Seria: Belville/ Recreation
Rok produkcji: 1998
Liczba elementów: 47
Liczba figurek: 2
Naklejki: brak
Cena MRSP wg Peeron: 9$ (!)
Cena Allegro: brak
Cena BL: nowy zestaw od 26$; elementy - suma średnich cen za ostatnie 6 miesięcy = 43$
Aukcje: Ebay
Spis części: BrickLink
Pozostałe serwisy: BrickSet, Peeron
Waga zestawu: 250 gram.
Wstep
Zestaw oznaczony jako "SHELL Promotional Set". Nie znam bliżej związku Shella z zestawami. Z tego co wiem, zestawy były do odbioru w programie lojalnościowym koncernu paliwowego.
Zestaw kupiłem niedawno, okazyjnie, w stanie MISB za 20 zł. W założeniu miał być prezentem dla mojej 3 letniej córki. Na zestawie podana jest co prawda kategoria wiekowa "od 5 do 12 lat", jak to ograniczenie ma się do rzeczywistości o tym poniżej.
Opakowanie
Bardzo eleganckie, kolorowe, przykuwające uwagę. Z obu boków zaklejone przezroczystą, okrągłą taśmą (plombą). Po nacięciu plomby miłe zaskoczenie – kartonik jest zamykany. Dla mnie to nowość, dawno nie miałem do czynienia z zestawem, którego opakowanie można sobie tak zwyczajnie otwierać i zamykać. Obecne zestawy mają bok przyklejony. Rozwiązanie zastosowane tutaj uważam, za dużo lepsze. Tym bardziej, że co ładniejsze pudełka (po zamknięciu) stoją sobie dumnie w dziecięcym pokoju na szafie. Trzeba jednak przyznać, że kartonik jest z bardzo cienkiej tektury, przez co stosunkowo łatwo go pognieść.
Zawartość
Po otwarciu próbujemy wysypać zawartość - a tu nic nie wypada. A to dlatego, że w pudełku jest jeszcze jeden dodatkowy, kartonowy pojemnik, który trzeba wysunąć. Nie mam pojęcia dlaczego tak to zostało zrobione, może dla wzmocnienia delikatnego opakowania zewnętrznego? A może zestawy całej ówczesnej serii tak miały, wie ktoś?
W kartoniku znajdują się 3 dziurkowane woreczki z elementami oraz dwie nieduże książeczki.
Instrukcja
Jedna cieniutka instrukcja budowy. Ciekawe, na kolejnych stronach pokazano, jak laleczki uczestniczą w budowie scenki: huśtawki, kwietnika, palmy... Pomysłowe.
Dodatkowo jest jeszcze katalog serii Belville. Na 8 stronach pokazano kilkanaście innych zestawów serii. Dla fana Belville jak znalazł. Ja nie znam serii prawie wcale, więc lektura była wyjątkowo poznawcza. I tu dopiero można powiedzieć – kiedyś to było...
Elementy
Jak to w zestawie sprzed wielu lat, do tego dość egzotycznej serii, jest trochę ciekawostek:
- laleczki
- czarny kotek
- ciemnoszary kot
- chromowany kafel z piłeczką
- ciemnoróżowy koszyk piknikowy (obecny tylko w tym zestawie)
- dwa ciemnoróżowe stojaczki na huśtawkę
- oraz sama huśtawka (różowa)
- dwa jasnożółte zaokrąglone bricki 12x12, "prawie" płyty bazowe
- oczywiście nie można pominąć delfina (białego)
Dwie laleczki - parę słów o nich.
Po wyjęciu z woreczka okazało się, że jednej z laleczek odpadła noga. Brakującą nogę dało się łatwo przyczepić. Nie próbowałem odczepiać pozostałych elementów, bo nie jestem pewien, co odczepiać się powinno, a co odczepia się tylko raz.
Pierwsze wrażenie - stawy na wierzchu trochę przeszkadzają. Brak jest w zestawie "ubranek" - w końcu to zestaw "plażowy".
Laleczka potrafi ruszać główką (nie tylko obracać, ale również pochylać). Posiada stawy w ramionach, łokciach, nawet nadgarstkach (dłoń jest obracana).
Nóżki też wyginają się na wszystkie strony, można laleczkę ustawić w zasadzie w dowolnej pozie. Małe stópki nawet nieźle trzymają się podłoża.
Dłoń ma szerokość standardowej minifigowej rączki, można spokojnie dać laleczce jabłko albo koszyk, bez obawy, że wypadnie.
Ogólnie jednak wrażenie jest pozytywne. Aż chce się porównać laleczki LEGO Belville do zabawkowych laleczek innych producentów. Możliwości ruchowe, przygotowania różnych ustawień są w Belville dużo większe.
Bricki zaokrąglone 12x12 a'la płyty bazowe.
Dobrze dobrany kolor, taki plażowy. Chociaż jego zastosowanie poza plażą wydaje się niemożliwe.
Delfin - rzadki okaz.
Oczka wyrzeźbione, myślałem, że będą namalowane. Możliwy do zamocowania od spodu w dwojaki sposób:
- można mu podczepić bricka 1x2 - wówczas delfin ma tylną płetwę niżej dzioba.
- można od spodu wsunąć axla - wówczas głowa jest niżej niż ogon.
Budowa
Wróćmy do ograniczenia wiekowego. Dla pięciolatki(a) zestaw w zasadzie możliwy do złożenia. Dla mojej 3-latki za trudny. Niestety Ala jeszcze nie potrafi przełożyć obrazków z instrukcji na budowę z klocków. Druga rzecz to standardowy dla małych dzieci problem z nowymi zestawami - klocki ciężko do siebie wchodzą. Trzeba trochę siły, żeby je połączyć. Szczególnie budowa palmy to rzecz nie do złożenia nawet dla pięciolatka (syn próbował, ale nie dał rady).
Jeszcze uwaga na temat rozłożenia elementów w poszczególnych workach – już przy obrazku numer 2 trzeba było mieć wszystkie 3 woreczki otwarte.
A oto efekt końcowy:
Jak już przebrnie się przez budowę - zabawa jest przednia.
Laleczka posadzona na huśtawce trzyma się dzielnie. Buja się też ładnie, nie ma obawy, że spadnie. Huśtawka jest przy tym zadziwiająco stabilna.
Przyznać jednak trzeba, ze do lepszej zabawy dobrze jest zmodyfikować nieco ustawienie pomostu tak, żeby połączył oba te wielkie, zaokrąglone bricki. Wówczas się nie rozchodzą tak bardzo na boki.
Oczywiście najlepiej całość zamontować na niebieskiej płycie bazowej 32x32. Wtedy nawet delfin ma gdzie popływać i są duże możliwości ciekawej rozbudowy o dodatkowe elementy plaży.
Podsumowanie
Plusy
- przemyślane opakowanie,
- laleczki,
- sporo rzadkich elementów,
- bawialność
- brak połączenia obu bricków-podstaw, co powoduje "rozjazdy" plaży,
- stawy laleczek – po kilku dniach zabawy stawy się wyrabiają, szczególnie ten z odczepioną nogą.
- obecne ceny; wątpię, by ktoś dzisiaj chciał zapłacić za ten zestaw stówę albo więcej.
Galeria zdjęć na BrickShelf
Maciek