Recenzja 2505: Garmadon’s Dark Fortress
Seria: Ninjago Masters of Spinjitzu
Rok produkcji: 2011
Liczba części: 485 - spis
Liczba figurek: 6
Ceny: S@H – obecnie niedostępny, Allegro – od 190 do 280 PLN
bricklink, brickset, peeron
Seria Ninjago: Masters of Spinjitzu traktuje o losach czwórki dzielnych wojowników ninja, Kai’a, Jay’a, Cole’a i Zane’a, którzy pod wodzą starego i mądrego mistrza, Sensei’a Wu toczą walkę ze złym Lordem Garmadonem. Rozpoczęta została w roku 2011 i okazała się dużym sukcesem firmy i cieszyła się powodzeniem na tyle, że postanowiono kontynuować ją w roku obecnym. Mroczna Forteca Garmadona jest największym, flagowym zestawem pierwszej fali zestawów z tej serii.
1. Opakowanie.
Spore pudło, o wymiarach 47,5 cm x 37,4 cm x 6,5 cm (przynajmniej moje), utrzymane
w czerwonej, charakterystycznej dla zestawów Ninjago z 2011 roku kolorystyce. Wnętrze całkiem ładnie wypełnione, zawartość nie rozbija się po wszystkich kątach. A zdjęcie pokazuje nam, że w Mrocznej Fortecy sporo się dzieje: Kai walczy z czterorękim, wyrośniętym eks-liderem szkieletów, Samukaiem, nad nimi lewituje Lord Garmadon na swym odrzutowym fotelu (!!), za plecami wychudzonego Goro czai się siostra Kai’a, Nya (którą to Kai przybył uwolnić – jak widać, radzi sobie świetnie sama). Ponadto z wieży prowadzony jest ostrzał trupimi czaszkami (kanibalizm jako żywo), a w tle z grobu wypełza kolejny wojownik gotów walczyć za swego pana. Jak widać, kontynuowana jest tu tradycja przedziwnych pomysłów, rozwiązań i szaleństw koncepcyjnych, widoczna chociażby w zestawie 2259 (szkielet-faszysta na chopperze) czy też 2260 (szkielet w tym secie niezmiennie przypomina mi ostatnią inkarnację Jokera).
Z tyłu pudełka odrobinę zmieniona akcja na zdjęciu głównym, oczywiście dodane zostały zdjęcia ukazujące atrakcje zestawu: więzienie, atakującego pająka-giganta oraz wspomniane wcześniej „powstanie z grobu”. W dolnym lewym rogu ukazano również charakterystyczny dla serii wykaz złotych broni zawartych w zestawie ( w tym wypadku aż trzy). Natomiast całość uzupełniają grafiki dwóch ekskluzywnych dla tego zestawu postaci: Nya’i oraz gospodarza przybytku, Lorda Garmadona.
Na jednej z bocznych krawędzi umieszczono sylwetki wszystkich figurek występujących w zestawie, a Samukai został umieszczony dodatkowo w skali 1:1 (zapewne w ramach wynagrodzenia za brak jego „bojowej” grafiki). Poza tym reklama gry na Nintendo DS, ostrzeżenia o małych elementach, wskazania wiekowe, słowem: standard.
2. Instrukcja i naklejki.
Instrukcja podzielona na dwie książki o identycznych wymiarach 27,5 cm x 20,3 cm, w moim egzemplarzu sprytnie schowane „jedna w drugą”, co nadało im pewnej sztywności i mogło zapobiec pognieceniu. Naklejki schowane w środku jednej z instrukcji. Tło instrukcji w kolorze bladożółtym, poszarzonym u dołu stron, z ledwie widoczną grafiką przedstawiającą pagodę. Brak problemów z rozróżnieniem koloru czarnego od ciemnoszarego, aczkolwiek jest jedna ciekawostka – naklejki są „czarniejsze” niż klocki.
Koniec pierwszej książki zawiera spis elementów, natomiast na ostatnich stronach drugiej książki znajdują się reklamy pozostałych zestawów z pierwszej fali, spinnerów oraz gry planszowej, wizerunki postaci, spis broni wraz z numerami zestawów, w których występują, mapa krainy (oprócz tradycyjnego zdjęcia wrzeszczącego dzieciaka oczywiście).
3. Klocki, części, budulec, czy jak kto woli
Zapakowane w 5 odrębnych woreczków, ponadto luzem dwie części służące jako wieże, wcześniej pojawiały się jako koła pojazdów w zestawach Power Miners. Zdecydowana przewaga części białych czarnych oraz Dark Bluish Gray, z lekkim dodatkiem charakterystycznego dla pierwszej serii Ninjago fioletu (21 round tricków 1x1 plus 4 zapasowe).
4. Figurki
Mocny punkt tego zestawu, z trzema premierowymi postaciami w momencie jego wydania. Zaczynając od damy – Nya w czerwonym stroju ozdobionym złotymi płomieniami z lewej strony, z dwustronna główką (jedyna w zestawie) przedstawiającą zamaskowaną twarz oraz dość zacięty uśmiech. Najciekawszą figurką w zestawie jest Samukai – podstawę stanowi dla niego zwykły dla serii Ninjago nowy wzór szkieletu, ale na to dodano wykonaną z dziwnego „gumoplastiku” część (niestety w innym odcieniu bieli, albo łatwiej się brudzącą), stanowiącą swoisty „garb” wraz z uchwytami na dodatkową parę rąk oraz górną część czaszki. Dzięki takiemu rozwiązaniu Samukai potrafi „kłapać” szczęką. Dla wszystkich szkieletów w zestawie użyto Arm Skeleton, Bent with Clips at 90 degrees (Vertical Grip) (odmiennych niż w spinnerach), dzięki czemu można ręce upozować na różne sposoby. Lord Garmadon wypada najskromniej z całej trójki ekskluzivów: szarosrebrne nadruki na czarnej figurce, stary hełm samurajski w kolore Flat silver oraz laska o designie podobnym jak chociażby u tego jegomościa
Kai, Bonezai i Chopov są tymi samymi wersjami co we wcześniejszych zestawach.
Ponadto z pierwszego woreczka można zbudować jeszcze upiornego pupila Lorda Garmadona – wielkiego białego pająka, służącego również jako „ozdoba frontu” fortecy. W tej drugiej roli sprawdza się lepiej, z odwłokiem ucharakteryzowanym na „zezłoszczoną” twarz, natomiast jako pajączek jest dość pokraczny i sztywny.
Ostatnim elementem z pierwszego woreczka jest wspomniany wcześniej otwierający się grób. Jego zasada działania jest prosta: podczepiamy do dwóch headlightów jednego z mniejszych szkieletów, nakrywamy go pokrywą grobu, po czym naciskamy na czerwoną część, a nasz wesołek podrywa się, zrzucając z siebie ciężar pokrywy.
5. Budowa
Rozpoczyna się od drugiego woreczka z częściami, a każdy kolejny etap potrzebuje pojedynczo kolejnych woreczków. Zdjęcia pokazują kolejne stadia po wykorzystaniu części z każdego z nich.
Finalny efekt prezentuje się natomiast tak:
Forteca Garmadona jest dość zgrabnym… frontem fortecy. Mostek otoczony stylowymi kłami, dwie wieżyczki (obrotowe!), dwa poziomy nad wejściem, które co prawda nie ma żadnej bramy/drzwi/kraty, ale to można tłumaczyć faktem, iż mało kto chętnie zwiedziłby to miejsce, a co dopiero jeszcze się do nie dobijał. Wrażenie masywności osiągnięto dużym użyciem paneli w kolorze czarnym – w całym zestawie użyto ich 6, dodatkowo wspartymi 4 „półokrągłymi” gotowymii wieżyczkami. Bardzo fajnym patentem jest użycie paneli z kratami pod kątem 45 stopni, osiągnięte dzięki tile’om 2x2 ze studem. Symetryczna całość została zwieńczona „odrzutowym” tronem Lorda. Znalazło się miejsce również na – skromne, ale jednak – wnętrze ze stolikiem. Po drugiej stronie cela dla więźniów.
6. Podsumowanie
Zestaw na pewno jest wart uwagi z dwóch powodów – jako źródło ładnych i ciekawych figurek – uzupełnienie armii szkieletów, Garmadon (zwany przeze mnie pieszczotliwie Garmazłomem), a także Nya – oraz jako niezłe źródło zamkowych części, co prawda w kolorze czarnym. Sporo dużych paneli, ale te części się przydają, jak pokazał choćby ostatnio Ciamek. Mi osobiście ciężko nabrać do niego stosownego dystansu – zestaw długo nęcił mnie właśnie figurkami, potem dostrzegłem w nim dobrego dawcę części, a ostatecznie doszedł walor sentymentalny – otrzymałem go w charakterze prezentu na pożegnanie poprzedniej pracy (w czym oczywiście maczała palce Basia). I tak stoi do dziś, a mi co jakiś czas chodzi po głowie pomysł na połączenie go z zestawem 7093, co pewnie kieeedyś zrobię. Natomiast sam w sobie zamek jest solidną, zwartą, bawialną konstrukcją, uzupełnioną całkiem fajny składem postaci.
Wszelkie uwagi dotyczące recenzji przyjmę z chęcią, jeśli widzicie pole do poprawek, piszcie.
2505 Garmadon's Dark Fortress
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
2505 Garmadon's Dark Fortress
Ostatnio zmieniony 2014-02-25, 06:55 przez Ex3qtor, łącznie zmieniany 6 razy.
Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce...
Zauważyłem kilka rzeczy, które wymagają poprawek:
- kiedy opisujesz Samukai'a, w następnym zdaniu pojawia się "samurai", mimo, że dalej opisujesz tą postać
- link w podsumowaniu nie działa coś
Kilka porad:
- tytułowe zdjęcie zestawu dałbym trochę większe
- w linkach do bricklinków itd proponowałbym ustawić nazwę serwisu zamiast pełnego linku, np:
- opisujesz model końcowy, ale bardziej pod kątem występujących w nim elementów - chętnie poczytałbym o funkcjonalności zestawu (np. to więzienie wygląda ciekawie)
- poszczególne etapy recenzji oddzieliłbym jeszcze jednym enterem
- przydałoby się jakieś zdjęcie naklejek
A teraz czas na trochę pochwał:
+ układ recenzji
+ tekst, dobrze się go czyta
+ zdjęć nie ma wiele, ale są konkretne
+ zdjęcia są wyraźne (poza tym truposzem, wychodzącym z trumny)
+ nawiązanie do innych zestawów z serii ninjago
Jeżeli zaś chodzi o sam zestaw, to patent z tymi okrągłymi wieżami wydaje się być ciekawy. Bez wątpienia forteca jest bardzo bawialna, ale przydałoby się ją jeszcze dopracować - zwłaszcza w górnej części.
- kiedy opisujesz Samukai'a, w następnym zdaniu pojawia się "samurai", mimo, że dalej opisujesz tą postać
- link w podsumowaniu nie działa coś
Kilka porad:
- tytułowe zdjęcie zestawu dałbym trochę większe
- w linkach do bricklinków itd proponowałbym ustawić nazwę serwisu zamiast pełnego linku, np:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://www.bricklink.com/catalogItem.asp?S=2505-1][b]BRICKLINK[/b][/url]
- poszczególne etapy recenzji oddzieliłbym jeszcze jednym enterem
- przydałoby się jakieś zdjęcie naklejek
A teraz czas na trochę pochwał:
+ układ recenzji
+ tekst, dobrze się go czyta
+ zdjęć nie ma wiele, ale są konkretne
+ zdjęcia są wyraźne (poza tym truposzem, wychodzącym z trumny)
+ nawiązanie do innych zestawów z serii ninjago
Jeżeli zaś chodzi o sam zestaw, to patent z tymi okrągłymi wieżami wydaje się być ciekawy. Bez wątpienia forteca jest bardzo bawialna, ale przydałoby się ją jeszcze dopracować - zwłaszcza w górnej części.
- Kirysowaty
- Posty: 740
- Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
- Lokalizacja: okolice Radomia
-
Przepraszam za odświeżenie tematu, ale zaintrygował mnie opis figurki Samukaia. W mojej figurce, pochodzącej z zestawu 2507, "garbata" nakładka na tors jest wykonana ze zwykłego, twardego plastiku, ani trochę nie przypominającego gumy. Nie ma też żadnej różnicy, jeśli chodzi o odcień bieli - wszystko jest znakomitej jakości. Czyżby były dwie wersje figurki Samukaia? Zwykła i "gumowa"?X3qtor pisze:Najciekawszą figurką w zestawie jest Samukai – podstawę stanowi dla niego zwykły dla serii Ninjago nowy wzór szkieletu, ale na to dodano wykonaną z dziwnego „gumoplastiku” część (niestety w innym odcieniu bieli, albo łatwiej się brudzącą), stanowiącą swoisty „garb” wraz z uchwytami na dodatkową parę rąk oraz górną część czaszki.
Jellyeater pisze:Jak się kupuje Lego to należy sprawdzić, czy nie zawiera demonów.
- bezetkace
- Posty: 61
- Rejestracja: 2012-03-13, 20:05
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: bezetkace
- Kontakt:
-
W spisie części 2505, BrickLink milczy w tej sprawie (tzn. w 'Alternate Items', nie ma wyróżnionego tego elementu).Kirysowaty pisze:Przepraszam za odświeżenie tematu, ale zaintrygował mnie opis figurki Samukaia. W mojej figurce, pochodzącej z zestawu 2507, "garbata" nakładka na tors jest wykonana ze zwykłego, twardego plastiku, ani trochę nie przypominającego gumy. Nie ma też żadnej różnicy, jeśli chodzi o odcień bieli - wszystko jest znakomitej jakości. Czyżby były dwie wersje figurki Samukaia? Zwykła i "gumowa"?X3qtor pisze:Najciekawszą figurką w zestawie jest Samukai – podstawę stanowi dla niego zwykły dla serii Ninjago nowy wzór szkieletu, ale na to dodano wykonaną z dziwnego „gumoplastiku” część (niestety w innym odcieniu bieli, albo łatwiej się brudzącą), stanowiącą swoisty „garb” wraz z uchwytami na dodatkową parę rąk oraz górną część czaszki.
"We're from the Planet Duplo. We are here to destroy you."
- Kirysowaty
- Posty: 740
- Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
- Lokalizacja: okolice Radomia
-
Bricklink milczy w sprawie wielu subtelnych, choć często istotnych różnic między elementami. Dla przykładu, ten hełm:
http://www.bricklink.com/catalogItem.asp?P=30214
występuje w dwóch wersjach. W starych zestawach Insectoids miał maleńki, prawie niedostrzegalny "ząbek" w dolnej części. W przypadku figurek nurków z butlami tlenowymi (np. szkielety z Alpha Team) tego ząbka nie ma, bo najzwyczajniej w świecie uniemożliwiłby założenie tego hełmu figurce. Różnicę widać gołym okiem na zdjęciach, ale z jakiegoś powodu nie odnotowuje się jej.
http://www.bricklink.com/catalogItem.asp?P=30214
występuje w dwóch wersjach. W starych zestawach Insectoids miał maleńki, prawie niedostrzegalny "ząbek" w dolnej części. W przypadku figurek nurków z butlami tlenowymi (np. szkielety z Alpha Team) tego ząbka nie ma, bo najzwyczajniej w świecie uniemożliwiłby założenie tego hełmu figurce. Różnicę widać gołym okiem na zdjęciach, ale z jakiegoś powodu nie odnotowuje się jej.
Jellyeater pisze:Jak się kupuje Lego to należy sprawdzić, czy nie zawiera demonów.
Jako że dotarłem do domu, a Samukai'a mam pod ręką na szczycie fortecy, mogę napisać, że być może faktycznie zagalopowałem się nieco z "gumowatością" nakładki, choć przy pisaniu recenzji byłem pewny, że ta część jest trochę inna. Natomiast najwidoczniej mam pecha, jeśli chodzi o kolor - jest wyraźnie "brudniejszy odcień bieli" niż choćby znajdująca się na nim część służąca za "czaszkę".
Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce...