jedną z tych magicznych sztuczek z użyciemcheese slopes, o której wspomina m.in. Ciamek. Stosowanie inverted slopes, żeby zrobić nadkola, jest techniką godną lat 80-tych. Twoja argumentacja tutaj mnie nie przekonuje :)[/i]
Poza tym: ile one mają wysokości? Bo jeżeli dałoby się podwyższyć je do 5 klocków, to czemu po prostu nie zastosować przeźroczystych drzwi starego typu w czarnej ramie, trochę na wzór autobusu z City Corner?
A nadkola aż się proszą o łuk 1 x 6 albo jedną z tych magicznych sztuczek z użyciemcheese slopes, o której wspomina m.in. Ciamek. Stosowanie inverted slopes, żeby zrobić nadkola, jest techniką godną lat 80-tych. Twoja argumentacja tutaj mnie nie przekonuje :)[/i]
Ostatnio zmieniony 2009-11-11, 08:02 przez Sorcerous Simon, łącznie zmieniany 1 raz.