Kolejny bolid w mojej stajni. Inspirowany zdjęciami z sieci.
Najciekawsza w tej konstrukcji jest środkowa kopułka. Oparta na connectorach 135 łączących dwa krzyżaki zbudowane ze zwykłych płytek. Mimo prostoty – nie do rozwalenia.
Do kopułki przyczepione są moje ulubione ostatnio elementy żurawia podtrzymane linkiem 16. Połączenie tych elementów dało moim zdaniem bardzo ciekawy efekt. Do tego parasolki zbudowane z Dish 10 oraz Dish 8, na dole okrągłe kafle ósemki i przepis na karuzelę gotowy.
Pierwotne założenia były takie, że kopuła wraz z ramionami jest delikatnie pochylona. Niestety, duża waga całości i problemy z doprowadzeniem zasilania spowodowały, że ostatecznie karuzela kręci się płasko.
Technicznie
Karuzela jest wprawiana w ruch jak zwykle przez jeden silnik XL, przełożenie jak zwykle 1:5, zasilanie - jak zwykle standardowy regulator pociągowy 9V - ustawienie lewe 1. Żabie skoki nie występują, co do prędkości można powiedzieć tyle, że nie występuje odchylenie parasolek spowodowane ruchem obrotowym. Przyspieszyć teoretycznie można, zwolnić – nie za bardzo.
Wymiary
Karuzela mieści się na powierzchni 64x64. Wraz z płotkiem, który jest niemalże na styk.
Do tego wysokość podstawy to 8 bricków. Natomiast wysokość konstrukcji to ok 10 bricków.
Otoczenie w takim samym stylu jak ostatnio. W końcu obie karuzele będą stały docelowo obok siebie. Na potrzeby prezentacji MOC'a dobudowałem ścieżkę z ławeczkami. Oczekujący tłum chętnych się pokręcić musi poczekać na swoją kolej za płotem właśnie przy tej przy ścieżce.
Coraz bardziej fajne te Twoje karuzele. Ledwo oddałem swój głos na Twoją MOC miesiąca września, a już widzę szykuje się kolejny MOC miesiąca października :) Ciekaw jestem jaki projekt masz następnej karuzeli. Może jakaś łańcuchowa? A może tą karuzelę troszkę przerobić by np. jeden wagonik opadał, drugi się znosił, coś w rodzaju fali, a nie wszystkie wagoniki kręcą się ruchem jednostajnym. Co Ty na to?
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Ostatnio zmieniony przez legosamigos 2012-10-07, 12:37, w całości zmieniany 1 raz
O mamusiu, aż mi się nogi ugięły i zapragnąłem odwiedzić tego typu konstrukcję ;)
Świetne, bardzo ładne i bawialne, czy tutaj można marudzić?
Tylko posadzić troszkę roślinek!
Wiek: 45 Dołączył: 25 Mar 2009 Wpisy: 387 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2012-10-07, 13:00
legosamigos napisał/a:
Może jakaś łańcuchowa?
Nie. Miałem już prototyp, ale rozmontowalem; nie podobała mi się, za wielka była, za bardzo minifigi się obijały od siebie. Temat dla mnie zamknięty, niech łańcuchową zbuduje ktoś inny.
blizzard napisał/a:
Tylko posadzić troszkę roślinek!
No fakt, mogłem trochę roślinności dać. Jakoś zapomnialem :)
Jetboy [Usunięty]
Wysłany: 2012-10-07, 13:26
Po pierwszym zdjęciu spodziewałem się że bedzie się jeszcze unosić do góry.
Ale i tak jest znakomita.
Nie. Miałem już prototyp, ale rozmontowalem; nie podobała mi się, za wielka była, za bardzo minifigi się obijały od siebie. Temat dla mnie zamknięty, niech łańcuchową zbuduje ktoś inny.
A próbowałeś z Black String with End Studs 41L Overall ?
Jedyne 8 pln za sztukę. 4szt. na krzesełko. Ze 20 krzesełek...
Fajna. Szkoda, że nie udało się jej pochylić.
Świetna! Masywna. Podoba mi się oprócz samego głównego tematu - to dbalstwo o szczegóły i otoczenie. Nadaje to przyjemnego klimatu, aż człowiekowi się chce na karuzelę wybrać ;)
Ja sobie pozwolę przymarudzić, że przy całej swojej świetności ta karuzela jest mi jednak za mało kolorowa. To przez szare ramiona, jednolity czerwony środek (bez takiego bajeru w środku, jak przy canoe), nie aż tak ciekawe kolory koszy (najfajniejszy jest różowy z żółtymi krzesełkami).
Noo, kręci się jak ta lala (ciut szybko, ale skoro piszesz, że się nie da, to się nie da), wygląda bardzo dobrze zarówno sama karuzela (faktycznie te elementy żurawia bardzo ciekawy efekt dają, chociaż szkoda, że kolorowe nie są zbyt dostępne [wybór zresztą ubogi, tylko żółte el. żurawia i czerwone linki], ciekawe, jak by wyglądały zamiast szarych) jak i otoczenie (tylko faktycznie parę roślinek by nie zawadziło, choć w samym kwadracie karuzeli i tak wiele się nie zmieści). Szkoda, że nie udało się zrobić w nachyleniu, ale zapewne nierównowaga sprawiłaby dużo trudności i być może zwiększyłaby awaryjność.
maciejer napisał/a:
Uprzedzając pytania: nie, niestety nie jest to moja ostatnia karuzela...
Spokojnie, im więcej tym lepiej, tym weselsze to wesołe miasteczko, które stopniowo Ci się rozrasta, myślę, że coraz więcej osób śledzi z zainteresowaniem ekspansję tego projektu. Ja w każdym razie na pewno czekam na kolejne atrakcje. A dużo masz jeszcze pomysłów czekających na realizację?
_________________ -He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
Wiek: 45 Dołączył: 25 Mar 2009 Wpisy: 387 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2012-10-08, 20:39
Jetboy napisał/a:
Po pierwszym zdjęciu spodziewałem się że będzie się jeszcze unosić do góry.
legosamigos napisał/a:
A może tą karuzelę troszkę przerobić by np. jeden wagonik opadał, drugi się znosił, coś w rodzaju fali, a nie wszystkie wagoniki kręcą się ruchem jednostajnym
To by rzeczywiście było coś. Ale za ciężkie to wszystko, nie działałoby sprawnie. Nawet samo pochylenie chodzilo mi bardzo słabo.
eric trax napisał/a:
"ramiona" karuzeli, wyglądają kosmicznie
One mają duży potencjał. Zapewne jeszcze je nie raz użyję.
szubi81 napisał/a:
Kolorowa jak Cricolnad
Bua napisał/a:
ta karuzela jest mi jednak za mało kolorowa.
Hmmm... To jak w końcu jest?
Innos napisał/a:
(faktycznie te elementy żurawia bardzo ciekawy efekt dają, chociaż szkoda, że kolorowe nie są zbyt dostępne
O to właśnie chodzi. Buduję z tego co mam i jestem w stanie za rozsądne pieniądze kupić. Taka karuzela potrafi pochłonąć kilka zamówień na BL (Crane z USA, linki z Czech, drukowane dishe 10 - Szwecja, okrągłe kafle - Niemcy; reszty nie pamiętam; a - różowe siedzonka i płytki - Holandia). O budżecie nawet nie piszę, bo to oczywiste, jest napięty.
Mrutek - nie zrobię łańcuchowej, powody podałem. A już na pewno nie ze sznurkami za cenę Unimoga.
Innos napisał/a:
Noo, kręci się jak ta lala
Zapewniam Was, że różnice prędkości obrotowej przy ocenie calego lunaparku będą miały znaczenie marginalne. Tak na zimę założę osoby wątek z opisem mechanizmów, które mam w karuzelach. Może coś razem wymyślimy, ale w tej chwili to dla mnie szczegół nieistotny (30% wolniej lub szybciej...).
Innos napisał/a:
ale zapewne nierównowaga sprawiłaby dużo trudności i być może zwiększyłaby awaryjność
To też istotne - stabilna praca. Kombajn pochodzi dwa dni i siądzie - a nie o to nam przecież chodzi.
Innos napisał/a:
A dużo masz jeszcze pomysłów czekających na realizację?
Więcej nie mam. Piąta karuzela stoi gotowa, natomiast nie podoba mi się kolorystyka. Jak ją już pokoloruję odpowiednio, to zrobię wreszcie fotki i film i ją pokażę.
Więcej zrobić nie mam z czego i tak już pożyczam na lewo i prawo :)
I tak jestem zadowolomy, że całość jest odbierana pozytywnie, za co oczywiście dziękuję. Ten projekt wciągnął mnie w lipcu po powrocie z Krakowa i prawdę mówiąc przez 3 miechy "non stop" coś budowalem. Pora skończyć co rozgrzebane i zrobić maly ramanet. Jeszcze przed beopem.
A może tą karuzelę troszkę przerobić by np. jeden wagonik opadał, drugi się znosił, coś w rodzaju fali, a nie wszystkie wagoniki kręcą się ruchem jednostajnym
maciejer napisał/a:
To by rzeczywiście było coś. Ale za ciężkie to wszystko, nie działałoby sprawnie. Nawet samo pochylenie chodzilo mi bardzo słabo.
Myślałem o tym, żeby podłożyć jakiś bricki ze skosem, aby wagoniki najeżdżały na nie, a potem opadały :) No chyba, że ramiona karuzeli są na sztywno
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Myślałem o tym, żeby podłożyć jakiś bricki ze skosem, aby wagoniki najeżdżały na nie, a potem opadały :) No chyba, że ramiona karuzeli są na sztywno
Podobne opuszczanie i podnoszenie wagoników oparte na pochyłej powierzchni maciejer już osiągnął w karuzeli z samolotami. Tutaj, nawet gdyby ramiona były ruchome (a chyba nie są, to zresztą autor pewnie napisze) pewnie trudno byłoby na takich "przeszkodach" jak sugerujesz zachować płynny ruch, a mechanizm ze skokami, to to, czego maciejer ciągle stara się unikać. :)
_________________ -He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum