[MOC] Przepraszam, czy tu biją?
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Przepraszam, czy tu biją?
Miniaturka inspirowana historiami o alternatywnych formach uspokajania niepokornych więźniów.
- ost_vegeta_ssj4
- Posty: 33
- Rejestracja: 2009-04-05, 19:55
- Lokalizacja: Ostróda
- brickshelf: OST
-
Zamieniłbym tylko buźki, naczelnika i klawisza. Może i przełożony powinien być trochę bardziej... wyważony, ale grymas twarzy "dostał za swoje" pasuję bardziej do bijącego, a spojrzenie w dal "czy mam powiedzieć co tu się stało?" do zastraszonego przez szefa podwładnego.
W ogóle taka sympatyczna scenka.
W ogóle taka sympatyczna scenka.
A może więzień został tak pobity, że głowa odwróciła się mu o 180 stopni, a włosy opadły na twarz? Tak tylko kombinuję... ;]
Podłączam się do opinii, że scenka jest świetna, prosta, czytelna, wszystko jest na swoim miejscu i nie ma niepotrzebnych elementów, a czerwony kafel jest więcej niż sugestywny. Dobra robota!
Sam mam zamiar sklecić coś w stylu niewielkiej scenki (z racji niewielkiej ilości klocków), ale nad swoim pierwszym MOC-em w historii to trzeba jednak sporo pomyśleć.
Podłączam się do opinii, że scenka jest świetna, prosta, czytelna, wszystko jest na swoim miejscu i nie ma niepotrzebnych elementów, a czerwony kafel jest więcej niż sugestywny. Dobra robota!
Sam mam zamiar sklecić coś w stylu niewielkiej scenki (z racji niewielkiej ilości klocków), ale nad swoim pierwszym MOC-em w historii to trzeba jednak sporo pomyśleć.
Hejaho i do przodu! o/
Drewniana policyjna pałka lepiej pasuje do więzienia.Nexus 7 pisze:Straznikowi pewnie warto by dac do reki bejsbola, pasowlaby do amerykanskiego wiezienia.
Może to strażnikowi mniej zależy na życiu więźniów i losie swojego szefa, stąd ten grymas na twarzy, a do naczelnika dotarło, że tym razem mógł się posunąć za daleko.Kleymen pisze:Zamieniłbym tylko buźki, naczelnika i klawisza...
Tak, to jest buźka błazna, a na niej niedociśnięte włosy.tybort pisze:Czy więzień ma buźkę błazna?
Co do ściany to był to efekt zamierzony i rad jestem, że spodobał się.