[MOC] Strzelał, ale nie ten
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Strzelał, ale nie ten
Zmobilizowany konkursem oraz zainspirowany fragmentem książki, stworzyłem militarną mikroscenkę. Przytoczę niniejszy fragment dla wyjaśnienia sytuacji. Zapis "Strzelał, ale nie ten". Książka "Wielka Gra. Nieznana historia amerykańskiego podwodnego szpiegostwa". Sherry Sontag i Christopher Drew przy współpracy Anette Lawrence Drew. Magnum 1999. [w nawiasach kwadratowych moje dopiski]
"W 1962 roku radziecka marynarka wojenna bardzo chciała sprawić przyjemność Chruszczowowi [prawdopodobnie, by zatrzeć złe wspomnienia z tragicznego wypadku z reaktorem jądrowym na okręcie K-19 w 1961 roku], który pragnął zobaczyć odpalenie pocisku balistycznego z jednego ze swoich nowych atmomowych okrętów podwodnych. Dowódcy marynarki uczynili zadość pragnieniu swego przywódcy, wyznaczając okręt, który miał się tego zadania podjąć i którego sukces miała ogłosić światu "Krasnaja Zwiezda".
Chruszczow obejrzał odpalenie rakiety... [tak wyobraziłem sobie widok z brzegu:]
...i był tak zachwycony, że nagrodził załogę okrętu K-3, który tego dokonał tuż po tym, jak przeszedł pod biegunem północnym, co też było od dawna życzeniem przywódcy. [kilka tygodni wcześniej K-3 jako pierwszy radziecki okręt dotarł do bieguna północnego, za co załoga również otrzymała nagrody]
Radziecka marynarka miała wciąż zbyt wiele problemów z odpaleniem rakiet ze swoich okrętów atomowych (nie mówiąc już o zakończonych powodzeniem próbach z trafieniem do celu takim pociskiem), by ryzykować blamaż na oczach pierwszego sekretarza znanego z porywczego charakteru. K-3 nawet nie próbował wystrzelić żadnej ze swoich rakiet [on nawet nie mógł ich mieć na pokładzie, ponieważ był okrętem myśliwskim, a nie uderzeniowym! - to dopiero był blef grubymi nićmi szyty :)], służąc jedynie za parawan, zza którego okręt o napędzie klasycznym typu Golf dokonał udanego odpalenia jednego ze swoich pocisków [dotarłem do informacji, że - o ile całe wydarzenie było prawdą - tym okrętem był K-142]
Nikt nie śmiał powiedzieć Nikicie Siergiejewiczowi, że król jest nagi... [wygląd sceny od strony morza:]
I tak toczyła się historia radzieckiej marynarki wojennej, mieszając momenty straszne, bohaterskie i komiczne."
...
Galeria Flickr - kilkanaście fotek
Wszystkim, którzy dotarli do tego miejsca dziękuję :-)
"W 1962 roku radziecka marynarka wojenna bardzo chciała sprawić przyjemność Chruszczowowi [prawdopodobnie, by zatrzeć złe wspomnienia z tragicznego wypadku z reaktorem jądrowym na okręcie K-19 w 1961 roku], który pragnął zobaczyć odpalenie pocisku balistycznego z jednego ze swoich nowych atmomowych okrętów podwodnych. Dowódcy marynarki uczynili zadość pragnieniu swego przywódcy, wyznaczając okręt, który miał się tego zadania podjąć i którego sukces miała ogłosić światu "Krasnaja Zwiezda".
Chruszczow obejrzał odpalenie rakiety... [tak wyobraziłem sobie widok z brzegu:]
...i był tak zachwycony, że nagrodził załogę okrętu K-3, który tego dokonał tuż po tym, jak przeszedł pod biegunem północnym, co też było od dawna życzeniem przywódcy. [kilka tygodni wcześniej K-3 jako pierwszy radziecki okręt dotarł do bieguna północnego, za co załoga również otrzymała nagrody]
Radziecka marynarka miała wciąż zbyt wiele problemów z odpaleniem rakiet ze swoich okrętów atomowych (nie mówiąc już o zakończonych powodzeniem próbach z trafieniem do celu takim pociskiem), by ryzykować blamaż na oczach pierwszego sekretarza znanego z porywczego charakteru. K-3 nawet nie próbował wystrzelić żadnej ze swoich rakiet [on nawet nie mógł ich mieć na pokładzie, ponieważ był okrętem myśliwskim, a nie uderzeniowym! - to dopiero był blef grubymi nićmi szyty :)], służąc jedynie za parawan, zza którego okręt o napędzie klasycznym typu Golf dokonał udanego odpalenia jednego ze swoich pocisków [dotarłem do informacji, że - o ile całe wydarzenie było prawdą - tym okrętem był K-142]
Nikt nie śmiał powiedzieć Nikicie Siergiejewiczowi, że król jest nagi... [wygląd sceny od strony morza:]
I tak toczyła się historia radzieckiej marynarki wojennej, mieszając momenty straszne, bohaterskie i komiczne."
...
Galeria Flickr - kilkanaście fotek
Wszystkim, którzy dotarli do tego miejsca dziękuję :-)
Ostatnio zmieniony 2011-06-16, 03:59 przez MrPyrek, łącznie zmieniany 3 razy.
3dom, dziękuję :-). Ciężarówka to Ził-130. Był to pierwszy rok seryjnej produkcji - nówka sztuka :-). Jeździ, ma aktywne zawieszenie (jak się naciśnie palcem, to się uginają ośki). Paki były szare, a ja mam tylko jasnoszare i czarne te klocki, więc wybrałem jasnoszare.
Ostatnio zmieniony 2011-06-15, 14:34 przez MrPyrek, łącznie zmieniany 1 raz.
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
Wsadź do niego PFy i w sobotę na rajd wpadaj :D Najwyżej w open wystartujesz bo skala chyba trochę za mała.MrPyrek pisze:Jeździ, ma aktywne zawieszenie (jak się naciśnie palcem, to się uginają ośki).
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
Tutaj jest minigaleria, która zawiera dodatkowe dwa zdjęcia z częściową instalacją świateł PF. Przepraszam, że nie ma dużo zdjęć (te, które są dość wyraźne), ale chciałem zdążyć na konkurs i trudno mi było obiektywnie spojrzeć na MOC-a (to mój drugi a pierwszy większy :-) ) i nie wiedziałem, że będzie większe zainteresowanie. Proszę o informacje jakie detale mam sfotografować, to postaram się to jakoś (może do jutra) uzupełnić.
Hmm, pierwsze, co zwróciło moją uwagę to mikrośmigłowiec (kolejny świetny po Mi-8) i wzbudzona przez niego fala na morzu, ale oczywiście cała diorama jest bardzo udana, po prostu patrzę i podziwiam. Brawo!
-He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
- glaz_pimpur
- VIP
- Posty: 1392
- Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: glaz-pimpur
-
Chruszczow jak żywy!
Świetny pomysł na pracę w skali trochę większej niż mikro. śmigłowiec i piana na dole pierwsza klasa. Trialówka tez miodzik. Brakuje mi za to zdjęcia z boku, tak żeby te dwie łodzie podwodne nie zlały mi się w jedną. Trochę czasu mi zajęło, żeby zrozumieć do końca zdjęcie. Z drugiej strony muszę przyznać, że juz podobało mi się zanim je zrozumiałem:)
Świetny pomysł na pracę w skali trochę większej niż mikro. śmigłowiec i piana na dole pierwsza klasa. Trialówka tez miodzik. Brakuje mi za to zdjęcia z boku, tak żeby te dwie łodzie podwodne nie zlały mi się w jedną. Trochę czasu mi zajęło, żeby zrozumieć do końca zdjęcie. Z drugiej strony muszę przyznać, że juz podobało mi się zanim je zrozumiałem:)
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach