4892 Prehistoric Power
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
4892 Prehistoric Power
Recenzja 4892 Prehistoric Power
Oczarowany zestawem Wild Hunters postanowiłem sprawdzić czy Lego trzyma poziom i zanabyłem tegoroczny model z serii Creator - 4892 Prehistoric Power. Porównania z 4884 są więc nie do uniknięcia i wypadają raczej na niekorzyść nowszego modelu. Ale przejdzmy do rzeczy...
1. Pudełko i zawartość
Pudełko zawiera klocki zapakowane w pieć foliowych woreczków oraz dwie zszywane instrukcje. Pudełko jest wykonane z grubej tektury i jak to ostatnio bywa z pudełkami Lego, podczas otwierania nie udało się unikąć jego lekkiej demolki. Na bocznej stronie pudełka wydrukowano szczegółowy spis części. To już chyba standard w zestawach Creator i Designer Set.
Zestaw zawiera 380 klocków. Połowa z nich jest czerwona, druga połowa to piaskowy (Tan) i ciemna czerwień (DkRed). Z ciekawych części zestaw zawiera 10 zębów w kolorze tan, cztery rogi i nowe, ciemnoczerwone wings . Dodatkowo, do zestawu dołączono rozdzielacz do klockow (nazywany u nas w domu kluczykiem).
Pierwsza dołączona ksiażeczka zawiera instrukcje dwóch największych modeli (triceratopsa i mamuta), druga - sześciu pozostałych oraz kilka dodatkowych pomysłów na modele.
2. Modele
Pierwszym modelem, reklamowamym dużym zdjęciem na pudełku jest, triceratops. Model buduje się łatwo, prosto i przyjemnie. Konstrukcja jest segmentowa. Sam korpus zwierzaka składa się z trzech segmentów, do których doczepiane są nogi i głowa. Do głowy doczepiona jest z kolei tzw. kryza, czyli kawał kości który chronił kark triceratopsa jak kołnierz ortopedyczny. Dzięki temu nie tracił on głowy podczas spotkań z większymi kolegami :-).
Efekt końcowy naprawdę cieszy oko. Gotowy triceratops jest sporych rozmiarów (30 cm od końca do końca) i wygląda tak, że lepiej z nim nie zadzierać. O ile jednak model świetnie wygląda na półce, można się przyczepić do sposobu jego konstrukcji. Pierwszych grzechem jest sposób łączenia segmentów korpusu. Użyto do tego pojedyńczych przegubów:
+
które nie stawiają żadnych oporów. Skutek jest taki, że triceratops wije się rękach jak żmija. Drugim grzechem jest zastosowanie w przednich nogach mocowania z
i .
Przez to nie da się upozować triceratopsa - przy większym wychyleniu kolan, ciężar modelu przygina je do ziemi.
Drugim dużym modelem jest mastodont. Konstrukcja jest dość podobna, z tą różnicą, że segmenty łączone są dwoma przegubami, nie jednym. Takie łączenie daje trochę większy opór, daleko jednak temu patentowi do ideału.
Mastodont cierpi niestety na tą samą przypadłość kolan co triceratops, a przecież wystarczyłoby wstawić w to miejsce locking hinges żeby umożliwić zwierzakowi dowolne wygibasy.
Druga z instrukcji dołączonych do zestawu pozwala na zbudowanie kolejnych, mniejszych już modeli. Tylko jakoś nie ciągnie do ich budowania. Zastanawiałem się dlaczego i wydaje mi się, że wszystkie modele wydają się po prostu zbyt podobne. No bo ile czerwono-piaskowych stworów można bez znużenia wybudować w parę wieczorów?
3. Podsumowanie
Zestaw jest dobry, ale jednak sporo mu brakuje do poziomu 4884. Modele są bardzo ładne, lecz jednak mniej bawialne i bardzo do siebie podobne. Dodatkowym minusem jest dziwna kolorystyka - czerwony nie jest kolorem wystepującym zbyt często w świecie zwierząt, a tu wszystkie modele, łącznie z mastodontem, są tej barwy.
Moja rada: jeśli ktoś ma wolna 100 PLN, to lepiej troszkę dozbierać i kupować 4884, tym bardziej że ostatnio znowu tanieje. Jeśli ktoś potrzebuje zastrzyku czerwonych wedgów i slopów - brać 4892.
4. Dane techniczne:
Seria: Creator
Rok produkcji: 2006
Waga klocków (bez pudełka): 0,370 kg
Liczba klocków: 380
Cena: MSRP: 20$, polskie sklepy: 100-120 PLN, Allegro: ok. 100 PLN
Ostatnio zmieniony 2011-12-24, 00:09 przez Hippotam, łącznie zmieniany 3 razy.
Kolejna bardzo dobra recenzja. Widac wyraznie, ze duzo bardziej spodobalo ci sie 4884 - tamten opis byl bardziej entuzjastyczny.
Do 4884 mnie przekonales, planuje zakup. 4892 za to spokojnie pomine, na podstawie samego pudleka mialem te same obserwacje - wszystkie modele wygladaly bardzo podobnie. No i czerwonych klockow mam juz pod dostatkiem.
Do 4884 mnie przekonales, planuje zakup. 4892 za to spokojnie pomine, na podstawie samego pudleka mialem te same obserwacje - wszystkie modele wygladaly bardzo podobnie. No i czerwonych klockow mam juz pod dostatkiem.
Zapraszam więc do podzielenia się wrażeniami po zakupie. Mi ten zestaw tak bardzo sie podobał, że gdy pojawił się na allegro 4884 za 100 PLN to...kupiłem drugiNexus 7 pisze:Do 4884 mnie przekonales, planuje zakup
Generalnie, prośba do wszystkich - komentujcie recenzje. Po pierwsze - ten kto pisze wie wtedy, że ktoś to czyta i komuś jest potrzebne. Po drugie, ten kto czyta może poznać opinie innych i ma więcej danych do podejmowania (trudnych) decyzji o zakupie...
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2431
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
No, to mam kolejne hasło do Słownika Skrótów Legofana (tym razem polsko-polskie):Jerac pisze: Oto jest Standardowy Dobry Komentarz (tm).
DISK - Dobry I Standardowy Komentarz - [skrót stosowany w sytuacji, gdy wszelkie komentarze na dany temat mogą mieć wyłącznie pozytywny charakter i wydają się oczywiste/zbędne]
A recenzja oczywiście dobra, choć moim zdaniem na decyzji o kupieniu czy niekupieni modeli z serii Designer waży w przypadku AFOLi zapotrzebowanie lub brak zapotrzebowania na większą porcję klocków w jednakowym kolorze, a nie atrakcyjność modeli.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Ehm, a czy cokolwiek innego się liczy?na decyzji o kupieniu czy niekupieni modeli z serii Designer waży w przypadku AFOLi zapotrzebowanie lub brak zapotrzebowania na większą porcję klocków w jednakowym kolorze, a nie atrakcyjność modeli.
Oryginalne modele buduję zawsze raz; zaraz po kupieniu, i żyją tyle godzin ile jestem zajęty na tyle aby w ogóle nic nie budować
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2431
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Ja mam to samo. I nigdy nie buduję modelu alternatywnego z instrukcji.Jerac pisze: Oryginalne modele buduję zawsze raz; zaraz po kupieniu, i żyją tyle godzin ile jestem zajęty na tyle aby w ogóle nic nie budować
Ale wiem, że bardzo wielu ludzi lubi pogapić się przez parę lat na ulubione modele.
Miejmy nadzieję, że uczeni już pracują nad lekarstwem na tę dolegliwość
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Długo nie powisiał na allegro...Jakieś 30 minutJerac pisze:No masz... a ja szukałem chociaż za 120-130 i przeoczyłem... chlip
Najbardziej chyba fani SW? Myslę że gdybym miał np. Tantive IV to bym jej nie wcale nie rozkładał...Jerac pisze:Ale wiem, że bardzo wielu ludzi lubi pogapić się przez parę lat na ulubione modele.
A wracając do dinozaurów. Czy ktoś ma 4507 i mógłby napisać jak wypada porównanie?
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1469
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Hippotam pisze: Myslę że gdybym miał np. Tantive IV to bym jej nie wcale nie rozkładał...
Kupilem dawno temu trzy czy cztery po niesamowicie atrakcyjnej cenie 49 Euro (!) tak, niecale piec dych za prawie dwa tysiace klockow, zapewniam ze chociaż jestem fanem Star Wars, i chociaż mam wiecej niz jedna, ani jedna nie przezyla dluzej niz dwa dni. Wlasciwie szkoda bo jakbym zatrzymal choc jedna zlozona do kupy to moglbym ja spylic kumplowi ktory bardzo by chcial ja miec, ale jakos nie moge sie przemoc i przegrzebac sterty klockow zeby zlozyc choc jedna...
Greetings Adam
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
Re: 4892 Prehistoric Power
Czeski błąd - 4892Hippotam pisze:Jeśli ktoś potrzebuje zastrzyku czerwonych wedgów i slopów - brać 4982.
"Na początek jedna uniwersalna rada - zrzynaj. Podpatruj. Kopiuj."