A mi się bujanie podoba - jest realistyczne - skrzypienie klocków już nie.
Wygląd jest w porządku - ta koparka sama z siebie jest beznadziejna (oryginał) pod względem estetycznym.
Żbik pisze:- rozumiem, że kompaktowość krępuje ruchy, ale nie może być tak, że model zgłaszający roszczenia do funkcjonalności działał jak ten. Z tym tempem podnoszenia ramienia, można iść na fajkę albo herbatę zaparzyć, a o kopaniu zapomnieć... Koparkę z taką sprawnością - podobnie jak Robson'ową - trzeba przestawić na półkę MT. Rzecz efektowna ale nie efektywna.
Druga rzecz, to zbyt gwałtowne ruchy drugiej i trzeciej pary siłowników - tu trzeba by mechanicznie ograniczyć zakres ruchu tych zaworów.
No tutaj będę sariela bronił. Bo te przewody wychodzące poza model są beznadziejne. Już wolę dłużej poczekać niż mieć smycz do modelu.
Prawdą jest jednak, że najlepiej by było aby był zawór zwrotny i przy opuszczaniu ramienia sporo powietrza szło do zbiornika, z którego to przy podnoszeniu powietrze używane byłoby do podnoszenia.
to n to jest podejrzewam w granicach 6 - 7 obrotów max.
łyżka ma zły zakres ruchu - prawdopodobnie do tej własnej co zrobiłeś ten zakres ruchu był dobry a potem nie chciało Ci się zmienić.
Piszesz jak wkleił Żbik:
Żbik pisze:Sarielu, dlaczego znowu piszesz, że: "infinite freedom of superstructure rotation", skoro: Sariel napisał/a:
Są dwa luźne kabelki i nic poza nimi, więc pewnie po n obrotach by się zaplątały, aczkolwiek zakładam że to n jest całkiem spore :)
Ja wiem, że to magiczne hasło czytającego je internautę oczaruje ale skoro to nieprawda, to nie pisz tak więcej...
Ja do tego dorzuciłbym:
Pneumatics powered by internal compressor with a remote speed control
Nie rozumiem dlaczego używając nowego pilota piszesz że coś ma speed control? Dlaczego nie napiszesz, że wszystkie funkcje mają RSC? bo przecież wszystko można sterować nowy pilotem. Każdy w swoich technicowych moc'ach powinien dopisać:
* gdybym miał nowego pilota to ciężarówka miałaby zdalną regulację szybkości poruszania
Bez sensu ale również trzeba się zgodzić ze Żbikiem, że brzmi magicznie. Kompresor faktycznie jest mało wydajny ale nalezy pamiętać, że schowany jest on w pojeździe - a ramię o dziwo nie wygląda na aż tak ciężkie. Ile waży? Faktem jest też że moment na 4 siłownikach do podnoszenia ramienia jest spory ze względu na sposób mocowania ich.
Sariel pisze:Kompresor którego użyłem po prostu nie wyrabia się z napełnianiem tego wszystkiego, niestety wyszło to na jaw dopiero pod koniec budowy, kiedy ramię nabrało finalnej masy.
Ja już się nauczyłem, i TH rozpocząłem od budowy wysięgnika żeby wiedzieć ile będzie ważył - faktem jest, że z braku doświadczenia myślałem, że 2 mediumy wystarczą - i wystarczyły ale na styk - lepszy byłby jeden XL.
I jeszcze sprawa manometru - po co umieszczać manometr? Psuje wygląd a nie pełni żadnej funkcji - z przyrządów pomiarowych korzysta się tylko wtedy kiedy trzeba coś zmierzyć i względem otrzymanej wartości ustawić jakąś wartość - a tutaj on nie pełni żadnej funkcji - bo i tak trzeba wcisnąć tyle powietrza żeby się ramię podniosło a czy to będzie X czy Y PSI to bez znaczenia.
Z ciekawości zapytam jakie jest maksymalne ciśnienie powietrza aby ono nie uciekało?
Podoba mi się ramię i fotel DkRed - w sumie nie widziałem tego koloru na żywo - nie pomyślałem żeby użyć go jako element dekoracyjny wnętrza kabiny. Co prawda do koparki nie pasuje bo zazwyczaj w takich pojazdach tapicerka jest szara ale w jakimś samochodzie (chyba, że ktoś już tak robił) czy ciężarówce?
Drzwi są fajne - takie futurystyczne ale nie pasują do reszty, która wygląda normalnie.