No i powstała kolejna ładowarka. Tym razem lekko spłaszczona. Longer trochę tego typu maszyn naprodukował swojego czasu, i to nie byle jak. Toteż ciężko będzie się wybić.
Model jest w pelni funkcjinalny. Łamanie przegubu odbywa się za pośrednictwem zębatki z12 na z24, unoszenie ramienia poprzez z8 na ślimaka. Natomiast poruszanie łyżką, jak to widać na zdjęciach oraz filmie, za pośrednictwem małego siłowniczka liniowego [śrubowego]. Jest to ciut powolne rozwiązanie (trzeba się troche namachać), ale według mnie efektowne. Wszystkie funkcje, jak to zwykle bywa w moich konstrujcjach, obsługiwane są za pośrednictwem łap operatora ;P
Wiek: 31 Dołączyła: 31 Lip 2010 Wpisy: 85 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-09-07, 18:20
Na pewno nie będę oryginalna i powiem, że jest cudna. Bardzo podoba mi się zestaw kolorów. Już zazdroszczę Wrocławianom którzy pojawiając się na integracji i pewnie będą mieli tą przyjemność pobawić się tym cudaczkiem.
_________________ <rh> Fanklub Bobotrutnia :D
MrPyrek [Usunięty]
Wysłany: 2011-09-07, 20:26
Zamiast fasoli, użyj suszonego groszku odpowiednio do skali. Jedyne, co bym tu zmienił, to przełożenie na siłowniku - bardziej pasuje do silnika, niż do pracy ręcznej. Ale to detal. Maszynka jest ładna - seledyn z szarym do niej pasuje. Część tylna "zaprzegubowa" świetna. Szczególnie zabudowa silnika i nadkola. Aż dziw bierze, że w technicu w tej skali można zbudować coś tak fajnego.
Wiek: 29 Dołączył: 29 Mar 2005 Wpisy: 151 Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: 2011-09-07, 20:27
Mam kilka takich turkusowych klocków, ale nigdy nie wiedziałem do czego je wykorzystać, a tu proszę ładna ładowareczka :) Osobiście zastąpiłbym z20 przy siłowniku na z12 i pokrętło skrócił (mimo iż ciężej byłoby poruszać łyżką).
Dronka napisał/a:
Już zazdroszczę Wrocławianom którzy pojawiając się na integracji i pewnie będą mieli tą przyjemność pobawić się tym cudaczkiem.
Poproś jakiegoś Krakusa o zbudowanie takiej zabawki ;)
Już zazdroszczę Wrocławianom którzy pojawiając się na integracji i pewnie będą mieli tą przyjemność pobawić się tym cudaczkiem.
Jak coś - wiesz, że jesteś u nas mile widziana :D Daleko nie masz ;P
Bobofrut, właśnie udowodniłeś, że w tym temacie da się zrobić coś co nie jest nudne, co wygląda ciekawie i co nie jest odgrzewanym kotletem. Tyle mam do powiedzenia.
Na technicu póki co się nie znam za dobrze, ale widzę tu użycie fajnych kosmicznych kół, z dużą korzyścią dla modelu (no i w dodatku tyle szarości jeszcze) ;P
Faktycznie jak Szarikm napisał, jakbym miał zgadywać kogo to praca to bym na Ciebie postawił :)
Ładowarka bardzo fajna i funkcjonalna. Pewnie sterowanie łyżką wyprowadzić gdzieś dalej, to byłaby już trudna sztuka?
Bobofrut, właśnie udowodniłeś, że w tym temacie da się zrobić coś co nie jest nudne, co wygląda ciekawie i co nie jest odgrzewanym kotletem. Tyle mam do powiedzenia.
:]
Doobra. Pierwsze skojarzenie: ŁK-1 (głównie przez kabinę)
Niestety nie mogę przymknąć oka na koguta na dachu i filtr powietrza, który razem z wydechem znacząco wystaje ponad silnik. Długo by się na swoich miejscach nie utrzymały :P
Wiek: 33 Dołączył: 21 Sie 2007 Wpisy: 1014 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-09-08, 11:10
Dronka napisał/a:
Już zazdroszczę Wrocławianom którzy pojawiając się na integracji i pewnie będą mieli tą przyjemność pobawić się tym cudaczkiem.
Zapraszamy :D
MrPyrek napisał/a:
Jedyne, co bym tu zmienił, to przełożenie na siłowniku - bardziej pasuje do silnika, niż do pracy ręcznej.
Karol napisał/a:
Osobiście zastąpiłbym z20 przy siłowniku na z12 i pokrętło skrócił (mimo iż ciężej byłoby poruszać łyżką)
szarikm napisał/a:
Słuchaj, próbowałeś pozbyć tej dużej kątowej zębatki na rzecz dwóch z12 przy tym siłowniku śrubowym? Teraz to tak słabo wygląda - zaburza linię.
Dłuższe pokrętło jak i z20 są tam dla wygody operowania tym ustrojstwem. Pierwsza wersja ładowarki miała przy siłowniku dwie zębatki z12, ale okrutnie się to ślimaczyło. Wiem że z20 ciut zaburza linię, ale z nią jest 'szybciej'. Coś za coś.
spacelord napisał/a:
Ładowarka bardzo fajna i funkcjonalna. Pewnie sterowanie łyżką wyprowadzić gdzieś dalej, to byłaby już trudna sztuka?
Przy tej skali raczej nie za bardzo, chociaż mógłbym spróbować. Trzeba by pokombinować. Przy następnej ładowarce się postaram ;D
M_longer napisał/a:
Niestety nie mogę przymknąć oka na koguta na dachu i filtr powietrza, który razem z wydechem znacząco wystaje ponad silnik. Długo by się na swoich miejscach nie utrzymały :P
Chciałem jakoś urozmaicić tą pustą przestrzeń ;P
Dzięki za komentarze!
_________________ Dzień bez LEGO to stracony dzień ;P
DeszczyK
Napatrzyć się nie mogę na to cudeńko; nie dość, że działa to jeszcze ładne.
Z powodzeniem mogłoby to być firmowym zestawem. Jak będą szukać kandydatów na projektantów to zgłoś się koniecznie.
Bardzo lubię Twój styl budowania. Połączenie wyglądu i funkcjonalności jest moim zdaniem strzałem w dziesiątkę!
Ładowarka jest urocza. Chciałbym mieć taką na półce!
Może uda mi się stworzyć coś podobnego jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego?...
Wiek: 30 Dołączył: 25 Cze 2007 Wpisy: 852 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-09-08, 23:25
+ funkcjonalność
+ ciekawe zestawienie kolorów, kojarzy mi się trochę z kolorystyką rock raiders
+ wysoka bawialność
+ filmik pokazujący MOC-a w akcji zrobiony estetycznie i z dodatkiem fajnej muzyki
- ja tam się nie znam, ale jestem sceptyczny co do wyglądu kabiny - sam nie wiem, jakoś mi nie podchodzi...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum