[MOC] Warszawa M-20 i 223 K
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1479
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
[MOC] Warszawa M-20 i 223 K
Gdy pierwsze samochody M-20 Warszawa opuszczaja linie montazowa, rozlega sie burza oklaskow i okrzykow na czesc bohaterskiej zalogi Zerania, ktora dzieki swej wytrwalej pracy zapoczatkowala nowa ere w historii polskiego przemyslu motoryzacyjnego.
Trybuna Ludu, 7 listopada 1951
Dlugo czekalem zeby wpisac tutaj te slowa...
Niektore Auta buduja sie same, tylko doczepiasz klocki i juz gotowe. Ot ten dzwig, cak cak, gotowy. Do innych trzeba sie zmusic jak Garbus, a inne oswiadcza sie jako absolutnie niemozliwe ale itak powraca sie regularnie do tematu. Bardzo chcialem byc pierwszym ktory wymodzi Wawke z klockow. Ale taka z prawdziwego zdarzenia... Przod Warszawy budowalem wielokrotnie przez okolo trzy lata, ale nie tak sobie "z boku", tylko na serio uzbrojony w dokumentacje i w determinacje ze z cala pewnoscia tym razem mi sie uda, czasem po kilka godzin dziennie. Wiele kombinacji roznych klockow nie dzialaly... Do zeszlej soboty bodajze, 10 grilli zlaczonych najpierw antenkami, a potem jak juz sie wycwanilem (i jak mi sie regularnie ta konstrukcja rozbebeszala przy probie nawijania gumki) ciegnami flex i okreconymi gumka okazaly sie wygladac jak morda Warszawy... Pol godziny pozniej mialem blotniki... Dwa dni pozniej niejaki zarys Kombi, chcialem sedana, ale po przejrzeniu zdjec jego dach wydal mi sie niewykonalny, a szkoda bo mam super pomysl na bagaznik. Obojetne, postanowilem zmontowac najpierw Kombi... Kombinowalem jak kon pod gore, ale w koncu stwierdzilem ze wymodzilem bryle auta jak najlepiej mozna z klockow, pokazalem toto zbudowane z szarych klockow kilku osobom i dostalem zielone swiatlo zeby budowac dalej... Gotowe biale kombi stoi tu od dwoch czy trzech dni i nadal wyglada jak Warszawa... Od wczoraj do dwoch Kombi dolaczyla tez garbuska, jak slusznie zauwazyl Dmac wiekszosc ludzi wlasnie z nia kojarzy ten samochod, nie moglo jej zatem braknac. Garb jest maksymalnie popaprany i bardzo wydluzony, wlasnie zmontowanie tej czesci bardzo dlugo uwazalem za prawie niemozliwe, a jednak dwa dni po osiem godzin, Snot w te, pol klocka wewte, i garb jest. Niestety, (poki co) pozna wersja garbuski juz z nowym grillem (Taka jak jezdzil niejaki Karol Wojtyla), ale jest. A ze przez to montowanie na brudno mam jescze dwa grille to napewno powstanie jescze Pickup, Drezyna jest juz w przygotowaniu i poki co mam pomysl na przod taki jakie mialy ruskie Pobiedy... Auto bedzie naturlnie sukcesywnie poprawiane, tak ja beda wychodzic nowe klocki ktore albo pozwola na budowe innych kolorow (choc akurat tutaj kolory nadwozia sa dyktowane przez gumki ktore da w szarym, zoltym, czerwonym, niebieskim, bialym i chyba na zielono), albo na montowanie innych wersji, Milicyjna, Karetka pogotowia itd. Pozyjemy zobaczymy. Napewno moglbym przestac budowac samochody dla ludzikow, po tym niema juz prawdziwego wyzwania.
Panie i Panowie, przed wami, z cyklu Klockowe Auta PRL-u, czyli Komuno wroc, polskie samochody osobowe Warszawa M-20 i Warszawa 223 K:
( http://www2.uol.com.br/bestcars/carros/ ... wa-m58.jpg )
Galeria:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=420445
Juz jest...
Zycze milego ogladania, i tak, polukrowalem znowu jeden klocek. A dwa to pozdrawiam serdecznie Jeraca, Zgredka, Piotrka Buildera ktorzy probowali przedemna, oraz Dmaca i Karwika ktorym suszylem glowe przez to auto w ciagu ostatnich dni, tygodni, miesiecy...
Trybuna Ludu, 7 listopada 1951
Dlugo czekalem zeby wpisac tutaj te slowa...
Niektore Auta buduja sie same, tylko doczepiasz klocki i juz gotowe. Ot ten dzwig, cak cak, gotowy. Do innych trzeba sie zmusic jak Garbus, a inne oswiadcza sie jako absolutnie niemozliwe ale itak powraca sie regularnie do tematu. Bardzo chcialem byc pierwszym ktory wymodzi Wawke z klockow. Ale taka z prawdziwego zdarzenia... Przod Warszawy budowalem wielokrotnie przez okolo trzy lata, ale nie tak sobie "z boku", tylko na serio uzbrojony w dokumentacje i w determinacje ze z cala pewnoscia tym razem mi sie uda, czasem po kilka godzin dziennie. Wiele kombinacji roznych klockow nie dzialaly... Do zeszlej soboty bodajze, 10 grilli zlaczonych najpierw antenkami, a potem jak juz sie wycwanilem (i jak mi sie regularnie ta konstrukcja rozbebeszala przy probie nawijania gumki) ciegnami flex i okreconymi gumka okazaly sie wygladac jak morda Warszawy... Pol godziny pozniej mialem blotniki... Dwa dni pozniej niejaki zarys Kombi, chcialem sedana, ale po przejrzeniu zdjec jego dach wydal mi sie niewykonalny, a szkoda bo mam super pomysl na bagaznik. Obojetne, postanowilem zmontowac najpierw Kombi... Kombinowalem jak kon pod gore, ale w koncu stwierdzilem ze wymodzilem bryle auta jak najlepiej mozna z klockow, pokazalem toto zbudowane z szarych klockow kilku osobom i dostalem zielone swiatlo zeby budowac dalej... Gotowe biale kombi stoi tu od dwoch czy trzech dni i nadal wyglada jak Warszawa... Od wczoraj do dwoch Kombi dolaczyla tez garbuska, jak slusznie zauwazyl Dmac wiekszosc ludzi wlasnie z nia kojarzy ten samochod, nie moglo jej zatem braknac. Garb jest maksymalnie popaprany i bardzo wydluzony, wlasnie zmontowanie tej czesci bardzo dlugo uwazalem za prawie niemozliwe, a jednak dwa dni po osiem godzin, Snot w te, pol klocka wewte, i garb jest. Niestety, (poki co) pozna wersja garbuski juz z nowym grillem (Taka jak jezdzil niejaki Karol Wojtyla), ale jest. A ze przez to montowanie na brudno mam jescze dwa grille to napewno powstanie jescze Pickup, Drezyna jest juz w przygotowaniu i poki co mam pomysl na przod taki jakie mialy ruskie Pobiedy... Auto bedzie naturlnie sukcesywnie poprawiane, tak ja beda wychodzic nowe klocki ktore albo pozwola na budowe innych kolorow (choc akurat tutaj kolory nadwozia sa dyktowane przez gumki ktore da w szarym, zoltym, czerwonym, niebieskim, bialym i chyba na zielono), albo na montowanie innych wersji, Milicyjna, Karetka pogotowia itd. Pozyjemy zobaczymy. Napewno moglbym przestac budowac samochody dla ludzikow, po tym niema juz prawdziwego wyzwania.
Panie i Panowie, przed wami, z cyklu Klockowe Auta PRL-u, czyli Komuno wroc, polskie samochody osobowe Warszawa M-20 i Warszawa 223 K:
( http://www2.uol.com.br/bestcars/carros/ ... wa-m58.jpg )
Galeria:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=420445
Juz jest...
Zycze milego ogladania, i tak, polukrowalem znowu jeden klocek. A dwa to pozdrawiam serdecznie Jeraca, Zgredka, Piotrka Buildera ktorzy probowali przedemna, oraz Dmaca i Karwika ktorym suszylem glowe przez to auto w ciagu ostatnich dni, tygodni, miesiecy...
Ostatnio zmieniony 2010-02-12, 19:38 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 5 razy.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1479
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Ano mam...kris kelvin pisze: Skąd Ty masz jeszcze kartki???
Przez miesiac w 88 roku nic nie jadlem i tak sie zostaly...
Mama "zgubila", zatknela sobie "Nad Niemnem" i zapomniala, szukala z placzem i znalazla... 3 lata temu... W "Nad Niemnem"... Wina Orzeszkowej.
Mam wielki, zadnym madrym sposobem nie uzasadniony, sentyment do czasow PRL-u. Niewiem czemu, zbieram i skrzetnie chowam wszysto co mi wpadnie w lapy z tych czasow, blagalem mame zeby mi dala te kartki i dopiero po mamy smierci w grudniu odziedziczylem je razem z jej biblioteka. Ale od kiedy pamietam chcialem zrobic z nimi jakies zdjecie Polskiego czegos, czekalem na bardzo wyjatkowa okazje.
Wedlug mnie biala najbilzej orginalu.
Ostatnio zmieniony 2010-02-12, 18:49 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1479
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Tak musi byc:Mrutek pisze:Myślę, że szara bez szachownicy wyglądałaby lepiej.
http://krzysiek1-p.w.interia.pl/ZDJECIA ... wataxi.jpg
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1479
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Jak to? Na bazie?
BTW:
http://blog.steeefan.de/wp-content/uplo ... /03_12.jpg
http://www.veteran.pl/krakow03/kr09.jpg
http://warszawa.sitesled.com/Schematy/s ... 20_big.gif
BTW:
http://blog.steeefan.de/wp-content/uplo ... /03_12.jpg
http://www.veteran.pl/krakow03/kr09.jpg
http://warszawa.sitesled.com/Schematy/s ... 20_big.gif
Ostatnio zmieniony 2010-02-12, 19:08 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 3 razy.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
- glaz_pimpur
- VIP
- Posty: 1392
- Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: glaz-pimpur
-