Trochę tak jest, szczególnie że mając sporą/dużą/bardzo dużą bazę części coraz mniej opłaca się kupować zestawy jeżeli nie planuje się ich mieć na wystawie/biurku/etc. Chyba, że zestaw jest ciekawy kolorystycznie lub wyjątkowo ciekawy pod względem elementów - stąd kupiłem Unimoga, może skuszę się na zielony holownik.goldsun pisze: Mam wrażenie, że nowe zestawy w Technicu to "nie dla starych użytkowników" są.
42009 Mobile Crane MK II
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
- piotrek839
- Posty: 459
- Rejestracja: 2011-10-05, 18:37
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
- brickshelf: piotrek839
-
Zestaw dla kogoś kto ma 2-3 duże zestawy lub jako początek przygody z Lego Technic. Mnóstwo powszechnie dostępnych części i tyle. Poza ulepszoną z8 są tylko nowe panele które teraz mogą być elementem konstrukcyjnym a nie tylko ozdobnym. Pod względem nowości zestaw rozczarowuje.
Co do modelu od strony mechanicznej to muszę pochwalić projektantów. Jeden silnik do tylu funkcji w konstrukcji która do prostych nie należy. Podpory mi się średnio podobają, wygląd, sposób działania (zbyt wolno pracują), oraz sam pomysł na ich zmotoryzowanie. Za to na wielkie uznanie w moich oczach zasługuje wieża i bom. Za 900 zł bym go nie kupił ale 600-650 warto by było dać dla samych części.
Co do modelu od strony mechanicznej to muszę pochwalić projektantów. Jeden silnik do tylu funkcji w konstrukcji która do prostych nie należy. Podpory mi się średnio podobają, wygląd, sposób działania (zbyt wolno pracują), oraz sam pomysł na ich zmotoryzowanie. Za to na wielkie uznanie w moich oczach zasługuje wieża i bom. Za 900 zł bym go nie kupił ale 600-650 warto by było dać dla samych części.
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3941
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Chyba, że jest w wersji angielskiej, tak jak u twórcy zestawu 42009, czyli Markusa Kossmana na jego blogu.Karol pisze:Waler93 pisze:-rozsuwany boom
Bom, przez jedno "o" ;)
Chodzi o ten liftarm płaski 1x3, który jest szary, a pewnie wg rafsona777 powinien być żółty, tam skąd wychodzi linka z hakiemJetboy pisze:A tak konkretnie to gdzie? Bo ja tu nic strasznego nie widzę. Wiem, starość, słaby wzrok, ale się natężam i nic...rafson777 pisze:Obrazek
Widać to w szczególności na tym zdjęciu.
Tu się zgodzę z Goldsunem, że recenzja super, choć warta jest jeszcze uwaga na ośkę "16". Wiem, że już była w jakiś zestawach, ale biała, tu występuje w kolorze czarnym, więc można uznać ją jako nowągoldsun pisze:
Tak kontrowersyjnie napiszę: sama recenzja więcej warta niż zestaw ? :-)
Zgodzę się też z Walerem93, że tył wygląda jakby zapomnieli dodać jakiś części. Również pudełko z bateriami mogło być osłonięte żółtym panelem 1x5x11
Na pewno model dostarczy mnóstwo części, choć cena jest oszałamiająco wysoko. Nie ukrywam, że chciałbym go mieć, choć cena trochę hamuje moje zapędy na zakup. Nawet sprzedawca w sklepie zastanawia się czy go sprowadzać do sklepu za taką cenę. Jeśli miałbym porównać żółwia do prędkości funkcji modelu 42009, to żółw chyba byłby sprinterem w tej kwestii :D Zgodzę się również z Noniuszem, że w tak wielkim modelu mógłby być silnik XL.
Nie wiem ile ważą te koła, ale sądząc po tym co napisałeś, nie jest to duży ciężar do podniesienia jak na taki kolosWaler93 pisze:Niestety nie poprawiły one zbytnio maksymalnego ciężaru jaki można podnieść za jego pomocą. Trzy koła 94.8 to jest już prawie max co ramię zdoła podnieść. Myślę, że nad tą kwestią zostało jeszcze trochę pola do działania.
Gdyby ceny spadły, myślę, że znalazłby sporo nabywców, a tak trzeba rozważyć jego zakup. Wszystkie za i przeciw i mam nadzieję, że recenzja Walera93 mi w tym pomoże czy go kupić. Póki co możecie zobaczyć mój żuraw (na razie na stronie Lego, gdyż czekam na dobre oświetlenie do filmu i zdjęć, bo są za ciemne). Oczywiście w wersji 9397
Bardzo fajne zdjęcia na tle placu budowy, ale nie przestrzegasz zasad Lego :D :D :D
Ostatnio zmieniony 2013-07-15, 19:23 przez legosamigos, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Nie, nie! Chodzi mi o klocki, które powinny być w jednakowym kolorze, a mają inny odcień. Widzę, że na forum w większości daltoniści (albo starość nie radość) :D. Spytajcie żon, kochanek innych kobiet na podorędziu ile widzą odcieni zółtego na zdjęciu które wcześniej wkleiłem (zakładając, że nie mają problemów ze wzrokiem) :).legosamigos pisze:Jetboy napisał/a:
rafson777 napisał/a:
Obrazek
Widać to w szczególności na tym zdjęciu.
A tak konkretnie to gdzie? Bo ja tu nic strasznego nie widzę. Wiem, starość, słaby wzrok, ale się natężam i nic...
Chodzi o ten liftarm płaski 1x3, który jest szary, a pewnie wg rafsona777 powinien być żółty, tam skąd wychodzi linka z hakiem
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3941
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Ach, masz na myśli różne odcienie zółtego. Myślałem, że chodzi o ten płaski liftarm , ale przyznam, się, że absolutnie się z tobą zgadzam. Rzeczywiście są przynajmniej 3 odcienie żółtego, ale to już tak jest chyba we wszystkich żółtych seryjnych zestawach i słuszna uwaga, że przy takiej cenie mogli się postarać o jednakowy odcień żółtegorafson777 pisze:Nie, nie! Chodzi mi o klocki, które powinny być w jednakowym kolorze, a mają inny odcień. Widzę, że na forum w większości daltoniści (albo starość nie radość) :D. Spytajcie żon, kochanek innych kobiet na podorędziu ile widzą odcieni zółtego na zdjęciu które wcześniej wkleiłem (zakładając, że nie mają problemów ze wzrokiem) :).legosamigos pisze:Jetboy napisał/a:
rafson777 napisał/a:
Obrazek
Widać to w szczególności na tym zdjęciu.
A tak konkretnie to gdzie? Bo ja tu nic strasznego nie widzę. Wiem, starość, słaby wzrok, ale się natężam i nic...
Chodzi o ten liftarm płaski 1x3, który jest szary, a pewnie wg rafsona777 powinien być żółty, tam skąd wychodzi linka z hakiem
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
- bonczyk85
- Posty: 289
- Rejestracja: 2012-03-26, 11:24
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- brickshelf: bonczyk85
-
Bardzo profesjonalna recenzja, zdecydowanie warto było poczekać na nią trochę dłużej. Zresztą i tak ukazała się bardzo szybko, bo jeszcze przed premierą zestawu:).
Co do samego dźwigu, to jest na moim celowniku zestawów do kupienia, o ile będzie to możliwe w granicach cenowych 600-700 zł. Mam nadzieję, że za jakiś czas, może kilka miesięcy, będzie się go dało za tyle kupić - pamiętajmy, że np. cena Unimoga na S@H też jest zabójcza (w tej chwili bodajże 950 zł), a jeszcze niedawno dało się go nabyć na Allegro nawet za mniej niż 600 zł.
Co do samego dźwigu, to jest na moim celowniku zestawów do kupienia, o ile będzie to możliwe w granicach cenowych 600-700 zł. Mam nadzieję, że za jakiś czas, może kilka miesięcy, będzie się go dało za tyle kupić - pamiętajmy, że np. cena Unimoga na S@H też jest zabójcza (w tej chwili bodajże 950 zł), a jeszcze niedawno dało się go nabyć na Allegro nawet za mniej niż 600 zł.
My sets
Kolekcjonować czy budować... a może jedno i drugie...?
Kolekcjonować czy budować... a może jedno i drugie...?
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
Unimog w momencie premiery kosztowal w S@H 800 zl. LEGO ogolnie podnioslo w tym roku ceny, stad flagowiec tez skoczyl do gory, a ze to duzy zestaw to i skok jest bardziej zauwazalny.bonczyk85 pisze:pamiętajmy, że np. cena Unimoga na S@H też jest zabójcza (w tej chwili bodajże 950 zł)
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
-
- Posty: 572
- Rejestracja: 2016-08-29, 17:27
- Lokalizacja: Rybnik okolice
- brickshelf: Tranzystor
-
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3941
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Raczej za taką kwotę 600-650 nigdzie go nie kupimy, gdyż za dużo części w nim jest. Gdyby były po takiej cenie, to schodziłyby jak świeże bułeczki albo ustawiały się kolejki do zakupu jak w czasach PRL za papierem toaletowym :Dpiotrek839 pisze:...Za 900 zł bym go nie kupił ale 600-650 warto by było dać dla samych części.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Poczekaj na EV3 - to już niedługo.Backbone pisze:A to śmieszki, żeby po prostu stworzyć skojarzenie:3dom pisze:to i skok jest bardziej zauwazalny.
Flagowiec - Jedna Pensja. Jeszcze jakieś 300zł i dobijemy.
Jakoś nie przypominam sobie kolejek po Crawlera.legosamigos pisze:Raczej za taką kwotę 600-650 nigdzie go nie kupimy, gdyż za dużo części w nim jest. Gdyby były po takiej cenie, to schodziłyby jak świeże bułeczki albo ustawiały się kolejki do zakupu jak w czasach PRL za papierem toaletowym :Dpiotrek839 pisze:...Za 900 zł bym go nie kupił ale 600-650 warto by było dać dla samych części.
Gdyby był po 600-650 to byłoby w miarę przystępną ceną - wtedy może by się sprzedawał, 900 jest ceną za wysoką i prognozuję, że w PL sprzedawać się w takiej cenie nie będzie wcale, ergo w sklepach go zapewne nie zobaczymy, a w przyszłym roku ceny w polskim kanale dystrybucji jeszcze wzrosną, bo "nie wyrobią planów" :->
Tak, to jest zauważalne niestety.3dom pisze:...
LEGO ogolnie podnioslo w tym roku ceny
...
Ostatnio zmieniony 2013-07-16, 07:10 przez goldsun, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeszcze żeby z tym wzrostem cen poprawiła się jakość, a po tym zestawie widać ewidentnie że dalej wieje chińszczyzną i niedoróbkami konstrukcyjnymi.goldsun pisze:Tak, to jest zauważalne niestety.3dom pisze:...
LEGO ogolnie podnioslo w tym roku ceny
...
Popieram ! Bez kupowania luzem elementów / starych zestawów ciężko teraz nawet o ich podstawowe ilości.Dejw pisze:Wszystkie nowe Techniki to takie samo wiadro liftarmów, niech wrócą do starych belek!
Ostatnio zmieniony 2013-07-16, 13:48 przez Nerevar, łącznie zmieniany 3 razy.
Świetna recenzja, dzięki. Biorąc pod uwagę fakt, że mogłem się dobrze przyjrzeć i wybawić tym egzemplarzem w Rzeszowie traktuję ją jako cenne uzupełnienie informacji o zestawie i kolejną pomoc w podejmowaniu decyzji o zakupie. I w zasadzie po oględzinach z wszystkimi uwagami z recenzji się zgadzam - ładny, sensownie "zagospodarowany", ale funkcje powooolne.;)
Tylko jedna uwaga:
Tylko jedna uwaga:
Ja wiem, że oficjalna nie jest zbyt przyjazna (a raczej wręcz powala). Nie ma jej jednak co demonizować, 800zł, ile oficjalnie kosztuje Crawler to nie jest prawie dwa razy mniej niż 900 za dźwig, więc bez przesady. ;P Crawlera przy dobrych wiatrach dało się złapać za nawet ~500zł, Unimoga podobnie, więc można liczyć, że te 600-650zł za dźwig też będzie w odpowiednim czasie w zasięgu nawet "niedzielnego" łowcy okazji. I sam w sumie pewnie na osiągnięcie tego pułapu cenowego będę czekał, nim się w ogóle przymierzę do zakupu - zestaw owszem, bogaty w funkcje (choć nie idealne), szczególnie, że wszystkie podpięte są do jednego silnika, do tego cała konstrukcja jest całkiem przyjemnie upakowana, więc pojazd prezentuje się jako bardzo solidny, do tego stanowi konkretne źródło elementów (choć jak już wspomniano, raczej bez szału i bez niczego nowego dla tych, którzy elementów Technic mają do oporu), niemniej jakoś nie zrobił na mnie aż takiego wrażenia jak flagowce z poprzednich lat. No i jakby nie było równolegle będzie (w miarę) dostępny limitowany Crawler, z mniejszej ilości elementów, ale za to bogaty w PFy, w tym 4 silniki i zdalne sterowanie, a zatem jeśli będzie trzeba wybrać tylko jeden zestaw, to 42009 jednak przegra.Waler93 pisze:Prawie 1000zł to dla większości osób spory wydatek, zwłaszcza jeżeli miało by to być dopiero wejście w świat Lego Technic.
W tej roli na pewno lepiej sprawdziłaby się choćby zeszłoroczna nowość czyli Crawler 9398. Ma wszystko co powinien mieć porządny zestaw na start, a i jego cena jest prawie dwukrotnie niższa.
-He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
- bonczyk85
- Posty: 289
- Rejestracja: 2012-03-26, 11:24
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- brickshelf: bonczyk85
-
Słusznie, nawet jeśli cena nowego Crawlera ma być zbliżona do 42009 (chyba to będzie 800 zł, czyli tyle ile oficjalna cena 9398 - z tego co czytałem, oba modele mają kosztować dokładnie tyle samo, chociaż nie jestem pewien, pożyjemy i zobaczymy), to i tak uważam, że lepiej zainwestować w "Bossa", którego taniej się nigdzie nie dostanie, a z zakupem dźwigu się wstrzymać, gdy ceny troszkę spadną.Innos pisze:No i jakby nie było równolegle będzie (w miarę) dostępny limitowany Crawler, z mniejszej ilości elementów, ale za to bogaty w PFy, w tym 4 silniki i zdalne sterowanie, a zatem jeśli będzie trzeba wybrać tylko jeden zestaw, to 42009 jednak przegra.
My sets
Kolekcjonować czy budować... a może jedno i drugie...?
Kolekcjonować czy budować... a może jedno i drugie...?