"(...) każda wieś ,każdy kołchoz powinien mieć co najmniej jeden egzemplarz Czerwonej Gwiazdy (...)" to zdanie z Planu Pięcioletniego wydanego przez KC KPZR w roku...
... maszyna przeznaczona do codziennej pracy u boku człowieka, a jednocześnie "oko ,ucho i tuba władzy". U boku robota - Wladimir Tatlin, autor wielu nowatorskich pomysłów mających ulżyć ciężkiej doli ludu pracującego .
;D
[MOC] Czerwona Gwiazda
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Czerwona Gwiazda
Ostatnio zmieniony 2010-11-12, 13:36 przez the oneman, łącznie zmieniany 2 razy.
- Kirysowaty
- Posty: 740
- Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
- Lokalizacja: okolice Radomia
-
Kurcze no. Znowu wyjdę na marudę. Ale o ile Siewnik mi się generalnie podobał a na pewno byłem pod wrażeniem techniki, to tutaj jest ble. Po prostu. Ręce wyrastają zupełnie nienaturalnie, nogi nie wiedzą czy są nogami czy silnikami, przydałoby się jednak wybrać którąś wersję i zostać przy niej... i jednak przesadziłeś prześwietlenie zdjęć. Z reguły to fajnie wychodziło, ale tutaj za bardzo.
^Spoko :)
> Jarek - Co do zdjec - calkowicie sie zgadzam ,co do modelu - mysle ,ze rozumiem twoj punkt widzenia, aczkolwiek moj jest rzeczywiscie odmienny. Na przyklad piszesz ,ze nie wiadomo czy nogi sa nogami ,czy silnikami - to prawda - nie wiadomo ,ale dla mnie jest to zaleta ... Lubie kiedy rzeczy nie sa do konca zdefiniowane i pozostaje jakies miejsce dla kreatywnej wyobrazni ogladajacego. Nie podejme sie obrony tej budowli jako calosci ,bo sam nie uwazam jej za swoja najlepsza prace, a poza tym nie czuje sie zaatakowany .Twoje zdanie wzbogaca moja swiadomosc ,tak czy inaczej (i nie przeszkadza mi wcale ,ze bez polskich znakow to brzmi dwuznacznie - wrecz przeciwnie).
> Kirysowaty - Dzieki !
> zgrredek - Mow smialo -" Nie wiem" - to juz cos ;) Za Lema - dziekuje Ci - to skojarzenie jest trafne i bardzo mi pochlebia.
> Jarek - Co do zdjec - calkowicie sie zgadzam ,co do modelu - mysle ,ze rozumiem twoj punkt widzenia, aczkolwiek moj jest rzeczywiscie odmienny. Na przyklad piszesz ,ze nie wiadomo czy nogi sa nogami ,czy silnikami - to prawda - nie wiadomo ,ale dla mnie jest to zaleta ... Lubie kiedy rzeczy nie sa do konca zdefiniowane i pozostaje jakies miejsce dla kreatywnej wyobrazni ogladajacego. Nie podejme sie obrony tej budowli jako calosci ,bo sam nie uwazam jej za swoja najlepsza prace, a poza tym nie czuje sie zaatakowany .Twoje zdanie wzbogaca moja swiadomosc ,tak czy inaczej (i nie przeszkadza mi wcale ,ze bez polskich znakow to brzmi dwuznacznie - wrecz przeciwnie).
> Kirysowaty - Dzieki !
> zgrredek - Mow smialo -" Nie wiem" - to juz cos ;) Za Lema - dziekuje Ci - to skojarzenie jest trafne i bardzo mi pochlebia.
Ostatnio zmieniony 2010-11-12, 23:17 przez the oneman, łącznie zmieniany 1 raz.
Coś rzeczywiście jest na rzeczy z tym lemowskim klimatem w pracach Oneman'a.zgrredek pisze:Nie wiem czy mi się podoba, ale czuć w tym klimat książek Lema.
To, na przykład :
mogłoby być na okładce "Fantastyki z lat 80-tych (wiem, Lem nigdy nie dał nigdy ani wiersz tekstu do tego miesięcznika), ewentualnie "Bajtka" :) Sorry za OT.
Ja też nie wiem czy mi się podoba ale coś w tej "archaicznej" konstrukcji jest intrygującego.
Ostatnio zmieniony 2010-11-12, 23:46 przez Flymbex, łącznie zmieniany 1 raz.