6851 Tri-Wheeled Tyrax

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
wx45
Posty: 47
Rejestracja: 2010-06-06, 12:01
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: wx45

 

6851 Tri-Wheeled Tyrax

#1 Post autor: wx45 »

Obrazek
Recenzja 6851 Tri-Wheeled Tyrax


Dane techniczne
Seria: Blacktron II/ Blacktron Future Generations
Rok produkcji: 1991
Liczba klocków: 32/34
Liczba figurek: 1
Spis cześci:
Peeron Bricklink
Cena: Allegro: ok. 10-15 PLN
Lugnet Brickset
Według informacji z oficjalnych katalogów Lego, Blacktroni to kosmiczni złodzieje, kradnący sprzęt kosmonautom z M-tron. Ściga ich Space Police (odpowiednio SP I i II dla BT I i BT II FG). Na koniec próbują podwędzić coś naukowcom z Ice Planet, jednak okazuje się, że ich sprzęt jest zbyt słaby jak na panujące na tej planecie warunki. W katalogach lego widzimy członków Blacktron zamarzniętych w bryłach lodu, odtransportowywanych do więzienia przez Space Police II.
Pora więc na bliższe przyjrzenie się kolejnemu z pojazdów wykorzystywanego przez BT II.

Opakowanie i instrukcja
Obrazek
Widzimy, że pudełko ma tradycyjne żółte boki, zrezygnowano z napisu "legoland", nie ma jednak jeszcze napisu "system".
Na pudełkach ze stanów pod logotypem Blacktron widnieje podpis "future generation", tak jak jest to widoczne na obrazku poniżej.
Obrazek
Model pojawił się w dwóch wersjach różniących się kilkoma klockami, opakowania mają jednak te same grafiki, przedstawiające wcześniejszy pojazd.
Z tyłu opakowania znajdziemy nieobecne, niestety, na dzisiejszych pudełkach modele alternatywne. Zostały zrobione bardzo dobrze, nie ma większych problemów z rozgryzieniem, jak te modele zbudować. Zastanawia mnie powód, dla którego w TLG zrezygnowano z tego atrakcyjnego elementu. Złośliwie podejrzewam, że przy tak dużej junioryzacji klocków niewiele da się z nich złożyć oprócz modelu podstawowego.
Instrukcja to typowa dla małych modeli harmonijka zadrukowana z obydwu stron. Nie wiem jak wyglądają dzisiejsze instrukcje, ale ta na pewno nie robi z budującego idioty, wręcz przeciwnie.
W związku z dwiema wersjami modelu, istnieją dwie wersje instrukcji. Niestety na pierwszej stronie "nowszej" wersji użyto zdjęcia "starego" modelu. Różnica niewielka, przypuszczam, że w tamtych czasach zrobienie takiego zdjęcia połączonego z grafiką mogło być dość kosztowne i nie opłacało się robić nowego.


Klocki
Tutaj niestety nie jest za ciekawie, dostajemy praktycznie same często spotykane klocki. Jedynymi w miarę rzadkimi klockami są duże koła.
Obrazek Czarne można znaleźć w 9 zestawach.
Ciekawostką jest, że w modelu tym, w zależności od momentu, w którym był zakupiony znajdują się trochę inne klocki. Późniejsze modele mają inaczej zaprojektowane podwozie, czego efektem jest zamiana jednego
Obrazek
na dodatkowe
ObrazekObrazekObrazek
Jeśli chodzi o kolorystykę, to mamy 20 czarnych klocków, 11 białych i 3 Trans-Neon Green
(w starszej wersji 19 czarnych, 10 białych i 3 TrNeon Green).


Modele
Obrazek Obrazek
Model, jak już wcześniej wspomniałem, ma dwie wersje różniące się kilkoma elementami podwozia.
ObrazekObrazek
Nie jest to jednak różnica widoczna na pierwszy rzut oka.
Prezentuje się generalnie całkiem nieźle, chociaż zastanawia brak sterowności pojazdu. Ciężko byłoby nim skręcać, ponadto minifig nie otrzymał krótkofalówki, tak popularnej w zestawach Space z tamtych lat, pojazd nie ma też żadnego uzbrojenia. Zastanawiam się nad tym, jakie funkcje mógłby pełnić i nie przychodzi mi do głowy nic ponad sprzęt do treningu, rekreacyjny, ewentualnie można na nim skoczyć do sklepu po bułki (tylko w linii prostej :) ).
Myślę, że zestaw jest dość bawialny dla dzieci. Chociaż mało w nim ruchomych elementów, to jednak pamiętam, że dla mnie jako dziecko fakt, że dana zabawka mogła jeździć stanowiło duży plus.
Z modeli alternatywnych ciekawie prezentuje się mały pojazd latający z prawego górnego rogu.
ObrazekObrazekObrazek
Jest trochę podobny do impulsa z późniejszej serii Spyrius.
Obrazek
Dwa pozostałe modele możemy zbudować jedynie jeśli zakupiliśmy pierwszą wersję zestawu. W drugiej brakuje nam czarnego odwróconego skośnego bricka. Jak się jest AFOLem to nie jest problem, bo podejrzewam, że są osoby które mogą się kąpać w tych klockach, ale miło by było gdyby zmieniając design zestawu TLG zmieniło również jego wersje alternatywne.
O modelu z lewej dolnej strony ciężko mi cokolwiek powiedzieć, nie jestem do końca pewien co to ma być.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Jakiś pojazd o bliżej mi nieznanym przeznaczeniu.
//edyta: po zbudowaniu tego pojazdu i lepszym przyjrzeniu się konstrukcji muszę stwierdzić, że nie jest taki zły. Jest to kolejny trójkołowy pojazd służący do transportu osobowego, całkiem zgrabnie wymyślony.//

Pojazd z prawej to z kolei całkiem sympatycznie zaprojektowane laserowe działo samobieżne.
Obrazek
Pomijając lasery konstrukcja wydaje się być inspiracją dla zestawu "Cyborg Scout" z serii UFO.


Podsumowanie
Mam teraz ciężki orzech do zgryzienia, bo generalnie lubię zestawy ze starych serii space i mam do nich sentyment. Z drugiej strony strasznie prosty jest ten model. Na pewno mogę go polecić kolekcjonerom i fanom Classic Space, reszcie raczej się nie spodoba.


Za
  • Blacktron
  • oryginalny pomysł
Przeciw
  • zestaw jest mało atrakcyjny jeśli chodzi o rzadkie elementy
  • Te same wersje alternatywne pomimo różnic w klockach
PS. Mam prośbę. Jeśli ktoś posiada pudełko od zestawu 6896 lub 6923 proszę o fotę "od tyłu". Kupiłem bez pudełka, a chciałbym zrecenzować razem z modelami alternatywnym.
Ostatnio zmieniony 2010-07-25, 18:00 przez wx45, łącznie zmieniany 5 razy.

Fioletowy

#2 Post autor: Fioletowy »

Mimo jak dla mnie genialnej serii BII, z którą od lat w mojej głowie rywalizuje IP2000, SPII oraz może SP i nadal nie wiem która jest naj-naj (ale chyba jednak Blacktron II), to ten zestaw jest średni. Szkoda że hipek nie posiada niczego, czego można mu włożyć do łapki, a sam pojazd to z pewnością nie machina wojenna a typowy pojazd służący do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Jak on może skręcać? Może na zasadzie takiej, jak czołgi: posiada niezależny napęd na tylne koła lewe i prawe; Hamując prawym, wehikuł skręcałby właśnie w prawo. A co do kół to są one genialne, szkoda tylko, że dostajemy tu jedną funkcjonalną oś.
Recenzja bardzo dobra, mam nadzieję że na niej nie skończysz. Uwielbiam czytać recenzję ze starych zestawów. Gratulacje!

Awatar użytkownika
Piterko
Posty: 533
Rejestracja: 2008-08-23, 09:33
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
brickshelf: piterkotm

 

#3 Post autor: Piterko »

IP2000
IP2002

Deeplinki dawaj a nie adresy do brickshelfa - "folder not yet public".
Recenzja bardzo ładna, w twoim, już znanym, stylu (to jest - przekrój pudełka przez wszystkie ścianki). Wszystko jest przejrzyste, nawet w przypadku takiej drobinki w otchłani kosmosu.
Tyrax to kolejny z całej gamy kosmicznych trójkołowców. Cyber Scout z UFO miał ciekawy wygląd, ale brakowało mu nieśmiertelnej szybki. Natomiast trójkołowiec z Life on Mars był nieco bardziej rozwinięty.
Swoją drogą - w recenzji mówiłeś o braku krótkofalówki. Jeśli BTII to "ci źli" to bym raczej pomstował o brak blastera.
BTI ma trochę bardziej klasyczny design, w BTII widać początki rozwoju w kierunku "smukłości". Droga daleka, statki fikuśne ale fajne. Tylko to jedno wielkie "B" na torsach - do tych gustownych czarnych ubrań z detalami (jak ninja - cytuję Malina) i czarnych szybek w kaskach, jak motocykliści, odświeżeni Blacktroniarze mają daleko. No i wiadomo - ci źli - a uśmiechnięci od ucha do ucha.

Z drugiej strony - ten zestaw chyba rzeczywiście pokazuje, że BTII starali się być bardziej szpiegami a nie złoczyńcami :D

Ojoj, ależ się rozpisałem. Mówiąc krótko - dobrze jest!

rh

#4 Post autor: rh »

107000 zł - aż mi się łezka w oku zakręciła ;)

Ze względu na to, że tak naprawdę nigdy nie interesowałem się nadmiernie tymi seriami, z wielką przyjemnością czyta mi się te Twoje recenzje, a także wszystkie komentarze. Im więcej, przekazujecie wiedzy na temat tych serii, tym lepiej. Warto poznać, warto poczytać :)
Piterko pisze:Ojoj, ależ się rozpisałem.
Pisz śmiało.

wx45 - czekam na kolejne recenzje :)

PS: Parę rzeczy Ci tu poprawię, bo widzę drobne błędy.

Awatar użytkownika
wx45
Posty: 47
Rejestracja: 2010-06-06, 12:01
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: wx45

 

#5 Post autor: wx45 »

Szczerze powiedziawszy też nie interesowałem się nimi wcześniej. Informacje jakie miałem będąc dzieckiem to takie, że model jest ładny i mi się podoba a także jak się nazywa czyli generalnie wszystko to co można wyczytać z katalogu.
Dopiero teraz, kiedy powróciłem do LEGO wraz z możliwościami jakie daje internet dowiaduję się więcej na temat swoich spełnionych i (jeszcze :) ) niespełnionych marzeń z dzieciństwa. Wiedzą tą następnie się dzielę w recenzjach.
Cieszę się, że są osoby którym się podoba taki powrót do przeszłości bo mam zamiar jeszcze trochę popisać.

Tak konkretnie, to jak dobrze pójdzie (w sensie uda się nabyć), to zrobię szczegółowe recenzje wszystkich modeli od Blacktron I i Space Police I przez Mtron, Blacktron II do Ice Planet 2002 i Space Police II. Może jeszcze Spyrius i Unitron? Zobaczymy, na razie najbardziej przeszkadza mi brak modeli alternatywnych a chciałbym recenzować razem z nimi.
Nie wiem które modele uda mi się kupić z pudełkiem a które nie, dlatego mam prośbę o wyraźne zdjęcia (skany) jeśli ktoś ma modele z wymienionych serii. Jak dostanę zdjęcia wszystkich ścian pudełka to zrobię taki rzut pudełka ja w dotychczasowych recenzjach.

Awatar użytkownika
nori
Adminus Emeritus
Posty: 931
Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: nori-gallery

 

#6 Post autor: nori »

wx45 pisze:zrobię szczegółowe recenzje wszystkich modeli od Blacktron I i Space Police I przez Mtron, Blacktron II do Ice Planet 2002 i Space Police II
Szykuje się prawdziwa uczta, jak najbardziej recenzuj wszystko co Ci się nawinie pod rękę - wychodzi Ci to świetnie, a grafiki tytułowe to małe majstersztyki.
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs

Awatar użytkownika
wx45
Posty: 47
Rejestracja: 2010-06-06, 12:01
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: wx45

 

#7 Post autor: wx45 »

W związku ze zmianą miejsca (a właściwie miasta) pobytu uzyskałem ponowny dostęp do swojej starej kolekcji lego a także do aparatu którego mogę używać bez ograniczeń. Dlatego postanowiłem uzupełnić swoje recenzje o modele alternatywne których wcześniej nie fotografowałem. Po zbudowaniu zmieniłem też zdanie na temat jednego z modeli co można przeczytać w recenzji.

ODPOWIEDZ