Wiek: 45 Dołączył: 30 Mar 2012 Wpisy: 1785 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-12, 23:54 [MOC] Siegmund i Notung
Die Walküre - Act One, Scene 3 ("Siegmund heiß' ich"), Richard Wagner
Jest to druga z czterech oper, składających się na dramat muzyczny "Pierścień Nibelunga", w trzech aktach. Muzykę skomponował i libretto napisał Richard Wagner.
W uproszczeniu (cyt. z polskiej Wikipedii):
Akt I
Zyglinda została żoną Hundinga, którego nie kocha. Przeciw niemu walczył jej brat, Zygmunt (Siegmund). W wyniku walki Zygmunt trafia osłabiony do jej mieszkania i korzysta z pomocy (Zygmunt stracił swą siostrę w dzieciństwie i od wielu lat jej nie widział; nie poznaje jej teraz, a Zyglinda nie poznaje jego). Gdy w domu ukazuje się Hunding, przedstawia się mu w oględny sposób, ale szybko wychodzi na jaw, że jest jego wrogiem. Ze względu na rany Hunding pozwala mu przenocować, ale każe się przygotować do nowej walki.
W trzeciej scenie rodzeństwo ślubuje sobie miłość, chociaż dowiadują się o swoim pokrewieństwie; wychodzi też na jaw tożsamość Zygmunta jako potomka Wolzy (Välse), tj. Välsunga. Okazuje się, że jego ojciec pozostawił mu miecz, który on uzyska w chwili największej trudności; wprawdzie nie był on podarowany wprost, lecz wbity w pień drzewa tak, że tylko najpotężniejszy będzie potrafił go wyciągnąć. Zygmunt nadaje mu nazwę Notung (niem. Not = potrzeba, trudność).
Komplet dla bohatera tragicznego jak znalazł.
- Świetny miecz - Notung (+10 do lansu)
- Wydobyty z drzewa (+5 do legendarności)
- Piękna kochanka (jak się okazuje zaginiona siostra)
Siegmund wydobywa miecz z drzewa - i to jest punkt kulminacyjny, który postanowiłem ukazać, wzorując się na fragmencie sceny z jednego ze spektakli:
Wiek: 45 Dołączył: 30 Mar 2012 Wpisy: 1785 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-13, 08:59
No to z niecierpliwością czekam na kolejne scenki z twórczości Wagnera.
Cieszę się, że główka się podoba, bo dość długo ją dobierałem i włoski własnie pod kątem tej sceny.
_________________ Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję. ;)
Wiek: 34 Dołączył: 10 Maj 2012 Wpisy: 125 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-05-13, 09:05
Fajny minifig, oraz bardzo nietypowe ustawienie postaci - a jednak udało się je idealnie odwzorować za pomocą minifiga :) żeby sobie nikt nie myślał, że lego figi są ograniczone! (ruchowo ;))
Szczerze gratuluje, ze dałeś radę przebrnąć przez Wagnera. początkującym fanom opery odradzam, bo to ciężkie rzeczy. A praca bardzo fajna, oddaje charakter opery.
Wiek: 45 Dołączył: 30 Mar 2012 Wpisy: 1785 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-13, 10:42
Przez Wagnera musiałem przebrnąć ze względu na swoje zainteresowania. Nie jest prosty, ale... po prostu musiałem wiedzieć co zrobił z Sagą o Volsungach. W końcu to m.in. jego operom zawdzięczamy "wszechobecne" rogi na hełmach vikingów... Holywood już był wtórny.
Przy okazji - sama Saga jest pierwowzorem dla wielu dzieł współczesnej fantastyki, nie wyłączając "złamanego miecza, przekutego na nowo, dla potomka bohatera" i samego motywu pierścienia.
_________________ Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję. ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum