
No może nie do końca kajak, ale też na wiosła. Dużo wioseł. I dwa żagle.
Pierwsza u góry miniaturka prowadzi do galerii. Miniaturki poniżej prowadzą do zdjęć. Zdjęcia jak zwykle w moim wykonaniu szału nie robią. Cały czas się nie lubię z aparatem, więc oglądać na swoją odpowiedzialność.
Moc ten jest można powiedzieć marzeniem z dzieciństwa. Większą częścią tego co budowałem wtedy to były właśnie galery(lub coś do nich zbliżonego). Tyle że były we wszystkich możliwych kolorach. Teraz w końcu jest brązowa. Ciekawe jest to że wnętrze gdzie znajdują się wioślarze jest "wykończone" (tzn. znajdują się tam różnego typu ozdóbki, podłoga jest wykafelkowana itp.). Jeszcze ciekawsze jest to że do owego wnętrza nie ma dostępu... Widać tyle co przez dziury w kadłubie. Jeśli powstanie następna wersja będzie miała ściągany pokład górny. A na razie jest jak jest.










