Sanie NKL-26 miały konstrukcję drewnianą, z przodu zalogę chroniła płyta pancerna.
Poruszały się na czterech amortyzowanych płozach, przednie były kierowane.
Napęd stanowił pięciocylindrowy silnik gwiazdowy M-11 (taki sam, jak np. w Po-2). Śmigło drewniane, dwułopatowe.
Załoga dwuosobowa - kierowca i strzelec.
Uzbrojenie - jeden karabin maszynowy na obrotnicy.
Kierowca mógł obserwować teren przez otwierany wizjer w przedniej płycie pancernej i dwa małe okienka po bokach.
Z przodu po lewej stronie byl montowany reflektor.
Do kierowania sluzyla normalna kierownica samochodowa.
Po lewej stronie, na zewnątrz, na uchwytach mocowano łopatę, po prawej - zapasowe śmigło.
W płaskim terenie sanie mogły rozwijać prędkość do 30-40 km/h.
Niemal od początku XX wieku produkowano w ZSRR wiele różnych modeli sań motorowych różniących sie rozmiarami, kształtem, napędem.
Model NKL-26 produkowano od 1940 lub 1941 roku. Zbudowano ponad 100 egz.
Używano ich m.in. podczas Wojny Fińskiej.
Finowie zdobyli pewną ich liczbę, i używali pod znakiem błękitnej swastyki przeciw ZSRR.
Model jest dopasowany skalą do ludzików, kadłub ma 3 kropki szerokości.
Jest w nieco mniejszej skali, niż zazwyczaj buduję, tzn. nie w 1:35, a ok. 1:40.
Zostało to wymuszone głównie wielkoscią nart ludzikowych.
Nie udało mi się zamocować reflektora, zresztą w niektórych egzemplarzach go demontowano.
Mam też kadłub na 4 kropki szerokości, ale jest stanowczo zbyt duży dla ludzików, więc go nie będę kończył.
Wiek: 45 Dołączył: 30 Mar 2012 Wpisy: 1785 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-06-01, 20:33
Mam wrażenie, że jednak skala jest trochę za mała w stosunku do ludzików, chyba że operator by w nich leżał. Ale pojazd sensu stricte bardzo mi się podoba.
Poniższe obrazki chyba lepiej prezentują skalę, niż makietowe:
Na oko sądząc, model powinien być przynajmniej kropkę szerszy i ze dwie płytki wyższy, niemniej wyszedł Ci bardzo proporcjonalnie.
_________________ Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję. ;)
Praca w moim klimacie. Pojazd bez najmniejszych zastrzeżeń. Bardzo ciekawie oddany efekt zimy i te groźne miny dzielnych Rosjan :) Fajnie, że dałeś mały rys historyczny. Gratuluję pracy!
Wiek: 42 Dołączył: 06 Sie 2008 Wpisy: 964 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-06-01, 21:02
Znów nas edukujesz w tematyce historii broni pancernej i ogólnie motoryzacji. Co jak co, ale u Ciebie pojawia się często coś odkrywczego. Pojazd i scenka zimowa są wyśmienite.
_________________ Dzieńdobry. Czesio lóbi może i fajoskie statki.
Jetboy [Usunięty]
Wysłany: 2013-06-02, 07:56
Bardzo fajne, ale za małe. Ludzik się tam nie zmieści. Ale scenka super!
Ostatnio zmieniony przez Emilus 2013-06-02, 15:11, w całości zmieniany 2 razy
Mrutek [Usunięty]
Wysłany: 2013-06-02, 08:16
Rozmiar jest OK - łby wystają ponad sanie. Mnie początkowo przeszkadzała grubość amortyzatorów, ale się przyzwyczaiłem. W tej skali trudno wymyślić coś mądrego. Świetna dioramka. Brakuje tylko złego Fina ze snajperką, chyba, że się dobrze zamaskował.
Czego ci Rosjanie nie wymyślą? Sanki drewniane z pancerną płytą? Do tego sanki napędzane jeszcze silnikiem. Musiało być solidne drewno do tych sanek, które nie dość, że trzymało pancerną płytę, to jeszcze musiało być odporne na mrozy. Co do modelu też wydaje mi się ciut za mały i brakuje tych bocznych okienek
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Hippotam [Usunięty]
Wysłany: 2013-06-03, 15:05
Przepiękne. Te zdjęcia wyszły takie mroźne. Brrrr. Liście są malowane czy szarpnąłeś się na oryginalne?
Po co są te konstrukcje z prętów wystające po bokach?
Albo dobrego (czyt. martwego) Niemca w częściowo bielonym felgrau.
Gdyby nie naturalna kanciastość klocków, można odnieść wrażenie, że całość jest modelem, a Ty pomyliłeś to forum z forum modelarskim :)
Świetnie zrobiona scenka, żyje własnym życiem.
_________________ Żaden klocek LEGO nie ucierpiał przy tworzeniu tego MOCa.
Nexus 7 [Usunięty]
Wysłany: 2013-06-03, 20:04
Całość swietnie pokazana, jak zwykle zreszta. Same sanie chyba jednak za małe. Kłopot w tym ze innych sie nie da zrobić. Ja kombinowalem dwa razy większe, szerokie na 6, oczywiście nie byłyby wtedy w skali minifig, ale wiecej dałoby sie zrobić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum