[MOC] Myśliwiec kosmiczny Iskra III
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2012-04-18, 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- brickshelf: konstruktor-trurl
-
[MOC] Myśliwiec kosmiczny Iskra III
Wybierając nazwę dla nowego myśliwca przechwytującego Polskich Sił Kosmicznych inżynierowie PZL postanowili odwołać się do swoich dawnych konstrukcji lotniczych- pierwszego polskiego odrzutowca oraz myśliwca przechwytującego ósmej generacji z 2057 roku. Dwa potężne silniki plazmowe sprawiają, że trzecia Iskra jest w ścisłej czołówce myśliwców jeśli chodzi o szybkość i zwrotność. Oprócz jednomiejscowego myśliwca przechwytującego Iskra występuje jako dwumiejscowa maszyna szkoleniowa i dwumiejscowy statek walki elektronicznej. Na zdjęciach widać wersję specjalną, stworzoną w oparciu o wersję myśliwską nieuzbrojoną maszynę reprezentacyjną w malowaniu eskadry akrobacyjnej Biało-Czerwone Iskry.
Pierwsza rzecz, którą zbudowałem po wyjściu z wieków ciemnych. ;) Zaczęło się od tego, że postanowiłem zbudować jakieś kosmiczne latadło z silnikami z tych części:
Najpierw powstały silniki, a następnego dnia dobudowałem do nich resztę. Większość klocków pochodzi z zestawów 7292 Propeller Adventures i 60002 Fire Truck. Moja kolekcja póki co jest bardzo mała, co wymusiło na mnie kilka kompromisów i uruchomiło typowo polskie instynkty kombinatorskie. ;) O tym, jak mi brakowało klocków niech świadczy to, że musiałem sobie zrobić białe bricki 4x1 z plate'ów, których również mi brakowało, więc musiałem użyć takich plate'ów z dwoma studami na końcach i gładką powierzchnią pośrodku. Ogólnie jestem jednak całkiem zadowolony z konstrukcji, choć kilka rzeczy jest do poprawienia, szczególnie tył, który jest zbyt kanciasty i masywny.
Pierwsza rzecz, którą zbudowałem po wyjściu z wieków ciemnych. ;) Zaczęło się od tego, że postanowiłem zbudować jakieś kosmiczne latadło z silnikami z tych części:
Najpierw powstały silniki, a następnego dnia dobudowałem do nich resztę. Większość klocków pochodzi z zestawów 7292 Propeller Adventures i 60002 Fire Truck. Moja kolekcja póki co jest bardzo mała, co wymusiło na mnie kilka kompromisów i uruchomiło typowo polskie instynkty kombinatorskie. ;) O tym, jak mi brakowało klocków niech świadczy to, że musiałem sobie zrobić białe bricki 4x1 z plate'ów, których również mi brakowało, więc musiałem użyć takich plate'ów z dwoma studami na końcach i gładką powierzchnią pośrodku. Ogólnie jestem jednak całkiem zadowolony z konstrukcji, choć kilka rzeczy jest do poprawienia, szczególnie tył, który jest zbyt kanciasty i masywny.
- blizzard
- Posty: 820
- Rejestracja: 2011-10-04, 15:48
- Lokalizacja: Poznań
- brickshelf: blizzard00453005_0000002
-
Bardziej mi to wygląda na pływadło,a a nie myśliwiec/samolot (latadło) lub też jakiś pojazd do jak najszybszego strzału na ćwierć mili czy coś (a la dragster), a to dlatego bo:
- nie ma skrzydeł, ma tylko silniki, gdzie powierzchnia nośna?
- ma płaski dziód jak kaczka a nie strzelisty jak czubek igły, zwłaszcza że oddolny łuk wygląda właśnie jak część kadłubu łódki wyścigowej
- ma naprawdę masywne koła
- nie ma skrzydeł, ma tylko silniki, gdzie powierzchnia nośna?
- ma płaski dziód jak kaczka a nie strzelisty jak czubek igły, zwłaszcza że oddolny łuk wygląda właśnie jak część kadłubu łódki wyścigowej
- ma naprawdę masywne koła
- Szerszen
- VIP
- Posty: 1785
- Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Szerszen
- Kontakt:
-
Zgrabnie Ci to wyszło, przy czym miniaturki wyglądają tak sobie ale za to pełne zdjęcia oddają urok modelu.
A co do komentarzy... porobię za "advocatus diaboli"
W przestrzeni kosmicznej (myśliwiec kosmiczny) nie ma oporów powietrza, więc istota tkwi raczej właśnie w silnikach zapewniających zwrotność i uzbrojeniu (lekkim, szybkostrzelnym) niż w "strzelistości" sylwetki.
W sumie bardziej przeszkadza tu ten "ogon", który na pewno obejmie ogien z silników niż małe skrzydła.
A co do komentarzy... porobię za "advocatus diaboli"
W przestrzeni kosmicznej (myśliwiec kosmiczny) nie ma oporów powietrza, więc istota tkwi raczej właśnie w silnikach zapewniających zwrotność i uzbrojeniu (lekkim, szybkostrzelnym) niż w "strzelistości" sylwetki.
W sumie bardziej przeszkadza tu ten "ogon", który na pewno obejmie ogien z silników niż małe skrzydła.
Ostatnio zmieniony 2013-12-03, 11:48 przez Szerszen, łącznie zmieniany 3 razy.
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2012-04-18, 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- brickshelf: konstruktor-trurl
-
Hegemon pisze:Jak na myśliwiec to ma straszne opory powietrza wkoło tych wlotów.
To jest latadło kosmiczne. Oczywiście można się wtedy przyczepić, że w kosmosie wloty powietrza są niepotrzebne, podobnie jak i ogon, ale całość od początku budowana była po to, żeby wyglądać fajnie, a nie realistycznie. Tak jak np. latadła z Gwiezdnych Wojen, które mają rozmaite skrzydełka i wloty powietrza choć poruszają się w przestrzeni kosmicznej.blizzard pisze:- nie ma skrzydeł, ma tylko silniki, gdzie powierzchnia nośna?
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Zgrabny stateczek.
Nieczęsto widzi się koła w kosmicznych myśliwcach. Zacząłem się więc zastanawiać: gdyby miał lądować na lotnisku (na planecie posiadającej atmosferę), potrzebowałby skrzydeł, bo zacząłby gwałtownie spadać podchodząc do lądowania. Gdyby zaś miał lądować we wnętrzu okrętu kosmicznego, musiałby to być diabelnie długi okręt, bo użycie silników hamujących we wnętrzu hangaru groziłoby katastrofą. Wymyśliłem jednak coś na obronę kół: może lądować jak wszystkie porządnie wymyślone statki kosmiczne, to jest łagodnie jak piórko, na repulsorach czy innych cudach, a potem... łatwiej go przetaczać na kołach, niż na płozach, czyż nie? To bardziej ekonomiczne, niż fruwanie po hangarze.
I skrzydełka z tyłu też się bronią: gdyby zbłądził w atmosferę planety, stabilizowałyby lot, podobnie jak lotki strzały. Warunek: skrajna odporność na ogień buchający z silników :D .
Jeśli mogę coś doradzić na przyszłość: wyszukaj najdrobniejsze elementy, jakie tylko znajdziesz w swojej kolekcji (drążki sterownicze, rączki minifigów itd.) i w następnym modelu dodaj tzw. greeble - nic tak nie dodaje realizmu, jak dobrze wykombinowana plątanina absurdalnych drobiazgów tu i ówdzie ;) .
Nieczęsto widzi się koła w kosmicznych myśliwcach. Zacząłem się więc zastanawiać: gdyby miał lądować na lotnisku (na planecie posiadającej atmosferę), potrzebowałby skrzydeł, bo zacząłby gwałtownie spadać podchodząc do lądowania. Gdyby zaś miał lądować we wnętrzu okrętu kosmicznego, musiałby to być diabelnie długi okręt, bo użycie silników hamujących we wnętrzu hangaru groziłoby katastrofą. Wymyśliłem jednak coś na obronę kół: może lądować jak wszystkie porządnie wymyślone statki kosmiczne, to jest łagodnie jak piórko, na repulsorach czy innych cudach, a potem... łatwiej go przetaczać na kołach, niż na płozach, czyż nie? To bardziej ekonomiczne, niż fruwanie po hangarze.
I skrzydełka z tyłu też się bronią: gdyby zbłądził w atmosferę planety, stabilizowałyby lot, podobnie jak lotki strzały. Warunek: skrajna odporność na ogień buchający z silników :D .
Jeśli mogę coś doradzić na przyszłość: wyszukaj najdrobniejsze elementy, jakie tylko znajdziesz w swojej kolekcji (drążki sterownicze, rączki minifigów itd.) i w następnym modelu dodaj tzw. greeble - nic tak nie dodaje realizmu, jak dobrze wykombinowana plątanina absurdalnych drobiazgów tu i ówdzie ;) .
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac, zapomniałeś o tym ze zakładając że statek na którym będzie lądował może mieć identyczną prędkość jak sama Iskra, wówczas względem siebie będą miały prędkość 0 m/s. Układ odniesienia też jest ważny;)
Będzie to wyglądało mniej więcej tak:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=pUdzVnZBaoY[/youtube]
Będzie to wyglądało mniej więcej tak:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=pUdzVnZBaoY[/youtube]
Za każdym razem gdy [CENZURA] kotek.