[MOC] Training Of The Dragon Hunter
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- pitrek02
- Posty: 880
- Rejestracja: 2006-10-05, 19:27
- Lokalizacja: Częstochowa/Wrocław
- brickshelf: pitrek02
-
[MOC] Training Of The Dragon Hunter
Cześć
Chciałbym Wam przedstawić moja jedyną pracę na CCCVII: Trening Łowcy Smoków.
Scenki powstały w ok. trzy tygodnie. W odróżnieniu od ubiegłorocznych, nie posiadają pfów, zębatek czy jakichś działających mechanizmów. Starałem się trochę nawiązać do "ducha" prac z pierwszych edycji tego prestiżowego konkursu. Stąd między innymi liczne study.
Troszkę może o smoku, bo on jest chyba najważniejszą częścią tej pracy. Był wzorowany w znacznej mierze na Smaugu z 'Hobbita' Tolkiena. W odróżnieniu od moich poprzednich potworków, ten jest zbudowany trochę inaczej. Połączenia między częściami tułowia są tym razem stałe, zbudowane z bardziej tradycyjnych części. Konstrukcja ogona, jednakże nie została zmieniona.
Zdecydowanie, najbardziej zadowolony jestem ze skrzydeł, nóg i głowy, to one moim zdaniem, najlepiej oddają charakter tego smoka.
Czas na zdjęcia.
Pierwsza scenka (Hard practice from childhood), przedstawia trening młodego rycerza. Początkowo miał on strzelać z łuku, jednakże wydało mi się to za bardzo oklepane i zdecydowałem, że będzie on rzucał dzidami (czy czymś w tym rodzaju).
Scenka druga (Training with real dragon), przedstawia trening (można powiedzieć - praktyczny) już z prawdziwym smokiem. Chciałem, by ta scenka rozśmieszała. Czy mi się udało, ocenicie sami. Przedstawia ona scenę "ratunkową". Tak, to dobre określenie. Jak napisałem w poście poniżej, nie wiadomo skąd się wziął smok. Nasz bohater musi go po prostu wyciągnąć, a jak widać nie jest mu z tego powodu do śmiechu. ;)
Trzecia scenka (Final test) przedstawia ostatni sprawdzian naszego bohatera, walkę z ogromnym smokiem. W tej pracy, chciałem wyraźnie zaznaczyć kontrast pomiędzy dobrem i złem. Stąd między innymi spalenizna oraz stare zniszczone mury od strony potworka i zieleń, wyrastająca spod kopyt konia od strony rycerza.
Galerie:
BS
Flickr
To by było chyba na tyle...
Czas się wreszcie wyspać! ;)
Pozdrawiam!
PS: Chciałbym podziękować Crisesowi za inspiracje, Jeracowi za pomoc w obróbce zdjęć, koledze Konradowi za zrobienie bardzo fajnych zdjęć oraz Filozofowi za wszystkie porady! :)
Chciałbym Wam przedstawić moja jedyną pracę na CCCVII: Trening Łowcy Smoków.
Scenki powstały w ok. trzy tygodnie. W odróżnieniu od ubiegłorocznych, nie posiadają pfów, zębatek czy jakichś działających mechanizmów. Starałem się trochę nawiązać do "ducha" prac z pierwszych edycji tego prestiżowego konkursu. Stąd między innymi liczne study.
Troszkę może o smoku, bo on jest chyba najważniejszą częścią tej pracy. Był wzorowany w znacznej mierze na Smaugu z 'Hobbita' Tolkiena. W odróżnieniu od moich poprzednich potworków, ten jest zbudowany trochę inaczej. Połączenia między częściami tułowia są tym razem stałe, zbudowane z bardziej tradycyjnych części. Konstrukcja ogona, jednakże nie została zmieniona.
Zdecydowanie, najbardziej zadowolony jestem ze skrzydeł, nóg i głowy, to one moim zdaniem, najlepiej oddają charakter tego smoka.
Czas na zdjęcia.
Pierwsza scenka (Hard practice from childhood), przedstawia trening młodego rycerza. Początkowo miał on strzelać z łuku, jednakże wydało mi się to za bardzo oklepane i zdecydowałem, że będzie on rzucał dzidami (czy czymś w tym rodzaju).
Scenka druga (Training with real dragon), przedstawia trening (można powiedzieć - praktyczny) już z prawdziwym smokiem. Chciałem, by ta scenka rozśmieszała. Czy mi się udało, ocenicie sami. Przedstawia ona scenę "ratunkową". Tak, to dobre określenie. Jak napisałem w poście poniżej, nie wiadomo skąd się wziął smok. Nasz bohater musi go po prostu wyciągnąć, a jak widać nie jest mu z tego powodu do śmiechu. ;)
Trzecia scenka (Final test) przedstawia ostatni sprawdzian naszego bohatera, walkę z ogromnym smokiem. W tej pracy, chciałem wyraźnie zaznaczyć kontrast pomiędzy dobrem i złem. Stąd między innymi spalenizna oraz stare zniszczone mury od strony potworka i zieleń, wyrastająca spod kopyt konia od strony rycerza.
Galerie:
BS
Flickr
To by było chyba na tyle...
Czas się wreszcie wyspać! ;)
Pozdrawiam!
PS: Chciałbym podziękować Crisesowi za inspiracje, Jeracowi za pomoc w obróbce zdjęć, koledze Konradowi za zrobienie bardzo fajnych zdjęć oraz Filozofowi za wszystkie porady! :)
Ostatnio zmieniony 2010-01-01, 15:24 przez pitrek02, łącznie zmieniany 2 razy.
Smok jest świetny ;) Ogólnie nie siedzę w tego typu pracach, ale całość sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Druga scenka ma to "coś" w sobie, chyba przez tego biednego rycerza. Jego postawa jest genialna. Psychiczna jak i fizyczna :) Scenka pierwsza też zbytnio nie ustępuje - widać po celności że rycerz miał trudne początki..
It's just a ride...
Normalnie jak zobaczyłem tę 3 scenkę to mi przypomniałeś o finale 2 sezonu Merlina.
(jak ktoś ogląda to o ten odcinek mi chodzi: 19-12-2009 - Merlin [02x13] The Last Dragonlord - 45:45)
Jak Artur myślał, że zabił smoka xD
(jak ktoś ogląda to o ten odcinek mi chodzi: 19-12-2009 - Merlin [02x13] The Last Dragonlord - 45:45)
Jak Artur myślał, że zabił smoka xD
Ostatnio zmieniony 2010-01-03, 20:47 przez rvnlord, łącznie zmieniany 1 raz.
1. scenka.
Prosta, sympatyczna, w sumie wodotrysków to tam nie ma. Widać, że młodzieniec się zaczyna przyuczać do trudnej sztuki. I śnieg! Proste i fajne :)
2. scenka
Smoczek w domu - świetne. Podoba mi się koncepcja otwartej ściany, co by można było zobaczyć, co się w środku dzieje.
Aczkolwiek i tak zastanawia mnie, jak oni uciekli z tego domu?, czy byli w nim wcześniej?, czy to ich rycerz uratował (ale znowu jak miał to zrobić skoro jest na zewnątrz?)? Fabularnie mam problemy, ale pomysł udany :) świetne wykorzystanie małego smoczka :)
3. scenka.
Ciekawa jabłonka, podoba mi się spalony grunt. Smok - bardzo ładny :) ale Ty je lubisz, co chwila coś ze smokiem.
W sumie praca o tyle ciekawa jak na Ciebie, że nie jest zbytnio przekombinowana. Proste i przyjemne. I tyle :)
Prosta, sympatyczna, w sumie wodotrysków to tam nie ma. Widać, że młodzieniec się zaczyna przyuczać do trudnej sztuki. I śnieg! Proste i fajne :)
2. scenka
Smoczek w domu - świetne. Podoba mi się koncepcja otwartej ściany, co by można było zobaczyć, co się w środku dzieje.
Aczkolwiek i tak zastanawia mnie, jak oni uciekli z tego domu?, czy byli w nim wcześniej?, czy to ich rycerz uratował (ale znowu jak miał to zrobić skoro jest na zewnątrz?)? Fabularnie mam problemy, ale pomysł udany :) świetne wykorzystanie małego smoczka :)
3. scenka.
Ciekawa jabłonka, podoba mi się spalony grunt. Smok - bardzo ładny :) ale Ty je lubisz, co chwila coś ze smokiem.
W sumie praca o tyle ciekawa jak na Ciebie, że nie jest zbytnio przekombinowana. Proste i przyjemne. I tyle :)