[MOC] Kukuruźnik
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Kukuruźnik
Hans spał skulony w swoim okopie. Śnił mu się dom rodzinny, święta i muti szyjąca coś na maszynie.
- Zaraz, zaraz muti nie miała maszyny do szycia - zaniepokoił się Hans. Jej niepokojący dźwięk narastał z każdą sekundą.
Hans czuł przez sen, że coś jest nie tak. Wyostrzone walką zmysły nadczłowieka krzyczały, że trzeba szybko się obudzić, inaczej będzie źle! Udało mu się to z trudem. Złowrogi dźwięk wypełniał coraz mocniej pustkę stepowej nocy.
-Mein Gott!. To musi być atak Nocnych Wiedźm!
Ostatnią rzeczą jaką Hans ujrzał w swoim życiu była radziecka 50-kilogramowa bomba-niewypał trafiająca go prosto miedzy oczy.
Radzieccy lotnicy nigdy nie chybiają!
Na zdjęciach por. Swietłana Zajcewa i por. Irina Wołkowa z 588. pułku bombowców nocnych:
Galeria
1 2 3 4 5
W zasadzie mój pierwszy samolot. Zbudowany z tego co było pod ręką. Raczej WIP niż MOC, ale co tam. Kompromis między "interaktywny", a podobny do oryginału. Cenne uwagi i aluzje zniosę.
- Zaraz, zaraz muti nie miała maszyny do szycia - zaniepokoił się Hans. Jej niepokojący dźwięk narastał z każdą sekundą.
Hans czuł przez sen, że coś jest nie tak. Wyostrzone walką zmysły nadczłowieka krzyczały, że trzeba szybko się obudzić, inaczej będzie źle! Udało mu się to z trudem. Złowrogi dźwięk wypełniał coraz mocniej pustkę stepowej nocy.
-Mein Gott!. To musi być atak Nocnych Wiedźm!
Ostatnią rzeczą jaką Hans ujrzał w swoim życiu była radziecka 50-kilogramowa bomba-niewypał trafiająca go prosto miedzy oczy.
Radzieccy lotnicy nigdy nie chybiają!
Na zdjęciach por. Swietłana Zajcewa i por. Irina Wołkowa z 588. pułku bombowców nocnych:
Galeria
1 2 3 4 5
W zasadzie mój pierwszy samolot. Zbudowany z tego co było pod ręką. Raczej WIP niż MOC, ale co tam. Kompromis między "interaktywny", a podobny do oryginału. Cenne uwagi i aluzje zniosę.
Ostatnio zmieniony 2011-01-10, 09:36 przez Mrutek, łącznie zmieniany 2 razy.
- glaz_pimpur
- VIP
- Posty: 1392
- Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: glaz-pimpur
-
Narąbały się ***** i nie chciały stać prosto. NKWD już się nimi zajęło.Havoc pisze:Tylko te podstawki pod minifigami mi tu jakoś nie pasują.
2.1 Na forum obowiązują zasady netykiety, dobrego wychowania i kultury wypowiedzi. Forum czytywane jest często przez osoby nieletnie, obowiązuje więc całkowity zakaz używania słów wulgarnych.
Ostatnio zmieniony 2011-01-09, 20:38 przez Mrutek, łącznie zmieniany 2 razy.
Oooo!
Przede wszystkim - widać, że toPo-2!
Kiedyś myslałem, czy by nie zbudować modelu tego samolotu. Zaczęło się i skończyło się na samym silniku :) Jakoś niemogę się przekonać do schodkowego modelowania kształtów.
Ładnie wymodelowałeś zwężeniekadłubaprzed silnikiem (ale dolna część nie powinna iść tak samo do góry, tylko być prawie płaska).
I ładnie wykombinowałeś rozpórki i ich mocowanie.I uzyskałeś ładny obrysi profil skrzydeł. Choć strasznie chciałbym wykombinować o płytkęcieńszy.
Ale jeśli mogę - chciałbym wyrazić swoje zastrzeżenia odnośnie kilku podzespołów.
Rozpórki powinny być na oko znacznie węziej rozstawione, chyba nawet całe lotki były na zewnątrz nich.
Obrys górnejczęścisteru wysokości jest za mało okrągły.
Brakujebardzo charakterystycznych dla Po-2 amortyzatorów. W ogóle golenie podwozia mają nie takie proporcje - w nim goleń znajdowała się z tyłu (i na niej był zamontowany amortyzator, pod szeroką osłoną)i byłaosadzona pionowo. Zaś z przodu byłwspornik, podkątem ok.45stopni- warto by było wmodelu wydłużyć go i przesunąćmocowanie bliżejsilnika.
Brakuje teżdysz Venturi'ego (chyba że były z prawej stronykadłuba?mogę tegoniepamiętać:), łatwych do zrobienia i zamocowania z Lego. Iprądnicy. I pałąków ochronnych pod końcówkami skrzydeł. I obrotnicy z kaemem. Rurkę Pitota można by zrobić po prostu przyczepiając do rozpórki ludzikową łapkę. I jeszcze ten skomplikowany układ wydechowy.
A statecznik poziomy lepiej było wykaflować - on miał niemal płaski profil. A tutaj magrubość i profil skrzydła.
Zastrzały baldachimu były 'N', ale być może faktycznie lepiej zostawić pojedyńcze, mogłoby się zrobić tam zbyt topornie.
Dobra, więcej nie piszę.Nie ma co, zrobiłeś kawałniezłejroboty. Zapewne kiedyś zerżnę to i owo...
On jest jasnoszary z ciemnoszarym albo czerwonym przodem?
Z monografii Po-2 pamiętam,że (poza lotami z wyposażeniem propagandowym i dla zakłóceniawrogowiciszy nocnej ) jednym z najciekawszych zastosowań tych samolotów było całonocne latanie na małej wysokości w pobliżu stanowisk niemców, bez uzbrojenia, a miało to na celu wyłącznie zagłuszenie silników czołgów, które były w nocy rozgrzewane przed planowaną, tajną ofensywą.
Przede wszystkim - widać, że toPo-2!
Kiedyś myslałem, czy by nie zbudować modelu tego samolotu. Zaczęło się i skończyło się na samym silniku :) Jakoś niemogę się przekonać do schodkowego modelowania kształtów.
Ładnie wymodelowałeś zwężeniekadłubaprzed silnikiem (ale dolna część nie powinna iść tak samo do góry, tylko być prawie płaska).
I ładnie wykombinowałeś rozpórki i ich mocowanie.I uzyskałeś ładny obrysi profil skrzydeł. Choć strasznie chciałbym wykombinować o płytkęcieńszy.
Ale jeśli mogę - chciałbym wyrazić swoje zastrzeżenia odnośnie kilku podzespołów.
Rozpórki powinny być na oko znacznie węziej rozstawione, chyba nawet całe lotki były na zewnątrz nich.
Obrys górnejczęścisteru wysokości jest za mało okrągły.
Brakujebardzo charakterystycznych dla Po-2 amortyzatorów. W ogóle golenie podwozia mają nie takie proporcje - w nim goleń znajdowała się z tyłu (i na niej był zamontowany amortyzator, pod szeroką osłoną)i byłaosadzona pionowo. Zaś z przodu byłwspornik, podkątem ok.45stopni- warto by było wmodelu wydłużyć go i przesunąćmocowanie bliżejsilnika.
Brakuje teżdysz Venturi'ego (chyba że były z prawej stronykadłuba?mogę tegoniepamiętać:), łatwych do zrobienia i zamocowania z Lego. Iprądnicy. I pałąków ochronnych pod końcówkami skrzydeł. I obrotnicy z kaemem. Rurkę Pitota można by zrobić po prostu przyczepiając do rozpórki ludzikową łapkę. I jeszcze ten skomplikowany układ wydechowy.
A statecznik poziomy lepiej było wykaflować - on miał niemal płaski profil. A tutaj magrubość i profil skrzydła.
Zastrzały baldachimu były 'N', ale być może faktycznie lepiej zostawić pojedyńcze, mogłoby się zrobić tam zbyt topornie.
Dobra, więcej nie piszę.Nie ma co, zrobiłeś kawałniezłejroboty. Zapewne kiedyś zerżnę to i owo...
On jest jasnoszary z ciemnoszarym albo czerwonym przodem?
Z monografii Po-2 pamiętam,że (poza lotami z wyposażeniem propagandowym i dla zakłóceniawrogowiciszy nocnej ) jednym z najciekawszych zastosowań tych samolotów było całonocne latanie na małej wysokości w pobliżu stanowisk niemców, bez uzbrojenia, a miało to na celu wyłącznie zagłuszenie silników czołgów, które były w nocy rozgrzewane przed planowaną, tajną ofensywą.
Ostatnio zmieniony 2011-01-09, 20:54 przez V1, łącznie zmieniany 1 raz.
\/1 ______________
V1, wyłapałeś większość nadużyć :) Podwozie jest ustawione OK, tylko może tego nie widać. Nie miałem dobrego pomysłu na płaską osłonę, na razie zostawiłem. O dyszy i reflektorze zwyczajnie zapomniałem. Z paru rzeczy zwyczajnie zrezygnowałem. Lotki są za długie i za bardzo do środka, dlatego rozpórki są za bardzo na zewnątrz. Statecznik pionowy - wiem, ale nie mam jeszcze klocków w odpowiednim kolorze, będzie OK. Itd. Jest parę rzeczy do poprawienia. Statecznik poziomy - dzięki za zwrócenie uwagi. Właśnie coś mi przyszło do głowy.
Kolor jest jaki jest. Raz z braku odpowiednich materiałów - dwa dla ubarwienia.
Kolor jest jaki jest. Raz z braku odpowiednich materiałów - dwa dla ubarwienia.
- PatrykZ
- Adminus Emeritus
- Posty: 964
- Rejestracja: 2008-08-06, 11:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: PatrykZ
-
Nie jestem znawcą, jeno amatorem i obserwatorem filmów tematycznych, ilustracji książkowych w tej dziedzinie. Sam za wiele nie przeczytałem, bo to jakoś nie rycerska epoka :-) Skrzydła wyszły znakomicie. Całość bardzo mnie się podoba. Moim marzeniem jest wybudowanie kiedyś współczesnego modelu samochodu osobowego klasy compact, albo średniej wyższej oraz... samolotu pasażerskiego, jakiegoś Boeinga, Airbusa, albo Tupoleva... Ech, ale to zbyt daleka perspektywa... Piękny model Mrutku!
- Ciamek
- VIP
- Posty: 2786
- Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
- Lokalizacja: Wrocław
- brickshelf: Piglet
- Kontakt:
-
Świetny pomysł - śliczne skrzydła.Havoc pisze:na który poszły wszystkie slopes 2x4
Co to za pasy ma na sobie pilotka?
Ostatnio zmieniony 2011-01-09, 22:15 przez Ciamek, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdrufko, Ciamek
No trzeba przyznać, że bardzo ładny samolot. Bardzo ładny. Ale nie bierz tego za bardzo do siebie, bo nawet nie chciałoby mi się sprawdzać co jest ok, a co nie wyszło :)
Po prostu ładny samolot :)
Ale Mrutku. Nam nie potrzeba kukuruźników. Nam potrzeba Ił-ów 2 na makietę, które będą szczelać do faszystów!!!
Po prostu ładny samolot :)
Ale Mrutku. Nam nie potrzeba kukuruźników. Nam potrzeba Ił-ów 2 na makietę, które będą szczelać do faszystów!!!
I znowu ta propaganda...kris kelvin pisze:No tak, ale Jakiś Ił-2 który leci lotem koszącym i otwiera ogień do wrażych faszystów będzie wyglądał o niebo fajniej niż przedpotopowy kukuruźnik.V1 pisze:Po-2 działały w większości miejsc, gdzie bili się rosjanie, przez całą wojnę. Jak najbardziej będzie pasował.
Rosjanie wyzwalali pomorze na Shermanach, a wokół latały kukuryźniki.
Spadochrun.Ciamek pisze:Co to za pasy ma na sobie pilotka?
EDIT: Nie wiem, to z zapasów mego dziecka. Pewnie Cobi.
Ostatnio zmieniony 2011-01-10, 20:11 przez Mrutek, łącznie zmieniany 2 razy.
- Ciamek
- VIP
- Posty: 2786
- Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
- Lokalizacja: Wrocław
- brickshelf: Piglet
- Kontakt:
-
Ale co to za część?Spadochrun.
Przy okazji znalazłem coś takiego:
http://www.bricklink.com/catalogItem.asp?G=4293136
: o)
Zdrufko, Ciamek