Witam.
Jako pierwszy moc po "reaktywacji" konta chciał bym przedstawić coś co już dawno na BS leżało no ale do LUGPOL`u nie dotarło, a jest to jedna z niewielu prac które w ciągu ostatnich 3 lat zrobiłem i jednocześnie z której jestem zadowolony:)
A oto i on, szary mech bojowy.
Cała galeria na BS
Picassa
Z pracy jestem dość zadowolony choć nie ukrywam że widzę rzeczy które bym poprawił a generalnie planuje zbudować go ponowie na dniach i trochę się pobawić w przerabianie i dopracowywanie. Dodam jeszcze że praca ma ponad 2 lata.
Czekam na trochę ocen oraz konstruktywnej krytyki (dlatego też nie pisałem sam o tym co mi się nie podoba gdyż czekam na opinie nie skażoną moimi sugestiami:)
PS. Galeria może być tymczasowo niepubliczna gdyż dodawałem "miniaturkę" aby móc podlinkować do tego posta.
EDIT: dodałem link do picasy.
[MOC] Gray Striker
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Gray Striker
Ostatnio zmieniony 2011-06-23, 09:46 przez UPGrade, łącznie zmieniany 1 raz.
Fajny "kurczak" ;) Forma/zarys jest ciekawy. Podoba mi się masywna bryła, konstrukcja łap i dział. Specjalistą w tej dziedzinie nie jestem, ale pewnie zdałoby się odpowiednio uwidocznić niektóre elementy mechanizmów - cięgna itp. Jeśli zamierzasz go przebudować, spróbuj następnym razem zrobić mu też zdjęcie na tle, np. arkusza brystolu. Może uwydatnisz dzięki temu niektóre jego cechy :) Gratuluję powrotu i życzę wielu godzin twórczej rozrywki. Bazę do dalszego modelowania masz moim zdaniem idealną.
Tam, gdzie brakuje kafla, pozostaje wyobraźnia...
Nie ma nic do czego można by się było przyczepić poza jednym szczegółem który zapewne przeszkadzam tylko mi. Mianowicie chodzi mi o przednie światła, przez które futurystyczny mech wydaje mi się oldscholl'owym robocikiem . Nie wiem czemu ale przód wygląda jak twarz takiego właśnie robocika. Wiem że się czepiam błachostek. Ale bardzo podobaja mi się nogi i kokpit. Działka (czy może raczej wyżutnie) same w sobie nie robia wrażenia ale w tym przypadku pasują idealnie.
Nie darowałbym sobie, gdybym przeszedł obok mecha obojętnie :>
to może zacznę od krytyki:
- stopy za duże. Mógłbyś ewentualnie je jakoś urozmaicić - fajnie wyglądają te podlinkowane przez Jumbo.
- pogrubiłbym nogi nieco pancerzem
- kokpit miejscami kwadratowy
a teraz zalety:
+++++ mech!
+ ładna kolorystyka
+ podobają mi się działa, może nie skomplikowane, ale ładne
+ do środka wchodzi cały ludzik
+ wygląda na dość bawialnego
+ nie przewraca się
+ mi tam przednie światła nie przeszkadzają, a powiem nawet że nieźle wyglądają
11:3 za :)
Reasumując: Całkiem zgrabny kawał klocka. We wakacje planowałem coś podobnego zrobić z części space-police. Aż miło na niego oko zawiesić :)
to może zacznę od krytyki:
- stopy za duże. Mógłbyś ewentualnie je jakoś urozmaicić - fajnie wyglądają te podlinkowane przez Jumbo.
- pogrubiłbym nogi nieco pancerzem
- kokpit miejscami kwadratowy
a teraz zalety:
+++++ mech!
+ ładna kolorystyka
+ podobają mi się działa, może nie skomplikowane, ale ładne
+ do środka wchodzi cały ludzik
+ wygląda na dość bawialnego
+ nie przewraca się
+ mi tam przednie światła nie przeszkadzają, a powiem nawet że nieźle wyglądają
11:3 za :)
Reasumując: Całkiem zgrabny kawał klocka. We wakacje planowałem coś podobnego zrobić z części space-police. Aż miło na niego oko zawiesić :)
Ostatnio zmieniony 2011-06-21, 09:19 przez KUKUS, łącznie zmieniany 1 raz.
Tego typu konstrukcje powinny mieć odpowiednio duże "stopy" i niekoniecznie dla samego wsparcia - oczywiście jeśli odniesiemy się do naszych ziemskich realiów.
Zasadniczo rozmiar "stóp" wyznaczany jest przez masę i rodzaj podłoża po jakim to cudo ma się w miarę swobodnie poruszać. Im większa masa i mniej stabilne podłoże tym "stópki" powinny mieć większą powierzchnię.
Jeśli przyjmiemy, że autor celowo wybrał tło i tym samym przeniósł nas w zimowy krajobraz (np. dalekiej północy), to rozmiar "stóp" byłby bliski minimum, by swobodnie przemierzać śnieżne bezdroża.
To co najważniejsze - bardzo udany model.
Zasadniczo rozmiar "stóp" wyznaczany jest przez masę i rodzaj podłoża po jakim to cudo ma się w miarę swobodnie poruszać. Im większa masa i mniej stabilne podłoże tym "stópki" powinny mieć większą powierzchnię.
Jeśli przyjmiemy, że autor celowo wybrał tło i tym samym przeniósł nas w zimowy krajobraz (np. dalekiej północy), to rozmiar "stóp" byłby bliski minimum, by swobodnie przemierzać śnieżne bezdroża.
To co najważniejsze - bardzo udany model.
Dzięki wszystkim za komentarze.
Jako że opinie już usłyszałem to zdradzę co mi się nie podobało :) Otóż robot miał być lekko w stylu retro czyli kwadratowy kanciasty i generalnie miał być jak najbardziej masywny. Natomiast serkami trochę rozbiłem tą kanciastość przez co budową nie jest spójny. Chyba przebuduje go na 2 kopie:) jedną totalnie retro i masywną a drugą bardziej zwinną i "z zaokrągleniami":)
Przy StarCraft`cie 1 i 2 sporo nocy w życiu zarwałem i nie ukrywam że gdzieś tam zawsze krąży mi po głowie.
Nie pamiętałem nawet tego robota ale jak obejrzałem parę fotek to chyba spróbuję go zbudować :)
Jako że opinie już usłyszałem to zdradzę co mi się nie podobało :) Otóż robot miał być lekko w stylu retro czyli kwadratowy kanciasty i generalnie miał być jak najbardziej masywny. Natomiast serkami trochę rozbiłem tą kanciastość przez co budową nie jest spójny. Chyba przebuduje go na 2 kopie:) jedną totalnie retro i masywną a drugą bardziej zwinną i "z zaokrągleniami":)
Sariel pisze: a sylwetką przypomina Goliatha ze StarCrafta.
Przy StarCraft`cie 1 i 2 sporo nocy w życiu zarwałem i nie ukrywam że gdzieś tam zawsze krąży mi po głowie.
Jumbo pisze: Przypomina mi ED-209 z filmu ROBOCOP.
Nie pamiętałem nawet tego robota ale jak obejrzałem parę fotek to chyba spróbuję go zbudować :)