[MOC] Myśliwiec LX-520 "Tin Can"
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Myśliwiec LX-520 "Tin Can"
LX-520 to myśliwiec stworzony w roku 2159 przez Shyen Corporation. Projektowanie trwało 4 lata - było to spowodowane wczesnymi latami podboju galaktyki.
Początkowo zaprojektowany jako bombowiec, LX-520 przeszedł przemianę w myśliwiec - jego komory na bomby subjonowe zostały przemienione na ogromne - jak na klasę statku - generatory energii, potrzebne do używania 4 działek laserowych (2 ciężkich - 2RPM, 6,57km zasięgu i dwóch średnich - 20RPM, 2,1km zasięgu) przeznaczonych do penetracji tarcz i osłon.
Pozostałe uzbrojenie to 4 działka plazmowe (1500RPM, 1,7km zasięgu). Dzięki nim myśliwiec może jednocześnie niszczyć większe korwety, jak i walczyć na krótkim dystansie z innymi myśliwcami.
Rzecz jasna, w tak małym statku nie ma za dużo miejsca - stąd tylko jeden pilot i tylko 25 kg niezbędnego ekwipunku, podzielonego na dwie komory po 12,5 kg każda.
Statek posiada 20 silników jonowych - dzięki tak dużej liczbie nawet pomimo straty 6 silników statek jest zdolny do walki. 16 z nich to stricte napęd, 2 napędzają samą kabinę (w razie utraty 8 z 16 silników napędu boki statku zostają odrzucone, a kabina pilota zmieniona w autonomiczna kabinę ratunkową) a ostatnie dwa pozwalają na niewielkie możliwości przesunięcia samego statku w bok bez potrzeby zmieniania kierunku lotu.
Prędkość 1350 km/h może wydawać się śmiesznie niska, ale pamiętajmy że był to rok 2159, małe myśliwce (LX-520 ma 9,5 metra długości) dopiero były rozwijane, a ten był naprawdę jednym z pierwszych nie posiadających odrzucanych silników pozwalających na wyjście z atmosfery, mógł startować bezpośrednio z planet (mających siłę cięzkości do 17G) i latać zarówno w atmosferze jak i w przestrzeni kosmicznej.
Po I Wojnie Galaktycznej produkcja LX-520 została wstrzymana z powodu "zacofania pojazdu". Lata 2170-2250 były latami wzmożonego rozwoju przemysłu zbrojeniowego który sprawił, że LX-520 został naprawdę w tyle. Jego niska prędkość spowodowała wymianę wszystkich tego typu myśliwców, wtedy też dostał on przydomek "Tin Can" - Puszka.
Pomimo prędkości, LX-520 wciąż miał niekwestionowane zalety - siła ognia pozostała duża, tak jak wytrzymałość pojazdu. Z tych powodów wielu pilotów wybiera ten statek jako swój pojazd.
Początkowo zaprojektowany jako bombowiec, LX-520 przeszedł przemianę w myśliwiec - jego komory na bomby subjonowe zostały przemienione na ogromne - jak na klasę statku - generatory energii, potrzebne do używania 4 działek laserowych (2 ciężkich - 2RPM, 6,57km zasięgu i dwóch średnich - 20RPM, 2,1km zasięgu) przeznaczonych do penetracji tarcz i osłon.
Pozostałe uzbrojenie to 4 działka plazmowe (1500RPM, 1,7km zasięgu). Dzięki nim myśliwiec może jednocześnie niszczyć większe korwety, jak i walczyć na krótkim dystansie z innymi myśliwcami.
Rzecz jasna, w tak małym statku nie ma za dużo miejsca - stąd tylko jeden pilot i tylko 25 kg niezbędnego ekwipunku, podzielonego na dwie komory po 12,5 kg każda.
Statek posiada 20 silników jonowych - dzięki tak dużej liczbie nawet pomimo straty 6 silników statek jest zdolny do walki. 16 z nich to stricte napęd, 2 napędzają samą kabinę (w razie utraty 8 z 16 silników napędu boki statku zostają odrzucone, a kabina pilota zmieniona w autonomiczna kabinę ratunkową) a ostatnie dwa pozwalają na niewielkie możliwości przesunięcia samego statku w bok bez potrzeby zmieniania kierunku lotu.
Prędkość 1350 km/h może wydawać się śmiesznie niska, ale pamiętajmy że był to rok 2159, małe myśliwce (LX-520 ma 9,5 metra długości) dopiero były rozwijane, a ten był naprawdę jednym z pierwszych nie posiadających odrzucanych silników pozwalających na wyjście z atmosfery, mógł startować bezpośrednio z planet (mających siłę cięzkości do 17G) i latać zarówno w atmosferze jak i w przestrzeni kosmicznej.
Po I Wojnie Galaktycznej produkcja LX-520 została wstrzymana z powodu "zacofania pojazdu". Lata 2170-2250 były latami wzmożonego rozwoju przemysłu zbrojeniowego który sprawił, że LX-520 został naprawdę w tyle. Jego niska prędkość spowodowała wymianę wszystkich tego typu myśliwców, wtedy też dostał on przydomek "Tin Can" - Puszka.
Pomimo prędkości, LX-520 wciąż miał niekwestionowane zalety - siła ognia pozostała duża, tak jak wytrzymałość pojazdu. Z tych powodów wielu pilotów wybiera ten statek jako swój pojazd.
Ostatnio zmieniony 2011-10-23, 17:55 przez MorderczyGroszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Podoba mi się, bo jest inny od większości budowanych z Lego, gładkich, okrąglutkich myśliwców. Fajnie zrobiłeś też działka, a gumki na nodze pilotki są przyejmnym smaczkiem.
Ostatnio zmieniony 2011-10-23, 13:00 przez Jantin, łącznie zmieniany 1 raz.
Ten w zasadzie CIĘŻKI myśliwiec przechwytujący nasunął mi skojarzenie z ziemskim Hawker Temprest z lat 40 XX wieku. Jak na myśliwiec to widok z kabiny pilot miał raczej ograniczony, a dodajmy, że czujniki dalekiego zasięgu i skanery podprzesteni to nie wszystko. Technologia nie wyręczy pilota w 100%, tak więc nie dziwi mnie dość szybkie zastąpienie maszyny nowszymi konstrukcjami, no i przydomek, który też się z niczego nie wziął - "Puszka" :)
Fajnie to sobie wymysliłeś, a konstrukcja, mimo iż na mój gust trochę przy obfita jak na myśliwiec też jest niczego sobie. Tak jak już napisał wcześniejszy 00453005_0000002owicz - Pudzian wśród snowpeederów :D
Pozdrawiam
Fajnie to sobie wymysliłeś, a konstrukcja, mimo iż na mój gust trochę przy obfita jak na myśliwiec też jest niczego sobie. Tak jak już napisał wcześniejszy 00453005_0000002owicz - Pudzian wśród snowpeederów :D
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2011-10-23, 21:32 przez Qbrick, łącznie zmieniany 1 raz.