Na październikowej wrocławskiej integracji powiedziałem, że moim aktualnym tematem budowy jest dworek i potrzebuje jeszcze kilku tygodni na wykończenie m.in. wnętrza. Dworek stoi już prawie gotowy od ponad miesiąca i w końcu znalazłem trochę wolnego czasu na jego wykończenie i prezentację.
Dworek zbudowałem wraz z najbliższymi przyległościami – całość zajmuje cztery płyty bazowe 32 x 32, natomiast sam dworek (bez balkonów i różnego rodzaju wypukłości) ma rozmiar 48 x 20 studów.
DWOREK
Sam już zapomniałem skąd się wzięła idea dworku, ale samą budowę poprzedziło sporo rysunków, zmian wymiarów samego budynku, kwestie kolorystyki (przykładowo przyziemie miało być docelowo w kolorze DBG albo redish brown), wymiarów pracy (początkowo miały być dwie płyty bazowe 32 x 32), dodatków (fontanna miała być skromniejsza). Nie zmieniło się właściwie jedno – budowa wnętrza dworku. Dworek jest jednopiętrowy z poddaszem i czerwonym dachem ściętym po bokach. Od frontu balkon wraz z kolumnami.
MINIATURKI
W środku wchodzących na podłodze wita mozaika (idea wzięta z książki „Lego Księga przygód” Megan H. Rothrock). Po obu stronach znajdują się przejścia do pokojów oraz schody prowadzące na pierwsze piętro.
MINIATURKI
Na pierwszym piętrze znajdują 3 pomieszczenia – sypialnia, łazienka (do której posłużyły głównie części z Seaside House) oraz pokoik dziecięcy.
MINIATURKI
Schody prowadzą na drugie piętro, gdzie znajduje się balkon i poddasze. Tył dworku jest częściowo obrośnięty roślinnością.
MINIATURKI
FONTANNA
Jak już wcześniej wspomniałem miała być mniejsza, ale po owocnej podróży do Berlina, skąd przywiozłem duże ilości drobnicy mogłem pokusić się na coś większego. Do tego delfinki jako element ozdobny.
MINIATURKI
KARETA
Prosta, czarna kareta, która przywiozła „Jaśniepaństwo” na letnisko. Oczywiście nie mogło zabraknąć woźnicy oraz białego rumaka.
OTOCZENIE
Jakiś staw z żabami, drzewa, dużo kwiatów, jakieś kamienie i inne bliżej niezidentyfikowane rośliny. Oprócz tego podjazd dla karety (tylko częściowo utwardzony), ścieżki, łańcuchy, trawa itp.
Dworek naprawdę dopracowany w najmniejszych szczegółach - rewelacja. Bardzo podoba mi się bluszcz obrastający wejście z tyłu domu. Wnętrze wypieszczone we wszystkie detale, super gabinet :) Brakuje mi tylko kuchni ale może jak to na "Caringtonów" przystało będzie znajdować się w domu dla służby ?
Najbardziej w oczy rzuca się ta czerwona konstrukcja dachu :) Mógłbym nawet powiedzieć, ze aż razi po oczach ten dach. Praca bardzo starannie dopieszczona i dopracowana. Bardzo podoba mi się dbałość o poszczególne detale, jak choćby fontanna czy regał z książkami. Mam tylko jedno pytanko. Co mają oznaczać te płytki ze szpulami magnetofonowymi? Czy to jest jako element wykończenia filaru?
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Wiek: 33 Dołączyła: 24 Lis 2013 Wpisy: 876 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-01-06, 22:47
Miałam okazję oglądać kilka kamienic, jedną nawet rozebrałam, do swojej się przymierzam i trochę mnie onieśmieliłeś ;) muszę przyznać, że nadałeś nowe znaczenie słowu "skromny" :D
Nie jestem w stanie ogarnąć tego, jak wiele pracy musiałeś włożyć w wykonanie tego dzieła, bo naprawdę jest dopracowane w każdym szczególe. Rzadko ten przymiotnik przychodzi mi na myśl, gdy patrzę na klocki, ale to naprawdę piękne.
Jedna uwaga - trochę kłóci mi się nowożytność wyposażenia z faktem poruszania sie karetą, ale w sumie - kto bogatemu zabroni ;)
_________________ za dzień, za dwa
za noc, za trzy...
Ale jednak odrzuca mnie czerwień dachu, bo zwłaszcza na niektórych zdjęciach daje strasznie po oczach.
Fajnie urządzony. Podoba mi się, że są grubsze ściany, ale z drugiej strony wydają się zbyt grube w stosunku do całości.
Kareta trochę średniowiecznie wygląda - zwłaszcza te masywne drzwi.
Natomiast fontanna... niby fajna, ale wygląda tutaj straszliwie kiczowato : oP
"poenterowałem" Ci wiersze z miniaturkami, bo rozjeżdżały mi układ forum.
_________________ Zdrufko, Ciamek
Jetboy [Usunięty]
Wysłany: 2014-01-06, 23:13
Ciamek napisał/a:
"poenterowałem" Ci wiersze z miniaturkami, bo rozjeżdżały mi układ forum.
I teraz co druga wygląda na popsutą.
Fajny dworek. Faktycznie dach byłby fajniejszy gdyby go zrobić z przemieszanych dachówek w różnych odcieniach czerwieni. Jakoś mi się nie wiem czemu Pan Tadeusz kojarzy.
Są miniaturki, a pomiędzy nimi znaczek który się wyświetla gdy do obrazka jest podany błędny link. Po kliknięciu przechodzi do dużego obrazka jak na miniaturce po prawo od znaczka uszkodzonego pliku. (safari)
Dworek bardzo przyjemny, duży plus za otoczenie, bo to praktycznie "zespół parkowo-pałacowy". Widziałbym coś takiego w mniej zurbanizowanej części Klocków-Zdroju (choć zapewne jako dom opieki społecznej, bo hrabiów u nas jak na lekarstwo ;) ).
Tylko ta fontanna... Belville, panie, Belville jako żywo!
_________________ Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Brakuje mi tylko kuchni ale może jak to na "Caringtonów" przystało będzie znajdować się w domu dla służby ?
Tak, kuchnia znajduje się w domu dla służby, choć początkowo aneks kuchenny miał zajmować połowę obecnej sypialni.
legosamigos napisał/a:
Mam tylko jedno pytanko. Co mają oznaczać te płytki ze szpulami magnetofonowymi? Czy to jest jako element wykończenia filaru?
Płytki nieco przypominają rury w przekroju i miały iść w miejscach, gdzie znajduje się łazienka oraz gdzie miała znajdować się pierwotnie kuchnia (w miejscu połowy sypialni). Szczerze przyznam, że chyba to już trochę przekombinowane i faktycznie w wersji ostatecznej nie powinno ich tam być.
Nisiia napisał/a:
Rzadko ten przymiotnik przychodzi mi na myśl, gdy patrzę na klocki, ale to naprawdę piękne.
Bardzo dziękuje :)
Ciamek napisał/a:
Ale jednak odrzuca mnie czerwień dachu, bo zwłaszcza na niektórych zdjęciach daje strasznie po oczach.
Fakt, stale pracuje nad warsztatem, jeżeli chodzi o część fotograficzną - w przyszłych pracach mam nadzieje, że nie będzie takiego efektu.
Ciamek napisał/a:
Natomiast fontanna... niby fajna, ale wygląda tutaj straszliwie kiczowato : oP
Tak miała wyglądać - znaczy "trochę" kiczowato :P
Jetboy napisał/a:
Faktycznie dach byłby fajniejszy gdyby go zrobić z przemieszanych dachówek w różnych odcieniach czerwieni.
Pierwsza wersja dachu powstała z kolorów red i dark red - jeszcze tego samego dnia przebudowałem w całość na kolor czerwony. Może była to kwestia ułożenia albo proporcji (ok. 20-25% dark red) ale moim zdaniem lepiej wygląda w jednym kolorze.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez pikey 2014-01-07, 21:47, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 42 Dołączył: 06 Sie 2008 Wpisy: 964 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-02, 19:01
Bardzo ładny, choć wnętrza ciut przyciasne. Patrząc po architekturze to wypisz wymaluj dworek pruskiej, lub śląsko-niemieckiej rodziny szlacheckiej w czasach przedwojnia.
_________________ Dzieńdobry. Czesio lóbi może i fajoskie statki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum