[MOC] Tatra T 815-7Z0R9T 44 440 8×8.1R
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- noniusz
- VIP
- Posty: 1073
- Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
- Lokalizacja: Poznań
- brickshelf: gkurkowski
- Kontakt:
-
[MOC] Tatra T 815-7Z0R9T 44 440 8×8.1R
Witam,
Dziś prezentuję moje "najmłodsze" dziecko,
czyli: Tatra T 815-7Z0R9T 44 440 8×8.1R
czyli II: klocki LEGO - zabawa nawet dla najmłodszych
czyli III: w końcu coś innego niż maszynty przeładunkowe Sennebogen
czyli IV: w końcu udało się skończyć i opublikować to bydle... :)
TROCHĘ SŁÓW WSTĘPU (mozna pominąć)
Śledząc moje wcześniejsze konstrukcje można odnieść trafne wrażenie, że lubie budować maszyny dla przemysłu. Jednak dobre 2 lata temu czytając którąś z relacji z Truck Trialu postanowiłem spróbować swoich sił w zbudowaniu jakiejś fajnej bawialnej terenówki na przynajmniej 6 kołach. Był jednak jeden problem - nie miałem budulca do tego typu konstrukcji, a dokładniej, nie miałem żadnych kół ani elementów zawieszenia do tego się nadających. Wtedy musiałem zdecydować co nabyć i na końcu wybrałem między 8297 a 8466. Ostatecznie wybór padł na 8466.
Na jednej z aukcji na niemieckim e-bay'u udało się nabyć za rozsądne pieniądze (ok. 730 PLN - ?) wraz z przesyłką z Austrii 2 prawie kompletne zestawy 8466 (w jednym brakowało kilka podstawowych klocków), ale najważniejsze - było 8 największych terenowych kół LEGO ! Zestawy jeśli dobrze pamiętam kupiłem w czerwcu/lipcu 2011.
Po odebraniu przesyłki, fabryczne modele 8466 zostały złożone, następnie rozłożone i posłużyly za budulec do innych MOC-y, koła natomiast dojrzewały do tego jednego konkretnego MOC-a.
W końcu w sierpniu 2012 postanowiłem rozpocząć budowanie prezentowanej Tatry. Model udało się skończyć w listpadzie 2012.
Dlaczego Tatra? Nie ma konkretnego powodu, chyba tylko to, że Tatra ma nietypowe ciekawe zawieszenie. Co więcej skoczyłem od razu na głeboką wodę - dosyć że tatra miała jeździć, skręcać i mieć zawieszenie to postanowiłem zbudować najbardziej skomplikowany/funkcjonalny model czyli z obracanym wysięgnikiem, lemieszem i widelcem do holowania. Dodatkowo to pierwszy model, który starałem się skalować i dodać rzeczy, które zgodnie z regulaminem TrTr są wymogiem (np. atrapy wycieraczek).
Model powstał na podstawie tych zdjęć:
Pytanie: dlaczego MOC publikuję tak późno? Otóż jest kilka powodów. Jeden z nich widnieje na zdjęciu pt.: "klocki LEGO - zabawa nawet dla najmłodszych" - jest tam moja pierworodna, która pochłania większą część wolnego czasu, pozostała część to praca, obowiązki itp. więc w tej chwili naprawdę trudno jest wygospodarować nawet odrobinę wolnego czasu na klocki. Do tego wszystkiego Tatrę udało się skończyć "w ostatniej chwili", gdyż akurat w listopadzie 2012 moja córka zaczęła chodzić i sięgać wszystko co znajduje się w jej zasięgu rąk, czyli m.in. kuwetki z klockami rozstawione na ławie. Model więc ukończyłem w pospiechu i od tamtego czasu klocki czekają na "lepsze" czasy... :)
DANE TECHNICZNE:
Waga: 6,1 kg
Wymiary:
- długosć: 85 cm
- szeroość: 25 cm
- wysokość: 28 cm
Model zbudowany jest m.in. z:
- 2 x PF XL-motor
- 7 x PF M-motor
- 2 x PF battery box
- 4 x PF IR-receiver
- 1 x PF linear actuator
- 4 x PF mini-LA
- 8 kół Power Puller
- 24 amortyzatory
OPIS FUNKCJI:
1) JAZDA
Od samego początku wiedziałem, że model będzie ciężki i będzie potrzebował dużo sily do pokonywania drogi. Do napędu posłużyły 2 silniki XL w przełożeniu 1:5. Dodatkowo przy ciękich modelach i silnikach XL je napędzających generowane są ogromne momenty dklatego od samego początku postanowiłem i zrezygnowałem z takich elementów jak dyfry, zębati Z8 i pół-zebatki Z12. Praktycznie cały napęd opiera się na knobach, na wyjściu z silników za przełożenie odpowiadają zębatki Z12, Z20 i Z36. Najsłabszym ogniwem są kardany napędzające każde z kół.
2) ZAWIESZENIE
To bardzo ciekawe zagadnienie jak już wcześniej napisałem. Zawieszenie w mojej Tatrze nie jest wiernym odzwierciedleniem tego oryginalnego z prostej przyczyny: wielbię w życiu harmonię i nie do pomyslenia było dla mnie przesunięcie względem siebie osi sąsiadujących kół :)
U mnie więc lewe i prawe koła są w tej samej linii, a dodatowo "zawiasy" półosi lewej i prawej oddalone są od siebie o 9 studów (jeśli dobrze pamiętam...)
Każde z kół jest niezależnie amortyzowane. Budowa zawieszenie tak ciężkiej konstrukcji na amortyzowanym zawieszeniu okaząło się nie lada problemem. Początkowo na każde koło miał przypadać jeden amortyzator z zestawu 8070, jednak w miarę wzrostu masy dołożyłem po jednym zamortyzatorze z zestawu 8865. Gdy masa dalej rosła a zawieszenie było już dosć mocno zabudowane okazało się, że trzeba coś jeszcze dołożyć niestety.... Jakimś cudem udało się jeszcze na każde koło dołożyć po jednym amortyzatorze z zestawu 8466. Jak model już został sończony okazało się, że 3 fabryczne amortyzatory LEGO w taiej konfiguracji to za mało... wtedy na każde z kół dołożyłem jeszcze kilka gumek-recepturek: na 2 przednie osie po 3 gumki na koło, na osie tylne po 2 gumki na koło. Dopiero wtedy model przestał uginać się pod swoim ciężarem podczas jazdy...
3) SKRĘT
Tatra ma 2 przednie osie skrętne, obie osie mają różny promień skrętu. Skręt realizowany jest przez 1 silnik medium. Ponieważ koła z zestawu 8466 generują dość duże tarcie jako bezpiecznik zostały użyte równolegle 3 sprzęgła.
4) DODATOWY OSPRZĘT
Wysięgnik dźwigowy zabudowany jest na obrotnicy, funkcje wysięgnika "zasilane" są przez obrotnicę. Z ciekawostek druga sekcja wysięgnika obsłygiwana jest przez mini-obrotnicę, nie zaś przez siłownik śrubowy. Podobne rozwiązanie zastosowałem w moim modelu [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=16388]Truck 10x6x4 with crane arm[/URL], przy czym tam została użyta duża obrotnica. W poprzednim modelu problemem również było przekazanie ruchu na obrotncę przez przegub wysięgnika, wtedy użyłem kardanów i przy maksymalnym złożeniu był problem z ruchem 2-giej sekcji. W Tatrze zastosowałem zespół zębatek i nawet przy maksymalnym i minimalnym złożeniu ramienia nie ma problemu z ruchem 2-giej sekcji. Druga sekcja wysięgnika jest również ręcznie wydłużana.
Ruchy ramienia zasilane są przez 3 silniki medium.
Lemiesz przedni opuszczany jest przez 1 mini-siłownik śrubowy napędzany silnikiem medium
Widelec do holowania to kilka liftarmów połączonych w ramkę, obsługiwane są przez 3 mini-siłowniki i 2 silniki medium: opuszczanie widelca - 2 siłowniki + 1 silnik, pozycjonowanie widelca - 1 siłownik + 1 silnik. Funkcje widelca można obejrzeć na filnie (3:37 -> 4:20)
5) DODATKI
Model zawiera również kilka estetycznych dodatków taich jak: wycieraczki przednich szyb, lusterka boczne, kabina z otwieranymi drzwiami, atrapa silnika V8, tłumik z rurą wydechową, dźwignia zmiany biegów i 2 fotele w kabinie "żywcem zerżnięte" z zestawu 8865, tyle, że bez zagłówków :)
PODSUMOWANIE
Po zakończeniu budowy nasuwa się wiele reflekcji...
Po pierwsze na pewno koledzy biorący czynny udział w LTTC nie mają łatwego życia, tzn. muszą mierzyć się z wieloma problemami przy budowie, o których ja dowiedzaiłem się dopiero po zbudowaniu i przetestowaniu Tatry.
Druga sprawa to nie polecam budowania tego typu MOC-y na kołach Power Puller. Po pierwsze koła te są strasznie ciężkie co sumarycznie strasznie zwiększa całowita masę modelu (u mnie 25% masy to koła!), po drugie koła te są strasznie szerokie co niezwykle utrudnia zbudowanie rozsądnie działającego układ skrętu (koła te potrzebują bardzo dużo miejsca przy pełnym skręcie)
Wszystko to sprawia, że pomimo założenia, model jest mało bawialny... Jeżdzi strasznie topornie i skręca bardzo topornie oraz poddaje się przy niewielkich nierównościach i przeszkodach w terenie. Powodem tego jest zapewne pełna zabudowa nadwozia oraz dołożenie dodatkowych funkcji co miało znaczący wpływ na wzrost masy.
Na swój sposób mimo wszystko MOC uważam za udany - udało się w jakimś stopniu zachować proporcje, wszystkie funkcje działają, model w moim mniemaniu prezentuje się dobdze estetycznie. Niestety bardziej niż w teren odel nadaje się na majestatyczne prezentowanie na półce.
Kilka zdjęć w scenerii wiosna:
I kilka zdjęć w sceneri zima:
Galeria BS
Galeria WIP
FILM
Dziś prezentuję moje "najmłodsze" dziecko,
czyli: Tatra T 815-7Z0R9T 44 440 8×8.1R
czyli II: klocki LEGO - zabawa nawet dla najmłodszych
czyli III: w końcu coś innego niż maszynty przeładunkowe Sennebogen
czyli IV: w końcu udało się skończyć i opublikować to bydle... :)
TROCHĘ SŁÓW WSTĘPU (mozna pominąć)
Śledząc moje wcześniejsze konstrukcje można odnieść trafne wrażenie, że lubie budować maszyny dla przemysłu. Jednak dobre 2 lata temu czytając którąś z relacji z Truck Trialu postanowiłem spróbować swoich sił w zbudowaniu jakiejś fajnej bawialnej terenówki na przynajmniej 6 kołach. Był jednak jeden problem - nie miałem budulca do tego typu konstrukcji, a dokładniej, nie miałem żadnych kół ani elementów zawieszenia do tego się nadających. Wtedy musiałem zdecydować co nabyć i na końcu wybrałem między 8297 a 8466. Ostatecznie wybór padł na 8466.
Na jednej z aukcji na niemieckim e-bay'u udało się nabyć za rozsądne pieniądze (ok. 730 PLN - ?) wraz z przesyłką z Austrii 2 prawie kompletne zestawy 8466 (w jednym brakowało kilka podstawowych klocków), ale najważniejsze - było 8 największych terenowych kół LEGO ! Zestawy jeśli dobrze pamiętam kupiłem w czerwcu/lipcu 2011.
Po odebraniu przesyłki, fabryczne modele 8466 zostały złożone, następnie rozłożone i posłużyly za budulec do innych MOC-y, koła natomiast dojrzewały do tego jednego konkretnego MOC-a.
W końcu w sierpniu 2012 postanowiłem rozpocząć budowanie prezentowanej Tatry. Model udało się skończyć w listpadzie 2012.
Dlaczego Tatra? Nie ma konkretnego powodu, chyba tylko to, że Tatra ma nietypowe ciekawe zawieszenie. Co więcej skoczyłem od razu na głeboką wodę - dosyć że tatra miała jeździć, skręcać i mieć zawieszenie to postanowiłem zbudować najbardziej skomplikowany/funkcjonalny model czyli z obracanym wysięgnikiem, lemieszem i widelcem do holowania. Dodatkowo to pierwszy model, który starałem się skalować i dodać rzeczy, które zgodnie z regulaminem TrTr są wymogiem (np. atrapy wycieraczek).
Model powstał na podstawie tych zdjęć:
Pytanie: dlaczego MOC publikuję tak późno? Otóż jest kilka powodów. Jeden z nich widnieje na zdjęciu pt.: "klocki LEGO - zabawa nawet dla najmłodszych" - jest tam moja pierworodna, która pochłania większą część wolnego czasu, pozostała część to praca, obowiązki itp. więc w tej chwili naprawdę trudno jest wygospodarować nawet odrobinę wolnego czasu na klocki. Do tego wszystkiego Tatrę udało się skończyć "w ostatniej chwili", gdyż akurat w listopadzie 2012 moja córka zaczęła chodzić i sięgać wszystko co znajduje się w jej zasięgu rąk, czyli m.in. kuwetki z klockami rozstawione na ławie. Model więc ukończyłem w pospiechu i od tamtego czasu klocki czekają na "lepsze" czasy... :)
DANE TECHNICZNE:
Waga: 6,1 kg
Wymiary:
- długosć: 85 cm
- szeroość: 25 cm
- wysokość: 28 cm
Model zbudowany jest m.in. z:
- 2 x PF XL-motor
- 7 x PF M-motor
- 2 x PF battery box
- 4 x PF IR-receiver
- 1 x PF linear actuator
- 4 x PF mini-LA
- 8 kół Power Puller
- 24 amortyzatory
OPIS FUNKCJI:
1) JAZDA
Od samego początku wiedziałem, że model będzie ciężki i będzie potrzebował dużo sily do pokonywania drogi. Do napędu posłużyły 2 silniki XL w przełożeniu 1:5. Dodatkowo przy ciękich modelach i silnikach XL je napędzających generowane są ogromne momenty dklatego od samego początku postanowiłem i zrezygnowałem z takich elementów jak dyfry, zębati Z8 i pół-zebatki Z12. Praktycznie cały napęd opiera się na knobach, na wyjściu z silników za przełożenie odpowiadają zębatki Z12, Z20 i Z36. Najsłabszym ogniwem są kardany napędzające każde z kół.
2) ZAWIESZENIE
To bardzo ciekawe zagadnienie jak już wcześniej napisałem. Zawieszenie w mojej Tatrze nie jest wiernym odzwierciedleniem tego oryginalnego z prostej przyczyny: wielbię w życiu harmonię i nie do pomyslenia było dla mnie przesunięcie względem siebie osi sąsiadujących kół :)
U mnie więc lewe i prawe koła są w tej samej linii, a dodatowo "zawiasy" półosi lewej i prawej oddalone są od siebie o 9 studów (jeśli dobrze pamiętam...)
Każde z kół jest niezależnie amortyzowane. Budowa zawieszenie tak ciężkiej konstrukcji na amortyzowanym zawieszeniu okaząło się nie lada problemem. Początkowo na każde koło miał przypadać jeden amortyzator z zestawu 8070, jednak w miarę wzrostu masy dołożyłem po jednym zamortyzatorze z zestawu 8865. Gdy masa dalej rosła a zawieszenie było już dosć mocno zabudowane okazało się, że trzeba coś jeszcze dołożyć niestety.... Jakimś cudem udało się jeszcze na każde koło dołożyć po jednym amortyzatorze z zestawu 8466. Jak model już został sończony okazało się, że 3 fabryczne amortyzatory LEGO w taiej konfiguracji to za mało... wtedy na każde z kół dołożyłem jeszcze kilka gumek-recepturek: na 2 przednie osie po 3 gumki na koło, na osie tylne po 2 gumki na koło. Dopiero wtedy model przestał uginać się pod swoim ciężarem podczas jazdy...
3) SKRĘT
Tatra ma 2 przednie osie skrętne, obie osie mają różny promień skrętu. Skręt realizowany jest przez 1 silnik medium. Ponieważ koła z zestawu 8466 generują dość duże tarcie jako bezpiecznik zostały użyte równolegle 3 sprzęgła.
4) DODATOWY OSPRZĘT
Wysięgnik dźwigowy zabudowany jest na obrotnicy, funkcje wysięgnika "zasilane" są przez obrotnicę. Z ciekawostek druga sekcja wysięgnika obsłygiwana jest przez mini-obrotnicę, nie zaś przez siłownik śrubowy. Podobne rozwiązanie zastosowałem w moim modelu [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=16388]Truck 10x6x4 with crane arm[/URL], przy czym tam została użyta duża obrotnica. W poprzednim modelu problemem również było przekazanie ruchu na obrotncę przez przegub wysięgnika, wtedy użyłem kardanów i przy maksymalnym złożeniu był problem z ruchem 2-giej sekcji. W Tatrze zastosowałem zespół zębatek i nawet przy maksymalnym i minimalnym złożeniu ramienia nie ma problemu z ruchem 2-giej sekcji. Druga sekcja wysięgnika jest również ręcznie wydłużana.
Ruchy ramienia zasilane są przez 3 silniki medium.
Lemiesz przedni opuszczany jest przez 1 mini-siłownik śrubowy napędzany silnikiem medium
Widelec do holowania to kilka liftarmów połączonych w ramkę, obsługiwane są przez 3 mini-siłowniki i 2 silniki medium: opuszczanie widelca - 2 siłowniki + 1 silnik, pozycjonowanie widelca - 1 siłownik + 1 silnik. Funkcje widelca można obejrzeć na filnie (3:37 -> 4:20)
5) DODATKI
Model zawiera również kilka estetycznych dodatków taich jak: wycieraczki przednich szyb, lusterka boczne, kabina z otwieranymi drzwiami, atrapa silnika V8, tłumik z rurą wydechową, dźwignia zmiany biegów i 2 fotele w kabinie "żywcem zerżnięte" z zestawu 8865, tyle, że bez zagłówków :)
PODSUMOWANIE
Po zakończeniu budowy nasuwa się wiele reflekcji...
Po pierwsze na pewno koledzy biorący czynny udział w LTTC nie mają łatwego życia, tzn. muszą mierzyć się z wieloma problemami przy budowie, o których ja dowiedzaiłem się dopiero po zbudowaniu i przetestowaniu Tatry.
Druga sprawa to nie polecam budowania tego typu MOC-y na kołach Power Puller. Po pierwsze koła te są strasznie ciężkie co sumarycznie strasznie zwiększa całowita masę modelu (u mnie 25% masy to koła!), po drugie koła te są strasznie szerokie co niezwykle utrudnia zbudowanie rozsądnie działającego układ skrętu (koła te potrzebują bardzo dużo miejsca przy pełnym skręcie)
Wszystko to sprawia, że pomimo założenia, model jest mało bawialny... Jeżdzi strasznie topornie i skręca bardzo topornie oraz poddaje się przy niewielkich nierównościach i przeszkodach w terenie. Powodem tego jest zapewne pełna zabudowa nadwozia oraz dołożenie dodatkowych funkcji co miało znaczący wpływ na wzrost masy.
Na swój sposób mimo wszystko MOC uważam za udany - udało się w jakimś stopniu zachować proporcje, wszystkie funkcje działają, model w moim mniemaniu prezentuje się dobdze estetycznie. Niestety bardziej niż w teren odel nadaje się na majestatyczne prezentowanie na półce.
Kilka zdjęć w scenerii wiosna:
I kilka zdjęć w sceneri zima:
Galeria BS
Galeria WIP
FILM
Ostatnio zmieniony 2015-08-28, 10:52 przez noniusz, łącznie zmieniany 1 raz.
- noniusz
- VIP
- Posty: 1073
- Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
- Lokalizacja: Poznań
- brickshelf: gkurkowski
- Kontakt:
-
To cudo nadawało by się do TrTr na konferencje pt.: "jak nie budować trialówek na zawody" :) Model ma problemy z pokonaniem drobnych przeszkód nie wspominając o wzniesieniach.Sariel pisze:Orientowałeś się czy chłopaki przyjmą to cudo do TrTr? :)
Teraz już wiem, wygląda na to, że zestaw 8 kół PP staje się bezużyteczny, chociaż na tych kołach Tatra Zbija porusza się bardzo zwinnie.Sariel pisze:A koła z PP to generalnie utrudnienie, straszliwie pożerają moment obrotowy przez swoje opory toczenia.
krąży legenda, że ten film był montowany półtora roku. Na żywo ta tatra była serwisowana cały okrągły dzień zawodów na Węgrzech:P Jak to często z filmami bywa, pozory mylą.noniusz pisze:chociaż na tych kołach Tatra Zbija porusza się bardzo zwinnie.
PS: tatrę jutro dokładniej obejrzę, dziś tylko rzuciłem okiem na temat.
Sezon w pełni!
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
Spory kawal MOCa Ci wyszedł :) W dodatku dwóch Tatr 8x8 jednego dnia chyba to forum jeszcze nie widziało ;)
Model całkiem udany, oczywiście w trialu nie miałoby to prawa jeździć ale wygląda bardzo przyzwoicie. Kilka elementarnych błędów, nie tylko trialowych, popełniłeś - przelotowe knoby w trzeciej osi, mocowanie zwrotnic mogące uciskać kardana i obciążające wahacze. Tym niemniej gratuluję modelu, robi wrażenie :)
Model całkiem udany, oczywiście w trialu nie miałoby to prawa jeździć ale wygląda bardzo przyzwoicie. Kilka elementarnych błędów, nie tylko trialowych, popełniłeś - przelotowe knoby w trzeciej osi, mocowanie zwrotnic mogące uciskać kardana i obciążające wahacze. Tym niemniej gratuluję modelu, robi wrażenie :)
Nie ma skrzyni :PSariel pisze:Nooo, prawdziwa waga ciężka. Orientowałeś się czy chłopaki przyjmą to cudo do TrTr? :)
Tatra Zi-bi-el-dżeja i jej serwis jest tylko trochę mniej legendarna niż jednostka napędowa zastosowana tamże przez niemieckiego kolegę :)gen_leihy pisze: krąży legenda, że ten film był montowany półtora roku. Na żywo ta tatra była serwisowana cały okrągły dzień zawodów na Węgrzech:P Jak to często z filmami bywa, pozory mylą.
Ostatnio zmieniony 2013-06-04, 11:12 przez 3dom, łącznie zmieniany 1 raz.
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
- noniusz
- VIP
- Posty: 1073
- Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
- Lokalizacja: Poznań
- brickshelf: gkurkowski
- Kontakt:
-
Możesz to rozwinąć? Może coś mnie jeszcze kiedyś podkusi i zbuduję Mk2, nie chciałbym popełnić tych samych błędów.3dom pisze:Kilka elementarnych błędów, nie tylko trialowych, popełniłeś - przelotowe knoby w trzeciej osi, mocowanie zwrotnic mogące uciskać kardana i obciążające wahacze.
To nawet skrzynia jest obowiązkowa?3dom pisze:Nie ma skrzyni :PSariel pisze:Nooo, prawdziwa waga ciężka. Orientowałeś się czy chłopaki przyjmą to cudo do TrTr? :)
Sprawdziłem regulamin, mój pojazd jest o 5 cm za długi i i tak by się nie łapał :)
Ta masa robi wrażenie:) O ile dobrze dostrzegłem na filmie, to ten pojazd zostawia ślady opon na ziemi.
Ogólnie fajna maszyna. Fakt, że jeździ mało dynamicznie, ale za to dostojnie:) Dodatkowy osprzęt też na plus.
Ogólnie fajna maszyna. Fakt, że jeździ mało dynamicznie, ale za to dostojnie:) Dodatkowy osprzęt też na plus.
Też tak mam:)noniusz pisze:wielbię w życiu harmonię i nie do pomyslenia było dla mnie przesunięcie względem siebie osi sąsiadujących kół :)
Pewnego dnia usiądę i to wszystko zbuduję...
- Blaha
- VIP
- Posty: 876
- Rejestracja: 2011-08-08, 23:09
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- brickshelf: blaha
-
Gratuluję udanej konstrukcji.
Ciekawie wymodelowana bryła, wielkie koła, które na pewno sporo utrudniały podczas tworzenia, multum funkcji, spora masa, no i świetna prezentacja tego wszystkiego.
Ciężarówka rzeczywiście porusza się... majestatycznie :) niemniej zapakowałeś na nią sporo bajerów. jedyne co mnie razi, to zbyt powolne ruchy 2 i 3 sekcji wysięgnika.
Cieszy mnie, że zbudowałeś tak potężną maszynę i zadbałeś o trialowe dodatki. Czyżby to coś zapowiadało? ;>
Tak jak napisał 3dom i inni Koledzy - jeśli maszyna spełniała by regulamin (u Ciebie brak skrzyni biegów oraz za długie auto czyli albo przyjąłeś zbyt małą skalę lub coś jest nieteges ze skalowaniem), to na zawodach truck trialu Twoja tatra nie poradziłaby sobie.. A to głownie poprzez te grzeszki, których, zapewne nieświadomie, się dopuściłeś: przelotowe przekładnie kątowe, brak zwolnic (obciążasz kardany i masz niski prześwit), zbyt słaba konstrukcja zawieszenia, które dodatkowo obciąża kardany, za słaby silnik do skrętu, etc...
Jeśli interesuje Cię tematyka TrTr, to gorąco polecam przejrzeć prezentowane Trialówki w dziale Sportów motorowych. Przejrzeć galerie bardziej doświadczonych Kolegów. Jest to prawdziwa skarbnica wiedzy, a nikt nie poda Ci gotowego rozwiązania na tacy. Wiem to sam po sobie - nie dalej jak półtora roku temu o budowaniu trialówek wiedziałem tyle co nic, a dziś potrafię zbudować sprawne 8x8 :)
Pozdrawiam,
Blaha
Ciekawie wymodelowana bryła, wielkie koła, które na pewno sporo utrudniały podczas tworzenia, multum funkcji, spora masa, no i świetna prezentacja tego wszystkiego.
Ciężarówka rzeczywiście porusza się... majestatycznie :) niemniej zapakowałeś na nią sporo bajerów. jedyne co mnie razi, to zbyt powolne ruchy 2 i 3 sekcji wysięgnika.
Cieszy mnie, że zbudowałeś tak potężną maszynę i zadbałeś o trialowe dodatki. Czyżby to coś zapowiadało? ;>
Tak jak napisał 3dom i inni Koledzy - jeśli maszyna spełniała by regulamin (u Ciebie brak skrzyni biegów oraz za długie auto czyli albo przyjąłeś zbyt małą skalę lub coś jest nieteges ze skalowaniem), to na zawodach truck trialu Twoja tatra nie poradziłaby sobie.. A to głownie poprzez te grzeszki, których, zapewne nieświadomie, się dopuściłeś: przelotowe przekładnie kątowe, brak zwolnic (obciążasz kardany i masz niski prześwit), zbyt słaba konstrukcja zawieszenia, które dodatkowo obciąża kardany, za słaby silnik do skrętu, etc...
Jeśli interesuje Cię tematyka TrTr, to gorąco polecam przejrzeć prezentowane Trialówki w dziale Sportów motorowych. Przejrzeć galerie bardziej doświadczonych Kolegów. Jest to prawdziwa skarbnica wiedzy, a nikt nie poda Ci gotowego rozwiązania na tacy. Wiem to sam po sobie - nie dalej jak półtora roku temu o budowaniu trialówek wiedziałem tyle co nic, a dziś potrafię zbudować sprawne 8x8 :)
Pozdrawiam,
Blaha
- piotrek839
- Posty: 459
- Rejestracja: 2011-10-05, 18:37
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
- brickshelf: piotrek839
-
Świetna maszyna. Jak widzę chciałeś mieć wszystko w jednym. Trialówkę i wielofunkcyjny model. Jak sam się przekonałeś w trialówkach nie ma miejsca na żadne bajery a u Ciebie ich nie brakuje. Wszystko świetnie zaplanowałeś i trochę dziwię się że do tak dużej masy dałeś tylko 2 XLe w napędzie. Za dobry jesteś na takie niedociągnięcia. Widelec do holowania i wysięgnik jak zwykle na najwyższym poziomie. Gratuluje świetnego MOCa.
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3942
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Nie przejmuj się, że Twoja ciężarówka nie nadaje się do TrTr, no chyba, że chciałeś wystąpić w zawodach trialowych :) Ale uważam, że i tak zrobiłeś kawał fajnego MOCa. Wszystko w nim pracuje tak jak powinno, napęd, skręt, wysięgnik, lemiesz, widelec holowniczy, a więc jest w pełni funkcjonalny. Szkoda, że nie masz jakiś schematów poszczególnych funkcji w LDD lub ML Cadzie
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
- noniusz
- VIP
- Posty: 1073
- Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
- Lokalizacja: Poznań
- brickshelf: gkurkowski
- Kontakt:
-
Też mnie to drażni... Ale najminiej miejsca pod obrotnicą zajęło przekazanie obrtotu z silnika M przez ślimaka na Z8 i taka dość spora redukcja napędza siłownik śrubowy, stąd tak powlne ruchy...Blaha pisze:jedyne co mnie razi, to zbyt powolne ruchy 2 i 3 sekcji wysięgnika.
Raczej nie jest nieteges, 85 cm mierzyłem od końca złożonego widelca do brzegu lemiesza. Gdyby odjąć te 2 "bajery" to mieściłby się w przepisowych 80cm.Blaha pisze:za długie auto czyli albo przyjąłeś zbyt małą skalę lub coś jest nieteges ze skalowaniem
Co jest nie tak z tymi "przelotowymi przekładniami kątowymi" ? :)Blaha pisze:grzeszki, których, zapewne nieświadomie, się dopuściłeś: przelotowe przekładnie kątowe, brak zwolnic (obciążasz kardany i masz niski prześwit), zbyt słaba konstrukcja zawieszenia, które dodatkowo obciąża kardany, za słaby silnik do skrętu, etc...
Zwolnic nie zastosowałem bo standardowe zwrotnice LEGO działają na zasadzie "betoniarki", czyli mała zębatka napędza dużą, a to już daleko odbiega od oryginału i "nienaturalnie" dodaje prześwitu pojazdowi. Układ planetarny z kolei jest prawie niewykonalny, chociaż wiem, że wspomniany przeze mnie Zbij zastosował takie rozwiązanie w swojej Tatrze.
Chociaż z punktu widzenia obciążenia kardanów faktycznie warto zastosować zwolnice. Trzecia strona medalu jest taka, że zwolnica powinna zajmować mało miejsca i dawać jak największą redukcję, czyli 99% zwolnic jest zbudowane z zębatek Z8 i Z24, a jak już wcześniej wspomniałem jakoś nie mam zaufania do zębatek Z8..., szczególnie jeśli mają przenosić spory moment.
Z tym silnikiem skrętu też nie do końca rozumiem... Siła skrętu jest tak naprawdę ograniczana przez sprzęgło i przełożenie, nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, żeby silnik stanął przy skręcie....?
Jak zacząłem budować model nie sądziem, że masą dobiję do 6 kg... A jak wiadomo na końcu budowy nigdy nie ma miejsca i możliwości modyfikacji, zresztą i tak mam tylko 3 XL-e :)piotrek839 pisze:trochę dziwię się że do tak dużej masy dałeś tylko 2 XLe w napędzie.
No nie przesadzajmy... :Ppiotrek839 pisze:Za dobry jesteś na takie niedociągnięcia
Też żałuję, ale jakoś nie mogę się dogadać z tym programemlegosamigos pisze:Szkoda, że nie masz jakiś schematów poszczególnych funkcji w LDD lub ML Cadzie
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3942
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Też byłem zielony z ML Cada, ale jakoś udało mi się go rozpracować. Z resztą w dziale Wirtualne Lego są bodajże 3 moje prace w tym programie. Na temat LDD się nie wypowiadam, bo nie znam tego programu, a chętnie bym podpatrzył jakieś rozwiązania techniczne z Twoich prac. Może kiedyś bym je wykorzystał w swoich MOCach ;)noniusz pisze:...Też żałuję, ale jakoś nie mogę się dogadać z tym programemlegosamigos pisze:Szkoda, że nie masz jakiś schematów poszczególnych funkcji w LDD lub ML Cadzie
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
- Blaha
- VIP
- Posty: 876
- Rejestracja: 2011-08-08, 23:09
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- brickshelf: blaha
-
Będę pisał jedynie poprzez pryzmat rozwiązań stosowanych w trialu, bo rozumiem, że o to pytasz. W trialu liczy się maksymalna wydajność, prostota i jej synonim czyli bezawaryjność. Maszyny są niemiłosiernie katowane, a plastik to nie najlepsze do tego tworzywo, dlatego stosuje się masę wynalazków i sztuczek pozwalających na taka zabawę. Jesli Twoją wspaniałą konstrukcję oceniałbym jedynie jako technic to jest ok. Wszystko działa tak jak to sobie wymyśliłeś, auto jest duże, z bajerami i robi wrażenie. Ale w truck trialu nie o to chodzi. To są zawody. Rywalizujemy ze sobą. Każdy stara się zrobić jak najlepszą maszynę, wygrać rajd i pokazać się jak wspaniały konstruktor i kierowca. Bo zbudowanie świetnej maszyny to mniej niż połowa sukcesu. Trzeba jeszcze umieć dobrze nad nią panować. To wymaga wielu godzin spędzonych na trenowaniu. Trial to masa kasy, czasu i samozaparcia.
Hym.. no to po kolei.
-wg regulaminu LTTC długość jaką przyjmujemy do przelicznika mierzy się od przedniego zderzaka, jeśli ma min. szerokość 90% auta do końca obrysu ostatniego koła. Czyli sądzę, że w tym wypadku spełniłbyś regulamin, jeśli skala modelu mieści się pomiędzy 1:12 a 1:14
- generują potworne opory i straty mocy. Potrafią się zablokować przy dużych obciążeniach. Są wysoce niepożądane.
Zwolnic nie zastosowałem bo standardowe zwrotnice LEGO działają na zasadzie "betoniarki", czyli mała zębatka napędza dużą, a to już daleko odbiega od oryginału i "nienaturalnie" dodaje prześwitu pojazdowi.
-zwolnice to bardzo przydatne mechanizmy. W trialu występują naturalnie. Wiele ciężarówek je posiada "fabrycznie". Zauważ, że trialówki to nie są auto fabryczne, a takie, które zostały do trialu przystosowane i mogą być modyfikowane w pewnym zakresie. Zwolnice chronią kardany przed dużymi momentami i równocześnie zapewniają dodatkowe 2 study prześwitu więcej. Dobrze zbudowane nie poszerzają zbytnio auta. Mają same zalety.
Układ planetarny z kolei jest prawie niewykonalny, chociaż wiem, że wspomniany przeze mnie Zbij zastosował takie rozwiązanie w swojej Tatrze.
Obrazek
- Jest wykonalny, bo były już trialówki z takimi wodotryskami i jeździły, ale to co zalinkowałeś to akurat słabe rozwiązanie. Ogólnie odradzam wzorowanie się na rozwiązaniach zblj'a. Są może efektowne, ale nieefektywne..
Chociaż z punktu widzenia obciążenia kardanów faktycznie warto zastosować zwolnice.
-widzę, że nawracasz się :)
Trzecia strona medalu jest taka, że zwolnica powinna zajmować mało miejsca i dawać jak największą redukcję, czyli 99% zwolnic jest zbudowane z zębatek Z8 i Z24, a jak już wcześniej wspomniałem jakoś nie mam zaufania do zębatek Z8..., szczególnie jeśli mają przenosić spory moment.
-do tej pory dawaliśmy radę na starych z8. A teraz są z8 nowego typu, które do zwolnic nadają się wręcz wyśmienicie!
Z tym silnikiem skrętu też nie do końca rozumiem... Siła skrętu jest tak naprawdę ograniczana przez sprzęgło i przełożenie, nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, żeby silnik stanął przy skręcie....?
-w twoim modelu to ma sens i jest ok. W trialu sprzęgło w skręcie to strzał we własna stopę.. Skręt ma być w miarę szybki, precyzyjny i MOCNY. Skręt służy nie tylko do nadawania toru jazdy, ale także do wyciągania auta z różnego rodzaju opresji (z rowu itp) oraz pomaga podczas pokonywania podjazdów o dużym nachyleniu lub słabej przyczepności podłoża. Powinien być na tyle mocny, aby móc przepchnąć całą maszynę. Nic w nim nie może strzelać, zgrzytać itp. Może natomiast się sam wysprzęglać w skrajnych położeniach i zasprzęglać, aby ochronić zębatki na listwie. Skręt to jeden z najważniejszych elementów udanej trialówki. Osobiście wolę, aby auto miało ciut gorsze własności terenowe, itp, ale żeby miało dobry i precyzyjny skręt, na którym mogć polegać i pozwala mi sprawnie zawracać, pokonywać strome podjazdy i manewrować między bramkami.
To by było na tyle elaboratu i offtopa w dziale technic na dziś. Liczę na wyrozumiałość Admina ;)
Pozdrawiam i życzę owocnego budowania
Blaha
Hym.. no to po kolei.
Raczej nie jest nieteges, 85 cm mierzyłem od końca złożonego widelca do brzegu lemiesza. Gdyby odjąć te 2 "bajery" to mieściłby się w przepisowych 80cm.Blaha pisze:za długie auto czyli albo przyjąłeś zbyt małą skalę lub coś jest nieteges ze skalowaniem
-wg regulaminu LTTC długość jaką przyjmujemy do przelicznika mierzy się od przedniego zderzaka, jeśli ma min. szerokość 90% auta do końca obrysu ostatniego koła. Czyli sądzę, że w tym wypadku spełniłbyś regulamin, jeśli skala modelu mieści się pomiędzy 1:12 a 1:14
Co jest nie tak z tymi "przelotowymi przekładniami kątowymi" ? :)Blaha pisze:grzeszki, których, zapewne nieświadomie, się dopuściłeś: przelotowe przekładnie kątowe, brak zwolnic (obciążasz kardany i masz niski prześwit), zbyt słaba konstrukcja zawieszenia, które dodatkowo obciąża kardany, za słaby silnik do skrętu, etc...
- generują potworne opory i straty mocy. Potrafią się zablokować przy dużych obciążeniach. Są wysoce niepożądane.
Zwolnic nie zastosowałem bo standardowe zwrotnice LEGO działają na zasadzie "betoniarki", czyli mała zębatka napędza dużą, a to już daleko odbiega od oryginału i "nienaturalnie" dodaje prześwitu pojazdowi.
-zwolnice to bardzo przydatne mechanizmy. W trialu występują naturalnie. Wiele ciężarówek je posiada "fabrycznie". Zauważ, że trialówki to nie są auto fabryczne, a takie, które zostały do trialu przystosowane i mogą być modyfikowane w pewnym zakresie. Zwolnice chronią kardany przed dużymi momentami i równocześnie zapewniają dodatkowe 2 study prześwitu więcej. Dobrze zbudowane nie poszerzają zbytnio auta. Mają same zalety.
Układ planetarny z kolei jest prawie niewykonalny, chociaż wiem, że wspomniany przeze mnie Zbij zastosował takie rozwiązanie w swojej Tatrze.
Obrazek
- Jest wykonalny, bo były już trialówki z takimi wodotryskami i jeździły, ale to co zalinkowałeś to akurat słabe rozwiązanie. Ogólnie odradzam wzorowanie się na rozwiązaniach zblj'a. Są może efektowne, ale nieefektywne..
Chociaż z punktu widzenia obciążenia kardanów faktycznie warto zastosować zwolnice.
-widzę, że nawracasz się :)
Trzecia strona medalu jest taka, że zwolnica powinna zajmować mało miejsca i dawać jak największą redukcję, czyli 99% zwolnic jest zbudowane z zębatek Z8 i Z24, a jak już wcześniej wspomniałem jakoś nie mam zaufania do zębatek Z8..., szczególnie jeśli mają przenosić spory moment.
-do tej pory dawaliśmy radę na starych z8. A teraz są z8 nowego typu, które do zwolnic nadają się wręcz wyśmienicie!
Z tym silnikiem skrętu też nie do końca rozumiem... Siła skrętu jest tak naprawdę ograniczana przez sprzęgło i przełożenie, nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, żeby silnik stanął przy skręcie....?
-w twoim modelu to ma sens i jest ok. W trialu sprzęgło w skręcie to strzał we własna stopę.. Skręt ma być w miarę szybki, precyzyjny i MOCNY. Skręt służy nie tylko do nadawania toru jazdy, ale także do wyciągania auta z różnego rodzaju opresji (z rowu itp) oraz pomaga podczas pokonywania podjazdów o dużym nachyleniu lub słabej przyczepności podłoża. Powinien być na tyle mocny, aby móc przepchnąć całą maszynę. Nic w nim nie może strzelać, zgrzytać itp. Może natomiast się sam wysprzęglać w skrajnych położeniach i zasprzęglać, aby ochronić zębatki na listwie. Skręt to jeden z najważniejszych elementów udanej trialówki. Osobiście wolę, aby auto miało ciut gorsze własności terenowe, itp, ale żeby miało dobry i precyzyjny skręt, na którym mogć polegać i pozwala mi sprawnie zawracać, pokonywać strome podjazdy i manewrować między bramkami.
To by było na tyle elaboratu i offtopa w dziale technic na dziś. Liczę na wyrozumiałość Admina ;)
Pozdrawiam i życzę owocnego budowania
Blaha
Ostatnio zmieniony 2013-06-06, 20:56 przez Blaha, łącznie zmieniany 1 raz.