[MOC] Kapitan Foch spotyka legendarnego Alberta 3 Masywnego
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Kapitan Foch spotyka legendarnego Alberta 3 Masywnego
Scenka przedstawia pierwsze spotkanie Kapitana Focha, podróżującego swoim jednoosobowym kieszonkowym pancernikiem i legendarnego Alberta III Masywnego z głębin.
Captain Foch Meets the Legendary Albert III the Massive - 1 by hippotam, on Flickr
Więcej zdjęć w galerii Flickr: LINK
Wczoraj znalazłem w pudle z nieposortowanymi klockami fragment pracy którą zacząłem dobre 4 lata temu i nie miałem natchnienia żeby ją skończyć. To była dolna szczęka Alberta, która pierwotnie miała, razem z jej ówczesnym, nieistniejącym właścicielem znaleźć się w pracy "Ostatnia Podróż". Nie umiałem jednak wtedy pociągnąć tego dalej. A wczoraj - puściło od strzała.
Oczywiście, jak zawsze- miało być strasznie, wyszło słitaśnie, więc dodałem Kapitana Focha w tycim pancerniku żeby już było całkiem zabawowo.
Captain Foch Meets the Legendary Albert III the Massive - 1 by hippotam, on Flickr
Więcej zdjęć w galerii Flickr: LINK
Wczoraj znalazłem w pudle z nieposortowanymi klockami fragment pracy którą zacząłem dobre 4 lata temu i nie miałem natchnienia żeby ją skończyć. To była dolna szczęka Alberta, która pierwotnie miała, razem z jej ówczesnym, nieistniejącym właścicielem znaleźć się w pracy "Ostatnia Podróż". Nie umiałem jednak wtedy pociągnąć tego dalej. A wczoraj - puściło od strzała.
Oczywiście, jak zawsze- miało być strasznie, wyszło słitaśnie, więc dodałem Kapitana Focha w tycim pancerniku żeby już było całkiem zabawowo.
Ostatnio zmieniony 2012-03-18, 17:30 przez Hippotam, łącznie zmieniany 1 raz.
- zgrredek
- Posty: 2259
- Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
- Lokalizacja: Ankh-Morpork
- brickshelf: zgrredek
- Kontakt:
-
I całe szczęście, bo "Ostatnia podróż" wiele by na tym straciła. Takie "beztwarzowe" niebezpieczeństwo było bardziej złowieszcze.Hippotam pisze:To była dolna szczęka Alberta, która pierwotnie miała, razem z jej ówczesnym, nieistniejącym właścicielem znaleźć się w pracy "Ostatnia Podróż". Nie umiałem jednak wtedy pociągnąć tego dalej.
I bardzo fajnie wyszło. Tak komiksowo. Jak z komiksu Tadeusza Baranowskiego.Hippotam pisze:miało być strasznie, wyszło słitaśnie,
Trudno powiedzieć o Albercie, że jest uroczy, ale coś w sobie ma. Kieszonkowy pancernik bardziej mi się podoba. Hermetyczna klapa sugeruje, że pancernik ma opcję zanurzania.
Brakuje mi tylko chociaż kilku bąbelków towarzyszących wynurzeniu się Alberta.
- glaz_pimpur
- VIP
- Posty: 1392
- Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: glaz-pimpur
-
I ten Foch, a zwłaszcza stateczek wyszedł Ci lepiej niż Albert. Oprócz, jak zauważył zgrredek brakujących bąbelków, paszcza jest za płaska od środka i brakuje jej przełyku. Poza tym całość jest słodka i zabawna. Podoba mi się.Hippotam pisze:dodałem Kapitana Focha w tycim pancerniku żeby już było całkiem zabawowo
Ostatnio zmieniony 2012-03-19, 22:47 przez glaz_pimpur, łącznie zmieniany 2 razy.
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach
Wydaje mi się że Albert zyskuje przy bliższym kontakcie. Poznacie go na Pyrkonie.zgrredek pisze:Trudno powiedzieć o Albercie, że jest uroczy, ale coś w sobie ma
Noi popatrz, a zbudowałem go tak na szybko, jako zapchajdziure. Ale teraz myślę sobie o zrobieniu reszty floty....glaz_pimpur pisze:I ten Foch, a zwłaszcza stateczek wyszedł Ci lepiej niż Albe
W ogóle jestem zaskoczony że takie byle co o wypaleniu traw wzbudza więcej zainteresowania niż Albert i Kapitan. Widać tak bywa.
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
Może forumowicze przestraszyli się tematu o krótkich postach wyrażających aprobatę dla pracy :P Ja obejrzałem i stwierdzam, że bardzo ładne, ale jako że to nie moja działka to nie zawsze mam pomysł co napisać ponad to, że rybka jest słodka a stateczek fajnie przerysowany ;)Hippotam pisze: W ogóle jestem zaskoczony że takie byle co o wypaleniu traw wzbudza więcej zainteresowania niż Albert i Kapitan. Widać tak bywa.
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
Częstokroć łatwiej coś zjechać niż pochwalić. Po za tym ty też nie komentujesz wszystkich prac, więc nie marudź ;)Hippotam pisze:W ogóle jestem zaskoczony że takie byle co o wypaleniu traw wzbudza więcej zainteresowania niż Albert i Kapitan. Widać tak bywa.
Pamiętam Ostatnią Podróż - zrobiła na mnie duże wrażenie - między innymi przez macki. Dobrze, że zębata mega-żaba nie trafiła tam w roli głównej. Tutaj pasuje idealnie. Wodzie faktycznie czegoś brakuje - bąbelków , fal, czegokolwiek - jest zbyt płasko.
Nie frustruj się Hippo, Kapitan Foch z jego pancernikiem i żabowaty Albert to bardzo udany MOC, genialny w swojej groteskowości, i, jak słusznie zgrredek zauważył, iście komiksowy, co mi również bardzo się podoba, ot, jak porucznik Gruber w Allo Allo miał swój mały czołg, tak kapitan Foch ma kieszonkowy pancernik. Tylko może niektórzy podziwiają go w milczeniu. ;)
A nieco większa popularność Twojego drugiego MOCa, również przecież udanego, wynika może z jego tematu, prawdopodobnie problem palenia traw dotyka większej liczby osób, niż problem przerośniętych, żabopodobnych ludojadów w wodzie. Zresztą jeszcze jeden komentarz tutaj i tak mierzona popularność już się wyrówna.
A nieco większa popularność Twojego drugiego MOCa, również przecież udanego, wynika może z jego tematu, prawdopodobnie problem palenia traw dotyka większej liczby osób, niż problem przerośniętych, żabopodobnych ludojadów w wodzie. Zresztą jeszcze jeden komentarz tutaj i tak mierzona popularność już się wyrówna.
W tym też coś musi być, czyżby prosta recepta na sukces MOCa?zgrredek pisze:Albert co prawda jest goły, ale może za mało wystaje z wody.Hippotam pisze:
Od siebie dodałem golasów, bo jak wiadomo seks sprzedaje dziś wszystko.
- Kirysowaty
- Posty: 741
- Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
- Lokalizacja: okolice Radomia
-