Czy to jeden z najbardziej znanych czołgów I-wszej wojny ? Oceńcie sami.
Budowałem coś pociesznego, pokracznego i niezobowiązującego, takiego czołgo-pudelka.
Ale jeśli pudel przypomina psa, to może ta sztuka też jest podobna do FT-17 ?
Część z uważnych forumowiczów zapewne oskarży mnie o lenistwo, że pokazuję coraz mniejsze modele. Więc na poparcie tej tezy, dołączam jeszcze jednego malucha - zapewniam, że nic mniejszego już nie będzie.
Nie no, przy tym mniejszym egzemplarzu ten większy to gigant jest, także dobrze się zabezpieczyłeś przed zarzutami nadmiernej miniaturyzacji modelu głównego. :) Sprzęt wojskowy to nie moja działka, ale tego Renaulta to nawet ja bez patrzenia w google znam, i ten Twój zdecydowanie się z pierwowzorem kojarzy, może nie trzyma idealnych proporcji, ale charakterystyczna sylwetka została osiągnięta. Z pudla też zresztą on coś ma :P (pewnie ten "ogon", który chyba zresztą faktycznie ogonem się nazywa).
Dobrze widzę, że zawarłeś tu taki "ficzer" jak obrotowa wieża? Powinieneś to bardziej wyeksponować. I już będzie cacy.
Jetboy pisze: A ten pierwszy to bardziej przypomina kaczuszkę niż pudelka :)
Racja! Toć to kaczy kuper tam z tyłu jest. Ta wzmianka o pudlu w opisie mnie zmyliła. Jak to się mówi - wiedziałem, że gdzieś dzwoni, ale nie wiedziałem, w którym kościele. ;)
Ten czołg z serka też dobry. Jeszcze kilka pomysłów na takie maleństwa i można robić makietę pancerną w nanoskali. :)
Ostatnio zmieniony 2012-06-04, 20:08 przez Innos, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak, widziałem już ten 2-elementowy czołg i po zbudowaniu mojego malucha odebrało mi to chęć do życia :).
Że nie będzie już mniejszych - miałem na myśli, że z mojej strony.
Właśnie kończy mi się budować Stug IV, ale o zgrozo, będzie miał tę samą wadę wrodzoną co Tygrys.........
Mój pierwotny pomysł na wieżę był taki sam - round brick 2x2.
Jednak ten element jest zbyt okrągły i czołg z profilu wyglądał mało przekonująco, zwłaszcza że jedyny kolor jaki miałem to żółty. Kaczka byłaby pełną gębą:)
