6716 Suply wagon

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
tomey
Posty: 528
Rejestracja: 2007-03-26, 22:04
Lokalizacja: Nysa / Wrocław
brickshelf: tomey

 

6716 Suply wagon

#1 Post autor: tomey »

6716 Weapons Wagon

Dane techniczne:
Seria: Western
Rok premiery: 1996
Liczba klocków: 59 szt.
Liczba figurek: 1 szt.
Cena: Allegro: ok. 30zł

http://www.brickset.com/detail/?Set=6716-1

Skoro mamy wysyp nowych westernów czas przypomnieć kilka klasycznych setów. :)

Obrazek

Przede wszystkim zawsze w tym wozie urzekało mnie dość wierne odwzorowanie historyczne, czego próżno było szukać np. w seriach zamkowych. A co dostajemy? Bardzo przyjemny i zgrabny wóz, szeregowego żołnierza oraz armatę! Armata w tak małym zestawie w 1996, czyli kiedy byłem w 2/3 klasie podstawówki budziła wielką radochę.

Obrazek


Trzeba przyznać, że kiedy widzi się ten wóz od razu nasuwają się skojarzenia z Dzikim Zachodem!

Obrazek

Obrazek

Dostajemy tutaj niestety tylko jednego szeregowca. Przypadałaby się druga osoba która mogłaby siedzieć z tyłu wozu. Albo może jakiś bandyta który napada na naszego wojaka? Dziś jedna „dobra” figurka by nie przeszła!

Obrazek

O tak. Armata. Jak już wspominałem, wielkie marzenie dzieciństwa, w zasadzie unikatowy element, znany dotychczas tylko z serii Pirates. Co mi się jeszcze spodobało w tej armacie? Laweta! Bardzo historyczna i co ważne identyczne konstrukcje występowały we wszystkich ówczesnych zestawach z Westernu.

Obrazek

Ot i porzucony, opuszczony wóz...

Obrazek

Zestaw z akcesoriami w całej okazałości. Co mamy? Jest strzelba, bat, szabla, dynamit który debiutował w tej serii.
Obrazek


I cała seria bonusowych zdjęć!


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Plusy:
-wóz
-armata
-kolorystyka
-klimat!
-bat

Minusy:
-tylko jedna figurka (przydałby się drugi żołnierz albo chociaż bandyta)
-są jeszcze jakieś?
Ostatnio zmieniony 2013-05-10, 05:13 przez tomey, łącznie zmieniany 1 raz.
37236809 nowe gadu:)

Awatar użytkownika
K^3
Posty: 180
Rejestracja: 2011-06-11, 19:55
Lokalizacja: Gdańsk / Tokio

#2 Post autor: K^3 »

Stary western miał prawo się podobać. Choć te nowe zestawy też nie są najgorsze. Żeby tylko ludziki miały zdrowy, żółty kolor...
tomey pisze:-tylko jedna figurka (przypadłby się drugi żołnierz albo chociaż bandyta)
I jeszcze jeden kuń! Ten biedak musi ciągnąć wóz z żołnierzem, armatą i górą osprzętu. A co na to obrońcy plastikowych zwierząt?

Darkelmo
Posty: 194
Rejestracja: 2008-08-26, 19:21
Lokalizacja: Warszawa

#3 Post autor: Darkelmo »

Zawsze uwielbiałem tę serię. Niestety, kiedyś zmuszony sprzedałem wszystko co miałem z tej serii i czasami obiecuje sobie, że jak będę miał luźne pieniążki to sobie ją odkupie. Czytając recenzje znów odżyła potrzeba posiadania tych zestawów. Recenzja konkretna a bonusowe zdjęcia fajny pomysł. Zestaw przyjemny jak dla mnie brakuje 2 ludzika na koniu aczkolwiek jest to sprawa dyskusyjna:p
Dzięki za podróż do czasów kiedy to posiadałem ten zestaw:)
Ostatnio zmieniony 2013-06-09, 09:35 przez Darkelmo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Innos
Posty: 1026
Rejestracja: 2011-01-10, 22:01
Lokalizacja: Krakówarszawa
brickshelf: Innos

 

#4 Post autor: Innos »

Dzięki za recenzję, faktycznie w kontekście premiery serii Lone Ranger warto sobie przypomnieć klasyczny Western z lat 90, na którego powrót liczyło tak wiele osób (a LR te oczekiwania przynajmniej częściowo zaspokoiło).

Ten konkretny zestaw to najlepszy dowód jak rewelacyjna seria to była - mały, prosty, a tak charakterystyczny i zapadający w pamięć. Zestaw sam w sobie z tylko jedną figurką nie był zbyt bawialny, ale wystarczyło go uzupełnić o ówczesny battlepack (6706 Frontier Patrol), żeby mógł dostarczyć mnóstwa zabawy (jak na zdjęciach bonusowych w recenzji). Albo w drugą stronę - ten zestaw jest świetnym uzupełnieniem Fortu Legoredo.

A z punktu widzenia kolekcjonera to chyba najbardziej problematyczmy zestaw serii. Przez płótno oczywiście, które jest jego znakiem rozpoznawczym, a które po kilkunastu latach od nowości często jest niestety w stanie pozostawiającym wiele do życzenia. A jeśli spojrzeć na BL to dopiero na pułapie 15zł zaczynają się oferty sprzedaży płótna bez żadnych uwag odnosnie uszkodzeń czu ubrudzeń, jakie dany egzemplarz posiada.

Tak czy inaczej jest to niewątpliwie świetny mały zestaw, warto go mieć w kolekcji, tym bardziej, że przy odrobinie cierpliwości i szczęścia da się go czasem upolować za niewielkie pieniądze w stanie prawdziwie kolekcjonerskim, z dobrze zachowanym płótnem i pudełkiem.
-He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.

Awatar użytkownika
pikeman
Posty: 31
Rejestracja: 2011-03-29, 20:36
Lokalizacja: Brzesko
brickshelf: karold
Kontakt:

 

#5 Post autor: pikeman »

Pamiętam jak w dzieciństwie z miesiąc czy dłużej zbierałem jakieś "grosiki" i potem poszedłem do sklepu po ten zestaw z dosłownie workiem pieniędzy. W zasadzie, to dzisiaj aby kupić go nowego też musiałbym zbierać worek pieniedzy. ; ) Nic się nie zmieniło pod tym względem. W ogóle to była moja pierwsza armata no i pierwszy oraz jedyny żołnierz. Na pewno kiedyś odzyskam ten zestaw, bo lubię takie miniaturki-esencje serii.
Zdjęcie tyłu pudełka: http://media.peeron.com/pics/inv/setpic ... 151767.jpg - oczywiste, ale fajne wykorzystanie płótna na namiot w modelu alternatywnym.

Awatar użytkownika
Piterko
Posty: 533
Rejestracja: 2008-08-23, 09:33
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
brickshelf: piterkotm

 

#6 Post autor: Piterko »

Pamiętam jak otrzymałem ten zestaw - miałem już szeryfa walczącego z bandytą, i dwóch innych bandziorów z gatling gunem (czyli trzy strzelby na krzyż :D Piękne czasy). Cały czas nazywałem to dyliżansem, choć nim nie był. Ta płachta i wóz posłużyły do masy scenek, rodem z lucky luka. Mam tę płachtę do dziś - trochę wystrzępiona, ale jakby zrobić jej "strzyżenie", to była by w naprawdę dobrym stanie. Z czasem doszło dwóch Indian w oszałamiającej liczbie sztuk dwóch, toteż wóz mógł zostać zaatakowany, splądrowany itepe. Ten woźnica sobie w nim spał, mając pod ręką beczkę gorz...soku, oczywiście, że soku!
No i pierwsza armata w mojej kolekcji! Chronologicznie pierwsza, gdyż wcześniej posiadałem zestawy piratów, ale w żadnym nie było tego elementu! (były to zwykle impulsy, jak tratwy, czy łódź z dwoma gwardzistami) Przeglądałem katalogi i zastanawiałem kiedy wreszcie uda mi się dostać jakąś, jak ona działa... i działała idealnie. Amerykańskie dzieci nie miały takiego szczęścia :P

Dantes
Posty: 60
Rejestracja: 2013-01-16, 11:50
Lokalizacja: Wrocław

#7 Post autor: Dantes »

http://www.ebay.com/itm/Lego-6716-Weste ... 2a2c49dff5

P.S Również posiadam taką płachtę, ktoś chce kupić ale wymienić się na coś? :D

P.S

http://www.ebay.com/itm/Lego-2000s-lot- ... 460e5141e5
Nawet kobieta nie da Ci tego, co mogą dać Ci klocki Lego!

oO

Awatar użytkownika
tomey
Posty: 528
Rejestracja: 2007-03-26, 22:04
Lokalizacja: Nysa / Wrocław
brickshelf: tomey

 

#8 Post autor: tomey »

Piterko, miałem podobnie. Z tym, że był zestaw z szeryfem i jeden bandyta z wózkiem. Ale zabawy było co niemiara. Bo byli i dobrzy i źli, była armata i konie, i strzelby i ... a co to dużo pisać!
37236809 nowe gadu:)

Awatar użytkownika
Absolem
Posty: 71
Rejestracja: 2012-05-18, 08:40
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#9 Post autor: Absolem »

Dostałem ten zestaw kiedyś pod choinkę :) Uwielbiałem go niestety do czasów teraźniejszych niewiele z niego zostało. Kilka miesięcy temu kopiłem go na allegro w stanie idealnym. Muszę się pochwalić tomey, że w moim zestawie ten materiał jest nienaruszony, niepostrzępiony i ogólnie w świetnym stanie :D

Awatar użytkownika
sekua
Posty: 226
Rejestracja: 2012-06-06, 19:06
Lokalizacja: Warszawa / Radom
brickshelf: Sekua

 

#10 Post autor: sekua »

Mam super wspomnienia związane z tym zestawem. Bardzo podobne do Waszych. Idealnie komponował się wraz z kopalnią z 6761.
Co do płachty, mam ją gdzieś, ale dosyć przybrudzoną i pogiętą. Może uda się jeszcze ją uratować. Hm...

ODPOWIEDZ