
Wpadł mi w oko taki prosty, a mało znany projekt da Vinciego. Jest to katapulta oparta na czymś w rodzaju resora piórowego, a więc kompletna awangarda jak na czasy średniowiecza. Oryginalny projekt nie stał się popularny z uwagi na kosztowną produkcję (drewniany resor, bardzo mocna lina); dzisiejsze rekonstrukcje w pełnej skali dają zasięg rzędu ćwierć mili przy strzelaniu małymi pociskami z poziomu gruntu. To tutaj maleństwo strzela standardową piłką Lego na niespełna dwa metry.
Dla trzymania się zasady działania oryginału poświęciłem dwa axle 12, które wygięły się lekko na stałe, zrezygnowałem też z jakiejkolwiek blokady zatrzymującej ramię. Przypuszczam, że katapultę działającą na takiej samej zasadzie możnaby zbudować używając zamiast axli sztywnych dźwigni na wałkach skrętnych, nie uszkadzając żadnych części, ale to byłoby duże odejście od projektu Leonarda.
Panowie castlowcy - teraz mamy czym Was oblegać ;)
Galeria: http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=482668
Fotki:





Nie mogło oczywiście zabraknąć filmu:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=6wGvUAc8LGY[/youtube]