6526 Red Line Racer

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
tbzz
Posty: 370
Rejestracja: 2012-12-28, 18:27
Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
brickshelf: tbzz
Kontakt:

 

6526 Red Line Racer

#1 Post autor: tbzz »

Obrazek

Recenzja 6526 Red Line Racer

Seria: Town
Rok wydania: 1989
Liczba klocków: 47 (Brickset), 42 (BrickLink)
Liczba figurek: 1
Cena : 15 – 60 zł (allegro, BrickLink) – w zależności od stanu

BrickLink, Brickset

Jedna z ostatnich recenzji Prezesa, tj. [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?p=298954&sid=3a352ad966d2371d8de716f6b344254c#298954]6669 Diesel Daredevil[/URL] zmotywowała mnie, by skończyć zaczęte i nieskończone recki starych setów. Wybór padł na dragstera. Nieprzypadkowo. Wspólnym mianownikiem, zarówno tej, jak i kilku następnych recenzji będzie zastosowany przez Lego ozdobny układ kolorystyczny w sportowym stylu, mianowicie dwa paski żółto - czerwone na różnych elementach. W tym przypadku, podobnie jak w ww. 6669 jest to czarny spoiler z oznaczeniami.

Opakowanie i instrukcja

Egzemplarz, który prezentuję posiada zarówno instrukcję, jak i pudełko. Stan pudełka, delikatni zgnieciony, jednak nie wypływa to na urok zestawu. Pudełko klasyczne dla lat 80 i 90, ze wszystkimi informacjami o firmie, wieku dostępności produktu itp. Tylna ścianka to oczywiście alternatywna rzeczywistość zestawu, czyli możliwe do stworzenia konstrukcje. W tym przypadku producent proponuje nam dziwną wyścigówkę, mały ciągnik oraz lewitujący pojazd. Niewiele. Choć zestaw niezbyt bogaty w elementy.

Obrazek

Instrukcja to niewielki kawałek papieru, obustronnie zadrukowany ze zdjęciem zestawu. Czytelna i klasyczna. Układ znany z wielu innych setów.

Obrazek

Elementy

Jak to bywa za każdym razem, różne źródła podają inną liczbę elementów. Posiadany przeze mnie egzemplarz jest w stanie bardzo dobrym. W skład zestawu wchodzi jedna figurka i pojazd. Nie znajdziemy tu nietypowych elementów, a do najciekawszych zaliczyć należy dwa z nadrukiem, tj. spoiler i slope z symbolem "4". Zestaw utrzymany w kolorystyce czerwono - czarnej z elementami oldgray.
Zdjęcia wszystkich elementów oraz dwóch najciekawszych.

Obrazek

Obrazek

Figurka to rajdowiec w białym kombinezonie, z suwakiem i kieszenią oraz czerwonym kaskiem. W tym kolorze tors kombinezonu występuje w siedemnastu, głównie "wyścigowo/rajdowych" setach. Nasz kierowca w pełnej krasie.

Obrazek

Zestaw

Set przedstawia nam dwukolorowego dragstera z charakterystycznie wydłużonym przodem zakończonym małymi kołami oraz obszerną i rozbudowaną tylną częścią, zawierająca silnik ze sporymi wydechami oraz dociskające skrzydło. Ciekawym rozwiązaniem zastosowanym w zestawie jest tylna oś z kołami. Koła to klasyczne średnie opony, gdzie zamiast felg zastosowano szare zaślepki rodem z technicsa, a całość połączono osią w postaci axla. Może nie jakieś mega wyszukane, ale nietypowe jak na serię town. Co za tym idzie, kadłub pojazdu rozszerza się ku tyłowi. Z przyczyn wiadomych nie znajdziemy w pojeździe żadnych elementów trans sugerujących oświetlenie. Dragster, to dragster.

Kilka zdjęć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podsumowanie

Jak widać powyżej, zestaw klasyczny, konkretny i bez udziwnień. Czy bym coś dodał do seta? Chyba nie. Ani do pojazdu, ani żadnych elementów dodatkowych. Ponadto inne oferty Lego z tamtych lat pozwalają na stworzenie zestawienia dragsterów Lego. Poprostu konkretny przykład konkretnego pojazdu. Czy widzę minusy? Chyba nie. Ale dużych plusów także nie. Kolejny przykład kolejnego zestawu Lego oferującego wszelkiej maści wyścigowo/rajdowe auta. Jednego jestem pewien. Z tego co pamiętam, był powszechnie dostępny w Pewexach i Baltonie, stąd niejeden z Was zapewne go posiadał :) Podsumowując, zestaw jako uzupełnienie kolekcji, godny polecenia.

Za (małe plusy):
+ ciekawa konstrukcja
+ nietypowa oś tylna pojazdu
+ kolorystyka

Przeciw:
- tym razem brak

Po dłuższej przerwie w recenzowaniu staroci, kolejny raz dziękuję za uwagę ! Zainspirowany recenzjami Prezesa, w niedługim czasie, kolejne..
Insta (główny kanał) @legos_soul
Blog Lego http://legosoul.wordpress.com/
Zestawy http://brickset.com/sets/ownedby-tbzz

Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 164
Rejestracja: 2012-11-19, 10:19
Lokalizacja: Bydgoszcz
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#2 Post autor: Prezes »

Pośrednio wywołany do odpowiedzi nie mogę się wymigiwać ;-) Ja przy tbzz wyglądam jak mały "kolo" z łopatką gdy on, w tym czasie, jeździ już koparką. Ponad 200 zestawów z lat 80tych i 90tych czeka do zrecenzowania. Musimy go zachęcić do dalszego poszerzania bazy recenzji !

6526 to potwór jeśli patrzy się na niego z tyłu*. Silnik, spoiler i te ogromne opony ! Tył dragster'a może być nawet dziś świetną inspiracją dla Lego budowniczych. Za to przód wydaje się niedokończony. Jakby brakowało tej przysłowiowej kropki nad "i" - wrzuciłbym to jako minus zestawu. Gdybym miał być czepialski, to podniósłbym jeszcze tył o 1, może 2 plate'y. Mi się maszyny tego typu kojarzą z zadartym tyłem, w 6526 wydaje mi się to pominięte lub zbyt mało wyeskponowane.
Modele alternatywne, ciekawe, mimo małej liczby elementów udało się kilka rozwiązań alternatywnych wyczarować. Ciekawy set.

Dobre foty - szczególnie ta z kierowcą na pierwszym planie, a w tle jego maszyna. Chociaż nie mogę zrozumieć dlaczego błękit stosujesz na tło ? To przypadek czy zamierzony cel ?

BTW1: Czy właściciele dużych setów z lat 80tych/90tych mogą mi sfotografować tył opakowania jakiejś remizy strażackiej czy posterunku policji ? Chciałbym zobaczyć konstrukcje alternatywne bazujące na kilkuset częściach. Da się je poskładać z obrazka ?
BTW2: To jeden z wielu zestawów / świetnych przykładów dlaczego tak bardzo nie mogę zrozumieć idei wprowadzenia etykiet w setach. Rozumiem, że to w wielu przypadkach pomaga, upiększa, nie komplikując procesu wytwarzania, ale wyobraźcie sobie ten zestaw bez kolorowego spojlera i nadruku na "masce" ? Jak one by wyglądały, naklejki przyklejone 20 lat temu ? Co z nich by zostało ? Skąd dziś wziąć nowe ? Dragster byłby zwyczajnie niekompletny, a tak dzięki nadrukowi mamy nadal piękny i w pełni finkcjonalny zestaw, którego zapewne wystarczyło umyć i poskładać na nowo. Etykiety to będzie przekleństwo za 20 lat ...

No to do roboty, Tomek ! Czekamy, zgodnie z obietnicą, na kolejne recenzje.

===
* Fotografia z BLOGa tbzz.

Awatar użytkownika
tbzz
Posty: 370
Rejestracja: 2012-12-28, 18:27
Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
brickshelf: tbzz
Kontakt:

 

#3 Post autor: tbzz »

No nie przesadzaj z tą koparą :) Co do pojazdu, to tył to rzeczywiście najlepsza jego część. O przodzie także myślałem, jako o najsłabszym punkcie, ale tak naprawdę, nic tam nie można wstawić. Najwyżej oś przesunąć o jedną kropkę do tył. Dlatego nie wymieniłem tego jako wady.
Tło. Zwyczajnie najbardziej mi pasuje błękit. Choć zaczynam robić fotki do przyszłych recenzji już na białym tle. Jak robiłem modele i je fotografowałem, to było jeszcze ciemniejsze. Pełny niebieski. Ale tu to nie pasuje.
Podeślę Ci fotkę tyłu pudła od 6540, to sam zobaczysz. Moim zdaniem się da.
Co do etykiet, to zobacz, że w starych zestawach także ich używano. Na mniejszą skalę, ale jednak. Szkopuł w tym, że były lepszej jakości. Do dziś w dobrym stanie, mimo ich czyszczenia i przeklejania na nowo, mam folie z etykietami w niektórych starych zestawach.
A dalsze recenzje już wkrótce :)
Insta (główny kanał) @legos_soul
Blog Lego http://legosoul.wordpress.com/
Zestawy http://brickset.com/sets/ownedby-tbzz

Hezar
Posty: 933
Rejestracja: 2016-08-29, 17:30
Lokalizacja: Oberschlesien

#4 Post autor: Hezar »

tbzz pisze:Czy widzę minusy? Chyba nie.
W mojej ocenie głównym minusem tego zestawu była bawialność. Ze względu na konstrukcję tylnej części pojazdu (która wizualnie rzeczywiście wygląda bardzo dobrze), łatwo było o opadnięcie w dół tylnego skrzydła, które z kolei popychało rury wydechowe, a te dalej tarły o obracające się koła. Trzeba było albo uważać, albo nauczyć się inaczej trzymać pojazd, albo mieć anielską cierpliwość do ciągłego podnoszenia skrzydła i rur.

ODPOWIEDZ