8683 Minifigures Series 1

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Fioletowy

#196 Post autor: Fioletowy »

Mam 14-letnie minifigi i są w dobrym stanie, jedynie co mają wyrobione to nadgarstki (ale nie wszystkie) i chyba tylko 3 (albo aż) mają pęknięcia z boku tułowia, od biodra do ręki, przez co jest ona luźniejsza. Ale bawiłem się nimi tyle czasu, że aż czasem nie mogę uwierzyć jak dobrze są zachowane. A skoro tyle już tutaj było podanych przykładów o brakujących częściach/złych odlewach/rozmytej farbie itp., to śmiem wątpić, by wytrzymały te 14 lat ;) Choć może i obecne figurki z zestawów są też nieco gorsze od tych z lat '90... Tego nie wiem, bo tak młodych nie mam :P
Ostatnio zmieniony 2010-05-30, 18:15 przez Fioletowy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#197 Post autor: M_longer »

Fioletowy pisze:Mam 14-letnie minifigi i są w dobrym stanie, jedynie co mają wyrobione to nadgarstki (ale nie wszystkie) i chyba tylko 3 (albo aż) mają pęknięcia z boku tułowia, od biodra do ręki, przez co jest ona luźniejsza. Ale bawiłem się nimi tyle czasu, że aż czasem nie mogę uwierzyć jak dobrze są zachowane. A skoro tyle już tutaj było podanych przykładów o brakujących częściach/złych odlewach/rozmytej farbie itp., to śmiem wątpić, by wytrzymały te 14 lat ;) Choć może i obecne figurki z zestawów są też nieco gorsze od tych z lat '90... Tego nie wiem, bo tak młodych nie mam :P
Tak tak, kiedyś to było lepiej...

Gdyby nie ta seria minifigurek, marudzilibyście że Lego ma mało torsów, twarzy (damskich w szczególności), akcesoriów etc. Gdy się pojawiła (seria która jest RACZEJ nastawiona na ilość), marudzenie występuje nadal, ale przybrało inną formę. Za około 7zł dostajecie minifigi z akcesoriami, które w większości nigdy by się nie pojawiły w normalnych zestawach.

Ale kiedyś było lepiej...

Awatar użytkownika
lugomina
Posty: 733
Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
Lokalizacja: fawela wielkomiejska
brickshelf: legominha

 

#198 Post autor: lugomina »

M_longer pisze:
Fioletowy pisze:A skoro tyle już tutaj było podanych przykładów o brakujących częściach/złych odlewach/rozmytej farbie itp., to śmiem wątpić, by wytrzymały te 14 lat ;)
Tak tak, kiedyś to było lepiej...marudzenie występuje nadal, ale przybrało inną formę. Za około 7zł dostajecie minifigi z akcesoriami, które w większości nigdy by się nie pojawiły w normalnych zestawach
Tez uwazam, ze Fioletowy przesmradza i marudzi - juz nie ma sie do czego przyczepic :P
Te nowe figurki sa swietnej jakosci i wcale nie maja "brakujacych czesci/zlych odlewów/rozmytej farby". Nie rób Fioletowy igiel z widel. Jedna czirliderka u kogos miala babel na ustach i to wszystko.
Nie jestem w stanie odróznic jakosci tych figurek od innych nowych. A elementy maja wrecz dodatkowe, nie brakujace.

Fioletowy, moze za 14 lat sprawdzisz jak sie maja te figurki, wtedy bedziesz sie pewnie cieszyl, ze masz takie oldschoolowe :P
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.

crises

#199 Post autor: crises »

Dziś zanabyłem swoje dwie pierwsze figurki i jestem zadowolony. Crash test dummy i Kosmonauta są na tyle fajni, że na razie postoją bez obawy przed zżyletkowaniem.
Fioletowy pisze:ale... wady produkcyjne, niedoróbki i ogólnie gorsza jakość
Co do powyższego, czyli kiepskiej jakości. Czy wadliwe figurki pochodzą ze sklepów "stacjonarnych", czy z allegro ze źródła nie-wiem-skąd-ale-jest-tanio? Bo tak sobie myślę, że może te allegrowe okazje, to są klocki, które nie przeszły legowego testu jakości i trafiły na śmietnik jako odrzuty z produkcji? Był już tu wątek o klockach zakurzonych, czy innych pomylonych woreczkach i dowiedzieliśmy się skąd one się tak naprawdę biorą?

Marudzimy na złą jakość, czy pomylone klocki, a może to po prostu "śmieci"?

Awatar użytkownika
nori
Adminus Emeritus
Posty: 931
Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: nori-gallery

 

#200 Post autor: nori »

Filozof pisze:Różnica w rozmiarach udka - udko zombie większe niż przeciętne.
Nie zauważyłem tego wcześniej, rzeczywiście otrzymujemy całkiem nowy element, różniący się dłuższym "uchwytem". Ma to nawet swoje uzasadnienie, stare udko lubi nagminnie wyskakiwać z rączki, natomiast nowe idealnie "się trzyma".

Obrazek

Obrazek
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs

Awatar użytkownika
AndrU
Posty: 57
Rejestracja: 2008-11-16, 22:01
Lokalizacja: Kalisz

#201 Post autor: AndrU »

A ja dziś dostałem łucznika i jedyne do czego mogę się przyczepić to tandetne piórko niestety:(

Awatar użytkownika
lugomina
Posty: 733
Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
Lokalizacja: fawela wielkomiejska
brickshelf: legominha

 

#202 Post autor: lugomina »

AndrU pisze:A ja dziś dostałem łucznika i jedyne do czego mogę się przyczepić to tandetne piórko niestety:(
Tandetne? Przeciez jest twarde i kolorowe jak nalezy..
W luczniku z kolei nie podoba mi sie jego lisia, przebiegla twarz z nieszczerym usmieszkiem.. on cos knuje.
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.

Awatar użytkownika
AndrU
Posty: 57
Rejestracja: 2008-11-16, 22:01
Lokalizacja: Kalisz

#203 Post autor: AndrU »

lugomina pisze:
AndrU pisze:A ja dziś dostałem łucznika i jedyne do czego mogę się przyczepić to tandetne piórko niestety:(
Tandetne? Przeciez jest twarde i kolorowe jak nalezy..
W luczniku z kolei nie podoba mi sie jego lisia, przebiegla twarz z nieszczerym usmieszkiem.. on cos knuje.
Ale ten czerwony kolor prawie prześwituje. Mógł by być bardziej czerwony i grubszy.

polaquita

#204 Post autor: polaquita »

O piórku mówiłam i o zębach cheerliderki. Teraz mój kumpel trafił magika bez nóg... Ktoś wcześniej wspomniał, że tez mu się taki trafił.
Kupowałam karton od sivesa, nie z allegro. Niestety, Lego idzie jednak na ilość nie na jakość. To dopiero mój drugi "nowoczesny" zestaw lego od przeszło 9 lat i przeboleć nie mogę, bo Winter Toy Shop nic zarzucić się nie da.

kris kelvin

#205 Post autor: kris kelvin »

polaquita pisze: Teraz mój kumpel trafił magika bez nóg... Ktoś wcześniej wspomniał, że tez mu się taki trafił.
Prawdziwy magik jak widać.
Powinien się cieszyć, że nie trafił mu się jakiś "wypasiony Copperfield" bo dostałby pusty woreczek :D

szataneria
Posty: 20
Rejestracja: 2009-05-24, 18:10
Lokalizacja: Gdańsk

#206 Post autor: szataneria »

Narzekacie na jakość zestawów specjalnych, a ja dziś przyglądałem się Chudemu z zestawu 7590 Woody and Buzz to the Rescue i też mi wygląda na chińczyka. Posiada wgłębienia pod rączkami, a do tego ten bardziej matowy plastik. Czy ktoś jeszcze dostrzegł elementy wykonywane w chinach w regularnych zestawach?
Zerwać bzy zazdrosnobiałe.

Awatar użytkownika
AndrU
Posty: 57
Rejestracja: 2008-11-16, 22:01
Lokalizacja: Kalisz

#207 Post autor: AndrU »

szataneria pisze:Narzekacie na jakość zestawów specjalnych, a ja dziś przyglądałem się Chudemu z zestawu 7590 Woody and Buzz to the Rescue i też mi wygląda na chińczyka. Posiada wgłębienia pod rączkami, a do tego ten bardziej matowy plastik. Czy ktoś jeszcze dostrzegł elementy wykonywane w chinach w regularnych zestawach?
Dokładnie ten plastik jest jakiś matowy, pewno gorszy plastik kupowany za grosze i kręcą kokosy eh :( szkoda

Awatar użytkownika
nori
Adminus Emeritus
Posty: 931
Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: nori-gallery

 

#208 Post autor: nori »

Niestety, figurki Woodego i Jessie (a także Zurga) zgadzają się w stu procentach z schematem "made in China", czyli: brak nadruku na "trzpieniu", zagłębienia w rączkach i inna orientacja napisu "Lego" na nóżkach.
Obrazek
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs

Miszel
Posty: 253
Rejestracja: 2010-03-09, 15:34
Lokalizacja: Bielsk Podlaski / Białystok

#209 Post autor: Miszel »

Do tej listy dolicz jeszcze wystające cyfry na przegubach dłoni (po bokach)
Pirates, Castle i figurki Star Wars, to jest to co tygrysy lubią najbardziej :)

lordofdragonss

#210 Post autor: lordofdragonss »

Z tego co mnie wiadomo wszystkie "klocki" pakowane w woreczki (jak na przykład krówki, kryształowe potwory, niektóre minifigi z TS) są właśnie z chin.

ODPOWIEDZ