[MOC] Ratusz i Rynek
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Ratusz i Rynek
No udało się wreszcie skończyć, ufff...
Nota informacyjna:
Ratusz i Rynek w Klockach Zdroju został zaprojektowany przez awangardowego twórcę ukrywającego się pod pseudonimem Jan Walczak.
Jan Walczak - czołowy przedstawiciel, dekonstruktywizmu i manieryzmu w stylu rokokoko.
Twórca i lider anarchistycznej formacji twórczej "K.N.O.B". Manifest programowy tej grupy pod tytułem "Mein Kardan" odbił się szerokim echem i wywołał wielki skandal w świecie (nie tylko sztuki). Trafił na watykański "Index librorum prohibitorum", z drugiej strony Le Snotusier redaktor naczelny kwartalnika "Le Brick Nouveau" nazwał publikację tego manifestu największym wydarzeniem artystycznym od czasu pożaru Reichstagu.
Jan Walczak bardzo niechętnie udziela wywiadów, każde więc jego wystąpienie jest nie lada gratką. Oto zapis rozmowy z Kazimierą Szczuką w "Zakątku CoolTuralNYm"
Kazimiera Szczuka: Witam państwa. Jest tu dzisiaj z nami Jan Walczak.
Jan Walczak: Witam.
KS: Panie Janie, może zacznijmy od razu z grubej rury. Znany jest pan z prowokacyjnych dzieł sztuki i instalacji, że przypomnę tylko pańską wystawę retrospekcyjną "Kardan Obnażony" w Tate Gallery czy ekspozycję "Ceterum censeo Truck Trial esse delendam" w Mongolskim Centrum Sztuki im. Czyngis Chana. Tymczasem pański projekt Rynku i Ratusza zamówiony przez Radę Miejską Klocków Zdroju jest niebywale wręcz klasyczny.
JW: Przecież to jest awangarda, ślepa jest pani? To najbardziej awangardowe z moich dzieł.
KS: Ale prof. Brzostkowski twierdzi...
JW: Brzostkowski to debil i nie rozpoznałby awangardy nawet gdy ta kopnęłaby go w dupę. Słuchaj kobieto. A zresztą pani jest głupią kwoką. (wychodzi ze studia)
Flickr
Brickshelf (jak opublikują)
Poprzedni dach uznaliście za mhhoczny to ten jest jarmarczny :D
Chyba tyle.
Nota informacyjna:
Ratusz i Rynek w Klockach Zdroju został zaprojektowany przez awangardowego twórcę ukrywającego się pod pseudonimem Jan Walczak.
Jan Walczak - czołowy przedstawiciel, dekonstruktywizmu i manieryzmu w stylu rokokoko.
Twórca i lider anarchistycznej formacji twórczej "K.N.O.B". Manifest programowy tej grupy pod tytułem "Mein Kardan" odbił się szerokim echem i wywołał wielki skandal w świecie (nie tylko sztuki). Trafił na watykański "Index librorum prohibitorum", z drugiej strony Le Snotusier redaktor naczelny kwartalnika "Le Brick Nouveau" nazwał publikację tego manifestu największym wydarzeniem artystycznym od czasu pożaru Reichstagu.
Jan Walczak bardzo niechętnie udziela wywiadów, każde więc jego wystąpienie jest nie lada gratką. Oto zapis rozmowy z Kazimierą Szczuką w "Zakątku CoolTuralNYm"
Kazimiera Szczuka: Witam państwa. Jest tu dzisiaj z nami Jan Walczak.
Jan Walczak: Witam.
KS: Panie Janie, może zacznijmy od razu z grubej rury. Znany jest pan z prowokacyjnych dzieł sztuki i instalacji, że przypomnę tylko pańską wystawę retrospekcyjną "Kardan Obnażony" w Tate Gallery czy ekspozycję "Ceterum censeo Truck Trial esse delendam" w Mongolskim Centrum Sztuki im. Czyngis Chana. Tymczasem pański projekt Rynku i Ratusza zamówiony przez Radę Miejską Klocków Zdroju jest niebywale wręcz klasyczny.
JW: Przecież to jest awangarda, ślepa jest pani? To najbardziej awangardowe z moich dzieł.
KS: Ale prof. Brzostkowski twierdzi...
JW: Brzostkowski to debil i nie rozpoznałby awangardy nawet gdy ta kopnęłaby go w dupę. Słuchaj kobieto. A zresztą pani jest głupią kwoką. (wychodzi ze studia)
Flickr
Brickshelf (jak opublikują)
Poprzedni dach uznaliście za mhhoczny to ten jest jarmarczny :D
Chyba tyle.
Ostatnio zmieniony 2010-06-22, 11:19 przez kris kelvin, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobrze jest. Mhhroczno-jarmarczna siedziba biurokracji Klocków Zdroju musi budzić z jednej strony respekt, a z drugiej zachęcać P.T. Klientów do odwiedzin.
Postument pomnika mi nieco nie pasuje, kamienny powinien być. Latarnie za to są wyśmienite.
Naklepałeś się tych groszków na chodniku, nie ma co. Fajnie się to będzie odczepiać :-)
Postument pomnika mi nieco nie pasuje, kamienny powinien być. Latarnie za to są wyśmienite.
Naklepałeś się tych groszków na chodniku, nie ma co. Fajnie się to będzie odczepiać :-)
Rewelacyjny ratusz. Bardzo lubię tego typu architekturę, z przyporami, kolumnami, itd.
Świetnie zrobiłeś dach - odważny pomysł z szachownicą, a sprawdził się idealnie. I dach na wieży jest super.
Byłoby fajnie, gdybyś nie zburzył go po wystawie, tylko na następny rok wydłużył i podwyższył :)
Świetnie zrobiłeś dach - odważny pomysł z szachownicą, a sprawdził się idealnie. I dach na wieży jest super.
Byłoby fajnie, gdybyś nie zburzył go po wystawie, tylko na następny rok wydłużył i podwyższył :)
\/1 ______________
Zacznę od tego co mi się nie podoba. Ludziki, średnio mi pasują do miasteczka średniowieczne panie przy straganach :) Beżowe baloniki dla dzieci jakieś smutne są. Wymień te round bricki tr-neongreen z lamp, szpecą je. I te cosie w lampach bym wymienił na tr-clear zamiast czarnych. I kwiatków brakuje, same liście to trochę mało, przecież to nie byle ratusz w jakimś Kardanowie Trialowym :)
Pozwolisz, że już na miejscu posadzę trochę swoich ludzików? :)
Mi się tam dach podoba...
Pozwolisz, że już na miejscu posadzę trochę swoich ludzików? :)
Mi się tam dach podoba...
Popatrze na niego jeszcze pare godzin, może mi się ułoży w głowie. Na razie mi nie leży - odciąga moją uwagę od ratusza.Ciamek pisze:No jak dziwny? Szachownica jest właśnie bardzo dobra!
Wolę mhhhroczny.
EDIT: Kazia Szczuka na prezydentę!
Ostatnio zmieniony 2010-06-22, 12:13 przez Hippotam, łącznie zmieniany 1 raz.
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Re: Ratusz i Rynek
Droga redakcjo,
Budowla ta bardzo mi się nie podoba, gdyż jest piękna i przez to mój deptak biegnący obok wyglądać będzie jak jednopasmowa droga gruntowa do Mombasy w porze suchej.
Dziękuję za uwagę,
Mieczysław B. z rodziną
P.S. Zrób chociaż trochę więcej tych latarń, coby porozstawiać wzdłuż deptaka.
P.P.S. Szachownica ożywia w bardzo pozytywny sposób.
Budowla ta bardzo mi się nie podoba, gdyż jest piękna i przez to mój deptak biegnący obok wyglądać będzie jak jednopasmowa droga gruntowa do Mombasy w porze suchej.
Dziękuję za uwagę,
Mieczysław B. z rodziną
P.S. Zrób chociaż trochę więcej tych latarń, coby porozstawiać wzdłuż deptaka.
P.P.S. Szachownica ożywia w bardzo pozytywny sposób.
Ostatnio zmieniony 2010-06-22, 12:09 przez dmac, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Fenks :D
Ja panią Kazię bardzo lubię i cenię, ale Jan Walczak jest cyklistą i antyfeministą. Wymyśliłem go co prawda, ale świństwem by było gdybym zmieniał jego poglądy.
Mi tam się dach podoba, ale to kwestia gustu i nie jest tak mhhoczno.
Lampa:
Niestety moje wszystkie fleksy zabrał Zgredek pod grunwald, zresztą dach byłby ze zwykłych skosów, ale te z kolei zabrał również Zgredek na dach Kościoła :D
Więcej takich latarń nie zrobię bo nie mam na nie klocków, ale jak ktoś ma to można zrobić jeszcze kilka i postawić gdzieś przy deptaku.
Balony są może i smutne, ale nie mam innych kolorów.
Generalnie można by tu poprawić to i owo, ale ja już zrobiłem 5 zamówień na BL pod tę wystawę i żona w końcu straci cierpliwość.
Rynek jest taki poglądowy przeca, przywiozę wszystko na wystawę to najwyżej pozmienia się to i owo, jak ktoś będzie miał jakieś pomysły.
Ja panią Kazię bardzo lubię i cenię, ale Jan Walczak jest cyklistą i antyfeministą. Wymyśliłem go co prawda, ale świństwem by było gdybym zmieniał jego poglądy.
Mi tam się dach podoba, ale to kwestia gustu i nie jest tak mhhoczno.
Lampa:
Niestety moje wszystkie fleksy zabrał Zgredek pod grunwald, zresztą dach byłby ze zwykłych skosów, ale te z kolei zabrał również Zgredek na dach Kościoła :D
Więcej takich latarń nie zrobię bo nie mam na nie klocków, ale jak ktoś ma to można zrobić jeszcze kilka i postawić gdzieś przy deptaku.
Balony są może i smutne, ale nie mam innych kolorów.
Generalnie można by tu poprawić to i owo, ale ja już zrobiłem 5 zamówień na BL pod tę wystawę i żona w końcu straci cierpliwość.
Rynek jest taki poglądowy przeca, przywiozę wszystko na wystawę to najwyżej pozmienia się to i owo, jak ktoś będzie miał jakieś pomysły.