8684 Minifigures Series 2
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
To jest cena taka jak Moneks narzucił. Taka sama będzie w ich sklepie w Częstochowie, Katowicach na Mariackiej i w SCC. W Czeladzi na stoisku jak się pojawią to pewnie też za tyle.
Na stoisku w SCC kilka saszetek zostało. 3 policjantów, 1 mim i 2 treserów i chyba 1 surfer. A do tego nie wiedzą, czy w październiku będzie rzut, mimo iż w katalogu jest napisane.
Na stoisku w SCC kilka saszetek zostało. 3 policjantów, 1 mim i 2 treserów i chyba 1 surfer. A do tego nie wiedzą, czy w październiku będzie rzut, mimo iż w katalogu jest napisane.
Ostatnio zmieniony 2010-09-15, 21:16 przez Miguel, łącznie zmieniany 1 raz.
Mężczyzna nigdy nie dorasta. Tylko zabawki są coraz większe i droższe.
W Tesco w Rzeszowie było dość sporo (cena 7,99 chyba).
Ponieważ się spieszyłem, a kodów nie miałem, więc na macanie się nie zdecydowałem. Wziąłem "na pałę" dwa. Trafiłem narciarza i karatekę - chyba nieźle :)
Następnym razem, już uzbrojony w kody, zapoluję na golasa, mima i dwie babeczki...
Ponieważ się spieszyłem, a kodów nie miałem, więc na macanie się nie zdecydowałem. Wziąłem "na pałę" dwa. Trafiłem narciarza i karatekę - chyba nieźle :)
Następnym razem, już uzbrojony w kody, zapoluję na golasa, mima i dwie babeczki...
Pozdrawiam,
Piotrek
Piotrek
- Kirysowaty
- Posty: 741
- Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
- Lokalizacja: okolice Radomia
-
Dzisiaj w sosnowieckim Tesco ostała się jeno jedna, samotna torebka :< Po macaniu stwierdziłem, że na 100% nie był to Meksykanin więc odpuściłem tym razem.
Ostatnio zmieniony 2010-09-18, 18:09 przez Benny, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sorrow
- Adminus Emeritus
- Posty: 630
- Rejestracja: 2010-05-08, 00:29
- Lokalizacja: Z Uodzi
- brickshelf: Sorrow
-
Benny, trzeba było zapytać obsługę, czy mogą donieść więcej. Ja poprosiłam o dodatkowa porcje torebek, bo zabrakło surferów i pani z działu zabawkarskiego od razu skoczyła do magazynu.
Ostatnio zmieniony 2010-09-18, 19:33 przez Sorrow, łącznie zmieniany 1 raz.
Na pewno nie był to Meksykanin, bo jak byłem 3 dni temu to było kilka i nie było ani Meksykanina ani Piosenkarki. A raczej dostawy nie przewidywali, bo pytałem się jednej z pracownic.Benny pisze:Dzisiaj w sosnowieckim Tesco ostała się jeno jedna, samotna torebka :< Po macaniu stwierdziłem, że na 100% nie był to Meksykanin więc odpuściłem tym razem.
Mężczyzna nigdy nie dorasta. Tylko zabawki są coraz większe i droższe.
Przejrzałem temat i stwierdziłem, że skoro nikt nie pokusił się o dokładniejsze zaprezentowanie tej figurki, mam okazję podzielić się wrażeniami i przy okazji poćwiczyć wstawianie miniaturek z Brickshelf.
12 - Skier
Po dorwaniu się do wnętrza saszetki naszym oczom ukazują się części składowe, tradycyjna czarna podstawka i jeszcze bardziej tradycyjna zapasowa część, którą tutaj stanowi trzeci kijek.
Błyskawiczna budowa i już możemy podziwiać naszego wspaniałego narciarza! A jest co podziwiać, począwszy od niebieskiej czapeczki, przez główkę z miłym uśmiechem, okularami ze szkłami w modnym, pomarańczowym kolorze (kurier z [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=8105&highlight=city]City Minifigure Collection[/URL] miał podobne), na dopracowanym kombinezonie kończąc. Narciarz musiał się urwać z jakichś zawodów, o czym świadczy naciągnięta na kurtkę kombinezonu koszulka z numerem 211 - oby był to numer startowy, a nie miejsce w klasyfikacji! Czerwone rękawiczki pasują do okularów, a przy tym ożywiają nieco kolorystykę całej figurki. Nie oszukujmy się jednak, że najważniejszymi elementami są w tym zestawie narty i kijki, unikalne, nowe i świetne! W bezpośrednim porównaniu "stare" narty wypadają blado, kanciasto i bliżej im do rakiet śnieżnych, podobnie jest z barami o długości 4 studów, które np. w Winter Toy Shop robiły z kijki - wydają się teraz strasznie nieporęczne.
Jeżeli musiałbym się do czegoś przyczepić, to ewentualnie do kijków, które mogłyby być ciut dłuższe - gdy minifig trzyma je w wyprostowanych rączkach, nie sięgają ziemi, a powinny, według prawideł narciarskiej sztuki. Jest to jednak taki drobiazg, że nie ma żadnego wpływu na fajność figurki.
Słowem podsumowania: narciarz to rewelacyjna, ciesząca oko i dopracowana w najmniejszych szczegółach figurka, posiada genialne dodatki i w praktyce jest pozbawiona wad. Jeżeli ktoś miał jeszcze wątpliwości odnośnie zakupu naszego narciarskiego przyjaciela, to mam nadzieję, że moje wypociny je rozwiały.
Brickshelf.
Za jakość zdjęć przepraszam, na razie jednak nie dysponuję sprzętem lepszym do komóry.
12 - Skier
Po dorwaniu się do wnętrza saszetki naszym oczom ukazują się części składowe, tradycyjna czarna podstawka i jeszcze bardziej tradycyjna zapasowa część, którą tutaj stanowi trzeci kijek.
Błyskawiczna budowa i już możemy podziwiać naszego wspaniałego narciarza! A jest co podziwiać, począwszy od niebieskiej czapeczki, przez główkę z miłym uśmiechem, okularami ze szkłami w modnym, pomarańczowym kolorze (kurier z [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=8105&highlight=city]City Minifigure Collection[/URL] miał podobne), na dopracowanym kombinezonie kończąc. Narciarz musiał się urwać z jakichś zawodów, o czym świadczy naciągnięta na kurtkę kombinezonu koszulka z numerem 211 - oby był to numer startowy, a nie miejsce w klasyfikacji! Czerwone rękawiczki pasują do okularów, a przy tym ożywiają nieco kolorystykę całej figurki. Nie oszukujmy się jednak, że najważniejszymi elementami są w tym zestawie narty i kijki, unikalne, nowe i świetne! W bezpośrednim porównaniu "stare" narty wypadają blado, kanciasto i bliżej im do rakiet śnieżnych, podobnie jest z barami o długości 4 studów, które np. w Winter Toy Shop robiły z kijki - wydają się teraz strasznie nieporęczne.
Jeżeli musiałbym się do czegoś przyczepić, to ewentualnie do kijków, które mogłyby być ciut dłuższe - gdy minifig trzyma je w wyprostowanych rączkach, nie sięgają ziemi, a powinny, według prawideł narciarskiej sztuki. Jest to jednak taki drobiazg, że nie ma żadnego wpływu na fajność figurki.
Słowem podsumowania: narciarz to rewelacyjna, ciesząca oko i dopracowana w najmniejszych szczegółach figurka, posiada genialne dodatki i w praktyce jest pozbawiona wad. Jeżeli ktoś miał jeszcze wątpliwości odnośnie zakupu naszego narciarskiego przyjaciela, to mam nadzieję, że moje wypociny je rozwiały.
Brickshelf.
Za jakość zdjęć przepraszam, na razie jednak nie dysponuję sprzętem lepszym do komóry.