Jestem pod ogromnym wrażeniem podnośnika nożycowego, duże brawa bo pierwszy raz widzę taki model z klocków i to jeszcze do tego dział w 100%.
Mam poza tym pytanie do przyczepki, czy te 3 siłowniki dają radę ją podnieść, jeśli tak to na około do jakiego stopnia są ją wstanie unieść (jaki jest kąt rozwarcia około).
Co do modelu dźwigu to nie będę zabierał głosu bo nigdy nie widziałem takiego modelu na żywo , więc nie wiem jaki jest stopień odwzorowania ale mam pytani gdzie siedzi gościu od obsługi
MOC(e) szarika
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- szarikm
- Adminus Emeritus
- Posty: 1312
- Rejestracja: 2005-11-03, 16:43
- Lokalizacja: Rzeszów
- brickshelf: szarikm
-
Prosię bardzoMrGorgo pisze:nigdy nie widziałem takiego modelu na żywo
A facet od obsługi, ma panel przewieszony przez głowę
Możesz rozjaśnić, bo chyba ciemny jestem i nie rozumiem.MrGorgo pisze:czy te 3 siłowniki dają radę ją podnieść, jeśli tak to na około do jakiego stopnia są ją wstanie unieść (jaki jest kąt rozwarcia około).
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Zdaje mi się, że MrGorgo chodziło o dźwig portowy... Ale po co ja się wtrącam, niech sam odpowieszarikm pisze:Prosię bardzoMrGorgo pisze:nigdy nie widziałem takiego modelu na żywo
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Heh, zdjęcie to jest mały pikuś - i w sieci można znaleźć niemało - ale znacznie bardziej przydatny byłby film, bo mechanika poruszania ramieniem dźwigu portowego jest dla mnie co najmniej niejasna.szarikm pisze:Heh, rzeczywiście. Chodziło ci o dźwig :głupek:. Niestety, ale w tej materii to tylko dmac nam może zrobić zdjęcie takiego obiektu
Jeśli będę w porcie, postaram się uwiecznić. Tylko nie czekajcie z zapartym tchem, bo w porcie (a ściślej w stoczni) to ja bywam raz na rok może, a i to na wodowaniu statku, kiedy dźwigi raczej nie pracują...
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
- MrGorgo
- Zasłużony
- Posty: 29
- Rejestracja: 2004-05-23, 09:28
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- brickshelf: MrGorgo
- Kontakt:
-
Będę czekał a co do wodowania to zawszę masz pierwszeństwo rozbijania butelki czy czasem dajesz puścić ją dzieciaką ;->dmac pisze:Heh, zdjęcie to jest mały pikuś - i w sieci można znaleźć niemało - ale znacznie bardziej przydatny byłby film, bo mechanika poruszania ramieniem dźwigu portowego jest dla mnie co najmniej niejasna.szarikm pisze:Heh, rzeczywiście. Chodziło ci o dźwig :głupek:. Niestety, ale w tej materii to tylko dmac nam może zrobić zdjęcie takiego obiektu
Jeśli będę w porcie, postaram się uwiecznić. Tylko nie czekajcie z zapartym tchem, bo w porcie (a ściślej w stoczni) to ja bywam raz na rok może, a i to na wodowaniu statku, kiedy dźwigi raczej nie pracują...
„Tell me, and I forget, Teach, and I may remember, Involve me, and I learn”
B Franklin
B Franklin
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Wchodzimy w mały OT, więc przepraszam.MrGorgo pisze: a co do wodowania to zawszę masz pierwszeństwo rozbijania butelki czy czasem dajesz puścić ją dzieciaką ;->
Takich szaraczków jak ja, to nawet nie wpuszczają na platformę, z której puszcza się tę flaszkę (z reguły starcza miejsca dla szefów stoczni, armatora ze świtą i orkiestry). Ale nawet kiedy stoi się na poziomie ziemi, obok pochylni (a może zwłaszcza wtedy), wrażenie jest ogromne. Wyobraź sobie, że stoisz obok długiego, paropiętrowego bloku, który nagle zaczyna odjeżdżać...
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles