10233 Horizon Express

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
bonczyk85
Posty: 289
Rejestracja: 2012-03-26, 11:24
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
brickshelf: bonczyk85

 

10233 Horizon Express

#1 Post autor: bonczyk85 »

Recenzja 10233 Horizon Express

Obrazek

Obrazek

Seria: Creator
Podseria: Expert
Rok premiery: 2013
Liczba figurek: 6
Liczba elementów: 1351 (wg Brickset), 1326 (wg Bricklink)
Naklejki: obecne, nie sklejają klocków
Przybliżone wymiary pudełka: 54 x 28 x 9 cm
Cena nowego zestawu: 469,99 zł (S@H PL), ok. 470-600 zł (Allegro), ok. 380-800 zł (Bricklink)

Bricklink, Brickset

Jak podaje Brickset, pierwsze informacje o nowym pociągu dedykowanym nieco bardziej zaawansowanym (i starszym) budowniczym zostały ujawnione na „LEGO Fan Weekend”, który odbył się pod koniec września ubiegłego roku w Skaerbaek, Dania (na którym zresztą była [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=18222&start=0.]delegacja Lugpolu[/URL]). Zestaw 10233 Horizon Express został zaliczony do nowo utworzonej podserii w ramach serii Creator – Expert (do której zaliczono też najnowszą kamieniczkę, 10232 Palace Cinema). W istocie zestaw ten jest jednak następcą dwóch poprzednich "ekskluzywnych" zestawów z szeroko pojętej serii Trains: 10194 Emerald Night (2009) i 10219 Maersk Train (2011).

10233 Horizon Express – pudełko i jego zawartość
Główna ilustracja na pudełku przedstawia pędzący pociąg w pełnej krasie. No, prawie. Końcówkę drugiego wagonu ucięto. Dzięki temu zdjęcie nie sprawia jednak wrażenia, że pociąg jest nieco przykrótki, z czym zapewne byśmy mieli do czynienia, gdyby na głównej fotografii pokazać cały zestaw. Sądząc po tle (góry po lewej, las wieżowców po prawej, w oddali), pociąg właśnie wyruszył w długą, międzymiastową trasę:

Obrazek

Z informacji zawartych na froncie pudełka można się dowiedzieć, że cały zestaw mierzy 79 cm długości i zawiera sześć figurek. Prawy dolny narożnik przyozdabia wspomniane oznaczenie nowej podserii – Expert – które zapewne ma podkreślić, że zestaw jest adresowany również dla AFOL-i. Zresztą, dolna granica wieku, podobnie jak w przypadku zestawów 10194 i 10219, wynosi 14 lat. Górnej nie przewidziano.

Boczne ścianki pudełka zawierają typowe dla dzisiejszych zestawów informacje: spis elementów, miejsce produkcji, ostrzeżenia, kolejne fotki (w tym jedno od góry, prezentujące pociąg ze zdjętym dachem) oraz wybrany element w skali 1:1. W tym przypadku jest to zbudowana z serków i clipów biała strzałka. Po dwie takie można zobaczyć na każdej z bocznych ścian lokomotywy i jest to jeden z flagowych detali zestawu:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Z tyłu pudełka ponownie widzimy zestaw w całej okazałości, z przybliżeniem wybranych detali wnętrza i informacją o możliwości zmotoryzowania pociągu (PF-y i tory trzeba jednak zakupić osobno, tak jak w przypadku 10194 i 10219). Dowiadujemy się również, że fajnie jest posiadać dwa egzemplarze zestawu 10233, po to by złączyć je tyłem i zbudować pełnoprawny pociąg:

Obrazek

Pierwszym co rzuca się w oczy po otwarciu pudełka jest dobre dopasowanie jego rozmiarów do zawartości. Opakowanie nie jest rozdmuchane niczym paczka z chipsami, a ponad 1300 klocków zajmuje niemal całą wolną przestrzeń. Jak widać, pudło jest jedynie odrobinę grubsze od opakowania od zestawu 10194, a przy tym wydaje się w sumie mniejsze od tego po zestawie 10219. Mając na uwadze, że 10233 ma największą spośród tych trzech zestawów liczbę elementów – spory plus:

ObrazekObrazek

Bogata zawartość opakowania tuż po jego rozpieczętowaniu:

Obrazek

Wewnątrz znajduje się:
- sześć woreczków z numerem 1,
- trzy woreczki z numerem 2,
- trzy woreczki z numerem 3,
- jeden woreczek bez numeru,
- trzy pomarańczowe płytki bazowe 6 x 28 wrzucone luzem,
- trzy instrukcje i blankiecik z naklejkami – wszystko zapakowane w folię z tekturką, dla zabezpieczenia przed zgnieceniem.

W niektórych woreczkach z numerkami znajduje się w sumie jeszcze pięć mniejszych, nieponumerowanych, przeznaczonych na drobnicę, jak również trzy tekturowe pudełeczka, w których siedzą metalowe osie od kół.

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

10233 Horizon Express – instrukcja
Na instrukcję składają się trzy książeczki formatu 26 x 20 cm, zszyte wzdłuż dłuższego boku, po jednej na lokomotywę oraz na każdy z wagonów. Całość liczy 180 stron:

Obrazek

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Co ciekawe, okładki książeczki numer 1 i 2 są bardziej matowe w dotyku, gdy okładka książeczki nr 3 (najgrubszej), jest gładsza i bardziej błyszcząca. Podobną różnicę widywałem już zresztą w innych zestawach.

Zawartość instrukcji standardowa – niebieskie tło, wszędzie jasno i przejrzyście, błędów nie zauważyłem. Z instrukcji dowiadujemy się także, że lepiej nie mieszać klocków z woreczków oznaczonych różnymi numerami, a najlepszym miejscem do budowania jest stół. Pokazano też, jak działa dołączony do zestawu rozdzielacz do klocków. Całość wieńczą typowe informacje: spis elementów, informacje o Programie VIP, Lego Club oraz kilka reklam nowych zestawów z serii Creator. Końcowa część instrukcji numer 3 zawiera wreszcie informacje o sposobie zmotoryzowania i dodania oświetlenia do zestawu.

Jak łatwo się domyślić, z klocków zawartych w workach oznaczonych jedynką zbudujemy lokomotywę, numery 2 i 3 odpowiadają poszczególnym wagonom. Kilka elementów wspólnych dla każdego z segmentów pociągu znajduje się w woreczku bez numeru, płytki bazowe natomiast, jak wspomniałem, wrzucono luzem. Elementy figurek zostały zaś porozrzucane po różnych woreczkach i nie zbudujemy od razu wszystkich, tak jak to bywało w starszych zestawach.

10233 Horizon Express – klocki
Nie posłuchałem zalecenia zawartego w instrukcji i pomieszałem wszystkie klocki – po to, by po chwili posegregować je według kolorów i stworzyć sobie problem zmieszczenia tego wszystkiego na jednym zdjęciu:

Obrazek

Dominują jak widać klocki w kolorze czarnym. Jest ich cała masa (na oko stanowią około połowy zawartości zestawu) i jest to w dużej mierze wszelkiego rodzaju drobnica:

Obrazek

Jedna z cech charakterystycznych zestawu, czyli spora liczba elementów koloru pomarańczowego:

Obrazek

Oprócz powyższego, w większej ilości występują także klocki w kolorach:

- białym:

Obrazek

- jasnoszarym (Light Bluish Gray):

Obrazek

- ciemnoszarym (Dark Bluish Gray):

Obrazek

Niewielką domieszkę stanowią elementy w kolorach: niebieskim, żółtym, czerwonym:

Obrazek

Otrzymujemy też kilka klocków w rzadszych kolorach: Dark Tan, Metallic Silver (groszki 1 x 1, na zdjęciu brakuje kilku, które zawieruszyły mi się podczas fotografowania i dopiero potem się odnalazły), Reddish Brown, trochę elementów Trans-Clear (głównie szybki), jak również zielony rozdzielacz do klocków:

Obrazek

Nie mogło zabraknąć garści elementów typowo kolejowych:

Obrazek

Elementy figurek i akcesoria:

Obrazek

Jako że mamy do czynienia z serią Creator, w zestawie występuje bardzo mało klocków o większych rozmiarach i wąskim zakresie zastosowania. Właściwie można za takie uznać tylko trzy płyty bazowe oraz trzy pomarańczowe elementy służące do uformowania przedniej części pociągu. Dostajemy za to mnóstwo charakterystycznych dla zestawów z tej serii cegiełek, płytek, kafli, bracketów oraz wszelkiej maści drobnicy – serków, skosów, małych kafelków, itp. Niewielka część klocków pachnie też serią Technic. W związku z powyższym, nie ma tutaj zbyt wielu szczególnie unikatowych klocków. Jest za to sporo elementów dosyć powszechnych, ale rzadziej występujących w danym kolorze:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Z ciekawszych warto wymienić elementy z nadrukiem, w tym unikatową dla zestawu szybkę oraz dwa kafle 2 x 4 (lewy, prawy), jak też nowy Pneumatic Hose Connector with Axle Connector w kolorze Dark Bluish Gray (cztery sztuki), nowy Tile, Modified 2 x 2 Inverted, w tym samym kolorze (trzy sztuki), jeden pomarańczowy Slope, Curved 4 x 1 Double No Studs (na który nakłada się naklejkę), czy trzy pomarańczowe Wedge 6 x 8 Cutout (w tym jeden z naklejkami). Są też oczywiście trzy płyty bazowe 6 x 28, w kolorze pomarańczowym dostępne tylko w tym zestawie.

Dołączony arkusz zawiera sporo naklejek. Większej ich części nie wykorzystuje się jednak przy budowie jednego zestawu:

ObrazekObrazek

Zastosowano taki sam zabieg, jak w przypadku Emerald Night. Dołączono dodatkowe naklejki z numerkami, gdyby ktoś chciał zaopatrzyć się w więcej zestawów i dodać dodatkowe wagony (oznaczeniu wagonów służą cyferki od 0 do 9) oraz drugą lokomotywę (oznaczoną akurat numerem 10, gdyż numerem 14 oznaczamy tą pierwszą). Pozostałe dwie naklejki imitują „grill” z przodu lokomotywy i tablicę przyrządów wewnątrz kabiny. Na szczęście pokrywają tylko po jednym klocku, a brak ich wykorzystania nie powoduje, że zestaw jakoś szczególnie traci na wyglądzie (tak jak to było np. w przypadku zestawu Maersk Train). Przeciwnicy naklejek nie powinni być więc zanadto zniechęceni ich obecnością, którą należy uznać za raczej symboliczną.

10233 Horizon Express – figurki
Wraz z klockami otrzymujemy sześć figurek: maszynistka, pracownik kolei oraz czterech pasażerów. Parytet płci jak widać zachowano:

ObrazekObrazek

Wszystkie figurki wykonano bardzo starannie i obdarzono mniej lub bardziej wyrazistymi uśmiechami. Wszystkie (oprócz pracownika kolei) posiadają dwustronnie zadrukowane torsy.

Mi najbardziej do gustu przypadli elegancko ubrany starszy pan z brodą i kieszonkowym zegarkiem na łańcuszku oraz towarzysząca mu pani w fioletowym stroju, przepasanym srebrną opaską z kokardą. Towarzystwo to zdecydowanie nadaje się do wagonu pierwszej klasy. Druga para została natomiast ubrana bardziej na luzie – zielony sweterek, niebieska bluza. Natomiast za sterami pociągu po raz pierwszy w historii klockowych pociągów (przynajmniej tak mi się wydaje) zasiada pani – w odblaskowej kamizelce, w dodatku z długaśnym warkoczem.

Zdjęcie figurek wraz z dostępnymi akcesoriami:

Obrazek

10233 Horizon Express – budowa
I. Lokomotywa:

Budowę rozpoczynamy od lokomotywy. A właściwie to od czegoś, co po angielsku zwie się „Power car”. Od zwykłej lokomotywy różni się to tym, że stanowi integralną cześć pociągu pasażerskiego, często zawiera przestrzeń ładunkową lub miejsca dla pasażerów i nie jest od niego oddzielane w celu napędzania innych składów. Wykorzystują je niemal wszystkie pociągi dużych prędkości – mają po jednym na każdym końcu składu. Dla uproszczenia będę jednak dalej używał terminu „lokomotywa”.

Budowa lokomotywy – work in progress:

ObrazekObrazek

Część podzespołów powstaje oddzielnie, jako osobne moduły dołączane do głównej konstrukcji. Na obrazku – prawdopodobnie jakiś element napędu (znajdzie się pod pantografem), a jednocześnie baza do zbudowania małej mozaiki z serków i clipów, tworzących strzałki:

ObrazekObrazek

Wspomniane strzałki składają się z czterech rzędów czarno-białych serków i clipów, przymocowanych za pomocą tych ostatnich do czterech pręcików zbudowanej wcześniej jednostki napędowej. Rozwiązanie pomysłowe, a przy tym całkiem przyjemne w budowie. Całą konstrukcja trzyma się bardzo dobrze, a jednocześnie wygląda ładnie, zwarto i równo:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Obecność takich detali sprawia, że zestaw zasługuje na zaliczenie go do serii Creator. Gdyby to był „zwykły” pociąg z serii City, pewnie mielibyśmy w tym miejscu jakieś naklejki na ścianach zbudowanych z bricków lub paneli.

Kolejne etapy budowy – dochodzą ściany z karbowanych bricków:

Obrazek

Kafelki 2 x 4 z trójkolorowym nadrukiem stanowią zapewne imitację drzwi, które się niestety nie otwierają. Całość dobrze się komponuje, chociaż widać pewną różnicę kolorystyczną pomiędzy kolorem pomarańczowym na kafelkach i teoretycznie tym samym kolorem na sąsiadujących z nimi elementach:

ObrazekObrazek

Przód lokomotywy i jednocześnie kabina maszynisty (maszynistki?), czyli kolejny element, który budujemy osobno, by połączyć go następnie z całością. Podoba mi się zastosowanie w tym miejscu przezroczystych pralek i serków, jak również zaokrąglenia przodu kabiny, widoczne na zdjęciach nieco dalej. W tym miejscu zużywamy również większość naklejek, oprócz numerków na wagony:

ObrazekObrazek
Obrazek

Górną część przodu lokomotywy wieńczą dwa pomarańczowe kliny (wedges) 6 x 8:

ObrazekObrazek

Po przymocowaniu „nosa” lokomotywy widać, jak bardzo jest on wydłużony – dokładnie o 8,5 studa od krawędzi płyty bazowej. Dodaliśmy też kilka warstw płytek, bricków i kafelków oraz unikatową dla zestawu szybkę:

ObrazekObrazek

Kolejne osobno budowane podzespoły to dolne części podwozia.

Zastosowanie pinów umożliwia uzyskanie odpowiedniego kąta nachylenia dolnej – środkowej części lokomotywy:

Obrazek
ObrazekObrazek

Zamontowanie dolnej – przedniej części lokomotywy odbywa się zaś przez wsunięcie jej do wcześniej wybudowanej w tym celu szyny i obudowanie całości od spodu kafelkami:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Standardowo wyglądające wózki jezdne, chociaż każdy jest zbudowany nieco inaczej (gdzieś mi akurat uciekło jedno koło na czas fotografowania tego drugiego wózka…):

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Kolejne części jednostki napędowej. W budowie zastosowanie znajdują nowe kafelki 2 x 2 (Tile, Modified 2 x 2 Inverted), umożliwiające bezstudowe budowanie od spodu:

Obrazek
ObrazekObrazek

Masywny pantograf i elementy dachu wieńczą dzieło. Zwraca uwagę zastosowanie dużej ilości czarnych serków 1 x 2:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Obrazek

II. Wagon numer 1:

Kilka zdjęć z początkowego etapu budowy:

ObrazekObrazek
Obrazek

Wewnątrz znajdzie się miejsce na telewizor…:

ObrazekObrazek

…jak również na toaletę z odsuwanymi drzwiami:

Obrazek

Kolejną ciekawą techniką jest sposób budowy bocznych okien. W tym celu czarne okienka 1 x 2 x 3 zostały położone na bokach i obudowane ściankami zbudowanymi z ułożonych pod różnym kątem pralek, płytek i kafelków 1 x 1. Dosyć delikatną całość nakłada się na boczne ściany wagonu.:

Obrazek

Miłym akcentem są też zbudowane z płytek, bricków i clipów drzwi z okienkiem, całkiem podobne do tych z Emerald Night. Na szybkę można nakleić numerki. Część dachu przyległa do lokomotywy jest zaś nieco podniesiona i będzie się dobrze komponować z końcową częścią jednostki napędowej:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Części podwozia wagonu. Ponownie zastosowanie pinów umożliwia uzyskanie odpowiedniego kąta nachylenia i nadanie całości bardziej opływowego kształtu. Pomarańczowe kafelki 2 x 2 zakrywają dziury w podłodze wagonu:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Kolejnym elementem wagonu są wózki jezdne. Pierwszy nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle analogicznych elementów tego typu spotykanych w innych zestawach. Ciekawym rozwiązaniem jest dopiero drugi – to tzw. wózek Jakobsa. W odróżnieniu od standardowych wózków kolejowych, zamiast jednego środkowego, posiada dwa skrajnie umieszczone piny i daje tym samym oparcie dwóm sąsiednim wagonom:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Ostatni element wagonu, czyli lekko łukowaty dach, zwieńczony kablem:

ObrazekObrazek

Obrazek

III. Wagon numer 2:

Budowa wagonu numer 2 przebiega podobnie, co w przypadku jedynki. Boczne ściany, okna, drzwi, wózek napędowy (tylko jeden, krótszy, gdyż wcześniej zbudowaliśmy wózek podtrzymujący obydwa wagony), jak i spód podwozia powstają w prawie identyczny sposób, więc nie będę ich powtarzał. I tak już tu pewnie za dużo zdjęć władowałem, trudno zresztą o mniej przy tak dużym zestawie:).

Otrzymujemy jednak inne wnętrze – oprócz miejsc dla pasażerów, wagon jest wyposażony w mały barek oddzielony od reszty wagonu i ekspres do kawy z dwoma szufladkami. Trochę inny jest też układ okien:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Dach jest jak widać bardziej jednolity niż w przypadku wagonu numer 1, gdyż brak na nim podniesionej części. Również przez niego przebiega czarny kabel:

ObrazekObrazek

Obrazek

IV. Klocki pozostałe po zbudowaniu całości:

Obrazek

Co ciekawe, złożyłem dwa takie zestawy, ale tylko w przypadku jednego dostałem dwa dodatkowe czarne wężyki tworzące kable umieszczone na dachach wagonów. BL też ich nie pokazuje w spisie elementów zapasowych. Może dokładali je do późniejszych egzemplarzy.

10233 Horizon Express – gotowy zestaw
Gotowy zestaw, ustawiony na torach (te ostatnie nie wchodzą w skład zestawu):

Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Tym co mi się podoba, jest sposób „przejścia” pomiędzy poszczególnymi segmentami pociągu, to że w założeniu mają one tworzyć jednolitą modułową strukturę, czyli w sumie taki typowy nowoczesny skład pasażerski. Pomagają takie szczegóły, jak podwyższenie pierwszego wagonu, odpowiadające podwyższonemu tyłowi lokomotywy, jak też umieszczone na dachach wagonów kable, z uniesionymi w górę krańcami, mające biegnąć zapewne przez cały skład. Poza tym, z zewnątrz może nie ma zbyt wielu detali, ale też trudno spodziewać się tu umieszczenia jakiejś większej ilości odstających i przykuwających uwagę elementów – pociąg ma być gładki, opływowy i jednolity na całej długości i taki właśnie jest. Kolorystyka całości (soczysty pomarańczowy:)) również może się podobać.

Teraz jednak pora na kilka negatywów.

Spojrzenie pod pantograf, a tam… hm, dziura do samej podłogi. No właśnie, wydaje się, że można było ten element lokomotywy wykonać trochę lepiej, np. zbudować daszek gdzieś w połowie wysokości, tuż pod pantografem, lub wypełnić pustą przestrzeń w jakiś inny sposób:

Obrazek

O ile poziomo ustawione okna wagonów z zewnątrz wyglądają bardzo atrakcyjnie i pasują do stylu pociągu, o tyle z perspektywy siedzących wewnątrz figurek, okna umieszczone są zbyt nisko. Sprawia to, że nawet siedząc, muszą się schylać, aby wyjrzeć na zewnątrz:

ObrazekObrazek

Wagony wydają mi się też trochę zbyt krótkie, jakby ściśnięte, zwłaszcza w porównaniu do dosyć długiej lokomotywy. W wagonach jest przy tym dosyć ciasno. Przedłużenie ich po 2-3 study w każdą stronę poprawiłoby z pewnością ich wygląd i proporcje pociągu.

Na zdjęciach może nie widać tego dokładnie, ale wspomniane już boczne kafle 2 x 4 mają trochę inny odcień pomarańczowego, niż sąsiadujące z nimi klocki:

ObrazekObrazek

Zresztą, delikatne różnice odcieni występują też na innych klockach koloru pomarańczowego…

Największą wadą pojedynczego zestawu jest jednak… wiem, zabrzmi to głupio, ale właśnie to, jak wygląda pojedynczy zestaw. O ile w przypadku zestawów 10194 i 10219 nie miało się wrażenia, że zbudowany pociąg jest jakiś „niedokończony” (i to nawet mimo tego, że w przypadku takiego np. Emerald Night dostawaliśmy tylko jeden wagon pasażerski – to jednak zestaw ten, podobnie zresztą jak i Maersk Train, dawał poczucie pewnej kompletnej całości), o tyle w przypadku 10233 wrażenie takie niestety powstaje. Super-szybki pociąg z potężną lokomotywą i tylko dwoma, stosunkowo krótkimi w porównaniu do lokomotywy wagonami, wygląda po prostu trochę dziwnie. Jak pół pociągu. Tym bardziej, że w przypadku tego rodzaju jednostek, standardem jest występowanie dwóch lokomotyw, po jednej na każdym końcu. Sprawia to, że zakup drugiego egzemplarza jest właściwie koniecznością…

Bonus – 2 x 10233 Horizon Express
No właśnie… Narzekałem wyżej, że jeden zestaw to tylko pół pociągu. Uległem zatem pokusie i nabyłem drugi. Spójrzcie więc, jak prezentują się dwa połączone zestawy:

ObrazekObrazek

Zupełnie inny efekt, prawda? Całość mierzy prawie 160 cm i ciężko ją zmieścić w jednym kadrze.

Dopiero w takim duecie ujawnia się prawdziwe piękno tego zestawu. Nawet fakt, że wagony są nieco przykrótkie, jakoś przestaje mi przeszkadzać. Całość prezentuje się znakomicie, podoba mi się w szczególności kolorystyka i smukłe linie zestawu, jak też to, że wszystkie segmenty tworzą zgrabną całość. Właściwie jedynym, do czego mogę się przyczepić, to brak wózka Jakobsa pomiędzy dwoma środkowymi wagonami.

Jeszcze małe porównanie z moim ulubieńcem, klasycznym Metrolinerem. Ten drugi wcale się nie zestarzał:):

Obrazek

I znalezione na Wikipedii zdjęcie prawdziwego pociągu, który musiał stanowić inspirację dla projektantów, francuskiego TGV w malowaniu z lat osiemdziesiątych. Trudno ukryć fakt, że 10233 jest jego nieoficjalną (pozbawioną oczywiście logo TGV, zamiast niej są serkowo-clipowe strzałki) klockową wersją:

Obrazek

Kolejowych PF-ów niestety nie posiadam, więc filmiku z jazdy nie będzie:(. Chociaż może kiedyś…

Podsumowanie
Uważam, że zestaw 10233 Horizon Express jest jak najbardziej godny polecenia, jednak przede wszystkim osobom, które nastawią się od razu na kupno dwóch egzemplarzy. Owszem, jeden zestaw prezentuje się całkiem nieźle, zawiera pewne ciekawe techniki budowania… Jednak po jego zbudowaniu zawsze pozostaje pewien niedosyt i chęć posiadania kompletnego pociągu. Dopiero dwa zestawy stwarzają taką możliwość. Sam miałem ponad miesiąc przerwy pomiędzy zakupem i złożeniem pierwszego zestawu, a zdobyciem drugiego, udało mi się jednak nabyć je nieco taniej, bo średnio wyszło po ok. 414 zł za sztukę. I uważam, że było warto, a mimo występowania kilku opisanych wyżej minusów, efekt końcowy połączenia dwóch zestawów jest znakomity.

+ pudełko dopasowane do zawartości
+ wzorowa instrukcja
+ sześć przepięknych figurek
+ atrakcyjna kolorystyka, dużo pomarańczowego
+ ciekawe techniki budowania: strzałki po bokach lokomotywy, przód lokomotywy, okna wagonów, „podwozia” wagonów i lokomotywy
+ brak zjunioryzowanych elementów
+ mało naklejek, a te które są nie sklejają klocków
+ konstrukcja wzorowana na jednej ze starszych wersji TGV
+ zestaw 2 x 10233 wygląda przepięknie!

- dziurawy dach w lokomotywie
- drzwi lokomotywy się nie otwierają, troszkę inny odcień koloru pomarańczowego na drzwiach niż na sąsiadujących klockach, drobne różnice kolorystyczne pomarańczowych elementów
- okna wagonów poniżej poziomu głów pasażerów
- trochę zbyt krótkie i ciasne wagony, zwłaszcza w porównaniu z lokomotywą
- żeby powstał pełnoprawny i atrakcyjnie wyglądający pociąg, należy kupić dwa zestawy
- dlaczego polska cena na S@H należy do najwyższych?

P.S.
Zdjęcia na tej recenzji, które jak zwykle powstawały w bólu i zapewne mogły być lepsze, to moje pierwsze podejście do Flickra. Słabo go obsługuję, ale mam nadzieję, że wyszło w miarę OK, a zdjęcia któregoś dnia nie znikną:).
My sets
Kolekcjonować czy budować... a może jedno i drugie...?

Awatar użytkownika
rrosiak
Posty: 64
Rejestracja: 2012-01-07, 15:34
Lokalizacja: Warszawa, Kutno

#2 Post autor: rrosiak »

No ładne cacko :-) Jak dla mnie recenzja super, bardzo szczegółowa i rzeczowa (zdjęcia również są OK, ale ja się nie znam).
Od jakiegoś czasu kiszę jeden zestaw kupiony na S@H i czekam na jakąś okazję aby dokupić drugi. Być może wówczas zdecyduję się wydać oba szkodnikom celem złożenia i wzbogacenia aktualnego taboru (oczywiście wszystko uzbrojone w PFy, bo co to za pociąg co nie jeździ :P)
Ostatnio zmieniony 2013-06-28, 22:54 przez rrosiak, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sekua
Posty: 226
Rejestracja: 2012-06-06, 19:06
Lokalizacja: Warszawa / Radom
brickshelf: Sekua

 

#3 Post autor: sekua »

Nareszcie doczekałem się zapowiedzianej dawno temu recenzji. Widać jak na dłoni, że Trains to twoja ulubiona seria. Poskutkowało to w tym, że napisałeś bardzo porządna recenzję. Nie dość, że recenzja zawiera wszystko co mieć powinna, to jeszcze skompletowałeś "podwojony" zestaw i zamieściłeś kilka ciekawych porównań. Czy masz obecnie złożone wszystkie posiadane zestawy szynowe? Chętnie zobaczyłbym je na zdjęciu lub filmie (a najlepiej na torach i w ruchu).

Horizon Express jest zestawem, którym (pomimo wszystkich wymienionych wad), łatwo jest się zachwycić (a o wadach szybko zapomnieć). Mając przed sobą zdjęcie TGV, trzeba przyznać, że jest to bardzo dobrze odwzorowany zestaw. A wykorzystanie kolorów to wisieńka na torcie. Ogólnie bardzo mi się podoba.

Nie mam żadnego klockowego pociągu, ale wyobrażam sobie, że obserwowanie kilku pociągów w ruchu, na stworzonym przez siebie torowisku, jest super zabawą. Możliwe, że się wkręcę i kiedyś zakupię swój pierwszy zestaw z serii Trains. Dzięki za recenzję.

Kaczor

#4 Post autor: Kaczor »

Piękny zestaw. Myślę że krótkie wagony są po to aby ładniej się układał w ciasnych legowych łukach ;)

Awatar użytkownika
K^3
Posty: 180
Rejestracja: 2011-06-11, 19:55
Lokalizacja: Gdańsk / Tokio

#5 Post autor: K^3 »

Bardzo ładny pociąg, tylko co z tego, skoro nie jeździ? Brak torów w takim zestawie uważam za bezsensowny. To samo z PF - ami. Żeby to cacko uruchomić trzeba kupić jeszcze 2 zestawy (no chyba, że ktoś już je ma). A dodanie małej pętli nie zwiększyłoby drastycznie ceny zestawu, na który i tak już trzeba wydać prawię 5 stów.
A czy nie ma tu pierwszego, albo jednego z pierwszych zestawowych WC? W tym kontekście można się tylko cieszyć, że to nie PKP.
Ostatnio zmieniony 2013-06-29, 10:39 przez K^3, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#6 Post autor: M_longer »

leń pisze:Bardzo ładny pociąg, tylko co z tego, skoro nie jeździ? Brak torów w takim zestawie uważam za bezsensowny. To samo z PF - ami. Żeby to cacko uruchomić trzeba kupić jeszcze 2 zestawy (no chyba, że ktoś już je ma).
Jak ktoś chce jeżdżący pociąg to sobie kupuje coś takiego:

Obrazek

Horizon Express, podobnie jak Emerald Night są skierowane do osób które szukają bardziej dopracowanych pociągów. Poza tym gdyby w zestawie był jeszcze tory i pełen pakiet PF, o ile podskoczyłaby cena?

Awatar użytkownika
K^3
Posty: 180
Rejestracja: 2011-06-11, 19:55
Lokalizacja: Gdańsk / Tokio

#7 Post autor: K^3 »

Co do PFów mogę się zgodzić. Faktycznie są dość drogie. Ale sama podstawowa pętla nie zwiększyłaby tej ceny o więcej niż 100zł.
Ja wiem, że ten zestaw skierowany jest do kolekcjonerów i że większość z nich ma już jakieś torowisko, a jak będzie miał ochotę, to dodatkowe elementy dokupi. Po prostu uważam, że pociąg bez szyn traci bardzo dużo. Taka moja opinia i tyle.

Jetboy

#8 Post autor: Jetboy »

Specjalnie dla Ciebie lego wypusciło coś takiego: http://brickset.com/detail/?Set=5001925-1 kosztowało to o ile pamiętam 1100 zł.

Bardzo dobrze że jest bez torów i PFów. Tory i PFy już mamy, po co mielibyśmy płacić więcej?

rh

#9 Post autor: rh »

Co do tego pociągu to także uważam, że można się nim zachwycić. Piękny wygląd, a do tego bardzo ciekawie się go buduje.
Zazdroszczę trochę drugiej sztuki, sam w końcu muszę sobie dokupić :)

Natomiast jedno co mnie irytuje, a właściwie dwie rzeczy ...
1) okienka - no nawet jak na pociąg dużej szybkości to są wg mnie za małe ...
2) i ponownie okienka, a raczej szybki - trochę żal, że nie wznowili starych szybek do tych okienek (ale i tak sukces, że wznowiono czarne wąskie okienka, co mnie bardzo ucieszyło).

Dzięki za świetną recenzję!

panrysiek

#10 Post autor: panrysiek »

Bardzo fajna recenzja! Pociąg już mniej, jakoś bardziej mnie kręcą te mniej aerodynamiczne konstrukcje, gdzie widać więcej detali związanych z działaniem maszyny, ale podobnie mam z samochodami. Pewnie wcześniej czy później kupimy ten zestaw, ale inwestycja w 2 komplety i zestaw PF aby pociąg był w pełni funkcjonalny to już finansowe szaleństwo. Choć i tak ma to nieco większy sens niż kupowanie 2 kompletów Emerald Night aby wydłużyć skład (na szczęście lokomotywy pozbyłem się w cenie całego zestawu minus 60zł i finalnie tyle mnie kosztował zdublowany wagon).

Awatar użytkownika
bonczyk85
Posty: 289
Rejestracja: 2012-03-26, 11:24
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
brickshelf: bonczyk85

 

#11 Post autor: bonczyk85 »

sekua pisze:Czy masz obecnie złożone wszystkie posiadane zestawy szynowe? Chętnie zobaczyłbym je na zdjęciu lub filmie (a najlepiej na torach i w ruchu).

Tak, wszystkie są złożone, ale aktualnie stoją na półkach porozmieszczanych w różnych miejscach mieszkania. Rozłożenie tego wszystkiego na torach i zrobienie jakiegoś fajnego "layoutu" pochłania masę miejsca, którego niestety nie mam zbyt wiele. Dlatego tylko co jakiś czas, "od święta", je rozkładam, dorzucając jeszcze do tego monorail. Jak będę to robił kiedyś to mogę wysłać Ci fotki.
sekua pisze:Nie mam żadnego klockowego pociągu, ale wyobrażam sobie, że obserwowanie kilku pociągów w ruchu, na stworzonym przez siebie torowisku, jest super zabawą.
Owszem, ale tak jak wspomniałem wyżej, trzeba mieć odpowiednie warunki lokalowe, a najlepiej to w ogóle cały wydzielony pokój tylko na ten cel, taką stałą ekspozycję, żeby nie trzeba było tego wszystkiego rozkładać i składać co jakiś czas:).
leń pisze:A czy nie ma tu pierwszego, albo jednego z pierwszych zestawowych WC? W tym kontekście można się tylko cieszyć, że to nie PKP.
Możliwe, nie kojarzę z żadnego ze starszych zestawów:).
Jetboy pisze:Specjalnie dla Ciebie lego wypusciło coś takiego: http://brickset.com/detail/?Set=5001925-1 kosztowało to o ile pamiętam 1100 zł.
Faktycznie, jakoś zapomniałem że wyszedł taki "mega-wypasiony" zestaw od razu z PF-ami.
My sets
Kolekcjonować czy budować... a może jedno i drugie...?

Awatar użytkownika
3dom
Adminus Emeritus
Posty: 5639
Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: 3dom

 

#12 Post autor: 3dom »

Zestaw robi wrazenie uzytymi technikami. Mialem okazje byc na jego premierze i z bliska te detale robia wrazenie biorac pod uwage, ze to firmowy model. Podobienstwo do starego TGV uderzajace, co oczywiscie nalezy potraktowac na plus. Nawet mi się podoba ale raczej nie bedzie to moj pierwszy pociag LEGO ;)
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!

Awatar użytkownika
tbzz
Posty: 370
Rejestracja: 2012-12-28, 18:27
Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
brickshelf: tbzz
Kontakt:

 

#13 Post autor: tbzz »

Spory zestaw. Recenzja wyczerpująca. Dzięki za wszelkie info. A sam set robi wrażenie, choć to zupełnie nie moja bajka.
Insta (główny kanał) @legos_soul
Blog Lego http://legosoul.wordpress.com/
Zestawy http://brickset.com/sets/ownedby-tbzz

GrublukTheGrim
Posty: 243
Rejestracja: 2011-04-29, 21:22
Lokalizacja: Znikąd

#14 Post autor: GrublukTheGrim »

Denerwuje mnie, że Lego coraz częściej wypuszcza zestawy, w których sugerowane jest posiadanie 2 identycznych sztuk. Niby zestaw jest sam w sobie kompletny, lecz zamieszczone zdjęcia pokazują jak fajny byłby gdybyśmy jeszcze dokupili drugi.
O ile Bitwa O Helmowy Jar uzupełniona Armią Uruk-Hai jest w porządku, to np. powielanie identycznego Kingdoms Joust dla uzyskania pełnego wyglądu budowli jest raczej zupełnie niefajne.
Ja wiem, że nie muszę kupować, firma chce zarobić, itd, ale czemu nie zrobić tego raz a dobrze? To takie trochę drażnienie się z klientem, prawda?

Recenzja bez zarzutu, z ciekawością oglądałem fotki i czytałem Twoje wrażenia. Dzięki!
Ostatnio zmieniony 2013-06-30, 11:52 przez GrublukTheGrim, łącznie zmieniany 1 raz.

rh

#15 Post autor: rh »

GrublukTheGrim pisze:Ja wiem, że nie muszę kupować, firma chce zarobić, itd, ale czemu nie zrobić tego raz a dobrze? To takie trochę drażnienie się z klientem, prawda?
W przypadku tego pociągu niekoniecznie. Zwróć uwagę, że jeśli to byłby kompletny z 4 wagonami i 2 "lokomotywami", to jaka by była cena tego zestawu? A tak chociaż może ktoś więcej się skusi na niego.

ODPOWIEDZ