10219 Maersk Train
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Seria Trains to zupełnie nie moja działka, nigdy pociągi aż tak bardzo mnie nie pociągały, zawsze wolałem samochody.
Zestaw spodobał mi się od pierwszego wejrzenia, recenzja tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest naprawdę piękny i na swój sposób zjawiskowy. Szczególnie moją uwagę przykuła oryginalna ciężarówka. Zestaw z chęcią bym kupił, ale... są w sumie trzy powody, które sprowadzają się do jednego. Kupno zestawu to spooory wydatek (zwłaszcza jak się wydało podobną kwotę na inną legendę jakiś miesiąc temu), kupno torów (i to sporej ilości, żeby można było nim swobodnie jeździć i go podziwiać) oraz zelektryfikowania go (sorka, ale pociąg-zabawka musi jeździć) są bardzo wysokie, co sprawi że zapewne nie zawita pod mój dach. Jednakże w mojej głowie kołacze myśl "kup go teraz, przechowaj w stanie MISB, za kilka lat sprzedasz kilka razy drożej", choć pewnie bym nie wytrzymał:)
Co do recenzji. Szczegółowa do bólu, z dobrymi zdjęciami, wstępem historycznym, po prostu rzetelna. Choć jak mam być szczery to chyba odrobinkę za długa (a może to efekt "szybkich czasów" w jakich przyszło nam żyć?).
Zestaw spodobał mi się od pierwszego wejrzenia, recenzja tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest naprawdę piękny i na swój sposób zjawiskowy. Szczególnie moją uwagę przykuła oryginalna ciężarówka. Zestaw z chęcią bym kupił, ale... są w sumie trzy powody, które sprowadzają się do jednego. Kupno zestawu to spooory wydatek (zwłaszcza jak się wydało podobną kwotę na inną legendę jakiś miesiąc temu), kupno torów (i to sporej ilości, żeby można było nim swobodnie jeździć i go podziwiać) oraz zelektryfikowania go (sorka, ale pociąg-zabawka musi jeździć) są bardzo wysokie, co sprawi że zapewne nie zawita pod mój dach. Jednakże w mojej głowie kołacze myśl "kup go teraz, przechowaj w stanie MISB, za kilka lat sprzedasz kilka razy drożej", choć pewnie bym nie wytrzymał:)
Co do recenzji. Szczegółowa do bólu, z dobrymi zdjęciami, wstępem historycznym, po prostu rzetelna. Choć jak mam być szczery to chyba odrobinkę za długa (a może to efekt "szybkich czasów" w jakich przyszło nam żyć?).
Ostatnio zmieniony 2011-04-24, 22:05 przez stpman, łącznie zmieniany 1 raz.
Bez naklejek wygląda strasznie łyso i bym się pół minuty nie zastanawiał czy je naklejać.
Bardzo fajny zestaw. Szkoda, że nie ma filmu ale chyba i tak nie wsadzałeś tam PF'ów:)
Super recenzja.
Cena na minus ;/
Edycja: Aha - świetne zdjęcia!
Bardzo fajny zestaw. Szkoda, że nie ma filmu ale chyba i tak nie wsadzałeś tam PF'ów:)
Super recenzja.
Cena na minus ;/
Też uważam, że EM jest lepsza. Nawet pomimo tego, że nie trawię parowozów.Sprinter pisze:Osobiście jestem w tym momencie rozdarty wewnętrznie (jak to brzmi...) co do tej opinii. Szmaragdowa Noc była wielkim krokiem naprzód, ale hmm... Czy rzeczywiście spalinowóz Maersk tak bije ją na głowę? Ja osobiście uważam, że nie, chociaż chyba jednak jest ciut lepszy spalinowóz...
Edycja: Aha - świetne zdjęcia!
Ostatnio zmieniony 2011-04-25, 04:57 przez Fistach, łącznie zmieniany 1 raz.
Z tymi kilkoma bym nie przesadzał. Już następnego zabrakło, czego sam stałem się ofiarą - ale zamiast planowanej daty wysyłki 6 maja udało się wysłać jednak 10 kwietnia. Ufff....Hezar pisze:Dzień premiery wyznaczono na pierwszy dzień kwietnia, a już zaledwie kilka dni później okazało się, że zestawów „Maersk” zabrakło w magazynach
No i tu ciekawostka - jeśli chodzi o moją instrukcję to a i owszem, przeżyła w świetnym stanie. Za to naklejki przepięknie wygięły się w łuk... Co zresztą widać po zdjęciu Twoich naklejek, że dopadło je to samo.Hezar pisze:Jedną torebkę zawierającą instrukcje oraz arkusz naklejek, zabezpieczone przed pogięciem za pomocą tekturki:
Hmm ... co do tych elementów to bym się bardziej skłaniał do określenia ich mianą ostoi wagonów i lokomotywy ;) Tak, wiem, czepiam się.Hezar pisze:Luzem płytkę bazową nadwozia lokomotywy oraz dwa elementy nadwozia wagonów:
Za to jeśli chodzi o ciężarówkę to pominąłeś jeden bardzo ciekawy szczegół, a wynika to z tego, że nie użyłeś naklejek (ja zresztą też ;)). Prawdę mówiąc pierwszy raz w historii widzę fakt, że ciężarówka oraz naczepa mają zupełnie różne tablice rejestracyjne - w przypadku ciągnika mamy APM 1904, za to naczepa ML 1928. Swoją drogą ciekawe czy te wartości coś oznaczają? Jeśli chodzi o sam ciągnik to liczba szczegółów jest niesamowita - rejestracje, wlew paliwa, rurka poprzeczna przy rurze wydechowej - cała masa drobnych smaczków sprawia, że jest ona na swój sposób wyjątkowa. No i na tyle.
A co do ceny... prawdę mówiąc zaczyna mnie irytować to ogólne miauczenie - zestawy bez licencji mając po 200 klocków potrafią kosztować i 100, że już nie wspomnę o wszelkich licencjonowanych, a tutaj dostajemy ładnie ponad 1000 klocków, w ciekawych kolorach i niezłej powtarzalności, a Wy wciąż marudzicie ...
Bardzo mnie cieszy, że napisałeś tę recenzję :) Wielkie dzięki za tak świetny opis.
Ostatnio zmieniony 2011-04-25, 09:57 przez rh, łącznie zmieniany 1 raz.
W Ameryce tak maja. Naczepy sa rejestrowane osobno, jako samoistne "pojazdy".rh pisze:Prawdę mówiąc pierwszy raz w historii widzę fakt, że ciężarówka oraz naczepa mają zupełnie różne tablice rejestracyjne - w przypadku ciągnika mamy APM 1904, za to naczepa ML 1928.
Recenzja rewelacyjna, poziomem zbliza sie do noriego.
Oczywiście kask w kolorze "Maersk Blue" wystąpił jak do tej pory tylko w dwóch zestawach.X-Yuri pisze:Jak się ma umieszczenie kasku w liście 'tylko w tym zestawie' do faktu, że ludzie się o niego zabijali, a więc już w (jednym, jak widzę na BL) jednym zestawie był kiedyś ?
W recenzji omyłkowo umieściłem go nie w tym podpunkcie co trzeba, co już zresztą poprawiłem. Dzięki za czujność ;^)
Jeżeli chodzi o cenę 10219, to - jak napisał rh - faktycznie nie ma tu najmniejszych podstaw do narzekania. Gdy po raz pierwszy zobaczyłem zdjęcia zestawu, byłem wręcz przekonany, że będzie kosztował dużo, dużo więcej. Nie ma się co oszukiwać - moim zdaniem nawet kwota sugerowana przez producenta (S@H) jest jak najbardziej do zaakceptowania, poza tym istnieje pewien monopolistyczny portal aukcyjny, na którym ceny są o kilkadziesiąt złotych niższe, a jeśli i to wciąż za wysoki pułap, wystarczy poczekać kilka miesięcy - na pewno stanieje.
Model jest jak najbardziej wart tych pieniędzy. Wierzcie lub nie, ale na żywo całość prezentuje się jeszcze lepiej :^)
Cieszę się, że udało mi się ukazać rzeczywistą wartość konstrukcyjną ciężarówki. Pozornie nieco blednie ona przy lokomotywie i wagonach, na które w pierwszej kolejności każdy odbiorca zwraca uwagę, a to właśnie ciągnik z naczepą zaskakuje najbardziej po bliższym poznaniu - oczywiście na plus.
Bardzo dziękuję wszystkim za niezwykle pozytywne przyjęcie recenzji - to chyba najlepsza nagroda dla każdego recenzenta i bez wątpienia dodatkowy zastrzyk motywacji do dalszego działania w tym dziale ;^)
Recenzja oczywiście znakomita, a teraz przejdźmy do naszych baranów jak mawiają Francuzi.
Zestaw jest niesamowity i po prostu przepiękny. Jak nie jestem wielkim fanem pociągów to zarówno Emerald jak i ten Maersk są po prostu cudowne i z pewnością poszukam jakiejś okazji, żeby się w ten zestaw zaopatrzyć. a już ten samochodzik jest po prostu rewelacyjny.
Dla mnie zestaw ma jedną wadę. Ale za to dość dużą. W przypadku Emerald Nighta brak naklejek na modelu nie był taki rażący. Tutaj zestaw bez naklejek prezentuje się dużo gorzej niż z naklejkami. Chociaż część napisów mogłoby być nadrukami, ale przy wszystkich achach i ochach to drobny szczegół.
Oczywistą oczywistością jest, że Emerald zawsze pozostanie ikoną i zestawem kultowym (epickim? tak Hippo?). Tak jak Cafe Corner wśród domków. Tym pierwszym, jedynym i najwspanialszym.
Zestaw jest niesamowity i po prostu przepiękny. Jak nie jestem wielkim fanem pociągów to zarówno Emerald jak i ten Maersk są po prostu cudowne i z pewnością poszukam jakiejś okazji, żeby się w ten zestaw zaopatrzyć. a już ten samochodzik jest po prostu rewelacyjny.
Dla mnie zestaw ma jedną wadę. Ale za to dość dużą. W przypadku Emerald Nighta brak naklejek na modelu nie był taki rażący. Tutaj zestaw bez naklejek prezentuje się dużo gorzej niż z naklejkami. Chociaż część napisów mogłoby być nadrukami, ale przy wszystkich achach i ochach to drobny szczegół.
Może to dość dziwne podejście, ale dzięki Bogu, że będzie trzeba długo czekać. Patrząc na ilość wspaniałych zestawów z kilku ostatnich lat, które chciałbym mieć, a nie mam, bo na wszystko nie starcza kapuchy to cieszę się, że długo. Wystarczy coroczny domek z serii Modular. Jakby jeszcze co roku wychodził taki pociąg czy zestaw Exclusive jak Medieval Market to bym zbankrutował.Hezar pisze:Ze swojej strony będę ze wszystkich sił polecał to cudo i podejrzewam, iż na kolejny, tak wspaniały zestaw „Trains”, przyjdzie nam niestety znowu dłuuugo czekać.
Nie musisz się rozdzierać :DSprinter pisze: Osobiście jestem w tym momencie rozdarty wewnętrznie (jak to brzmi...) co do tej opinii. Szmaragdowa Noc była wielkim krokiem naprzód, ale hmm... Czy rzeczywiście spalinowóz Maersk tak bije ją na głowę? Ja osobiście uważam, że nie, chociaż chyba jednak jest ciut lepszy spalinowóz...
Oczywistą oczywistością jest, że Emerald zawsze pozostanie ikoną i zestawem kultowym (epickim? tak Hippo?). Tak jak Cafe Corner wśród domków. Tym pierwszym, jedynym i najwspanialszym.
Instrukcja z zestawu (książka 1, strona 29, krok 5), jak również instrukcja w formacie PDF (dostępna tutaj: cache.lego.com/bigdownloads/buildinginstructions/4632672.pdf - 7,5MB) - zawiera symboliczny hołd dla M. Eschera:
(Lego wie i ma poprawić)
(Lego wie i ma poprawić)
\/1 ______________
No i mam go wreszcie!
Moja cena z przesyłką to 489zł, juz nie mogę się doczekać jak wieczorem sobie go złożę.
Jeśli idzie o recenzje to jest ciekawie zrobiona, zawiera wiele ciekawostek i interesujących detali. Podobają mi się zdjęcia lokomotywy "w realu" oraz cieszę się że pomysł zrodził się w głowie "naszego człowieka" :).
Muszę jednak przyczepić się do faktu iż podsumowanie nie zawiera w "plusów" i "minusów". Dlaczego o tym piszę? ponieważ po przeczytaniu recenzji choć w tekście gdzieś pojawia się informacja o braku "power functions" i braku torów, ostatecznie będąc pod wrażeniem zestawu, zupełnie o tym zapomniałem. Skutkiem tego jest delikatny niesmak związany z brakiem torów, bo jak ktoś już wcześniej pisał trzeba dokupić tory żeby na czymś to cudo postawić.
To tyle ode mnie. Dzięki za tą recenzje. Moja ocena 4+.
Moja cena z przesyłką to 489zł, juz nie mogę się doczekać jak wieczorem sobie go złożę.
Jeśli idzie o recenzje to jest ciekawie zrobiona, zawiera wiele ciekawostek i interesujących detali. Podobają mi się zdjęcia lokomotywy "w realu" oraz cieszę się że pomysł zrodził się w głowie "naszego człowieka" :).
Muszę jednak przyczepić się do faktu iż podsumowanie nie zawiera w "plusów" i "minusów". Dlaczego o tym piszę? ponieważ po przeczytaniu recenzji choć w tekście gdzieś pojawia się informacja o braku "power functions" i braku torów, ostatecznie będąc pod wrażeniem zestawu, zupełnie o tym zapomniałem. Skutkiem tego jest delikatny niesmak związany z brakiem torów, bo jak ktoś już wcześniej pisał trzeba dokupić tory żeby na czymś to cudo postawić.
To tyle ode mnie. Dzięki za tą recenzje. Moja ocena 4+.
Nic z tych rzeczy - podsumowanie zawiera w sobie zarówno plusy, jak i minusy zestawu, tyle że nie w formie "wypunktowanej".tajfek pisze:Muszę jednak przyczepić się do faktu iż podsumowanie nie zawiera w "plusów" i "minusów".
I tutaj również nie mogę się zgodzić: W tekście podałem informację, iż model można dodatkowo zmotoryzować (co daje do zrozumienia, że PF-ów w sobie nie zawiera), jednak o torach nic nie wspominałem...tajfek pisze:... w tekście gdzieś pojawia się informacja o braku "power functions" i braku torów...
Oj, Towarzyszu tajfek, chyba trochę "po łebkach" przelecieliście tę recenzję... ;^)
10219 należy co prawda do serii "Trains", jednak równocześnie jest też tzw. "zestawem ekskluzywnym", którego - podobnie jak Emerald Night - nie można traktować w kategoriach "normalnego" zestawu z torami i kompletnym sterowaniem. Zestawy tego typu rządzą się swoimi prawami i w żadnym wypadku nie jest to wadą.tajfek pisze:... delikatny niesmak związany z brakiem torów, bo jak ktoś już wcześniej pisał trzeba dokupić tory żeby na czymś to cudo postawić.
Odkopię temat.
Zestaw jak i recenzja super. Pociągi LEGO zawsze mnie fascynowały (oprócz serii Technic) ale dopiero niedawno za sprawą zestawu 60052 wciągnąłem się na dobre.
Dziś zdobycie tego zestawu w rozsądnych cenach graniczy z cudem...
Może pytanie nie na ten dział ale jakie zestawy serii Lego Trains polecacie?
Zestaw jak i recenzja super. Pociągi LEGO zawsze mnie fascynowały (oprócz serii Technic) ale dopiero niedawno za sprawą zestawu 60052 wciągnąłem się na dobre.
Dziś zdobycie tego zestawu w rozsądnych cenach graniczy z cudem...
Może pytanie nie na ten dział ale jakie zestawy serii Lego Trains polecacie?
Ostatnio zmieniony 2016-12-07, 09:25 przez Górnik, łącznie zmieniany 1 raz.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Wskakuj tutaj:Górnik pisze:Może pytanie nie na ten dział ale jakie zestawy serii Lego Trains polecacie?
viewtopic.php?p=426633#426633