[MOC] Outpost 37
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Outpost 37
Częściowo skolonizowana planeta-dżungla Phobos. Kilka korporacji chcących dobrać się do jej naturalnych zasobów walczy o wpływy na niej. Wywiązuje się wojna, do walki zostają wysłani najlepsi żołnierze wytrenowani w spartańskich warunkach. Na linii frontu powstają mini-twierdze, placówki wojskowe tworzące linię obrony. Z czasem działania wojenne przesuwają się do innych sektorów ale żołnierze nie opuszczają swoich posterunków. Jedną z takich placówek znajdujących się obecnie poza obszarem walk jest Outpost 37. Ponieważ nie był zbyt często atakowany zniszczenia nie są wielkie. Bogata flora planety coraz mocniej porasta ściany, a fauna nie jest zbyt przyjazna dla ludzi.
Tyle jeśli chodzi o historię (niezbyt oryginalną zresztą ;) ). Model miał być w Gdańsku ale zabrakło miejsca w gablotach. Także pozostaje mi tylko podzielić się fotkami i przeprowadzić rozbiórkę :)
Model mieści się na 6 płytach 32x32.
Nie chciałem za bardzo napaćkać otoczenia. Jest tu rozbita kapsuła ratunkowa z pechowcem dobitym zaraz po lądowaniu, parę trupów dookoła (w tym jeden po wybuchu), wspomniana wcześniej fauna czyli przerośnięty pająk i całkiem spora ważka, trochę kwiatów (w końcu to dżungla, sama zieleń to za mało ;) ) i rośliny zarówno 'gotowe' jak i własnej roboty.
Co do bawialności - wszystkie drzwi są rozsuwane, wieżyczki ruchome, podobnie jak działo przeciwlotnicze i wysięgnik z anteną satelitarną. Właz na dachu jest otwierany.
Dach oraz pierwsze piętro są zdejmowane. Na pierwszym piętrze mamy centrum komunikacji oraz kwaterę główną, w której zamontowane jest między innymi stanowisko sterowania ręcznego działem przeciwlotniczym (opcjonalne ponieważ działo jest automatyczne). Pancerne okiennice są otwierane. Między centrum komunikacji i kwaterą główną znajduje się mini lazaret.
Na parterze jest pomieszczenie-lodówka z zapasami oraz moje ulubione pomieszczenie czyli zbrojownia :)
Model nie był na czymkolwiek wzorowany ani też nie był planowanym projektem, po prostu chciałem machnąć jakąś instalację w dżungli i wyszło to co widać. Nic czego by jeszcze nie było :)
Na koniec GALERIA BS
Tyle jeśli chodzi o historię (niezbyt oryginalną zresztą ;) ). Model miał być w Gdańsku ale zabrakło miejsca w gablotach. Także pozostaje mi tylko podzielić się fotkami i przeprowadzić rozbiórkę :)
Model mieści się na 6 płytach 32x32.
Nie chciałem za bardzo napaćkać otoczenia. Jest tu rozbita kapsuła ratunkowa z pechowcem dobitym zaraz po lądowaniu, parę trupów dookoła (w tym jeden po wybuchu), wspomniana wcześniej fauna czyli przerośnięty pająk i całkiem spora ważka, trochę kwiatów (w końcu to dżungla, sama zieleń to za mało ;) ) i rośliny zarówno 'gotowe' jak i własnej roboty.
Co do bawialności - wszystkie drzwi są rozsuwane, wieżyczki ruchome, podobnie jak działo przeciwlotnicze i wysięgnik z anteną satelitarną. Właz na dachu jest otwierany.
Dach oraz pierwsze piętro są zdejmowane. Na pierwszym piętrze mamy centrum komunikacji oraz kwaterę główną, w której zamontowane jest między innymi stanowisko sterowania ręcznego działem przeciwlotniczym (opcjonalne ponieważ działo jest automatyczne). Pancerne okiennice są otwierane. Między centrum komunikacji i kwaterą główną znajduje się mini lazaret.
Na parterze jest pomieszczenie-lodówka z zapasami oraz moje ulubione pomieszczenie czyli zbrojownia :)
Model nie był na czymkolwiek wzorowany ani też nie był planowanym projektem, po prostu chciałem machnąć jakąś instalację w dżungli i wyszło to co widać. Nic czego by jeszcze nie było :)
Na koniec GALERIA BS
- Dart Grellenort
- Posty: 277
- Rejestracja: 2010-07-13, 22:53
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- brickshelf: DartGrellenort
-
Prawie jak fort z dzikiego zachodu ;D
Na posterunku obowiązuje jeden model fryzury - porządek musi być! Suwane drzwi to miły bajer. Lubię te aloesopodobne roślinki z "płetw".
Nie przydałoby się wykarczować jakiejś wąskiej ścieżyny wokół twierdzy? To byłoby przydatne dla szybkiej misji ratunkowej w razie spadnięcia z murów.
Lepszy efekt dżungli dałoby kilka większych drzew umieszczonych na samym skraju makiety.
A tak, to bardzo klimatycznie i "przyjemnie":)
Na posterunku obowiązuje jeden model fryzury - porządek musi być! Suwane drzwi to miły bajer. Lubię te aloesopodobne roślinki z "płetw".
Nie przydałoby się wykarczować jakiejś wąskiej ścieżyny wokół twierdzy? To byłoby przydatne dla szybkiej misji ratunkowej w razie spadnięcia z murów.
Lepszy efekt dżungli dałoby kilka większych drzew umieszczonych na samym skraju makiety.
A tak, to bardzo klimatycznie i "przyjemnie":)
Nobody expects The Spanish Inquisition!
Nareszcie jakiś większy MOC w tym dziale. Super budynek, a szczególnie zbrojownia. Na pierwszy rzut oka działka (szszególnie AA) trochę przytłaczają swoją wielkością, ale w końcu to twierdza. "Zwierzaki" mogły by być ciut "wymyślniejsze" dla niebezpiecznej, odległej planety. Pozatym dla mnie bajer :)
Może by tak dorobić reflektory - szperacze i cyknąć kilka fotek w mniej jaskrawym oświetleniu. Wyszło by bardziej klimatycznie co?
Może by tak dorobić reflektory - szperacze i cyknąć kilka fotek w mniej jaskrawym oświetleniu. Wyszło by bardziej klimatycznie co?
Ostatnio zmieniony 2011-07-31, 20:18 przez Qbrick, łącznie zmieniany 1 raz.
No takiej bryły byłoby wstyd nie zapełniać :)KUKUS pisze:Świetna praca - czuć klimat :> Bardzo podobają mi się te zabudowania, ale widać, że o środku też pomyślałeś - i bardzo dobrze!
To cieszę się bardzo, bo ja już na ten model patrzeć nie mogę :)KUKUS pisze:Rewelacyjne działka, piękne roślinki. Nawet stwory mi się podobają :>
- PatrykZ
- Adminus Emeritus
- Posty: 964
- Rejestracja: 2008-08-06, 11:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: PatrykZ
-
Kolejna świetna praca. Uwielbiam podziwiać wnętrza. No właśnie... Nie ma pomieszczonka socjalnego: prycze, ministołówka + sracz z kabinką natryskową?
Ostatnio zmieniony 2011-08-01, 11:04 przez PatrykZ, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki :)PatrykZ pisze:Kolejna świetna praca. Uwielbiam podziwiać wnętrza.
Ci żołnierze nie śpią.PatrykZ pisze:Nie ma pomieszczonka socjalnego: prycze
Racje żywnościowe gotowe do spożycia (czyt. jedz tam gdzie stoisz) :)PatrykZ pisze:ministołówka
W dżungli nie brak wody i dużych liści ;)PatrykZ pisze:sracz z kabinką natryskową
Wygląda faktycznie zacnie. Mimo, że okres wakacyjny to już trzecia duża makieta lipca. Ciekawe.
Jedna rzecz która mi się nie podoba to sterylność ścian. Choćby kawałeczki powinny być lekko podniszczone. Ale to naprawdę detal. Całość robi naprawdę duże wrażenie.
No i przydałby się jakiś unoszący się nad całością statek :)
Jedna rzecz która mi się nie podoba to sterylność ścian. Choćby kawałeczki powinny być lekko podniszczone. Ale to naprawdę detal. Całość robi naprawdę duże wrażenie.
No i przydałby się jakiś unoszący się nad całością statek :)
Ciekawy motyw, przewijający się w paru książkach i filmach s-f. Co by nie mówić - fachowa robota.
Tylko stwory, poza latającym, trochę niemrawe i jakieś takie niestraszne ;) Za to w środku 50 klonów strasznego Havoc'a ;)
Kościotrupki mogłyby tez mieć fryzury - byłoby zabawniej :)
Przeglądając wszystkie zdjęcia (co rzadko robię) wyobraziłem sobie, zamiast fortecy, zaryty w ziemię, porastający roślinnością statek kosmiczny. W nim tych biedaków, skazanych na nieuchronne, w oczekiwaniu na pomoc, która nigdy nie nadejdzie.
Tylko stwory, poza latającym, trochę niemrawe i jakieś takie niestraszne ;) Za to w środku 50 klonów strasznego Havoc'a ;)
Kościotrupki mogłyby tez mieć fryzury - byłoby zabawniej :)
Przeglądając wszystkie zdjęcia (co rzadko robię) wyobraziłem sobie, zamiast fortecy, zaryty w ziemię, porastający roślinnością statek kosmiczny. W nim tych biedaków, skazanych na nieuchronne, w oczekiwaniu na pomoc, która nigdy nie nadejdzie.
Ostatnio zmieniony 2011-08-02, 00:16 przez Mrutek, łącznie zmieniany 1 raz.
- zgrredek
- Posty: 2259
- Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
- Lokalizacja: Ankh-Morpork
- brickshelf: zgrredek
- Kontakt:
-
No to chociaż po dwie płyty bazowe puszczy w każdą stronę. I drzewa jakieś takie większe i gęstsze by się przydały, bo ta puszcza to bardziej przypomina mój trawnik po miesiącu niekoszenia. Widziałbym tu drzewa tak ze trzy razy wyższe od muru, jakieś liany i czyhające między gałęziami potworne potwory w każdej chwili mogące przeskoczyć mur.Havoc pisze:chciałem, żeby całość sprawiała wrażenie izolacji outpostu od reszty świata
:o))Mrutek pisze:Za to w środku 50 klonów strasznego Havoc'a
Dzięki Mrutek :)Mrutek pisze:strasznego Havoc'a ;)
A to ciekawy pomysł, pomyślimy :)Mrutek pisze:Przeglądając wszystkie zdjęcia (co rzadko robię) wyobraziłem sobie, zamiast fortecy, zaryty w ziemię, porastający roślinnością statek kosmiczny. W nim tych biedaków, skazanych na nieuchronne, w oczekiwaniu na pomoc, która nigdy nie nadejdzie.
Chyba zbrakłoby mi na to środków :)zgrredek pisze:No to chociaż po dwie płyty bazowe puszczy w każdą stronę. I drzewa jakieś takie większe i gęstsze by się przydały, bo ta puszcza to bardziej przypomina mój trawnik po miesiącu niekoszenia. Widziałbym tu drzewa tak ze trzy razy wyższe od muru, jakieś liany i czyhające między gałęziami potworne potwory w każdej chwili mogące przeskoczyć mur.