Wybielanie klocków
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Hegemon
- Posty: 275
- Rejestracja: 2011-05-15, 19:47
- Lokalizacja: Pyrlandia
- brickshelf: Hegemon78
- Kontakt:
-
Nazbierało mi się trochę białych elementów do wybielenia. Mam zamiar kupić nadtlenek wodoru 30%.
Tutaj mam pytanie do osób, które go używały na starszych elementach. Jak wygląda sprawa z wyglądem wybielanych klocków po dłuższym czasie. Czy po roku, dwóch czy kolejnych są jakieś efekty uboczne działania tego ustrojstwa na plastik? Czy klocki ponownie żółkną?
Tutaj mam pytanie do osób, które go używały na starszych elementach. Jak wygląda sprawa z wyglądem wybielanych klocków po dłuższym czasie. Czy po roku, dwóch czy kolejnych są jakieś efekty uboczne działania tego ustrojstwa na plastik? Czy klocki ponownie żółkną?
Po ACE nic się klockom nie dzieje, jak do tej pory te które wybielałem nie pożółkły (2 lata). Jeśli nawet wybielę ponownie.
ps. ACE spisuje się wyśmienicie, tyle że musi być wyższa temperatura, np. 8 godzin na słońcu całkiem żółte klocki są idealne. Przy niskiej temperaturze, np. w piwnicy nawet 2 miesiące nie dają rezultatu.
EDIT:
ACE zwykłe żadne tam zapachowe
ps. ACE spisuje się wyśmienicie, tyle że musi być wyższa temperatura, np. 8 godzin na słońcu całkiem żółte klocki są idealne. Przy niskiej temperaturze, np. w piwnicy nawet 2 miesiące nie dają rezultatu.
EDIT:
ACE zwykłe żadne tam zapachowe
Ostatnio zmieniony 2012-10-02, 06:50 przez angelz, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie testowałem, ale stawiam dolary przeciwko orzechom, że bardzo niedobrze - będą szybko korodować.Hegemon pisze:To jeszcze pytanie o elementy metalowe. Mam do wybielenia bateryboxy od 9V. Czy ktoś testował wybielać klocki z metalowymi elementami? Jak perhydrol działa na elektrykę i części metalowe?
"Na początek jedna uniwersalna rada - zrzynaj. Podpatruj. Kopiuj."
- prosperowiak
- Posty: 39
- Rejestracja: 2011-02-12, 18:38
- Lokalizacja: no przecie nie z Marsa
- brickshelf: prosperowiak
-
ktos z Was uzyl juz tego slabszego perhydolu? jakie sugestie w czym, gdzie i na jak dlugo zostawic?
Pisalem juz wczesniej, bawilem sie 60% - skonczylo sie wyrzuceniem klockow na smietnik, ale to byla tylko i wylacznie moja wina! Bez zadnych konsultacji, klocki do sloika, w sloik po brzegi perhydol 60%, szczelnie zamkniete... efekt taki, ze po 12 godzinach denko wystrzelilo, klocki bialutkie, ale zdeformowane wysypaly sie wkolo, a smrod wietrzylem caly dzien!!!
Sprawdzalem ACE te mase od konsol... ale to nie sprawdza sie w zadowalajacym procencie. Stad trzeba skorzystac z mocniejszych substancji, jesli faktycznie trzeba by slonca, moge poczekac. Szkoda mi poprostu tych klockow, posegregowalem kupe zestawow z lat 80-90tych i chcialbym co nieco niektore wybielic.... moze tez zajac sie kolorem. Ale wpier biel... prosze o jakies sugestie w tym temacie. Jesli nie tu pozostaje mi chyba sklep chemiczny, bo w hurtowni fryzjersko-drogeryjnej wiedzy za duzej w tym temacie nie posiadaja! Oni mieszaja tak czy siak z woda utleniajac wlosy!
Pisalem juz wczesniej, bawilem sie 60% - skonczylo sie wyrzuceniem klockow na smietnik, ale to byla tylko i wylacznie moja wina! Bez zadnych konsultacji, klocki do sloika, w sloik po brzegi perhydol 60%, szczelnie zamkniete... efekt taki, ze po 12 godzinach denko wystrzelilo, klocki bialutkie, ale zdeformowane wysypaly sie wkolo, a smrod wietrzylem caly dzien!!!
Sprawdzalem ACE te mase od konsol... ale to nie sprawdza sie w zadowalajacym procencie. Stad trzeba skorzystac z mocniejszych substancji, jesli faktycznie trzeba by slonca, moge poczekac. Szkoda mi poprostu tych klockow, posegregowalem kupe zestawow z lat 80-90tych i chcialbym co nieco niektore wybielic.... moze tez zajac sie kolorem. Ale wpier biel... prosze o jakies sugestie w tym temacie. Jesli nie tu pozostaje mi chyba sklep chemiczny, bo w hurtowni fryzjersko-drogeryjnej wiedzy za duzej w tym temacie nie posiadaja! Oni mieszaja tak czy siak z woda utleniajac wlosy!
- Hegemon
- Posty: 275
- Rejestracja: 2011-05-15, 19:47
- Lokalizacja: Pyrlandia
- brickshelf: Hegemon78
- Kontakt:
-
Ja właśnie dziś skończyłem wybielanie ostatnich białych klocków jakie miałem w domu. Oczywiście mowa tylko o starych używanych zestawach.
Swój perhydrol 30% kupiłem na allegro za 15zł + przesyłka.
Pierwsze testy robiłem po 3 dni. Raz dziennie zamieszanie słoikiem i nic więcej. Klocki mniej żółte ale nie tak jak chciałbym aby były.
Następnie zrobiłem test 6 dniowy wrzucając dodatkowo klocki z nadrukiem.
Klocki są białe, te bardziej zżółknięte zrobiły się delikatnie poszarzałe. Nadruki nienaruszone. Najgorsze, że niektóre są pół białe i pół poszarzałe.
W kolejnym 6 dniowym płukaniu poszły również torsy z ranieniami, nóżki, klocki z naklejkami i zrobiłem test z elementem elektrycznym.
Białe części figurek można spokojnie wybielać, klocki z naklejkami już nie. Przy płukaniu farba spłukała się z naklejek. Części z elementami metalowymi również nie warto wybielać, bo rdzewieją.
Wybielanie przeprowadzałem w dużym słoiku 1l po ogórkach. Klocków wsypywałem 4/5 słoika i również 4/5 zalewałem perhydrolem 30%. Raz dziennie porządnie wymieszałem zawartością słoika, nie otwierałem go. Stał na strychu w temperaturze około 5 stopni Celsjusza. Po 6 dniach odlałem perhydrol do butelki a klocki kilkakrotnie wypłukałem zimną wodą. Następnie wsypałem klocki do miski i zalałem ciepłą wodą z płynem do naczyń. Po kilku godzinach wypłukałem i wyłożyłem do suszenia. Klocki mają naturalny zapach i w żaden sposób nie doszło do odkształcenia. Jedyne straty to naklejki i elementy metalowe. Klocki po wybielaniu "działają" bezproblemowo.
Swój perhydrol 30% kupiłem na allegro za 15zł + przesyłka.
Pierwsze testy robiłem po 3 dni. Raz dziennie zamieszanie słoikiem i nic więcej. Klocki mniej żółte ale nie tak jak chciałbym aby były.
Następnie zrobiłem test 6 dniowy wrzucając dodatkowo klocki z nadrukiem.
Klocki są białe, te bardziej zżółknięte zrobiły się delikatnie poszarzałe. Nadruki nienaruszone. Najgorsze, że niektóre są pół białe i pół poszarzałe.
W kolejnym 6 dniowym płukaniu poszły również torsy z ranieniami, nóżki, klocki z naklejkami i zrobiłem test z elementem elektrycznym.
Białe części figurek można spokojnie wybielać, klocki z naklejkami już nie. Przy płukaniu farba spłukała się z naklejek. Części z elementami metalowymi również nie warto wybielać, bo rdzewieją.
Wybielanie przeprowadzałem w dużym słoiku 1l po ogórkach. Klocków wsypywałem 4/5 słoika i również 4/5 zalewałem perhydrolem 30%. Raz dziennie porządnie wymieszałem zawartością słoika, nie otwierałem go. Stał na strychu w temperaturze około 5 stopni Celsjusza. Po 6 dniach odlałem perhydrol do butelki a klocki kilkakrotnie wypłukałem zimną wodą. Następnie wsypałem klocki do miski i zalałem ciepłą wodą z płynem do naczyń. Po kilku godzinach wypłukałem i wyłożyłem do suszenia. Klocki mają naturalny zapach i w żaden sposób nie doszło do odkształcenia. Jedyne straty to naklejki i elementy metalowe. Klocki po wybielaniu "działają" bezproblemowo.
- prosperowiak
- Posty: 39
- Rejestracja: 2011-02-12, 18:38
- Lokalizacja: no przecie nie z Marsa
- brickshelf: prosperowiak
-
Dziekuje Hegemonie za informacje. Wywnioskowalem, ze sloik miales caly czas zamkniety, prawda?! Widocznie ten 60% musi byc piorunsko mocny... a miales jakies naprawde ekstra zszarzale? I czy probowales zajac sie brickami w innym kolorze, mysle o grey old?
Zostaje sprawdzic na wlasnej skorze, pozostawie na 7 dni, mieszajac i zobaczymy :)
Zostaje sprawdzic na wlasnej skorze, pozostawie na 7 dni, mieszajac i zobaczymy :)
- Hegemon
- Posty: 275
- Rejestracja: 2011-05-15, 19:47
- Lokalizacja: Pyrlandia
- brickshelf: Hegemon78
- Kontakt:
-
Słoik był cały czas zamknięty. Najważniejsze to zostawić 1/5 miejsca wolnego w słoiku. Używałem oczywiście perhydrol 30%. Te zszarzałe były nadal białe tylko zamiast kremowego białego był delikatnie szary biały. Po złożeniu zestawów nawet tego nie widać. Najbardziej się to rzucało w oczy w kuchni gdzie mam ledy o zimnej barwie. Dziś podczas składania było to prawie niezauważalne. A składałem przy świetle dziennym.
Z innymi kolorami nie próbowałem. Może jak znajdę chwilkę to po testuję z Light grey.
Z innymi kolorami nie próbowałem. Może jak znajdę chwilkę to po testuję z Light grey.
rafson777 pisze:Nie radzę, zostają białe plamy i może szczypać :)
Potwierdzam :-) ale schodzi po ok. 1h.
Kilka słów ode mnie: oczywiście okres wybielania klocków zależy od stanu klocków- oczywiste( ja po 2-3 dniach miałem "nówki sztuki"), naklejki np. ze skrzyni biegów 8880 bardzo ładnie wychodzą- ważne aby były dobrze przyklejone-aby naklejka nie odchodziła bo wtedy ukruszy się ten fragment, dla ostrożności jak kilku pisało o wysadzeniu słoika - codziennie odkręcałem i mieszałem klocki. OldGray z 8868 w innym słoiku również bardzo ładnie wypadły.
Jedynie co mnie trochę drażni to wlewanie perhydrolu po czyszczeniu do fabrycznej butelki- rozlewam jak ostatnia ciapa :-) ale wystarcza na kilka słoików.
- Hegemon
- Posty: 275
- Rejestracja: 2011-05-15, 19:47
- Lokalizacja: Pyrlandia
- brickshelf: Hegemon78
- Kontakt:
-
Bo wystarczy druga pokrywka z dwoma otworami przy krawędziach. Jeden do wylania płynu a drugi po przeciwnej stronie jako odpowietrznik. Najlepiej zrobić je gwoździem od wewnętrznej strony. Zrobi się taki mały lejek na zewnątrz. zanim zaczniesz odlewać wystarczy zamienić zakrętki. Nigdy mi się nic nie rozlało. :)jaymzwlkp pisze: Jedynie co mnie trochę drażni to wlewanie perhydrolu po czyszczeniu do fabrycznej butelki- rozlewam jak ostatnia ciapa :-) ale wystarcza na kilka słoików.
Dzięki Hegemonie za dokładny opis.
Też będę musiał przeprowadzić taką operację niebawem.
Mam jednak pytanie/prośbę na przyszłość - co z innymi kolorami?
Szczególnie chodzi mi o niebieskie klocki. Kupiłem jakiś czas temu Caribbean Clipper'a i miał strasznie "zżółknięte" niebieskie od zewnętrznej strony. Chyba dobre kilka lat stał złożony w jakimś nasłonecznionym miejscu :/
Też będę musiał przeprowadzić taką operację niebawem.
Mam jednak pytanie/prośbę na przyszłość - co z innymi kolorami?
Szczególnie chodzi mi o niebieskie klocki. Kupiłem jakiś czas temu Caribbean Clipper'a i miał strasznie "zżółknięte" niebieskie od zewnętrznej strony. Chyba dobre kilka lat stał złożony w jakimś nasłonecznionym miejscu :/
Ja wybielać nie próbowałem. Jak kupiłem coś, co było pożółkłe lub ze zmienionym kolorem w inny sposób to najpierw trochę pokląłem sobie pod nosem a potem szło to coś do kosza na śmieci. Za to raz na jakiś czas robię przepierkę nowych zakupów. Wrzucam do pralki na trzydzieści stopni i express. Efekty są dobre - przynajmniej dla mnie...