4184 The Black Pearl
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- nori
- Adminus Emeritus
- Posty: 931
- Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: nori-gallery
-
Luk Davy'ego Jones'a
"Piekło" Davy'ego Jones'a przybiera kształt najgorszych koszmarów skazanego na pobyt w nim. Jack Sparrow najbardziej obawiał się życia bez morza, dlatego też w "Na krańcu świata" Luk objawił mu się jako nieskończona pustynia. Do tego doszły omamy, halucynacje, fistaszek oraz... koza.
I już wiadomo, dlaczego w serii Pirates of the Caribbean jest tyle ludków przedstawiających Jacka. A do tego Castle: Kingdoms idealnie wpasowało się do tego ze swoją kozą. ;)
Ludziki powkładane na szybko, ot tak z ciekawości...
"Piekło" Davy'ego Jones'a przybiera kształt najgorszych koszmarów skazanego na pobyt w nim. Jack Sparrow najbardziej obawiał się życia bez morza, dlatego też w "Na krańcu świata" Luk objawił mu się jako nieskończona pustynia. Do tego doszły omamy, halucynacje, fistaszek oraz... koza.
I już wiadomo, dlaczego w serii Pirates of the Caribbean jest tyle ludków przedstawiających Jacka. A do tego Castle: Kingdoms idealnie wpasowało się do tego ze swoją kozą. ;)
Ludziki powkładane na szybko, ot tak z ciekawości...
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
Świetny pomysł, w sumie aż się o to prosiło, tylu Jacków z wszystkich zestawów razem. Plus koza z filmu idealnie odwzorowana. Teraz przydałby się jeszcze worek takich krabów w odpowiednim kolorze, żeby Perła ruszyła :)
Jakiś czas temu nabyłem do swojej kolekcji ten statek, więc dodam kilka słów od siebie.
Jako, że jakiś czas temu nabyłem też Queen Anne's Revenge Czarna Perła miała wysoko postawioną poprzeczkę i wg mnie jej nie przeskoczyła.
Niewątpliwą zaletą są figurki.
Davy Jones -> i wszystko jasne. Jeżeli komuś spodobała się ta postać w filmie, figurka ta będzie dużym atutem tego zestawu. Tak też było w moim przypadku.
Jack -> jako że miałem go już z poprzedniego statku wiedziałem czego się mogę spodziewać.
Pozostałe figurki są bez zarzutu. Na pewno 100 razy fajniejsze jeżeli chodzi o mnie niż te zombie z Królowej Anny
Wielką zaletą figurek jest ich wyposażenie i fakt, że niektóre posiadają przepaskę z uchwytem na szable, czego nigdy wcześniej nie spotkałem.
Wracając do samego statku, hmmmm...
Jeżeli nie miałbym na szafce postawionej Królowej Anny statek wyglądałby fenomenalnie, jednak w porównaniu z nią tak nie jest.
Jest on wyraźnie mniejszy niż Anna. Tylna część statku wygląda jak by ktoś na statku zamontował zamkową komnatę. Nie można jej w żaden sposób porównać do tyłu wcześniej wspomnianego statku Uważam, że mógłby on być zrobiony lepiej.
Jedynie 2 działa - jakaś porażka.
Nie ma nawet możliwości dołożenia kolejnego chyba, że się zdemontuje schody co byłoby błędem, gdyż prezentują się one bardzo fajnie.
Do kajuty mamy dostęp z kilku stron. Boczne ściany się otwierają co jest bardzo wygodne, jednak nie wiem po co umożliwiono dostęp od strony dachu do którego przyczepiono ostatni maszt, w związku z czym jest on strasznie niestabilny. Jest on dobrym narzędziem w celu dokonania zamachów na życie. Moja żona chcąc obejrzeć statek z bliska chciała go zdjąć z szafy. Wykonując tę czynność przechyliła go no i nieprzymocowany maszt odpadł trafiając ją w głowę. Fakt faktem było kupę śmiechu przy tym, no ale jest to słabe rozwiązanie.
Do tego można dodać fakt że z kotwicą poszli na łatwiznę. Nie ma żadnego, nawet najprostszego mechanizmu służącego do podciągania jej.
Żagle mają fajną czarną barwę jednak mogłyby być poszarpane dla lepszego klimatu.
Jeżeli chodzi o zabawę tym zestawem to dzieci nie będą narzekały, gdyż nie ma on wiele elementów, które mogłyby przez przypadek odpadać ( oczywiście poza masztem :))
Generalnie jeżeli ktoś by się zastanawiał, który zestaw wybrać to z punktu widzenia kolekcjonera wybrałbym Annę -> większa, ładniejsza, dokładniejsza, robiąca świetne wrażenie
Jako, że jakiś czas temu nabyłem też Queen Anne's Revenge Czarna Perła miała wysoko postawioną poprzeczkę i wg mnie jej nie przeskoczyła.
Niewątpliwą zaletą są figurki.
Davy Jones -> i wszystko jasne. Jeżeli komuś spodobała się ta postać w filmie, figurka ta będzie dużym atutem tego zestawu. Tak też było w moim przypadku.
Jack -> jako że miałem go już z poprzedniego statku wiedziałem czego się mogę spodziewać.
Pozostałe figurki są bez zarzutu. Na pewno 100 razy fajniejsze jeżeli chodzi o mnie niż te zombie z Królowej Anny
Wielką zaletą figurek jest ich wyposażenie i fakt, że niektóre posiadają przepaskę z uchwytem na szable, czego nigdy wcześniej nie spotkałem.
Wracając do samego statku, hmmmm...
Jeżeli nie miałbym na szafce postawionej Królowej Anny statek wyglądałby fenomenalnie, jednak w porównaniu z nią tak nie jest.
Jest on wyraźnie mniejszy niż Anna. Tylna część statku wygląda jak by ktoś na statku zamontował zamkową komnatę. Nie można jej w żaden sposób porównać do tyłu wcześniej wspomnianego statku Uważam, że mógłby on być zrobiony lepiej.
Jedynie 2 działa - jakaś porażka.
Nie ma nawet możliwości dołożenia kolejnego chyba, że się zdemontuje schody co byłoby błędem, gdyż prezentują się one bardzo fajnie.
Do kajuty mamy dostęp z kilku stron. Boczne ściany się otwierają co jest bardzo wygodne, jednak nie wiem po co umożliwiono dostęp od strony dachu do którego przyczepiono ostatni maszt, w związku z czym jest on strasznie niestabilny. Jest on dobrym narzędziem w celu dokonania zamachów na życie. Moja żona chcąc obejrzeć statek z bliska chciała go zdjąć z szafy. Wykonując tę czynność przechyliła go no i nieprzymocowany maszt odpadł trafiając ją w głowę. Fakt faktem było kupę śmiechu przy tym, no ale jest to słabe rozwiązanie.
Do tego można dodać fakt że z kotwicą poszli na łatwiznę. Nie ma żadnego, nawet najprostszego mechanizmu służącego do podciągania jej.
Żagle mają fajną czarną barwę jednak mogłyby być poszarpane dla lepszego klimatu.
Jeżeli chodzi o zabawę tym zestawem to dzieci nie będą narzekały, gdyż nie ma on wiele elementów, które mogłyby przez przypadek odpadać ( oczywiście poza masztem :))
Generalnie jeżeli ktoś by się zastanawiał, który zestaw wybrać to z punktu widzenia kolekcjonera wybrałbym Annę -> większa, ładniejsza, dokładniejsza, robiąca świetne wrażenie
Pozwolę sobie na kilka słów, gdyż od niedawna mam do czynienia z owym okrętem.
Dostał się w nasze ręce bez figurki Davy Jones'a. Napisałem do LEGO i miła Pani Justyna obiecała przesłać nam figurkę gratis (chciałem kupić jako brakujące klocki, niezawinione przez LEGO). Tak więc czekamy na "Pana Ośmiorniczkę":)
Tymczasem model... hmmm... biorąc pod uwagę, że QAR to jest rasowy galeon, w dodatku popełniony przez Mister Wiadomokogo;) więc trudno by nawet niezwykły bryg jakim zdaje się jest Czarna Perła mu dorównał. Ale jak na bryg właśnie to Czarna wygląda całkiem zacnie.
Powiem krótko, nie ma sensu kupować tylko Czarnej lub tylko Zemsty, trzeba kupić obydwa okręty, lub sobie obydwa darować.
Z odległości kilku kroków moja Córcia mówi, że Czarna "przypomina prawdziwy", niech to będzie największą rekomendacją:)
Autorowi recenzji nie będę tu lukrzył, bo się Nieborak w końcu cukrzycy nabawi;)
P.S. QAR leży zapieczętowana w szafie i czeka na swoją kolej/okazję. Mam nadzieję niebawem się nią pozachwycać;)
Dostał się w nasze ręce bez figurki Davy Jones'a. Napisałem do LEGO i miła Pani Justyna obiecała przesłać nam figurkę gratis (chciałem kupić jako brakujące klocki, niezawinione przez LEGO). Tak więc czekamy na "Pana Ośmiorniczkę":)
Tymczasem model... hmmm... biorąc pod uwagę, że QAR to jest rasowy galeon, w dodatku popełniony przez Mister Wiadomokogo;) więc trudno by nawet niezwykły bryg jakim zdaje się jest Czarna Perła mu dorównał. Ale jak na bryg właśnie to Czarna wygląda całkiem zacnie.
Powiem krótko, nie ma sensu kupować tylko Czarnej lub tylko Zemsty, trzeba kupić obydwa okręty, lub sobie obydwa darować.
Z odległości kilku kroków moja Córcia mówi, że Czarna "przypomina prawdziwy", niech to będzie największą rekomendacją:)
Autorowi recenzji nie będę tu lukrzył, bo się Nieborak w końcu cukrzycy nabawi;)
P.S. QAR leży zapieczętowana w szafie i czeka na swoją kolej/okazję. Mam nadzieję niebawem się nią pozachwycać;)
No cóż, przy takiej cenie jego brak bym przebolał (gorzej z Córcią, zaczęła już dopytywać gdzie się podział "Pan Ośmiorniczka"). Liczyłem na to, że nieco taniej uzyskam brakującą figurkę od LEGO, no i wyszło tak tanio, że taniej się nie da:) Tak więc jednak co by nie gadać złego o LEGO to jednak dzieci są dla nich nr 1 nadal.Qlczas pisze:szczególnie, że ten minifig na bricklinku kosztuje 80 zł... raz prawie kupiłem statek bez Daviego "trochę" taniej.Seba_wse pisze: (chciałem kupić jako brakujące klocki, niezawinione przez LEGO
Dzisiaj Mała bawiła się Czarną, stoczyła pojedynek między Gibbsem i "Panem Młotem" po czym powiedziała, że teraz Pan Młot musi iść umyć ząbki... cóż, na usprawiedliwienie dodam, że aż taaak to Córki nigdy nie straszyłem, nie wiem co tam o myciu zębów w przedszkolu miała... Minifigurka Maccusa ma zatem kolejne zastosowanie, jako pomoc dydaktyczna do walki z próchnicą... :)))
Ostatnio zmieniony 2012-12-15, 13:02 przez Seba_wse, łącznie zmieniany 1 raz.
LEGO dotrzymało słowa. Zaraz po Świętach przyszła figurka Davy Jones'a aka "Pan Ośmiorniczka".
Córcia myśli, że to wygrana za wysłane zdjęcie do LEGO Clubu z Jej budowlą "Choinka z prezentami".
Oczywiście jak w Misiu, "za zajęcie pierwszego miejsca".
Teraz bawimy się w piratów, Ona ma Czarną Perłę, bo Jej się barciej podoba, ja mam swoją Zemstę Anki, co mi ją moja Gwiazdorowa przyniosła. Szczerze to bardziej mi zemsta do gustu przypadła niż Czarna...
Panie Adamie, chylę czoła i gratuluję daru z Niebios do Klockowych konstrukcyi...
Córcia myśli, że to wygrana za wysłane zdjęcie do LEGO Clubu z Jej budowlą "Choinka z prezentami".
Oczywiście jak w Misiu, "za zajęcie pierwszego miejsca".
Teraz bawimy się w piratów, Ona ma Czarną Perłę, bo Jej się barciej podoba, ja mam swoją Zemstę Anki, co mi ją moja Gwiazdorowa przyniosła. Szczerze to bardziej mi zemsta do gustu przypadła niż Czarna...
Panie Adamie, chylę czoła i gratuluję daru z Niebios do Klockowych konstrukcyi...
Myślę, że mogli odrobinę wydłużyć pokład Perły. W Annie niestety dali tylko 3 armaty chociaż są 4 miejsca ( ja u siebie jedną dołożyłem i prezentuje sięto od razu lepiej.
Natomiast tutaj ?
Schody są bardzo fajnym elementem, ale niestety blokują one jeden luk armatni, który aktualnie jedyne do czego może służyć to do wymiatania kurzu ze schodów. To jest dopiero słaby element konstrukcji tego statku...
Natomiast tutaj ?
Schody są bardzo fajnym elementem, ale niestety blokują one jeden luk armatni, który aktualnie jedyne do czego może służyć to do wymiatania kurzu ze schodów. To jest dopiero słaby element konstrukcji tego statku...
Ostatnio zmieniony 2013-01-17, 08:59 przez nuker, łącznie zmieniany 1 raz.
A jak dokładałeś to skąd ją zdobyłeś? Bo Ja również planuję dołożyć, ale nie jedną a 5! Tam jest akurat tyle wolnego miejsca. W perle to nie wiem ile wejdzie ale raczej chyba tylko dwie max z tego co widać ze zdjęcia.Myślę, że mogli odrobinę wydłużyć pokład Perły. W Annie niestety dali tylko 3 armaty chociaż są 4 miejsca ( ja u siebie jedną dołożyłem i prezentuje sięto od razu lepiej.
Natomiast tutaj ?
Ostatnio zmieniony 2013-01-17, 10:25 przez Dantes, łącznie zmieniany 1 raz.