[MOC] I poznała co to krzyk.
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] I poznała co to krzyk.
Witam ponownie.
Siala la la la la la la la la... Historia jednej znajomości i zawartości jednej szafy.
Ksenofobia nie jest raczej dobra, ale zasadę ograniczonego zaufania należy stosować. On ją poznał, ona nie do końca jego, nie zdążyła nawet krzyknąć, że to zbrodnia z klocków LEGO. Znaj dwie twarze - milusią i straszną sąsiada swego.
Praca powstała na konkurs "Pierwsza krew" w kategorii "Poznajmy się".
Zapraszam do komentowania.
Galeria Flickr
Galeria Brickshelf
Siala la la la la la la la la... Historia jednej znajomości i zawartości jednej szafy.
Ksenofobia nie jest raczej dobra, ale zasadę ograniczonego zaufania należy stosować. On ją poznał, ona nie do końca jego, nie zdążyła nawet krzyknąć, że to zbrodnia z klocków LEGO. Znaj dwie twarze - milusią i straszną sąsiada swego.
Praca powstała na konkurs "Pierwsza krew" w kategorii "Poznajmy się".
Zapraszam do komentowania.
Galeria Flickr
Galeria Brickshelf
Ostatnio zmieniony 2011-06-12, 22:41 przez Drumleg, łącznie zmieniany 4 razy.
Tam, gdzie brakuje kafla, pozostaje wyobraźnia...
No cóż, widać spaliłem pomysł... :/ Ideą jest przedstawienie sytuacji, gdzie pani źle oceniła znajomość i poznała drugie oblicze sąsiada spod 6ki. Cóż... też jestem zwolennikiem i to gorącym, aby praca waliła sensem prosto w pysk... choć równocześnie nie rajcuje mnie pokazywanie wprost, że białe to białe. Pretekstem miał być pomysł maski z Krzyku, ale uznałem, że postawienie figurki w masce vis a vis jakiejś wystrachanej kobity będzie kolejną próbą zwykłego kadrowania. Może i zdążę co nieco poprawić, ale nie wiem, czy to się już będzie liczyło... Tworzyłem i pisałem w dość zawiłych okolicznościach osobistych, może to wpłynęło na "dekoncentrację"...
V1
V1
- element, o który pytasz, to pianka z piłkarzy :)Nie mogę skojarzyć co to za czarny element udaje dywanik przed szafą ?
Ostatnio zmieniony 2011-06-12, 23:51 przez Drumleg, łącznie zmieniany 2 razy.
Tam, gdzie brakuje kafla, pozostaje wyobraźnia...
- PatrykZ
- Adminus Emeritus
- Posty: 964
- Rejestracja: 2008-08-06, 11:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: PatrykZ
-
Od razu motyw z filmu Krzyk przyszedł mi do głowy. Poza tym, że sąsiad - zwyrodnialec i pokurcz moim zdaniem widać zawiniętą w dywan kobietę. Do tego w białych szpilkach i czarnowłosą. A szafa chyba w stylu wiktoriańskim :-)
Ostatnio zmieniony 2011-06-16, 17:10 przez PatrykZ, łącznie zmieniany 1 raz.
- screamer
- Posty: 43
- Rejestracja: 2009-02-21, 21:11
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: screameroni
- Kontakt:
-
Dobre, kolega z tą pracą trafił w mój gust. What's your favourite scary movie?!
Round Tile faktycznie przypomina trochę maskę z krzyku. Niestety tak jak koledzy
nie zajarzyłem całości pracy. Po doczytaniu o co tu biega, przyznaje że praca mi się
podoba. Może jakieś inne fotki z innym ustawieniem kadru pomogły by w przekazaniu
całej historii.
Round Tile faktycznie przypomina trochę maskę z krzyku. Niestety tak jak koledzy
nie zajarzyłem całości pracy. Po doczytaniu o co tu biega, przyznaje że praca mi się
podoba. Może jakieś inne fotki z innym ustawieniem kadru pomogły by w przekazaniu
całej historii.
What's your favourite scary movie?!
Mrutek! Przywracasz mi wiarę i siły witalne :DMrutek pisze:Nie oglądałem krzyku (ani jednego), jedynie jego parodie. I może dlatego scenka wydaje mi się dość czytelna, nawet bez opisu ;)
A na poważnie, jak zauważył Screamer, coś mnie w tej scence też "bolało"- podoba mi się, ale sam wiem, że coś bym jeszcze zmienił. Musiałem jednak opublikować ją szybko - za dużo rzeczy miałem na głowie, więc poszła w świat.
Dzięki za krytykę, ale i uznanie.
Tam, gdzie brakuje kafla, pozostaje wyobraźnia...
Ja podobnie jak Mrutek, Krzyku nie widziałem, ale maska od razu mi się skojarzyła, więc sens po dłuższej chwili załapałem. Także pomysł całkiem dobry i dobrze zrealizowany, na plus są także fajne detale, no i ta pomysłowa maska oczywiście.
-He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
- lugomina
- Posty: 733
- Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
- Lokalizacja: fawela wielkomiejska
- brickshelf: legominha
-
Ladne zdjecie (fajny fioletowy karton i swiatlo z boku klimatyczne) ale scenka jest kompletnie hermetyczna jak dla mnie.
Pokoik wyglada jak przypadkowy zbiór klocków i przedmiotów, ladne to, ale nic nie rozumiem - pytania same sie nasuwaja: dlaczego jakis facet karmi kota indykiem, dlaczego Myszka Minnie jest zawinieta w dywan, dlaczego widac jakis industrialny telefon, dlaczego na scianie wisza akurat takie papiery, dlaczego w szafie jest szpula filmowa na jakis szmatach? ;)
Dopiero po wytlumaczeniu zauwazylam, ze ten okragly kafel-szpula filmowa rzeczywiscie symbolizuje maske z Krzyku. To genialny skrót myslowy, gratulacje pomyslu :) Ale wykorzystaj to w inny sposób. Skoro najwazniejsza jest maska i skojarzenie z filmem, to pokaz figurke mordercy w pelnym rynsztunku z maska i nozem w jednej dloni. Sama taka figurka wystarczy, zeby skojarzyc ocb. Te wszystkie inne duperelki sa niepotrzebne.
P.S. acha, ladne drzwi od szafy i fajne szpilki ofiary :)
Pokoik wyglada jak przypadkowy zbiór klocków i przedmiotów, ladne to, ale nic nie rozumiem - pytania same sie nasuwaja: dlaczego jakis facet karmi kota indykiem, dlaczego Myszka Minnie jest zawinieta w dywan, dlaczego widac jakis industrialny telefon, dlaczego na scianie wisza akurat takie papiery, dlaczego w szafie jest szpula filmowa na jakis szmatach? ;)
Dopiero po wytlumaczeniu zauwazylam, ze ten okragly kafel-szpula filmowa rzeczywiscie symbolizuje maske z Krzyku. To genialny skrót myslowy, gratulacje pomyslu :) Ale wykorzystaj to w inny sposób. Skoro najwazniejsza jest maska i skojarzenie z filmem, to pokaz figurke mordercy w pelnym rynsztunku z maska i nozem w jednej dloni. Sama taka figurka wystarczy, zeby skojarzyc ocb. Te wszystkie inne duperelki sa niepotrzebne.
P.S. acha, ladne drzwi od szafy i fajne szpilki ofiary :)
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.
O, Lugomino! Jak już nadmieniałem, staram się unikać oczywistej oczywistości (choć taka też jest potrzebna, kwestia kontekstu) ale też w taki sposób, aby do scenki nie musieć z kolei dodawać jakiejś super historii/tłumaczenia- jestem zwolennikiem wersji, że obiekt ma mówić sam i w miarę możliwości podejmować grę z oglądającym. Tym razem jednak przy tworzeniu targały mną emocje, nie tylko konkursowe, zaś ograniczony czas jaki miałem, zmusił do prezentacji, może ciut za szybko, choć podręcznikową przestrogę Crises'a o daniu sobie na wstrzymanie z pośpieszną prezentacją mam wyrytą w głowie. Tu występuje nie tyle zbieractwo elementów, ile dylemat w ich czytelnym, logicznym poukładaniu. Przyznaję się, że tą scenką chyba za dużo rzeczy na raz chciałem przekazać, bo wykres zdrowotny miał, np. symbolizować wskaźnik problemów miłosnych wąsatego skrytobójcy, zaś akcesoria telefoniczne, w tym książka z numerami, jego narzędzia "pracy po godzinach". Cóż, tak bywa czasem, że robi się coś wbrew świadomości pewnych rzeczy.
Niech ten post będzie swego rodzaju praktyczną lekcją, a wszystkie "Czytelnice i Czytelniki" forowe i pozaforowe stawiający pierwsze kroki, wyciągną z niej odpowiednie wnioski :) A teraz idę pokrzyczeć...
Dziękuję za poświęcony czas na komentarz - wskazówki i prztyczki :)lugomina pisze:gratulacje pomyslu
Niech ten post będzie swego rodzaju praktyczną lekcją, a wszystkie "Czytelnice i Czytelniki" forowe i pozaforowe stawiający pierwsze kroki, wyciągną z niej odpowiednie wnioski :) A teraz idę pokrzyczeć...
Ostatnio zmieniony 2011-06-16, 22:13 przez Drumleg, łącznie zmieniany 1 raz.
Tam, gdzie brakuje kafla, pozostaje wyobraźnia...