Mam tylko kilka pianek, które są tak obleśne, że wstyd się z nimi gdziekolwiek pokazać, a ponadto brudzą. Ale liczę, że Ramzes, jako pomysłodawca, ma coś w zanadrzu :)
Cieślu, tu chodzi także o czas.
Rozegranie w warunkach wystawy jednego odcinka dla 20 załóg to kwestia całego dnia. Więc trzeba by zrobić zawody trzydniowe. Pomijam to, czy ktokolwiek by to wytrzymał i chciał tak długo zostać na miejscu.
Ważenie 20 załóg to godzinka. Razy trzy dni - 3 godzinki. Bo raczej nie znajdziemy miejsca na zamknięty park maszyn, w którym ciężarówki by zostawały na noc.
Kolejna kwestia - pozostałe aspekty wystawy. Pilnowanie modeli, opowiadanie o nich, ustawianie makiet, oprowadzanie przyjezdnych - to zajmuje kupę czasu.
Trzy doby nam nie starczą, choćbyśmy nie spali.
W porządku, zastanawiałem się tylko czy to ma jakiekolwiek szanse wypalić. W sumie szkoda bo głód jazdy jest :D No nic, będzie musiała wystarczyć pianka czy cośtam innego.
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar
W razie czego, posiadam płaty pianki/gąbki o grubości ok 1.5cm, o wielkości ok 0.5x0.5m, w sumie było by powyżej 1m^2. Ostatecznie, można położyć czyiś plecak i po nim jeździć :D
Jutro jadę do OBI po kilka listew, mogę kupić więcej, i przygotować na wystawę jakieś przeszkody, typu niewielka huśtawka, lub coś w ten deseń.
Cieślu zaproponował rozegranie zawodów w parku Szczęśliwickim, z dala od wystawowej publiczności. Tylko czy będzie takie popołudnie czy ranek żeby tam pojechać w ten wystawowy weekend?
W pałacu zawody byłoby bardzo trudno rozegrać. Ale pokazowe przejazdy musimy zrobić. Myślę, że fajnym pomysłem byłoby ustawienie kilkumetrowej trasy na stołach i jeździć po niej. Można by ustalić, że każdy trialowiec jeździ w ciągu każdej godziny przez 5 minut i wtedy każdy zwiedzający mógłby zobaczyć jakąś trialówkę w akcji. Przykłady takich stołowych tras są na YT, całkiem fajnie to wygląda.
ma stanąć dźwig Aurimaxa. Myślę, że zajmie mniej miejsca niż te motory. Może zrobić by tor dookoła, np po tym czarnym okręgu?
Jutro będę w Muzeum to spytam co oni na to. No i czy Auri na pewno przyjedzie ze swoim dźwigiem?
Zgrredek jest jak dobra wróżka, a lego polska jak święty mikołaj.
Dostaniemy w czwartek przed wystawą dwa kartony szarych bricków 2x4 na zbudowanie pokazowej trasy.
Potrzebni chętni do pomocy, bo trzeba będzie się uwijać.
Co do zawodów w tej okrągłej sali to jest to możliwe tylko jeśli Aurimax przywiezie swój dźwig. Po prostu Muzeum jest gotowe uprzątnąć ekspozycję motocykli na trzy miesiące, ale nie będą jej uprzątać na dwa dni.
Gdyby się nie udało, to przed Muzeum jest park, gdzie jest sporo krzywych krawężników, źle obsadzonych włazów kanalizacyjnych i innych nierówności.