[MOC] Garratt 282F-0421

Trains, Monorail

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Majcherek

[MOC] Garratt 282F-0421

#1 Post autor: Majcherek »

Witam Wszystkich serdecznie!!!
Pragnę Wam zaprezentować swojego pierwszego MOC-a, jakim jest ta zgrabna, mała lokomotywka;).
Obrazek
Ilość elementów: ok 2350
Co to jest Garratt?
Jak podaje wikipedia, pociągów, marki Garratt zostało tylko 250 na świecie. Najwięcej ich pracowało w Afryce. Charakteryzują się bardzo nietypową, acz ciekawą konstrukcją. Posiada dwa zespoły napędowe. „Garrafeta” (bo ów model 282F-0421 dostał taki przydomek) znajduję się w Hiszpanii, gdzie od czasu do czasu wyjedzie na tory;). (ciekawskich odsyłam do linku, gdzie można się dowiedzieć więcej: http://en.wikipedia.org/wiki/Garratt )
Długość: 88 studów
Szerokość: 9 studów
Czas składania pociągu: Tutaj trudno powiedzieć… Nie liczyłem dokładnie czasu, mogę tylko nadmienić, że przesłuchałem w tym czasie wiele rzeczy;) Np.: 3 płyty projektu Allen-Lande, jedną płytę Dream Theater, Treat, Egduy’a, a także całej, 3-godzinnej, audycji Pana Tomasza Beksińskiego (matko, czego takich audycji już dziś nie ma), a także wiele, wiele innych. (Na samo pisanie i przeglądanie tekstu poszło całe The Devision Bell, więc mam nadzieję, że ortografów i literówek nie będzie, ale jeśli się pojawią, wytykajcie mi je od razu!)
Czy lokomotywa skręca?
Z tym przyznam się, było ciężko. Niestety projektując w LDD, człowiek niedoświadczony (którym jestem), nie wie jak model będzie się zachowywał w rzeczywistości. Po zbudowaniu, nie chciało mi to bydle skręcać. Największe problemy miałem z przednimi wózkami, gdyż płytka podpięta od spodu do wózka, zahaczała o nisko zawieszony tłok, co zmusiło mnie do lekkiego podniesienia tłoków, jak i całej konstrukcji. Więc teraz pociąg pięknie wchodzi w zakręty. Można jedynie się czepić tego, że brzydko się „łamie”.
Obrazek
Obrazek
Co się do diabła dzieję koło tłoków?
Cóż… tłoki mogłem zrobić najbardziej proste jak się da, nie bawić się i tyle. Niestety, że ponosi mnie czasem ambicja, postanowiłem wymyśleć coś innego (czy dobrego to ocenicie, wiem jedynie, że jako tako działa).
Obrazek
Jak widać w całym modelu dominuje czerń, stąd użyte chromy i kilka czerwonych elementów. Dzięki temu pociąg troszkę się rozjaśnił.
Z czego jestem najbardziej dumny?Trochę dziwne pytanie no ale cóż… Chyba najbardziej podoba mi się piec pod podwoziem, jak i cała rama podwozia.
Obrazek
Czy model może sam jeździć?
Powiem od razu: nie znam się na zakładaniu zdalnego sterowania… LDD też mi w tym nie pomaga, ale na podstawie instrukcji Emerald Night’a, starałem się mniej więcej odtworzyć ten sam schemat zakładania silnika. Tak więc teoretycznie, jeśli założyłoby się do niego silnik, odbiornik i pojemnik na baterie, to powinno to jeździć samo… Żadnej z wymienionych rzeczy nie posiadam, więc na razie pozostanie to tylko czysta teoria;)
Czy zrobiłem jakąś głupotę?
Niestety… przy budowaniu tego pociągu użyłem metod nie do końca „legalnych”… i tak:
Użyłem 18 kropek z otworem, które są produkowane tylko w kolorze białym… Niejako zostałem zmuszony, by jest przemalować na czarno, bo były mi strasznie potrzebne(w tym momencie możecie powoli wyciągać scyzoryki…). Lecz, przyrzekłem sobie, że jak tylko na rynku pojawią się te elementy w oryginalnym kolorze czarnym to od razu je wymienię:).
Po drugie… użyłem (i tu możecie iść już po siekierę) pociętych anten... Są one umieszczone na obu końcach lokomotywy, jak i w tłokach. Nic się z nich nie zmarnowało, były pocięte na 3 części i każda z nich jest używana.
Do tego sporo pociętych flexów, których i tak mi zabrakło.

Czy lokomotywa jest podobna do oryginału?
W tej kwestii oddaję Wam głos:) Tak szczerze, starałem się jak mogłem, żeby tej lokomotywy nie spierniczyć, jeśli będziecie mieć jakieś uwagi, proszę, piszcie od razu, wtedy wspólnie będziemy mogli zrobić ten pociąg jeszcze lepszym;) Dobra kończę, bo się rozczulam;)
Pozdrawiam i zapraszam do galerii:)
Obrazek

Ps. Przepraszam Was za zdjęcia, fotografem nigdy nie zostanę; (tak zdjęcia w "plenerze" są robione na ławie, na werandzie, wiem, że Was to mało interesuje jak wygląda mój taras ale model duży i kartki A3 nie wystarczają;)).
Ps2. Na zdjęciach robionych przy skręcie nie ma przednich drabinek, a tylnie są „wypchane” na zewnątrz. To dlatego, że są niestety za długie. Potrzebne mi są 4 gładkie Platy 1x3, których jak na razie nie mam, a pociąg bez drabinek troszkę traci na uroku, dlatego na torach prostych zawsze się pojawiają.
Ps3. Pociąg nie ma jeszcze wszystkich naklejek, nie miałem czasu i głowy do tego przez te dni, pociągnąłem tylko czerwone paski od początku do końca pociągu.
Ps4. Wybaczcie za kurz, niestety walkę z nim przegrałem:(.

Jetboy

#2 Post autor: Jetboy »

Brawo! Model nieco dziwny, ale udany. Do tego bardzo bogaty opis. To się chwali :)

Awatar użytkownika
sekua
Posty: 226
Rejestracja: 2012-06-06, 19:06
Lokalizacja: Warszawa / Radom
brickshelf: Sekua

 

#3 Post autor: sekua »

Niestety… przy budowaniu tego pociągu użyłem metod nie do końca „legalnych”
Pierwszy MOC i to NIELEGAL! Nie aprobuję!!!

Ale jakoś łatwo mi wybaczyć, bo konstrukcja jest bardzo udana i ma swój urok. Ponadto ciekawy opis. Brawa za szczerość.

BTW. Jeśli znajdę trochę czasu, to niedługo mam zamiar skleić kartonowe modele BR 52 KRIEGSLOK i Ol 49 w skali 1:25. Elo!

Awatar użytkownika
Belfast
Posty: 387
Rejestracja: 2009-06-24, 22:01
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Diabel

 

#4 Post autor: Belfast »

Ładny model i robi wrażenie. Szczególnie na tych co od "Stalowych Szlaków" są mentalnie odlegli. Niestety jestem ortodoksem i cięcie klocków napawa mnie odrazą. Malowanie trudno, ale można przełknąć jakoś....
Lepsze jutro było wczoraj, a świat zamienił wrażliwość na wydajność !

Belfast

Awatar użytkownika
V1
VIP
Posty: 2555
Rejestracja: 2007-04-07, 05:56
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Noddy

 

#5 Post autor: V1 »

Ciekawy parowóz.
Model również. Oryginał przypomina z pewnością. Zauważyłem kilka ciekawych patentów. Lecz trudno się go ogląda z racji tła oraz odblasków pokrywających model na każdym zdjęciu.

9 kropek szerokości było dobrą decyzją.
Te wszystkie drążki łączące koła (to się chyba nazywa wiązary, tak ?) wyglądają nieskładnie. Trochę topornie, a trochę jakby coś tam było rozwalone.
Nie podoba mi się rama lokomotywy. Z grubsza przypomina oryginał, ale albo za wysoko wisi, albo nie wiem co.
I szkoda, że ciąłeś.

Ale i tak wygląda imponująco.

Skręcanie takiemu potworowi raczej trzeba odpuścić. To tylko sztuka dla sztuki, bezsens. Co zresztą widać - w jaki sposób konstrukcja zachodzi na zakręcie. Skoro budujesz model maszyny w jakiejś tam skali, to i promień łuku powinien mieć odpowiednią wielkość. Legowe łuki są zbyt małe nawet dla modeli wagonów dwuosiowych.
\/1 ______________

Awatar użytkownika
blizzard
Posty: 820
Rejestracja: 2011-10-04, 15:48
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: blizzard00453005_0000002

 

#6 Post autor: blizzard »

Szkoda, że z cięciem, ale i tak praca odebrana przeze mnie pozytywnie.

Akar_Zaephyr

#7 Post autor: Akar_Zaephyr »

Przepiękna konstrukcja, parowozy to ostatnie maszyny z wiktoriańską duszą :-)

A co do cięcia i malowania, jak ktoś nie ma innej opcji to jak dla mnie róbta co chceta. Nie będę pruderyjny :P

Tranzystor
Posty: 572
Rejestracja: 2016-08-29, 17:27
Lokalizacja: Rybnik okolice
brickshelf: Tranzystor

 

#8 Post autor: Tranzystor »

Akar_Zaephyr pisze:jak ktoś nie ma innej opcji to jak dla mnie róbta co chceta.
Nie wiem od kiedy jesteście tacy tolerancyjni. Dla mnie cięcie klocków to dyskwalifikacja.

Lokomotywa ładna, chociaż dół mocno przekombinowany. Wyrzuciłbym czerwone naklejki z przodu.

Awatar użytkownika
piotrek839
Posty: 459
Rejestracja: 2011-10-05, 18:37
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
brickshelf: piotrek839

 

#9 Post autor: piotrek839 »

Od rana nie dawało mi to spokoju, dlaczego ciołeś klocki? Czy to takie ważne by za wszelką cenę oddać jakiś detal. Rozumiem że traktujesz to jak kawałek plastiku, ale zbudowałeś fajną lokomotywe co oznacza że klocki to coś więcej niż plastik. Myślę że wielu się ze mną zgodzi iż model sporo stracił na tym fakcie. Nie wiem co z tym zrobisz ale pomyśl o tym.

Mam takie pytanie. Jakie są wymiary tej lokomotywy?

Awatar użytkownika
kle_on
Posty: 132
Rejestracja: 2009-01-05, 11:22
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: kleon
Kontakt:

 

#10 Post autor: kle_on »

Kawał stali, żeby nie powiedzieć "klocka", ale taki urok parowozów - zawsze można jakąś perełkę z historii odkurzyć. Ciekawy model wybrałeś i nieźle Ci wyszedł.
Wpierw byłem przekonany, że to wyimaginowany model, zwłaszcza, że nie tylko wyglądem ale i oznaczeniem jakoś mi nie pasował do schematów parowozów - "0421"(?) "co za układ z 1?!" :) Ale ok., poczytałem, jest 2x 2-8-2 i ponoć czasem jeździ, więc jest dobrze.
Na pierwszy rzut oka dwie rzeczy rażą: wysokość konstrukcji i pustka pod kotłem. Zacząłem przeglądać zdjęcia i widze, że dobrze czułem. Cała konstrukcja w oryginale jest dużo bardziej przysadzista. Gorzej z tym co pod kotłem. Piszesz, że jesteś zadowolony z pieca pod podwoziem, szczerze - a gdzie ów jest? Jest rama pod kotłem, ciekawie zrobiona, tak że wygląda jak całkiem zgrabna ażurowa konstrukcja. Garrafeta istotnie się ciut różni od innych 2-8-2, nie mniej w ramie ta ażurowość aż tak nie rzuca się w oczy. Zaś jej kształt jest inny. U Ciebie jest odwrotnie, czyli kształt jest umowny, a ażurowośc jest na pierwszym planie. Osobiście nie podoba mi się ta pustka i sposób zabudowy Garrafety pod kotłem ale to już pod kątem lokomotywy, nie zaś Twojej pracy. No ale piec pod podwoziem? Czy to literówka i miało być 'nad'? Tak czy inaczej ten kocioł też wydaje mi się ciut za chudy.

Kolejny punkt to wiązary. To dość specyficzny element każdego parowozu, ważny, a jednocześnie niezwykle "lekki" w swej budowie. Niełatwo zrobić je zgrabnie, a tym bardziej działające. Ale dobór klocków oraz ich ilość odgrywają kluczową rolę. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że lepiej użyć mniej klocków i zrobić je bardzo schematycznie i niedziałające, za to lekkie, niż duże, masywne i przeładowane.
Z detali to drabinka wygląda trochę komicznie, od stóp, aż po ramiona, jakby jeden stopień urwało?

Technicznie co do skręcania, to jeżeli już musi skręcać, to zdecydowanie lepiej by to wyszło gdybyś powalczył z odłączeniem wózków od kotła. Zamiast jednego długiego elementu, który jak sam widzisz na zakręcie wygląda gorzej niż topornie, mieć ich 3: wózek + kocioł + wózek. Zdecydowanie inne łączenia. Poradziłeś sobie z uskrętowieniem wew. układu 2 + 8 +2, więc to już coś na początek. Teraz tylko nadwozie podzielić na 3 części. Zwłaszcza, że przedni wózek nie jest zespolony. Zaś tylni wózek z tendrem zostawia małe (ale zostawia) pole do popisu przy łączeniu z kabiną maszynisty.

Trochę posmęciłem, ale i tak uważam, że kawał dobrej lokomotywy zbudowałeś.

Majcherek

#11 Post autor: Majcherek »

Dobry ponownie!:)
Tak, jak kilka osób zauważyło pociąg jest wysoki, co pogłębia tą dziurę pod ramą… spowodowane jest to tym, że cały pociąg podniosłem po jedną płytkę. Dlaczego? Już wyjaśniam:)
Otóż, jak już powiedziałem, lokomotywa miała problem ze skrętem, przez co musiałem podnieść tłoki. Dzięki temu wszystko poszło, niestety do góry… Co się namyślałem, okombinowałem z tym, żeby przednie wózki wchodziły w zakręt płynnie, to moje i niestety, tylko takie rozwiązanie znalazłem. Postaram się jednak jeszcze przy tym posiedzieć… może coś mi do tej łepetyny wpadnie;)
kle_on pisze: Teraz tylko nadwozie podzielić na 3 części
Szczerze powiem, że taki był mój pierwszy zamiar. Podzielić go na 3 części (tak zrobił Pan Sava w swoim Garracie) i tyle. Lecz potem przyszły ulubione wątpliwości i zaczęło się myślenie: Czy aby na pewno? Wiedziałem że przednia część będzie oddzielna od pozostałych. To na bank. Natomiast jeśli chodzi o tył to przyszło mi na myśl, że jak oddzielę zbiornik od kabiny to nie będzie to ładnie wyglądało… dlaczego? Bo musi być przynajmniej 3 study odstępu. Choć… w sumie teraz coś mi przyszło do głowy… co może zadziałać;) (Wybaczcie jestem blondynem moje myślenie nie jest natychmiastowe).
No i przechodzimy do najbardziej kontrowersyjnej części… Tak czytam te Wasze komentarze i mam coraz większe wyrzuty sumienia… Spoglądając na zdjęcia oryginału mamy zarówno na przedzie i tyle pociągu takie antenki. Niestety, ze względu na to, że u mnie przody są do góry nogami nie miałem dużo możliwości…:(. Mogłem w ogóle tego nie dawać i tyle, ale jest wtedy tak pusto tam.. Próbowałem wstawić tam normalnego axla, bara… cokolwiek i nic mi za bardzo nie pasowało. Postaram się nad tym posiedzieć jeszcze i wymyśleć coś innego, lecz póki, co będę mieć z tym problem:(
Sprawę związaną z wiązarami postaram się jakoś rozwiązać, powiedziałem, że czasem ponosi mnie ambicja, ale jak uważacie, że proste rozwiązania są najlepsze, to w tym kierunku pójdę:)
kle_on pisze: Z detali to drabinka wygląda trochę komicznie
Jeśli chodzi o drabinki to tą kwestie wyjaśniłem;) będą krótsze:) Myślę, że wtedy będą lepiej wyglądać.
kle_on pisze: ten kocioł też wydaje mi się ciut za chudy.
Tam piało być „pod” tylko zamiast kocioł wpisałem piec;) Wybacz mój błąd (aczkolwiek znawcą parowozów nie jestem, choć wiem, że przydałoby się wiedzieć co się buduje…. No dobra to można przemilczeć;)). Kocioł ma 6 studów szerokości, nie myślałem o tym by robić go szerszym… coś może pokąbinuje:) I… wybaczcie za brak zbliżenia na ten kocioł… jak ostatni idiota zapomniałem o tym by mu je zrobić;/
kle_on pisze:Technicznie co do skręcania, to jeżeli już musi skręcać, to zdecydowanie lepiej by to wyszło gdybyś powalczył z odłączeniem wózków od kotła
Kocioł z wózkiem nie jest w ogóle połączony. Może robi takie wrażenie, chyba dobrze by było jakbym dodał zdjęcia „od technicznej strony”, mam na myśli pokazanie całych wózków, ramy od spodu itp. Jeśli oczywiście znaleźliby się zainteresowani:)
piotrek839 pisze:Mam takie pytanie. Jakie są wymiary tej lokomotywy?
Wymiary pociągu to: Szerokość 9 studów, długość: 88 studów (ponad 5 torów prostych, lub inaczej 80 cm)
V1 pisze:Skręcanie takiemu potworowi raczej trzeba odpuścić. To tylko sztuka dla sztuki, bezsens
Wiele potworów widziałem (Allegheny , Big Boy ) i każdy z nich skręca, nie widzę powodu dlaczego miałbym zrezygnować z dostosowania pociągu do skrętów… To tak jakbym całkowicie olał tą kwestie…. Zresztą wtedy mogłyby się też pojawić głosy, że pociąg nie skręca i to mógłby być minus. Owszem postaram się by pociąg wyglądał lepiej przy zakręcie, lecz tej sprawy nie odpuszczę.

I bardzo dziękuję za wszystkie komentarze:) Cieszę się, że wytykacie mi jakieś błędy, postaram się to i owo poprawić, zgodnie z Waszymi radami:)

Awatar użytkownika
kle_on
Posty: 132
Rejestracja: 2009-01-05, 11:22
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: kleon
Kontakt:

 

#12 Post autor: kle_on »

Kocioł z wózkiem nie jest w ogóle połączony
za duży skrót myślowy. Jako wózek miałem na myśli cały moduł, czyli wózek i jego nadwozie. Wózek napędowy wraz tendrem widziałbym nie jako odłączony od kabiny maszynisty, ale wsunięty. Wymiarami dopasowany do kabiny, ale z nią nie połączony bezpośrednio. Więc stąd podział nadwozia na 3. Ale mimo wszystko to dość gruba zmiana.

Awatar użytkownika
PatrykZ
Adminus Emeritus
Posty: 964
Rejestracja: 2008-08-06, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: PatrykZ

 

#13 Post autor: PatrykZ »

Piękna lokomotywa. Fakt, rzeczywiście wiązania kół nazbyt masywne.

Kali74

#14 Post autor: Kali74 »

kurcze...

...osobiście nie lubię Garrattów...nie są dla mnie lokomotywą w typowym tego rozumieniu no ale...są napędzane parą :)

Model wyszedł Ci całkiem nieźle ale moje uwagi dotyczą wiązarów które zrobiłeś strasznie toporne. Wystarczyło po jednym cienkim liftarmie w kolorze czerwonym, to chyba jedyna sensowna pod względem wyglądu i ceny dostępna opcja. Inna to tzw flex cable ale cenowo zabija i na bricklinku już ciężko jest kupić nowe.
Jaka jest szerokość parowozu? - 8 czy 9 kropek?

Generalnie wyszło ciekawie - mnie się podoba :D

ODPOWIEDZ