21005 Fallingwater
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- nori
- Adminus Emeritus
- Posty: 931
- Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: nori-gallery
-
21005 Fallingwater
21005 Fallingwater
Szósty i największy model wydany w specyficznej serii Architecture.
Rok produkcji: 2009
Ilość elementów: 811
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 38 x 26 x 7 cm
Figurki: brak
Seria: Architecture
Cena: 99,99 USD
Lugnet, Peeron, BrickLink, Brickset
1) O budowli słów kilka
Uważany za jednego z najznakomitszych i najoryginalniejszych architektów XX wieku, Frank Lloyd Wright (1867-1959) w 1935 roku zaprojektował zgodnie z zasadami architektury organicznej, w której najważniejszą zasadą jest idealne współistnienie z naturą, niezwykły dom. Architekt był prekursorem tego stylu, a dom nad wodospadem czyli właśnie Fallingwater jest jego najsłynniejszym dziełem.
Niezwykłością budynku jest to iż wzniesiono go praktycznie bezpośrednio nad przepływającym wodospadem, wrażenie robi też nagromadzenie tarasów, oraz wykorzystanie światła słonecznego do jak najlepszego oświetlenia pomieszczeń wewnętrznych.
Dom wzniesiono w Pensylwanii, 70 km od Pittsburgha, jego właścicielem był Edgar J. Kaufmann Sr. W roku 1963 dom został przekazany The Western Pennsylvania Conservancy, rok później otwarto go dla zwiedzających. Obecnie znajduje się w nim muzeum.
Miniaturka Fallingwater ponownie, jak wszystkie wcześniejsze modele w serii, zaprojektowana została przez Adama Reed Tuckera. Więcej o serii Architekture oczywiście można przeczytać na stronie Lego. Warto zwrócić uwagę na pozostałe modele wchodzące w skład serii, obecnie umownie podzielone na dwie podserie:
Landmark Series:
- [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=7634]21000 Sears Tower[/URL]
- 21001 John Hancock Center
- 21002 Empire State Building
- 21003 Seattle Space Needle
Architect Series
- 21004 Solomon R. Guggenheim Museum
- 21005 Fallingwater
Jak widać w Architect Series autorem obydwóch rzeczywistych budowli jest Frank Lloyd Wright.
Do tego 21005 Fallingwater jest największym modelem z całej serii, składa się z aż 811 części!
2) Pudełko
Sporych rozmiarów, jednak pod względem jakości wykonane identycznie jak w przypadku swoich poprzedników. Dostajemy więc ponownie przyzwoitej grubości tekturę w kolorze czarnym (choć na większym pudełku czuć już jej „gibkość”), z perfekcyjnie dopracowanymi nadrukami.
Przednią ściankę pudełka zdobi gustowne zdjęcie samego modelu umieszczone na planach architektonicznych. Do tego podstawowe informacje i tu radzę przyjrzeć się granicy wiekowej, od której model jest zalecany. Wcześniejsze miały 10+, co i tak można uważać za przesadę, natomiast dla tegoż modelu ustalono minimalną granicę 16 lat. Wiadomo że i tak nikt nie zwraca uwagi na określenia związane z wiekiem, ale 16 lat to chyba jednak jakaś pomyłka...
Na tylniej ściance pudełka znajdziemy ciekawy rysunek ukazujący modułowość konstrukcji, warto zwrócić uwagę że model w każdej chwili można podzielić na takie składowe, ale o tym nieco dalej. Dodatkowo mamy zdjęcie Wrighta oraz całkiem sporo informacji zarówno o budynku jak i Architekcie. Miłym akcentem jest „autograf”.
W pudełku znajdziemy osiem woreczków z klockami, dwie płytki luzem, przepiękną instrukcję, oraz ulotkę.
3) Instrukcja
Ja wiem że to tylko parę kartek (106 stron+okładka), ale uwierzcie mi, to co prezentuje sobą instrukcja jest naprawdę niezwykłe. Grube kartonowe okładki, przyzwoitej grubości papier w środku, a wszystko to złączone metalowymi kółkami (zbindowane).
Sama szata graficzna także zachwyca, wszystko jest dopracowane w najmniejszym szczególe, instrukcja zawiera nawet spis treści. Ale akurat to jest zrozumiałe, gdyż oprócz planów budowy modelu znajdziemy tu zatrzęsienie informacji o budynku, jego projektancie oraz samej serii Architecture.
Warto przyjrzeć się też ciekawemu pomysłowi zaznaczania gdzie przyczepiamy elementy w kolejnym kroku budowy, a mianowicie wszystkie nowe elementy są zaznaczone czerwoną obwódką. Patent naprawdę ułatwia budowanie, i biorąc pod uwagę specyfikę modelu (o czym za chwilę) można rzecz że jest praktycznie nieodzowny w przypadku tego modelu.
Oczywiście nie mogło zabraknąć miejsca na indeks elementów.
4) Zestaw
Misterna konstrukcja składająca się głównie z elementów w kolorze piaskowym. Uzupełnieniem są połacie zieleni, małe drzewka oraz oczywiście woda. To co już się rzuca w oczy, i to niestety na minus, to to że jak na przedstawiciela architektury organicznej, zieleni jest o wiele za mało! Przezroczyste klocki symulujące wodę także giną wśród konstrukcji, nie wiem czy nie lepiej było zastosować je w odcieniu niebieskim.
W modelu wykorzystano aż do przesady płytki zamiast kostek, stąd też płynie zrozumienie dla zastosowania oznaczeń nowych elementów w instrukcji. Bez tego układanie byłoby znacznie utrudnione. Oczywiście płytki tworzą specyficzny wzór na ścianach, więc ich użycie można uznać za uzasadnione. Jednak wyraźnie widać gdzie, w miarę małym modelu, podziało się te ponad osiemset części...
Podobnie jak poprzednicy, także ten model jest podpisany, jednak zabrakło tu czarnej podstawy, a sam podpis umieszczono na gładkiej płytce w kolorze piaskowym. Kłóci się to z pozostałymi modelami serii, ale oczywiście w niczym nie przeszkadza.
Ciekawostką jest że model posiada budowę modułową, i co należy zaznaczyć, jest skonstruowany w ten sposób że w każdym momencie moduły możemy w łatwy sposób ze sobą rozdzielić.
Mamy więc podstawę:
Szkielet:
Oraz kolejne piętra z tarasami:
Nie można zapomnieć o wieńczącym konstrukcje dachu:
Wszystkie moduły w łatwy sposób łączą się ze sobą:
Szkielet posiada miejsca, gdzie wchodzą poszczególne piętra. Usztywnia to konstrukcję i tworzy ją wytrzymalszą.
Po budowie zostało parę elementów zapasowych:
Najnowszy model z serii Architecture potrafi zrobić wrażenie, choć wydaje mi się że odchodzi trochę od filozofii, którą reprezentowali jego poprzednicy. To nie jest już malutka miniaturka z podpisem na podstawce. Otrzymujemy normalną konstrukcję, do tego całkiem sporych rozmiarów. Oczywiście nadal w wielkim stopniu uproszczoną, ale jednocześnie bogatą w szczegóły. Nie można jej też odmówić monumentalności, mimo jej niezbyt dużych rozmiarów.
Jestem bardzo ciekaw w jakim kierunku pójdzie dalej seria Architecture. To co zapewne się nie zmieni to rewelacyjna oprawa jeżeli spojrzeć na pudełko i instrukcję, dopracowanie w najmniejszych szczegółach zarówno materiałów drukowanych jak i modelu oraz niestety przerażająca cena...
Ponownie składam ogromne podziękowania dla Nexusa, za nieocenioną pomoc w zdobyciu zestawu.
Zdjęcia rzeczywistej budowli umieszczone zostały na podstawie licencji GNU Free Documentation License oraz Creative Commons Attribution ShareAlike 2.0.
Ostatnio zmieniony 2009-09-05, 23:49 przez nori, łącznie zmieniany 1 raz.
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
Pierwszy zestaw z tej serii, który mnie naprawdę urzekł i byłbym skłonny wydać na niego te 100$ (plus przesyłka). Budynek, który od zawsze uwielbiałem, ciekawa realizacja, piękna otoczka, powodują że w tym przypadku chęć posiadania przekracza granice zdrowego rozsądku. Poza tym kiedyś chciałbym mieć jakiś zestaw, który by urzekał nie tylko listą części, ale i całą oprawą.
Wspaniały zestaw, świetna recenzja. Czegoś chcieć więcej? Oczywiście oprócz modelu w łapkach :)
Wspaniały zestaw, świetna recenzja. Czegoś chcieć więcej? Oczywiście oprócz modelu w łapkach :)
A cały czas myślałem, czego mi tu brakuje. Jak dla mnie to jest spory minus, bo jednak koncepcja eleganckiej czarnej podstawki jest świetna i idealnie pasuje do klimatu serii.nori pisze:Podobnie jak poprzednicy, także ten model jest podpisany, jednak zabrakło tu czarnej podstawy, a sam podpis umieszczono na gładkiej płytce w kolorze piaskowym. Kłóci się to z pozostałymi modelami serii, ale oczywiście w niczym nie przeszkadza.
Ciekawy patent, który od dawna już stosuje Mega Bloks. Czyżby TLG czerpało również od konkurencji?nori pisze:Warto przyjrzeć się też ciekawemu pomysłowi zaznaczania gdzie przyczepiamy elementy w kolejnym kroku budowy, a mianowicie wszystkie nowe elementy są zaznaczone czerwoną obwódką.
Ostatnio zmieniony 2009-09-05, 23:56 przez rh, łącznie zmieniany 1 raz.
Na wstępie przepraszam za wykopanie trupa, ale nie mogłem się powstrzymać.
Niedawno - po długich przymiarkach stałem się szczęśliwym posiadaczem tego zestawu, a w niedzielę znalazłem czas aby go rozpieczętować i zbudować. I ty zaczynają się moje ochy i achy. Zestaw jest po prostu piękny!! Bardzo dobrze przemyślany. Modułowość pięter. i sposób złożenia poszczególnych elementów budynku w całość bardzo pomysłowy. Wykonanie samego modelu również świetne. Wbrew pozorom jest to bardzo duży zbiór elementów w kolorze tan, przezroczystych kafli i płytek 2x1 oraz całkiem sporej ilości ciemnozielonych płytek 1x6. Jednak ze względu na cenę na dawcę organów zestaw ten się raczej nie nadaje.
Jedyne co może bym zmienił w tym zestawie to kolor wody. Może lepiej wyglądałby w jasnym odcieniu niebieskiego lub takiego niebiesko morskiego (nie chce mi się szukać nazw kolorów :) ) Zlewa mi się bowiem trochę ta woda z przeszkleniami. Chociaż z drugiej strony woda w górskich strumykach i wodospadach jest raczej biała ze względu na jej "cienką warstwę" nad ziemią lub rozbryzgi co widać na zdjęciach w recenzji. Lego to jednak umowność więc można by spróbować inaczej.
Same pudełko i instrukcja są również przecudne. Po pierwsze nie wiem czemu na dużą skalę nie jest przez lego wykorzystywany geniusz takiego otwieranego od góry pudełka (nawet w małych zestawach) ponieważ świetnie się z niego buduje. Instrukcjo książka to również prawdziwy majstersztyk. Piękny czarny design i garść informacji o projekcie. Do tego urozmaicające budowę cytaty wypowiedzi Wrighta. W samej instrukcji budowy bardzo przydatne jest obrysowywanie na czerwono elementów nowo dodanych do konstrukcji w danym etapie budowy. Przy budowaniu w jednolitej praktycznie kolorystyce bardzo to ułatwia sprawę, gdyż łatwo się pogubić. Można było co najwyżej uatrakcyjnić to graficznie np poprzez stosowanie "wybledzenia" klocków starych, a drukowanie w żywym odcieniu elementów nowo dodanych. Bo ta czerwona obwiednia to takie trochę pójście po najmniejszej linii oporu przy tak pięknym graficznie projekcie jakim jest seria Architecture. Aha. W moim zestawie ulotki nie było.
Moim zdaniem jest to jak narazie oczywiście najlepszy zestaw z całej serii Architecture, a dla mnie osobiście najlepszy zestaw jaki w ogóle lego wypuściło i jaki posiadam. Ale to już moja osobista opinia z uwagi na moje zboczenie zawodowe oraz ogólne uwielbienie, architektury Wrighta, a przede wszystkim właśnie domu nad wodospadem.
Ps: Miło było napisać akurat taki setny post na forum :)
Niedawno - po długich przymiarkach stałem się szczęśliwym posiadaczem tego zestawu, a w niedzielę znalazłem czas aby go rozpieczętować i zbudować. I ty zaczynają się moje ochy i achy. Zestaw jest po prostu piękny!! Bardzo dobrze przemyślany. Modułowość pięter. i sposób złożenia poszczególnych elementów budynku w całość bardzo pomysłowy. Wykonanie samego modelu również świetne. Wbrew pozorom jest to bardzo duży zbiór elementów w kolorze tan, przezroczystych kafli i płytek 2x1 oraz całkiem sporej ilości ciemnozielonych płytek 1x6. Jednak ze względu na cenę na dawcę organów zestaw ten się raczej nie nadaje.
Jedyne co może bym zmienił w tym zestawie to kolor wody. Może lepiej wyglądałby w jasnym odcieniu niebieskiego lub takiego niebiesko morskiego (nie chce mi się szukać nazw kolorów :) ) Zlewa mi się bowiem trochę ta woda z przeszkleniami. Chociaż z drugiej strony woda w górskich strumykach i wodospadach jest raczej biała ze względu na jej "cienką warstwę" nad ziemią lub rozbryzgi co widać na zdjęciach w recenzji. Lego to jednak umowność więc można by spróbować inaczej.
Same pudełko i instrukcja są również przecudne. Po pierwsze nie wiem czemu na dużą skalę nie jest przez lego wykorzystywany geniusz takiego otwieranego od góry pudełka (nawet w małych zestawach) ponieważ świetnie się z niego buduje. Instrukcjo książka to również prawdziwy majstersztyk. Piękny czarny design i garść informacji o projekcie. Do tego urozmaicające budowę cytaty wypowiedzi Wrighta. W samej instrukcji budowy bardzo przydatne jest obrysowywanie na czerwono elementów nowo dodanych do konstrukcji w danym etapie budowy. Przy budowaniu w jednolitej praktycznie kolorystyce bardzo to ułatwia sprawę, gdyż łatwo się pogubić. Można było co najwyżej uatrakcyjnić to graficznie np poprzez stosowanie "wybledzenia" klocków starych, a drukowanie w żywym odcieniu elementów nowo dodanych. Bo ta czerwona obwiednia to takie trochę pójście po najmniejszej linii oporu przy tak pięknym graficznie projekcie jakim jest seria Architecture. Aha. W moim zestawie ulotki nie było.
Moim zdaniem jest to jak narazie oczywiście najlepszy zestaw z całej serii Architecture, a dla mnie osobiście najlepszy zestaw jaki w ogóle lego wypuściło i jaki posiadam. Ale to już moja osobista opinia z uwagi na moje zboczenie zawodowe oraz ogólne uwielbienie, architektury Wrighta, a przede wszystkim właśnie domu nad wodospadem.
Ps: Miło było napisać akurat taki setny post na forum :)
Ostatnio zmieniony 2010-06-30, 17:27 przez Miszel, łącznie zmieniany 3 razy.
Pirates, Castle i figurki Star Wars, to jest to co tygrysy lubią najbardziej
Aż dziwne, że w tej recenzji nic nie napisałem. Zestaw jest wspaniały i dla mnie kultowy, gdyż i dla mnie jest to jeden z cudów architektury. Franka zaś uwielbiam. Potrafił na ile to można łączyć awangardowość z klasyką. Nie to co współcześni "geniusze" architektury jak Zaha Hadid. Co projekt to wyścig co tu bardziej udziwnić. A wszystko zaczęło się od Muzeum Guggenheima w Bilbao. Od tamtego czasu tylko nieustanny wyścig co tu "nadziwaczyć" pod różnymi kątami.
Jakby ktoś nie znał to tu wspaniała większa wersja "Domu nad Wodospadem" Matija Grgurica
Galeria
Chciałem kiedyś zbudować sam, ale lepszego nie zrobię. Może kiedyś się porwę dla własnej przyjemności jak będę mieć dużo czasu.
Recenzja jak zwykle rewelacyjna a sam zestaw zamierzam zakupić i zachować na pamiątkę jako jeden z nielicznych kultowych zestawów Lego :)
Jakby ktoś nie znał to tu wspaniała większa wersja "Domu nad Wodospadem" Matija Grgurica
Galeria
Chciałem kiedyś zbudować sam, ale lepszego nie zrobię. Może kiedyś się porwę dla własnej przyjemności jak będę mieć dużo czasu.
Recenzja jak zwykle rewelacyjna a sam zestaw zamierzam zakupić i zachować na pamiątkę jako jeden z nielicznych kultowych zestawów Lego :)
Ani ten zestaw, ani MOC linkowany przez Krisa do mnie nie przemawia.
Zaden z nich nie pokazuje tego, co w tej konstrukcji najpiekniejsze: ostra, wrecz agresywna bryla budynku osadzonego na skale (gdzie ta skala????) ktora staje sie fragmentem wodospadu i zdaje sie unosic nad woda (kompletnie zgubiono to w zestawie) a calosc po prostu tonie w zieleni. Bez tego ostatniego Fallingwater dla mnie nie istnieje.
Zaden z nich nie pokazuje tego, co w tej konstrukcji najpiekniejsze: ostra, wrecz agresywna bryla budynku osadzonego na skale (gdzie ta skala????) ktora staje sie fragmentem wodospadu i zdaje sie unosic nad woda (kompletnie zgubiono to w zestawie) a calosc po prostu tonie w zieleni. Bez tego ostatniego Fallingwater dla mnie nie istnieje.
No niestety, ale zarówno ten zestaw jak i ten MOC podlegają pewnym ograniczeniom budżetowym.lolas pisze:Ani ten zestaw, ani MOC linkowany przez Krisa do mnie nie przemawia.
Zaden z nich nie pokazuje tego, co w tej konstrukcji najpiekniejsze: ostra, wrecz agresywna bryla budynku osadzonego na skale (gdzie ta skala????) ktora staje sie fragmentem wodospadu i zdaje sie unosic nad woda (kompletnie zgubiono to w zestawie) a calosc po prostu tonie w zieleni. Bez tego ostatniego Fallingwater dla mnie nie istnieje.
Jak mam do wyboru nie mieć nic albo taki zubożony zestaw to wybieram to drugie.
Czyli jednak stosunek/cena ilość klocków nie jest zły, a do tego taki biały kruk jak klocek z nadrukiem Fallingwater, piękna instrukcja i pudełko. Teraz wszyscy potrzebujący klocków w kolorze tan i trans clear powinni rzucać się na ten zestaw bez opamiętania :)Kaczor pisze:Chciałem sobie "po taniości" złożyć ten zestaw kupując klocki na BL ale po zsumowaniu wyszło mi drożej niż kupno zestawu ;)
Pirates, Castle i figurki Star Wars, to jest to co tygrysy lubią najbardziej